hucuły.

mój łaciaty Oskarek



a tu z Sanderem od forumowej Livia  😀



Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
02 maja 2011 13:38
Myślę, że Nielepice odwiedzę - chcę poznać miejsce, z którego przyczłapało to moje nafukane kare 😉 Do Lublina mam jednak trochę... niestety daleko 😉

polonez jak miło kucyka widzieć! I to w jakim zacnym towarzystwie 😀
Myślę, że Nielepice odwiedzę - chcę poznać miejsce, z którego przyczłapało to moje nafukane kare 😉


Co za kare? ;>
Kastorkowa   Szałas na hałas
02 maja 2011 15:35
No Płochacz
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
02 maja 2011 16:41
Maddie my też zapraszamy do siebie, 5km od Nielepic, 'za górą' - dosłownie 😉 w Zabierzowie z Chłopakami stoję.

Ja się przymierzam do odwiedzin Hawłowic, prędzej czy później. Choć póki co próbuję naprostować Likiera, co by się do Sielca wybrać 😀
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
02 maja 2011 16:51
Strucelka no oczywiście! Tak planuję na weekend przydreptać do Krakowa ale nie zwiedzać rynek, kościoły, wawel itp. tylko stajnie  😁 Już tyle czasu się tam wybieram a tutaj długie wakacje i jak bym mogła tego nie wykorzystać? 😉
Maddie wpadnij do Rudawki na Pożegnanie Wakacji to poznasz Czakrę 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
03 maja 2011 15:22
A ja dziś przypadkiem odkopałam zdjęcia jedynego hucuła, który faktycznie był mi bardzo blisko.
Ogólnie jestem fanką wszelkich prymitywnych ras, ale jakoś nigdy nie trafiłam już więcej na takiego, którego faktycznie bym polubiła. Zdjęcia z roku 2006.

Oto nielepicki Wojtek, czyli (Nikola, pomocy) Sedan, Sadam czy jak mu było naprawdę na imię?





emptyline, Sedan 😉
Kastorkowa   Szałas na hałas
03 maja 2011 17:42
Sadan
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
03 maja 2011 17:48
emptyline Sadan i nadal w Nielepicach stoi 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
03 maja 2011 18:23
żartujesz?
Kastorkowa   Szałas na hałas
03 maja 2011 19:13
nie wojtek żyje i ma się dobrze zapraaszam w odwiedziny
Pochwale sie naszym kolejnym krokiem na przód 🙂
Kobyłka zaczyna mi łapać równowagę w galopie i są już całkiem całkiem przyjemne momenty, mimo tego że dziś miałam pod tyłkiem bombę nie konia bo prawie cały tydz koninka stała, a już się przyzwyczaiła do codziennego ruszania najwidoczniej



emptyline   Big Milk Straciatella
03 maja 2011 20:06
macie może jakieś teraźniejsze Wojtkowe zdjęcia?
Bischa   TAFC Polska :)
03 maja 2011 20:07
emptyline jakie ma fajne kłapciate uszka 😁
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
04 maja 2011 15:19
Uwielbiam moje kucyki  💘
Treningi idą pełną parą. Szum wczoraj biegał pod kolegą ,który miał podpalony kij z dwóch stron. Troszkę się bał, ale ostatecznie dał radę.
Mój cyrkowiec  💘 💘
Szkoda tylko, że nie wzięłam aparatu, może jutro będzie powtórka i uda mi się to uwiecznić  😉

edit. Żeby nikt nie wziął sobie tego dosłownie, to było specjalne ,,coś'' zwane przeze mnie  ''kijem''  😁
Uwielbiam mojego konia  😍 😍

