Pasjonatka

Konto zarejstrowane: 16 lutego 2019
Ostatnio online: 03 czerwca 2024 o 21:45

Najnowsze posty użytkownika:

Oddanie konia po wykryciu wady
autor: Pasjonatka dnia 13 listopada 2023 o 23:23
Hej, potrzebuje pomocy osób doświadczonych, co mogę zrobić.
W sprawie jestem sprzedająca. Sprzedałam na początku października mojego konia, którego miałam prawie trzy lata. Koń chodził u mnie rekreacyjnie ,trochę bawiliśmy się w starty 90-100 ale nieregularne. W tym roku miałam ambicje pojechać złotą odznakę i konkurs 110 cm . Na początku roku z racji małej twardej hali ,głównie jeździliśmy ujeżdżenie, od lutego zaczęliśmy znowu skoki, koń naskakany na sezon i 110 super przygotowany. Mieliśmy jechać L w kwietniu,a na kolejnych P. Koń fajnie się sprawował. Jednak sytuacja się skomplikowała bo okazało się ,że zaszłam w ciążę, z racji tego ,że starałam się o dziecko kilka lat, postanowiłam przestać jedzic całkiem , w maju na koniu jeździła moja koleżanka i mój mąż ,nie tak często jak ja wcześniej , ale koń codziennie miał ruch,jak nie lonza to jazda na płasko, pomału koń był roztrenowany. Od czerwca postanowiłam zmienić koniowi stajnie na taką gdzie jest dużo łąk i konie 3/4 dnia na tych łąkach są z całym stadem. Po przeniesieniu tam chodził bardzo sporadycznie pod siodlem, bardzo lekko ruszał go mój mąż . Moja ciąża okazała się zagrożona, nie mogłam, ani konia lonzowac ani doglądać. Koń w stadzie nie był super zaakceptowany, bardzo brakowało mu człowieka, to był bardzo społeczny koń. Podjęłam bardzo trudna decyzję we wrześniu,że chce go sprzedać, żeby mógł dalej z kimś pracować. Znalazł się kupiec, sprzedawałam konia mówiąc prawdę ,że jest roztrenowany i po zakupie ,trzeba go pomału wdrożyć do pracy,żeby sobie wszytko przypomniał. Kupiec zrobił badanie tuv na swój koszt i z weterynarzem,którego sam wybrał. Zaakceptował to co wyszło na chipie , ( trochę zwężone kręgi,chip o którym mówiłam i na jednej nodze trzeszczki 2) . Po trzech tygodniach od zakupu kupujący dzwoni ,że koń kuleje i mnie o tym informuje i będzie szukał przyczyny, po czym się nie odzywa . Dziś kupujący znowu dzwoni po 1,5 msc od zakupu i mówi ,że koń kuleje dalej i jego weterynarz na miejscu stwierdził ,że koń ma zwyrodnienie w nodze , które nie było na tuv i które wyklucza go z jazdy i nadaje się on tylko do lekkiego oprowadzania . Kupujący twierdzi , że badanie tuv zostało źle wykonane .
Mam przypuszczenia sądzić, że kulawizna może wynikać ,z zbyt intensywnej pracy ,która mu teraz założono. U mnie nie kulał. Nie chcę go przyjmować z powrotem , mimo ,że bardzo lubię tego konia , ale nie mam warunków , żeby go zabrać.
Kupujący straszy sądem i kosztami leczenia i utrzymania , co mogę zrobić ? Gdzie leży racja po której stronie ? U mnie koń nie kulał, wcześniej był super przygotowany do wyzszych konkursów, a teraz koń ma status kosiarki. Czy kupujacy ma tu prawo do rękojmi , mimo zrobionego tuv ? Proszę doradzcie