Rasia

Konto zarejstrowane: 12 listopada 2015

Najnowsze posty użytkownika:

Stajnie na Śląsku
autor: Rasia dnia 04 marca 2017 o 07:44
Nie Leo - za drogo i po nie tej stronie drogi (las na Gniotku słaby do jezdzenia)
Będę na Szkolnej u pani Joli. Las zostaje ten sam, cena przystępna i z domu mam 15min rowerem
Stajnie na Śląsku
autor: Rasia dnia 02 marca 2017 o 17:35
Dziękuję wszystkim za opinie i pomoc. Od kwietnia przeprowadzamy się na wilkowyje. Wszystkie moje założenia stajnia spełnia, wiec jestem dobrej myśli. A jak będzie to wyglądało naprawdę to życie pokaże.
Stajnie na Śląsku
autor: Rasia dnia 28 lutego 2017 o 17:32
A która to stajnia u Koziejów?
Stajnie na Śląsku
autor: Rasia dnia 27 lutego 2017 o 21:13
Dla mnie również ważne są opinie osób, które miały osobisty kontakt ze stajniami,  o których piszą. Często jest tak, że na pierwszy rzut oka wszystko pięknie ładnie i właściciele robią dobre pierwsze wrażenie, a tzw kwiatki wychodzą w praniu - bo okazuje się ze  np. konie miały chodzić codziennie, a chodzą jak się komu zachce - albo wg schematu co drugi dzień,  na sztywno, nie ważne ze w dni wychodzące wypada deszcz i syf, a w dni stajenne piękna pogoda. Zero logiki i niechciejstwo właścicieli stajni - osobiście mam bardzo małą tolerancję na ludzi z tak zakutymi łbami, którzy nie przyjmują żadnych argumentów i wiedzą lepiej (tzn - bo my tak zawsze robiliśmy to po co zmieniać? )
Stajnie na Śląsku
autor: Rasia dnia 26 lutego 2017 o 21:04
szukam stajni/pensjonatu dla klaczy
okolica jaką biorę pod uwagę - Tychy Kobiór Mikołow, południowe dzielnice Katowic
termin - od kwietnia ew. maja 2017
cena do 600zł miesięcznie
wymagania:
konie są padokowane przez cały rok codziennie (bez ekstremów, wichura grad itp. wiadomo..), a nie wg widzimisie własciciela, co raz puści a raz nie....
stajnie angielskie lub murowane  bez różnicy
zmiany w jadłospisie konia właściciel stajni ustala z właścicielem konia zanim poda nowe żarcie, nie ma niespodzianek typu kolka nie wiadomo skąd
prywatne konie pensjonatowe nie są pod żadnym pozorem udostępniane "rekreantom" - znam takie przypadki, niestety
boksy są sprzątane (jeżeli pelet) i ścielone (jezeli sloma) codziennie ,koń nie stoi w gównie po pachy, bo właściciel stajni oszczędza albo nie ma czasu sprzątnąć
dostępny maneż z piaszczystym podłożem
możliwość jazdy w teren  las, pola
kryta ujeżdżalnia, lonżownik  i inne tego typu bajery nie koniecznie ale jak będą dostępne to się nie obrażę
stajnia raczej na luzie, żaden przerost ambicji sportowych i świecenie sprzętem za pierdylion złotych polskich
ludzie z otwartą głową, tolerancyjni, dopuszczający inne podejście do koni  spotkałąm się już z klasykami zaciekle zwalczającymi naturalsów i vice versa
widzę ze na wątku sa posty na ten temat ale najmłodszy z 2011r, więc moglo się w międzyczasie dużo pozmieniać.