Kącik Rekreanta (część XVII) 2024

Boskie zdjęcia.
Ogier też niczego sobie! Mi się podoba.
Moon   #kulistyzajebisty
07 maja 2024 10:16
Hermes, omg, się właśnie zastanawiałam, po stalkowaniu 😀 cóż to za nabiałowy przystojniak! 100% w moim typie, awwww! 😍

Tymczasem, wbijam i ja z majówkowym Kulistym.
Totalnie nie wyszła mi treningowo ta majówka, miałam taaaaakie plany, a trochę rodzinnych spraw mnie przeorało, także tylko padokowe z nieróbstwa, ehh 🙄 Dobrze, że chociaż pogoda dopisała i trochę pofociłam.
IMG_9190-Edit kopia.jpg IMG_9190-Edit kopia.jpg
IMG_9241-Edit kopia.jpg IMG_9241-Edit kopia.jpg
IMG_9228-Edit kopia.jpg IMG_9228-Edit kopia.jpg
IMG_9219-Edit kopia.jpg IMG_9219-Edit kopia.jpg
IMG_9197-Edit-2 kopia.jpg IMG_9197-Edit-2 kopia.jpg
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
07 maja 2024 11:12
Moon, ależ Kulisty wygląda jak milion dolców! On z roku na rok coraz piękniejszy! Ile on już ma?
Moon   #kulistyzajebisty
07 maja 2024 11:41
Hermes, Kulisty się rumieni 😁
Odbił trochę mięśniowo, bo nie pracował jakoś intensywnie zeszłej wiosny, ale teraz jak patrzę to znowu wróciła sylwetka pakerka 😂
15 lat już dziadyga ma 😁
Jestem stara i leniwa🙂
https://www.instagram.com/reel/C6qJQ6UMBln/?utm_source=ig_web_copy_link&igsh=MzRlODBiNWFlZA==

Kulisty przepiękny! Świeci się jak foka!
No dobra, jak Moon wstawiła swojego błyszczącego okrągłego Kulka, to przedstawię na zdjęciach od Moon oczywiście moją młodą, dziś miała 4te urodzinki 😍
Nieduża holsztynka, fajna, dość ogarnięta, także mam nadzieję, na fajną przyszłość. To moja pierwsza klacz 😎
IMG_9096-Edit kopia.jpg IMG_9096-Edit kopia.jpg
IMG_8979-Edit kopia.jpg IMG_8979-Edit kopia.jpg
IMG_8932-Edit kopia.jpg IMG_8932-Edit kopia.jpg
Łoo piękna jest, jaki rodowód ? jak ona nieduża to ile ty masz wzrostu ?
Anai piękne szyjsko!
... zazdro fotek.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
08 maja 2024 11:55
A do mojego przedszkola za to wczoraj dołączył kolejny gówniarz 😅 powinnam mieć bana już na kupowanie koni😜
IMG_2042.jpeg IMG_2042.jpeg
blucha, obie mamy 164 cm/165 cm. Także taka akurat, ale po Collario 180cm to nieduża 😉 Po Del Arko d'henvet (Tsunami de Hus), matka po Carvallo, ma tam też Grundyman xx, SF, AA w rodowodzie. Nie znam totalnie tych linii 🤷
kotbury, rośnie dziewczyna w oczach. Z fotkami u nas fajnie, bo mamy stajnię pełną fotografów 😍
Hermes, 🤣 no nieźle, to jak nałóg 😁
Piękne te wasze konie 😍

To ja się też swoim pochwalę 😀
FB_IMG_1714595288207.jpg FB_IMG_1714595288207.jpg
FB_IMG_1714595283759.jpg FB_IMG_1714595283759.jpg
FB_IMG_1714595272242.jpg FB_IMG_1714595272242.jpg
FB_IMG_1714595261917.jpg FB_IMG_1714595261917.jpg
Hermes, - przepiękne fotki i piękny model 😍
Moon, - 15 lat to młoda dupa ciągle 😝 wygląda super, jak on się świeci!
anai, - a co z Collario? Młoda jako drugi czy zamiana?
wabankowa, - kare najlepsze 😎 Jeszcze jak są w tym momencie, że sierść już króciutka, a nie zdążyły wyblaknąć. Choć Twój wydaje się mocno czarny, on z tych niepłowiejących?

Grubciu skończył wczoraj 21 lat 🦄 Nie wiem kiedy to się stało, dopiero co przecież balony na 18-stkę kupowałam, a tu już oczko. To były jego pierwsze urodziny gdy nie dotarłam do stajni, więc dziś wpadła podwójna porcja meszu z ciasteczkami i bonusowy trawing popołudniowy 😉 mam nadzieję, że wybaczy, byłam zajęta zarabianiem na jego dobre żyćko.
20240509_185711.jpg 20240509_185711.jpg
Hermes piękny ten ogierzy syn! Powodzenia i wrzucaj go często 😁
Moon Kulisty Przystojnisty 😎
Keirashara Grubciowi to się chyba cyferki w metryce przestawiły i z 21 zrobiło się 12 😉

Tymczasem, jeżeli ktoś pamięta Januszka sprzed roku, dwóch czy trzech, jako lekkiego przecineczka, to oto Janeczek teraz 😅
Robimy formę życia, za którą stoją dwie zajebiste trenerki i stajnia, w której w dwa/trzy miesiące mój koń osiągnął taką wagę, jakiej nie osiągnął nigdy wcześniej.