Byłyśmy na rzeką bohema weszła bez wahania było cudownie i mam jedno zdjęcie niezaładne ale co tam 🙄
Może niezbyt związane z tematem , ale:
dzwonił dziś do mnie mężczyzna i pyta czy mamy konie do sprzedania. No gadka szmatka, okazało się, że on by chciał klacz huculską, więc nie będzie interesu. A w końcu mówi: a bo ja bym chciał klacz huculską, a jak nie to arabską.  🤔  A na koniec mówi: a bo ja pani chciałbym się zorientować ile taka klacz huculska będzie kosztować. No to mówię mu, że trzylatka pewnie ze 4 tys będzie go kosztowała. A on mi się pyta, czy z papierami.  😵
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
04 maja 2011 16:08
marysia trochę nie rozumiem Twojej wypowiedzi  😁 co z tego,że zapytał czy z papierami?  😁 🤔wirek: 🤔wirek:
Szumka- mnie to się tak skojarzyło, że taki hucuł to papierów mieć nie musi ( zresztą jak dalej z nim gadałam to się dziwił, że moze koń huculski mieć udokumentowane pochodzenie kilka pokoleń wstecz) . A po drugie- jakbym kupowała konia jakiejkolwiek rasy , to jak bez pochodzenia można tej rasy być pewnym?
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
04 maja 2011 16:24
aaa  😉 😉
Niestety hucuły mają opinię rekreantów i tzw.  beznadziejnych tłuków 'co to iść nie chce tylko trawę je' , a wszystko przez to, że ludzi przerasta ich inteligencja.  😁
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
10 maja 2011 10:40
Mam pytanie odnośnie 'dziwnych wymagań'.
Nie do końca się w tym temacie orientuję, jednak mam pod opieką te dwa hucułki. I chcę im jakoś grzywę ogarnąć, zrobić coś na wzór loczka (no i tutaj już się kłania nazewnictwo, ale chodzi mi o klapniętą, króciutką grzywę - tak jak u np. Belfasta i Likiera). ALE! Kobyły są w programie. I z kobyłą będę jechać tę ścieżkę, co to kobyła ją musi zaliczyć, żeby były przyznawane dotacje, aby była ona w programie, bla bla bla. I będzie tam też płyta, będą wystawiane oceny. Czy mogę jej ciachnąć tak krótko grzywę, czy jest to może niezgodne z programem i ich zasadami, czy dostaniemy jakieś minusowe punkty za wygląd?
Jak mówiłam, nie do końca się w tym orientuję i nie mam zamiaru mieć nigdy hodowli, zbierać dotacji i na tym zarabiać, tylko mieć konia dla siebie, ale jak już jestem w takiej sytuacji, to mogę kobyłce przykrócić grzywę i trochę zaszaleć?
Nie nie będzie niezgodne z niczym 🙂 ale każdy ma swoje upodobania i myślę, że koń z zadbana grzywa będzie lepiej oceniony niż łysol :P

Najlepiej jest przerywać, przerywać i przerywać. https://picasaweb.google.com/marysia550/WITKA#5589578019763812450  tu jest Witka, z której grzywą systematycznie się męczę od pół roku już prawie.  A tu jest Pelargonia https://picasaweb.google.com/marysia550/Poranek#5589578392260060946  której ciacham nożyczkami na wprost, ale ona ma taki typ grzywy (puszysta i cienka) ze tego nie widać. Nie wiem, jak długie grzywy mają konie, o których piszesz, ale odradzam drastyczne cięcie , a nie wyobrażam sobie też jazdy na koniu z jakąś szopą.

Nasze trzy zołzy właśnie weszły też do programu 🙂
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
10 maja 2011 17:11
Ooo no to czad 😀
Jedyne zdjęcie, które mam kobyłki:

(z moim pierworodnym, zajebiaszczym indywidualistą  😍 - Primusem).
Jak widać jej grzywa jest... Fajna. Bez szczególnego dbania, pielęgnacji jest w dobrej kondycji. Na prawdę, mnie u koni nie ma = koń nie jest czyszczony a ona zawsze ma taką piękną sierść i grzywę. Tylko grzywę przerzedza sama wycierając się w lecie 🤔 Dlatego chcę jej ciachnąć, jak się zadba, to jej potem fajna odrośnie i szef będzie znów zadowolony "jaką to grzywę piękną ma jego klaczka" 😀

Zaś Płochacz to... Nieee, o tym to nawet szkoda gadać 🤔

Tutaj jest tylko przełożony fragment grzywy (sam z siebie), bo się na jednej stronie nie mieści.
Tutaj zaś jest grzywa chyba w całej okazałości - jako artystyczny nieład (M A S A K R A!):


Jak wynegocjuję z szefem możliwość ukrócenia grzywy, to pokażę efekty 😉
Jak ładnie Płochaty wygląda 😉 Tylko faktycznie ta grzywa.. 🤔  Jak coś z nią zrobicie, to koniecznie się pochwal  😉
My juz tez w trakcie pracy, niedlugo dojda nowe konie do treningu.

Parkan przypomnial sobie ze kiedys byl ogierem i biedny przez kilka dni ambitnie krył zimnokrwista Łezke🙂

Wrzucam wylajtowionych chlopakow z pozdrowieniami!🙂
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
10 maja 2011 17:21
gllosia tylko co!?  😁
Maddie - dokładnie tak samo miała Witka
Alisaa ale fajny ten gniady na dole to Browar 😉 jeśli dobrze pamiętam 🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się