COPD

Sankaritarina koń lepiej wiedział jaka jest prognoza pogody na dzisiaj to zarósł ... też bym zarosła 🙂 U mojego w zeszłym tygodniu zauważyłam przyrost sierści ale bez przesady. Schodzi na noc. Ale w poprzednich latach na zimę też mi konkretnie obrastała. Raz wpadłam w pąńkę, popatrzyłam na długaśne włosy na nogach, w jednym miejscu lekko pofalowane i też była myśl cushing. Zrobiłam testy nic nie wyszło, tyle, że kobyła dostała lekkiej kolki od tego ... Więc nie panikuj 🙂
Ja dzisiaj jechałam pełna obaw do stajni. W piątek szczepienie, a przez ostatnie 3 lata, 2 dni po szczepieniu zaczynała kaszleć (tyle ,że szczepienie w maju). Jeszcze derki nie zostawiłam w stajni i chodziła "goła" w tych 3 stopniach i deszczu ... Ale wszytsko ok, tylko wyglądała na głodną a była po kolacji to dostała dodatkowej sieczki.
Może beta glukany dobrą robte zrobiły, obym nie zapeszyła.
W zimę derkuję jak jest szczególnie zimno, albo poniżej 5 i pizga bardzo.
Przebrnelam przez 2 ostatnie lata wpisow + stricte wpisow o nebulizatorach, przekopalam sklepy internetowe i apteki.. i chyba szukam swietego gralla 🙁 czy mozna gdzieś kupić nebulizator (ludzki) ktory nada się do podawania lekow, zasilany akumulatorem, pracujący ciągle i nie kosztujacy miliona monet? Będę wdzięczna za wszelkie namiary 🌻
Tulula, nie no, zarastać może, ma pełne prawo 😀 może wyglądać jak hucuł wersja "Syberia", czemu nie, tylko czemu zmarzł mimo tego zarośnięcia, dzizas... .

Próbowałam w tym roku przygotować koniska na zimę bez derek, bo u mnie w domu warunki są mocno "naturalne" tj, boksy są zimne, wywalam konie na cały dzień, chciałam wolny wybieg przez całą zimę.
Młody ogarnął, dobrze sobie radzi w każdą pogodę, myślę, że nie trzeba będzie go derkować (koń po kontuzji, 2 lata wydelikacenia, takie sprawy), za to stary - niestety, chyba nie da rady....

Beta glukany - chodzi Ci o Equina Immunopro? To dawałaś?

azzawa, A Microlife nie robi czasem nebulizatorów akumulatorowych? Chyba bym się w 1 kolejności zainteresowała...

ewelin_n, No własnie chciałam, żeby mój stary emeryt zarósł, by nie potrzebował derek, ale to się chyba nie uda.
A macie jakieś poważne przypadłości plecowe?
Sankaritarina ale też jakie mamy teraz wahania temperatury, z 20+ w ciągu 1-2 dni robi się w nocy 4-5 stopni, teraz nas czeka w drugą stronę wczoraj dzisiaj tragedia a od jutra znowu +20, na prawdę idzie zgłupieć
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
10 października 2023 09:17
Sankaritarina, Daj mu szansę, jeszcze ma prawie cały październik i listopad, żeby się nieco zahartować. Może przypadek, że jakiegoś wirusa złapał. Jeśli się nie telepie z zimna, nie chodzi "pokurczony" i wściekły, to bym nie ubierała. Zawsze jednak zdrowiej i łatwiej.
Sankaritarina,
Kobyła z racji budowy ma słabe plecy łatwo się spina, siodło musi być top dopasowane plus fizjo co miesiąc . Jak derkuję jak jest zimno to widzę dużą różnicę w pracy pod siodłem łatwiej się rozluźnia. Fizjo też zaleca derę na plecy.
A z ciekawości zapytam czy przy takich problemach derkujesz ylko na 50g czy wchodzisz w wyższe wypełnienia ?
Sankaritarina Jak pada to może zmarznąć mimo sierści, sierść mu się przyklepie i nie grzeje. A różnica temeratur kolosalna była. Immunopro dostawała na wiosnę, teraz dostaje sam "ludzki" beta glukan.
Mam derki Bucasa , na 5-10 stopni w jesień wiosnę ma 50 , a później praktycznie całą zimę łazi w 150 -200 Bucas, jak duże mrozy to czasem ma 250 zarzuconą.
Nie obrasta wtedy mocno ma krótką gęstą sierść i na hali się poci się na tyle mało że bez problemu po jeździe osuszy się pod polarem.
Derki 150-200 mam z podwyższaną szyją.
No i derkowanie poszło w niepamięć, póki co, bo przy takich temperaturach tylko koniowi zaszkodziłabym.
zembria, No taaaak, prawda, prawda.
Niemniej jednak momentami się cieszę, że cała szafa różnych derek mi została, tak "w razie czego"....