I mimo że dziś to nie był nasz dzień, to i tak wrzucę dzisiejsze urywki, bo widać, jaki kawał chłopa się tu buduje 😎
81735AD2-3290-4E52-8E46-C97D274426A0.jpeg 81735AD2-3290-4E52-8E46-C97D274426A0.jpeg
d42b0928-4836-4a49-899a-07e01e138c1e.jpeg d42b0928-4836-4a49-899a-07e01e138c1e.jpeg
77b3acf8-2010-475d-9280-d0257ce887bd.jpeg 77b3acf8-2010-475d-9280-d0257ce887bd.jpeg
A zarzekałam się, że jeden to za świat… a tymczasem…
Karyna nieśmiało wita wątek…
IMG_7335.jpeg IMG_7335.jpeg
Chciałabym wszystkim przypomnieć dzisiaj, żeby się nie poddawać jeśli naprawdę o czymś marzycie. Ja od zawsze chciałam jeździć i skakać, w międzyczasie się pogodziłam z tym, że jeźdźcem sportowych koni nie będę, zostanę luzakiem. Ale marzenie nie wygasło, trafiłam do Wojtka Wojciańca, któremu w połączeniu z poprzednimi trenerami zawdzięczam najwiecej, nauczyłam się jak z końmi pracować, jak je zmobilizować do pracy i jak sportowe konie nauczyć pracować ciałem. To wszystko razem doprowadziło mnie do spełnienia dzisiaj marzenia o zawodach skokowych, w dodatku na czterolatku, którego te zawody również były pierwszymi. Głupie 70 cm, a cieszę się jak dziecko, bo wiem ile po drodze wylałam łez frustracji i smutku, że inni mieli większe możliwości. Takźe jak ktoś to czyta, kto bardzo chce, ale nie wie, czy da radę to chciałabym, żeby się nie poddawał i pracował, bo zawsze warto.😀
IMG_8720.jpeg IMG_8720.jpeg
IMG_8724.jpeg IMG_8724.jpeg
IMG_8725.jpeg IMG_8725.jpeg
IMG_8726.jpeg IMG_8726.jpeg
IMG_8687.jpeg IMG_8687.jpeg
Gillian   four letter word
23 maja 2024 08:17
Brawo 😍😍😍
Moon   #kulistyzajebisty
23 maja 2024 08:36
flygirl, you rox girl! 😍
flygirl, - gratki 😍 Cudownie się to czyta.
flygirl, Suuuuper, brawooooo! 😍
Dziękuję wam bardzo.😍 Nadal radość nie przeszła i jakoś od razu ogólnie lepiej mi się nawet w domu jeździ. 😂
Gratulacje!!!

... ja też nadal wierzę w moje marzenie, że rano jak bedę wstawać (a wstaję ze słońcem) to pierwsze co, to sobie wypiję kawę i wywalę gnój z własnych boksów.
Moon   #kulistyzajebisty
24 maja 2024 12:30
kotbury, oh wait, what?! Opowiadaj, pani! 😁
My dla odmiany zaczęliśmy się na nowo trochę odbijać od ziemi i mieliśmy trening na szeregu gimnastycznym bez wodzy 🤠 Najpierw byłam trochę sceptycznie nastawiona, ale kuuuuurde, ale super się bawiłam. No i jak zupełnie inaczej czułam swój dosiad, bajer.
Januszkowi też się podobało, bo go nikt na ryju nie trzymał i mógł się chłopak powyciągać XD magia.

IMG_9820.jpeg IMG_9820.jpeg
kotbury I feel ya girl, niekońscy znajomi (a niektórzy konscy też) ciągle mówią że na co ja narzekam, przeciez tak fajnie żyć sobie w metropolii i móc robić spontaniczne wypady na Ibizę w weekendy a ja najbardziej w świecie bym chciała siedzieć na gospodarce i wyrzucać gnój gdy kogut zapieje skoro świt. I nie móc nigdzie wyjechać ale mieć dużo zwierząt przy domu, bo ja już wszędzie byłam gdzie chciałam a możliwości doglądania nadobnego bomboniusza 24/7 to mi nic nie zastąpi.

flygirl wielkie gratulacje, wyglądacie tak profesjonalnie że szał!
Ja tez będę miała niedługo pierwsze zawody, moje na hiszpańskiej ziemi a Kuca pierwsze w życiu. Towarzyskie w stajni obok do której mam 10min wierzchem, ale niech się kula przyzwyczaja powoli do atmosfery kompetencji xD
Leci już do mnie nawet na tą okoliczność koszula konkursowa, oczywiście z Polski bo tutaj nic nie mogłam znaleźć z odpowiednia ilością koronki i brylantów, no jak babkę kocham chyba otworze sklep jeździecki i zacznę hurtem z PL sprzet sprowadzać bo oni tu są 100 lat za nie powiem kim! Oby ten koń na czworobok w ogóle wszedł to już będzie dobrze.
A póki co spędzamy czas jak na poniższym zdjęciu 😅
IMG_20240520_164352.jpg IMG_20240520_164352.jpg
Post został usunięty przez autora
Post został usunięty przez autora
Post został usunięty przez autora
Moon, nie ma czego właśnie jeszcze opowiadać, bo to na razie marzenie.

