Wfzucilam w wyszkiwarke tu, ale nie znalazlam w historii zadnych postow. Pan Wrzeszcz oglasza sie zeprowadzi klinike kopyt i koryguje kopyta trzeszczkowe przez zmiane ustawienia kata kopyta. Czy ktos ma jakies doswiadczenia z nim? Po rozmowie wnioskuje, ze sporo wiedzy ma on. Ale jak to wyglada w realu?

[quote author=_Gaga link=topic=100257.msg2598064#msg2598064 date=1474816914]
misiapysia, a spróbujesz przeczytać:
a) regulamin
b) wątek o instruktorach
c) wątek o wynagradzaniu instruktorów
d) wątek o kursach instruktorskich (tam też jest trochę nt pracy)
🙂
[/quote]
znalazlam kacik instruktora narazie, rozumiem ze mam czytac 40 stron paplaniny zeby byc moze cos znalezc, anpotem isc czytac dalsze 3 tematy po 40 stron paplania? szkoda.

Mam pytanie - ANKIETĘ do prowadzących ośrodki jeździeckie i osób korzystających z usług środków jeździeckich, a także samych instruktorów.

Na jakich warunkach pracują instruktorzy - czy są tylko wtedy, kiedy maja umówione jazdy i klientów, i czas ich pracy jest płynny i nie określony ściśle, czy też jeśli maja dyżury w określone dni to w określonych godzinach po prostu muszą być w stajni od do i wtedy realizują jazdy z umówionymi klientami, a jeśli klientów akurat nie  ma to powiedzmy robią wówczas coś innego?
Czy instruktorzy w waszej stajni korygują konie, wsiadają na nie pracują z nimi lonżują?
Jakie inne obowiązki mają instruktorzy?

Na jakiej zasadzie wynagradzani są instruktorzy? Stała pensja czy w zależności od ilości jazd? Jeśli tak, jaki procent z każdej jazdy dostaje instruktor i czy ma do tego jakąś pensje podstawową?
W jakich wielkościach kształtują się pensje miesięczne instruktorów?
Czy mają umowy o pracę, czy inne umowy?

Czego oczekuje instruktor od pracodawcy prócz wynagrodzenia i właściwej jakości sprzętu i koni, a za co ponosi sam odpowiedzialność i czego oczekuje od niego pracodawca?

będę BARDZO WDZIĘCZNA za informacje jakich udzielicie.

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Dublowanie wątków

mam konia ze zdiagnozowanym zachylkiem przelyku, ktory powstal po tym jak koniowi zatkal sie przelyk sianem (slabo przezuwa, stary kon ma kiepski zgryz izeby sie juz nie schodza, pilowanie nic nie daje sa za krotkie). Dostaje tylko papki co 2 godziny, ale szukam podobnego przypadku, moze ktos karmi czyms innym , chce tez wiedziec czy zachylek jest calkowicie nieodwracalny (procz leczenia operacyjnego) czy ktos probowal dawac namoczona sieczke na przyklad... i takie tam. Jak ktos ma takiego konia bedzie wiedzial o co chodzi. Mojemu koniowi dozywotnio nie wolno nic, siana, warzywa tarte, rozmoczony granulat trawokulki rozmoczone wyslodki. Szukam kogos kto ma jakies doswiadczenia w tym temacie.

nikt nic?

czy ktoś z Was miał kontakt z koniem z uchyłkiem przełyku i mogłby się podzielić doświadczeniami?