espérer, Weź nic nie mów, ostatnio na fejsie wyskoczyło mi wspomnienie z dnia 9 października 12 lat temu, coś takiego -> śnieg, metr śniegu i jeszcze raz śnieg, mój Obecnie-Emeryt, zapierdalający w tym śniegu w tę i wewtę 😉
Tzn, w sumie to ja się nawet cieszę... Lonżowałam sobie dzisiaj w słoneczku... ale z tych wahań temperatur to się NIE cieszę.

Z drugiej jednak strony, ten mój koń się chyba najzwyczajniej w świecie starzeje... co nie jest miłe, łatwe i przyjemne do oglądania.

Tulula, I faktycznie widziałaś jakieś efekty na Immunopro?
Tak, prawda, mokra sierść to nie jest nic fajnego i "działającego" przy wietrznej pogodzie.
Sankaritarina, ja dawałam betaglukan z horseline i efekt wzmocnienia odporności był zauważalny. W tym roku jak się zrobi chłodniej to też mu walnę jedno opakowanie.
Sankaritarina a z ciekawości zapytam ja te 2 zimniejsze dni zniósł korzystał częściej z wiaty ?
Sankaritarina powiem tak. Przełom marca/ kwietnia był nieciekawy u nas. Koń schudł. Zaczął kaszleć. Nie za dobre badanie Stanowczo za nizkie NEU, niskie WBC, HGB na granicy (przypuszcam, że początkowo były inne pwody kaszlu niż alegria, pewnie wirus jakiś, z racji astmy w maju sie nasila). Wziualnie już w maju zaczeła normalnie wyglądać, ale też zaczeła coś robić.Obecnie neutrofile, WBC, hemoglobina ok i koń wygląda naprawde w porządku. I ostatnio 3 dni po szczepieniu taka pogoda a wszytsko jest ok. Czy to zasługa imunopro czy betaglukanów? możliwe. Na codzień obecnie dostaje taki, 2 kapsułki dziennie
https://allegro.pl/oferta/medverita-beta-glukan-200mg-120k-11874693574
koszt żaden, sama ostatnio zaczełam łykac jak mnie coś brało i "nie wzieło " 😉
Jak dam radę to pozwolę sobie wysłac filmik jak to u nas pod koniec marca było ...
Tulula, 2 kapsułki to chyba trochę mało dla konia? Ja sama biorę 2 kapsułki beta glukanu z Aliness 😂
Fokusowa może 🙂 ale z racji, że koń jest "po wrzodach" mamy w zaleceniach 2 razy dziennie po 200 mg i tyle dostaje. Jak pisałam były większe problemy to poszedł imunopro.
Uczepiłam się tak tego beta glukanu, bo generalnie mam zalecenie, że "wrzodowe" suple tak 3 na raz i zmieniać (no daje więcej niz 3 na raz), beta glukany miałam akurat odstawić na jakiś czas ale przypomniało mi się, że ma być szczepeinie i zakupiłam kolejna partię .Tak na parwde nie wiemy co im akurat pomaga, jak dostają kilka rzeczy ale przy tym beta glukanie to już chyba zostanę na stałe.
W ogóle w temacie beta glukanu to mi koci wet powiedział, że najefektywniej działa podawany z przerwami. Nie mówił co prawda jak długie te przerwy powinny być.
Sama zacznę ten betaglukan jeść, skoro tak zachwalacie... =)

