wrzody żołądka

zembria, a jaki jest kod? 🙈

Nirv, to było na poniedziałek- już nie działa. Ja też się spóźniłam🤦

Nirv, dzisiaj jest na gastrogel 2+1 gratis kod BW2

anetakajper, ale na mały czy duży? Próbowałam ale nie wchodzi na żaden gastrogel.

edit, dobra trzeba wejść przez stronę odpowiednio

Promka w Hippovecie na dziś to Gastrogel 1+1 🙂 Po wpisaniu kodu: BW2 koszyk zrabatuje ten zestaw o jedno opakowanie GASTROGEL czyli 165 złotych.

https://sklep.hippovet.pl/produkty/hippovet-pharmacy-gastrogel-3-x-12l-suplement-na-wrzody-w-formie-zelu-darmowa-wysylka/?fbclid=IwAR3tuPuwbsedxtSxHemGM6Hd17KUeyACMp5JD7abMQxxI3ocld6Bi4YZB14

Co jak co ale póki co to chyba najlepsze promocje na Black Week

Nirv, Dokładnie, był kod podany na zdjęciu produktu w linku, ale te promki są jednodniowe.
sweetie, Tak, przecena faktycznie super! Załapałam się na 6kg asecurolu za 359zł 👌 Liczę, że może na "moją" sieczkę jeszcze coś wrzucą do końca tygodnia.

sweetie, nooo w ubiegłym roku też mieli taką akcję i też moim zdaniem była to najlepsza promka ever na BF . W tym roku jak będzie seria z Mebio, a na to wygląda, że tak to liczę na na prawdę dobre zakupy.

Mojego to ja chyba w końcu sama zjem i będzie spokój, przestał dojadać natur solo : DDD Jazda z paszami dla gnoja nr 37563875438.

Już jakiś czas męczę się że zdiagnozowaniem konia i ponownie wracam tutaj. Koń na diecie na bazie wysłodków. Od roku po wykryciu i zaleczeniu wrzodów przy zmianach pogody nie je treściwego. Zrobione badanie krwii, zrobiona kolejna gastroskopia, zrobione usg podczas rujki. Wszystko ok. Dwa razy w roku robione badań parazytologiczne, pod tym kątem dobierana pasta. Dwa razy wyszły slupkowce ale ponoć bez tragedii. Wyszła krew utajona w kale, zrobione usg brzucha. Pogrubiona okrężnica, bardzo lekko jelita ale wg lekarza nie jest to zapalenie jelit. Dalej nikt nic nie wie. Dalej koń nie je. Trwa to dwa-trzy dni przy spadach ciśnienia, potem wszystko wraca do normalności. Siano w tym czasie zjada. Ktoś ma jakiś pomysł?

Koń pod opieką lekarza, ale przychodzi taki moment kiedy muszę szukać pomocy też gdzieś indziej.

budyń, O nieeee, serio??? 😀

Widział ktos gdzieś jakieś bardzo fajne promki na derki?

Ossesmayer, no nam póki co bóle przy zmianie pogody same w sumie chyba przeszły (odpukać tfu tfu). Jedyne co to koń zmienił stajnię i trochę styl życia. Żarcie to samo, jedyne suplementy jakie bierze od roku to boswellia (która ma niby działanie ogólnie przeciwzapalne). Wcześniej przez parę lat co zmiana pogody to polegiwanie, bóle, niechęć do treściwego, rozkurczowe. Leczony i badany na różne możliwe opcje w międzyczasie. 🤷🤷🤷🤷 Od czasu zmiany stajni na wiosnę na palcach jednej ręki mogę policzyć kiedy czuł się gorzej i to były tylko epizody chwilowe po ulsoothe gelu i siemieniu przechodziło.

W ogóle przepraszam za posta, bo coś mi się tutaj chyba wątki pochromoliły, a edytować już nie mogę...

Ossesmayer, Może pokombinować bezpiecznie z dietą..? Chodzi mi tylko o probiotyki, drożdże, coś takiego, hmm, odbudowującego florę, poprawiającego trawienie...?
I mesz taki "gotowany" czyli kupujesz siemię, trochę otrębów i proszę bardzo. Albo chociaż samo siemię...