Ale jednak ( w końcu) w wieku 45 lat wiem co lubię, a czego nie lubię.
Dla innych ludzi to może być oczywiste. Dla mnie nie było. Ja jestem taki "zadowalacz innych". I zawsze sobie dam wmówić, że to, co zadowala innych, to ja jestem "dooobry pies" i też się cieszę i myślę, że moje życie na tym powinno polegać, że mnie "głaszczą".

I w końcu (dzięki niejako pewnemu bardzo młodemu chłopakowi, który ma na koncie wiele tytułów mistrzowskich w innej niż jeździectwo dyscyplinie i zaczynamy współpracę) nagle mi klikło, że:
nienawidzę dużych skupisk ludzi, męczę się w mieście, moja wiś się zrobiła za bardzo miejska. Wolec być sama, niż otoczona znajomymi, bo nie lubię dużo znajomych- lubię dobrych przyjaciół.
I w sumie w tych koniach to ja uwielbiam sprzątać, szykować, doglądać, smarować, zawijać itd.
Do tego policzyłam sobie, że jak kupię sobie stado krów sztuk 10 i puszczę w wolny wybieg, to dla mnie i mojej rodziny to są niekończące się zasoby żarcia - odnawialne. Ja zjadam 1,5 krowy miej więcej trzyletniej rocznie. Jem głownie krowę.
Czy się uda? wierzę, że tak. Ale przynajmniej jest cel.
Jak to śpiewała pewna piędziesięciocentówka - Get rich or die trying🙂

feno ale super, że jedziecie na zawody! A niedawno był zajeżdżany.😀 Koniecznie potem tu wpadnij z relacją i zdjęciami.

A my dzisiaj byliśmy na naszych drugich zawodach i pojechaliśmy 10 cm wyżej niż ostatnio, czyli całe 80 cm.😁 Jak to z czterolatkiem, nigdy nie wiadomo, co będzie, także był zupełnie inny niż ostatnio, ciężko nadążyć.😅 Na rozprezalni ja miałam większego stresa niż on, nie cierpię tego miejsca, przyprawia mnie o ból brzucha, już nawet wtedy jak coś tam startowałam w uje, a tu jeszcze trzeba na przeszkodę najechać i potem w nikogo nie wjechać. Na tych pierwszych miałyśmy szczęście, bo poprzednia klasa skończyła sie wcześniej, ale pozwolili nam zacząć, jak będziemy gotowe, więc byłyśmy całkiem same i nie musiałam przezywać rozprężeniowego stresu wśród obcych ludzi i koni. Dzisiaj już było wszystko normalnie, ale on miał totalny luz, w sumie to był aż za bardzo zrelaksowany, bo w ogóle mi do tych przeszkód nie ciągnął, wręcz musiałam go pchać. 🙈 Ale mimo to o wiele lepsze uczucie miałam niż poprzednio i same skoki też o wiele fajniejsze i pełniejsze. Chociaż mógłby trochę przestać tak sadzić, bo ja tego nie ogarniam i ląduje mu na szyi.😅
IMG_8758.jpeg IMG_8758.jpeg
IMG_8757.jpeg IMG_8757.jpeg
IMG_8749.jpeg IMG_8749.jpeg
flygirl, - na za niskie rzeczy się zapisujecie i tyle 😂 rozprężalnia na skokach to dramat, szczególnie niższe klasy, w pełni rozumiem ból. Miałam kilka razy wątpliwą przyjemność kończyć jazdę przed zawodami, jak ludzie już zaczynali wjeżdżać się rozprężać i kiedyś po 5 wpadnięciu jakimś kucykiem pod nogi stwierdziłam, że idę do lasu, to nie na moje nerwy 😝
Fajnie, że udaje się jeździć i startować za ciosem, im częściej to człowiek robi tym sprawniej idzie 😁
feno, - relacją z czworoboku na różowym kucyku obowiązkowa! 😎 trzymam kciuki, będzie dobrze.

U nas wieczny chill, choć obecnie Grubciu chyba zacznie się znowu sprawdzać w roli profesora 🙂 Wyszło przypadkiem, mnie cieszy, bo ostatnio dość sporo mam wyjazdów i planów, przynajmniej nie będzie rdzewiał.
W weekend odkryłam, że przy stajni nie obsiali jednego z pół i całe zarosło chabrami - jak mi się marzą w tym foteczki! Na żywo obłęd, fotki nie oddają koloru.
20240526_201909.jpg 20240526_201909.jpg
20240526_201642.jpg 20240526_201642.jpg
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się