Tulula, No, właśnie, ten sławetny przełom marzec/kwiecień, jakieś apogeum pogorszenia końskiego zdrowia -.-'

Tak pytam, bo mój wrzód zjadł jakoś 3 opakowania Immunopro, i.... hmm..... cholera wie czy działało czy nie. Może coś jednak, bo koń w żaden sposób nie podupadł na zdrowiu po byciu wywalonym na łąki "od rana do wieczora w każdą pogodę" (po okresie "klinika & rekonwalescencja & stajnia sport"😉....

espérer, Te dwa zimniejsze dni na noc spędził w boksie, bo właśnie zaczął kaszleć. -.-'
Aczkolwiek te moje boksy nie są ciepłe, więc to takie, hmm, efekt taki jakbym go zamknęła w tej wiacie.
Ogólnie - nie wiem kiedy one korzystają z wiaty. Na początku emeryt tam częściej siedział, a teraz rzadko je tam widzę. Nawet z ciekawości poszłam sprawdzić w okolicach 23😲0 co tam, jak tam - efekt tego taki, że obudziłam towarzystwo drzemiące w najlepsze 😉
Jak się dorobię kamery, to będę przeprowadzać domowe obserwacje national geographic...
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
17 października 2023 08:47
Sankaritarina, Moje wolnowybiegowe ze stajni korzystają tylko w lipcu. Jak owady męczą, poza tym okresem przychodzą tam tylko jeść treściwe. Jak skończą jeść to wychodzą na zewnątrz, niezależnie od pogody. Nawet jak leje, wieje i armagedon, to nie chcą przyjść się schować 🤷
Czy miałyście może styczność z preparatami firmy Dolfos, dedykowanymi koniom z RAO i problemami z odpornością? Chodzi o poniższe:
https://www.dolfos.pl/p/horsemix-respiro-herbs/
https://www.dolfos.pl/p/immunodol-c/ (celowo linkuję immunodol dla krów, a nie koni, ze względu na brak czosnku w składzie - osobiście nie podaję koniom czosnku).