Koń jest pod opieką dietetyka. Boswelie ma mieć teraz wprowadzoną. Probiotyk ma fundowany dwa razy do roku, potem trochę prebiotyku. Rozne dodatki i suplementy na zmianę. Trochę tego jest, wiec nie wiem czy jest sens wymieniać. Najbardziej martwi mnie ta krew utajona bo nie wiadomo skąd się wzięła. Mesz ma co 2-3 dni.

W tej stajni w której jesteśmy chciałabym zostać. Wcześniej na wolnym wybiegu, ale widzę że obecna boksowa stajnia jej bardziej służy. Koń spokojny, siana po korek, nie przejadają tego, spokojne stado. W lepszej chyba nigdy nie byłam. Bez sensu zmieniać, a lepiej w okolicy raczej nie trafimy.

Ossesmayer, my stajnie zmieniliśmy ze względu na kasę bo niby też było spoko, przewiewnie, bez spin z innymi końmi, jedyna różnica to że teraz wychodzi w stadzie i cały sezon był od świtu do nocy na łące, wcześniej stał na kwaterze obok innych koni z siatką wypchaną sianem. Więc warunki niby nie były złe �‍♀️ także ciężko coś doradzić bo nie wiadomo w sumie o co chodziło i co przyniosło poprawę.

No nic szukam dalej🤔 akcje z nie jedzeniem były w dwóch stajaniach. Złe samopoczucie to objaw, zdiagnozowana krew w przewodzie pokarmowym. U nas to może być powodem odmawiania pobierania pokarmu treściwego.

Ossesmayer, też tak myślę, że to główny powód. A jak wykryłeś krew utajoną? Kupa z wodą do woreczka czy badanie kału?

Badanie kału. Badanie bardzo niemiarodajne tzn jak wyjdzie wynik negatywny to krew może być albo nie, jeśli wynik pozytywny to jest na pewno. W naszym przypadku wyszedł wynik pozytywny. Więc albo miałam farta i pobrałam odpowiednią próbkę albo tej krwii jest sporo.

Kał konia posiada bardzo dużo treści pokarmowej, a do badania pobiera się max 15g. Dlatego to badanie nie jest pewne. Sens miałoby sprawdzenie ok 1kg. Tylko żadne laboratorium tego nie robi.

Melduje się po gastro. Pojechaliśmy do dr. Biazik i naszej forumowej magdzior do Torunia, klinika bardzo ładna, nowa, duże boksy. Ostatnia gastro była grudzień 2021. Usłyszałam chyba najlepsza rzecz, jest bardzo dobrze, żadnego leczenia nie trzeba wprowadzać tylko suple 💙💙
Do tej pory kon dostaje ulsoothe gel, teraz gastrogel, oraz pokrzywę z sieczka przed jazda. w sezonie wiosna/jesień mączka z pestek winogron i olej lniany. Planuje zgodnie z zaleceniami dawac jeszcze pronutrin w tych okresach.

Geeezzz…. Mój koń niestety gardzi pokrzywą 🤣 Zazdro takich koni, które jedzą, co im się da. Ja ostatnio swojej dawałam makuch z czarnuszki, kilka garstek raptem do meszu i potem musiałam okraszać to tartym jabłkiem i marchewką, żeby królewna raczyła zjeść. Ale i tak jest progres, bo znalazłam sieczkę, którą nie gardzi „na sucho” - Hartog Comfort.
Mam nadzieję że po zmianie stajni nie dostanie pierdolca i nic jej się nie odmieni i nie wróci do starych nawyków. Chyba zacznę jej coś suplementowac przeciwstresowego przed tą przeprowadzką, bo to już niedługo.

xxagaxx, powiedz, a czemu wiozłaś ją na gastro? Było jakieś pogorszenie czy po prostu mieliście termin?

Melanie, kon mial zabieg w lipcu, miesiąc w klinice i leki, no i minęły 2l. Także chcialam sprawdzić. Moja kobyla nie pokazuje wrzodow. Część zachowań które można by podczepić pod wrzodowe ma od zawsze i jak widać już jej zostanie.

Hej hej, wiecie może jakie dodatki są polecane dla źrebnych klaczy, jakie odradzane? Kobyłka 6 miesiąc ciąży - zaczyna mieć takie delikatne objawy wrzodowe (czasem nie daje dotknąć brzucha, wybredna się zrobiła, nie dojada, przed kryciem był mini epizod kolkowy ale wtedy myślałam że to kompletny przypadek) Gastro wiadomo nie zrobimy, 2 lata temu była czysta.

Z ciążą wszystko okej, była wetka, badała, brak problemów więc stawiam jednak na te wrzody, ogólnie klacz kiedyś była mocno nerwowa, tkająca (teraz wolnywybieg, problem całkowicie zniknął, nawet jak musi stać w boksie jakiś czas) .

Myślałam żeby dawać aloes, rokitnik, gastrobalsam, żelatyna ale cięzko mi znaleźć jakiekolwiek informacje o podawaniu tego ciężarnym :C

Pisałam ostatnio o obrazie majestatu na natur solo w żłobie, więc zamówiłam hovelera puritan original na próbę, bo mamy przedstawiciela, no i micha dosłownie wylizana, także ode mnie polecanko. A przynajmniej na teraz, bo kto wie czy i kiedy się gnój wypnie i na to 😅

budyń, cenowo też ładna zmiana z Natur Solo na Puritan xD

Nie tak tragicznie, wychodzi mnie 5 zł drożej na worku. Cóż poradzić, mój jaśnie pan nierób gnojarz syfiarz ma ekskluzywne podniebienie 🙃 Agrovitala np w ogóle nie jadł hehe. Kusi mnie spróbować tę tanią nubę, nuvena? Nie pamiętam, ale mieli chyba coś składem w miarę ok dla wrzodów... ale mam już ptsd paszowe 😅😅

budyń, u mnie też jedna się wypięła na Agrovital... stąd potulnie wróciłam do Hippoveta... Natur Solo na razie wciągają uszami już od maja, więc jestem dobrej myśli. Mebio żarła jedna długo, ale raptem przestała :/ a i tak łatwiej mi obie trzymać na jakieś wrzodowej paszy, bo jedna ma wrzody a mniej kombinowania.

budyń, a dawkowanie nie wychodzi duże?
Mój poprzedni wałach był wrzodowy, raz miałam go na Pur Sport, ale schudł mi i karmienie mnie kosztowało 2 razy więcej niż wówczas Brandone XS i XP.

budyń, Ja mam wrzoda na Nuvnie Light, tzn. nie wyłącznie na tym, ale skład ma ta pasze dobry dla wrzodowca jakby co.

Perlica, od 2 tyg dopiero to żre, więc jeszcze nie wiem. Ale mój raczej z tych trzymających masę, dostaje dolne widełki paszowe dla nierobów zawsze. Wychodzi jakiś kilo paszy na dzień. Przyznam też bez bicia, że wybieram te ekonomiczniejsze pasze z racji bycia biedakiem 😅 I nie jest w treningu, na ten moment on nawet pod siodłem nie chodzi, więc to też inaczej. Przy koniach sportowych dawkowanie już jest duże, coś koło 3,5 kg na dzień.
zembria, aaa, dobra, już wiem czemu nie próbowałam tej paszy, bo kiedyś o niej myślałam. Dawkowanie wychodzi duże :P No i widzę, że cena mocno podskoczyła, jak te worki były po 80 zł to jeszcze spoko, ale prawie 110 to już łeee.

budyń, No dlatego ja ją podaję jako jedną ze składowych dawki. Z drugiej strony ona nawet przy dawkowaniu zgodnie z zaleceniem, nadal będzie wymagała suplementacji. Drugiego konia, nie wrzoda, ale tłuściocha, mam na Slimmerze i bardzo sobie chwalę. Wbrew pozorom ona nie wychodzi drogo, bo dawka dobowa jest niewielka, a do tego nic więcej nie muszę mu sypać. Skład ma jak najbardziej dla wrzodków ok też.