Jestem bardzo zadowolona z innego preparatu Dolfos - Calvet, świetny stosunek cena/jakość, więc zastanawiam się nad zakupem i stosowaniem kolejnych z gamy producenta.
Będę wdzięczna za podzielenie się opiniami 🙂
Poncioch, tych akurat nie stosowałam ale inne z Dolfosa tak. Jakość top a cena śmieszna. Ja bym zaryzykowała za tą cenę
Mam pytanie do posiadaczy inhalatora microlife neb 210 (a moze nawet do użytkownikow inhalatorow in general, bo pierwszy raz mam w rękach tego typu sprzęt)
1. Czy lek/sól wlewa się tym małym otworkiem, czy głównym który wtyka się w maskę, czy to kompletnie bez różnicy
2. Czy ten mały otworek, sie podczas inhalacji zamyka czy nie?
3. Czy przez wywietrzniki powinno być widać "bebechy"? Instrukcja mowi cos o wymianie filtra, i nie wiem czy chodzi o pojemniczek na lek, czy tam powinna byc jakas wkladka jak w odkurzaczu, a ja dostalam inhalator bez (kupiłam używany).
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie. 🙂
Screenshot_20231022_113750_Chrome.jpg Screenshot_20231022_113750_Chrome.jpg
Screenshot_20231022_113656_Chrome.jpg Screenshot_20231022_113656_Chrome.jpg
azzawa, odkręć pojemniczek i wlej lek. Tak jest najlepiej, nie rozlejesz leku. Jak masz z zasuwa u góry to ja zamknij. I tak inhalator maja filtry, co jakiś czas się wymienia. Gdzieś z góry albo z boku jest mała klapka, otwórz i zobacz czy filtr jest biały czy usyfiony.
Chyba jeszcze w robocie mamy te stare microlify, to mogę luknąć gdzie ten filtr się znajduje. Bo sama już nie pamiętam. Ale to dopiero we wtorek. To jest taki mały otworek.
siwaaa, dzieki sliczne za info! Jutro jak bede w stajni poszukam tej klapki. Dzis zrobilam pierwszą prawilną inhalację. Wlałam 5 ml soli i zamknęłam tą klapkę, inhalacja trwała ze 30 min, na poczatku leku praktycznie nie ubywało, dopiero jak otworzyłam tą zasuwkę w zbiorniczku na lek to coś zaczeło schodzić, ale powoli. Czy to normalne? Wiem że szybkość inhalacji zależy od sprzętu, ale nie podejrzewałam że z 5 ml się będę certolić 30 min, a jeszcze mam niebawem dodatkowo steryd wprowadzić :/
Screenshot_20231022_113750_Chrome.jpg Screenshot_20231022_113750_Chrome.jpg
Screenshot_20231022_113656_Chrome.jpg Screenshot_20231022_113656_Chrome.jpg
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
22 października 2023 12:53
azzawa, 30 minut na 5ml, to coś jest nie tak. Nawet takim zwykłym ludzkim za "stówkę" szło mi max 10-15 minut. Sprawdź czy komora gdzie lejesz sól i ten taki stożek w środku są czyste, czy nie są zapchane kryształkami soli. Do mycia tego i płukania używaj wody destylowanej tylko, inaczej się zakamieni i zapcha.
Dokładnie jak powyżej. Coś za długo to trwa. Albo coś z pojemniczkiem, albo wężykiem.
Czasem u nas też się w robocie zapychają. Wystarczy nieraz "otrząsnąć" nim i leci, lub może jest źle "złożony" w środku. Ale jeszcze dla pewności sprawdź ten filtr.
Kurde, nie wydaje mi sie zeby cos bylo zapchane. Inhalator kupilam jako prawie nowy, i dokladnie obejrzalam. Przed pierwszym użyciem tez wszystko umyłam (co prawda w zwykłej wodzie), ale sprzęt naprawdę wyglądał na praktycznie nowy.
Jak pisałam, to mój pierwszy kontakt z inhalowaniem czymkolwiek i kogokolwiek. Czy powodem słabego przepływu może być to że koń nie oddycha głęboko? Generalnie naszym problemem i podstawą do zrobienia badań potwierdzających COPD było to że jej oddechy są bardzo płytkie. 🙁 czy nie ma wpływu ubytek leku?
Włącz inhalator bez konia i zobacz jak leci, najlepiej podłóż pod ciemna ścianę. Będzie widać. Jak leci mocno para to powinno być ok.
Spróbować też może włączyć inhalator bez maski. I w dziurkę od wężyka przyłożyć palec. Powinno być spore ciśnienie
Nie mam na tym tel zdjęć z czasów jak musiałam swojego inhalowac. I fakt, że steryd czy inne leki schodziły nam długo. Ale ich też wlewalam sporo. Para powinna być mniej więcej jak na fotce. Przy wdechu ona "znika". 🙂
Screenshot_20231022_152651_com.huawei.himovie.overseas.jpg Screenshot_20231022_152651_com.huawei.himovie.overseas.jpg
Ok, będę sprawdzać jutro, siwaaa, bardzo bardzo dziękuję za wskazówki 🙂 🌻
azzawa, jakby co pisz. W pracy czy na dorosłych czy dzieciach mamy te inhalatory czy inne. A, że chodzą non top, to co chwila trzeba je reanimować. Z koniem też miałam podobnie. Bo temperatury niskie byly, od wilgoci co chwilę siadały. Ehh były przeboje ale całe szczęście mam już to za sobą. Zmiana warunków zrobiła swoje 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się