POTRZEBUJĄCE POMOCY

trzynastka   In love with the ordinary
12 maja 2011 13:18
Przepraszam, że piszę tu, a nie w "gdzie się podziewają" ale zakładam, że więcej osób związanych z Met tu zagląda 🙂
Czy ktoś wie co się z nią dzieje ? Czy żyje ?
Od 29 kwietnia próbuje się do niej dodzwonić, wysyłam sms, próbuje złapać na fb czy gadu i jeszcze nie doczekałam się odpowiedzi, czy nawet znaku, że żyje...
Przepraszam, że piszę tu, a nie w "gdzie się podziewają" ale zakładam, że więcej osób związanych z Met tu zagląda 🙂
Czy ktoś wie co się z nią dzieje ? Czy żyje ?
Od 29 kwietnia próbuje się do niej dodzwonić, wysyłam sms, próbuje złapać na fb czy gadu i jeszcze nie doczekałam się odpowiedzi, czy nawet znaku, że żyje...

Dobrze, że pytasz. Podbijam. Ja też się powoli zaczynam martwić.  🙁
trzynastka   In love with the ordinary
12 maja 2011 13:22
Taniu, martwić to ja już się zaczęłam następnego dnia po pierwszym nieodebranym telefonie to, że piszę tu to już objaw histerii :/ 🙁
A może ktoś, kto mieszka niedaleko Met mógłby pojechać do Niej i sprawdzić co się dzieje....
u Met wszystko ok, ma duzo koni - duzo pracy przy nich 
zbytnio nie ma czasu na fora
u Met wszystko ok, ma duzo koni - duzo pracy przy nich 
zbytnio nie ma czasu na fora

Dobrze!  😅
To ją pozdrów, proszę.
A mi odp Atos wydaje się trochę naciągana. Skoro ma dużo koni, tym bardziej powinna się udzielać, szukać im domów. I nie chce mi się jakoś wierzyć, że nie ma czasu odebrac tel, czy napisać posta. Ale może wyolbrzymiam.....
fundacja nie daje juz koni do adopcji
link do strony: http://nasza-szkapa.idl.pl/index2.php?strona=adopcje
Adaaa   Me gusta el caballo, me gustas tu!
12 maja 2011 20:27
Czy nie dawanie koni do adopcji oznacza też, że równocześnie nie przyjmą już kolejnych?
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
12 maja 2011 20:31
A kto pisał o nie przyjmowaniu koni do adopcji?  🤔
Adaaa   Me gusta el caballo, me gustas tu!
12 maja 2011 20:34
wiem, wiem- mój błąd źle napisałam. Już poprawione, teraz wiadomo o co mi chodzi🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
14 czerwca 2011 12:30
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,9764825,Staly_w_odchodach__brudne__zaniedbane__Odebrali_konie.html

Kolejne konie odebrane... Cieszę się, że w końcu ludzie zaczęli zwracać uwagę na krzywdę zwierząt i, że mówi się o tym głośno.
dea   primum non nocere
14 czerwca 2011 14:14
No, syf niezły, ale myślę, że jak by je umyć, to by wyglądały sensowniej niż większość koni, które się na wsiach widuje :/ No, może zaczną odbierać z takich warunków, bez wielkich odleżyn i stanu agonalnego. Oby.
fundacja nie daje juz koni do adopcji
link do strony: http://nasza-szkapa.idl.pl/index2.php?strona=adopcje

Czemu?
Rosek0,
chyba jednak daje, ponieważ na Facebooku rozpoczęła się akcja "Przygarnij Futrzaka" i są konie również oferowane. Może Met zaglądnie i sama się wypowie jak sytuacja wygląda 🙂
zmienilismy forme adopcji w dzierzawe. co nam daje lepsze mozliwosci egzekwowania zapisow umowy, jesli bioracy konia "uszkodzi zwierze". niestety zupelne zaprzestanie posrednictwa pomiedzy konmi w potrzebie a chcacymi konia wziac okazalo sie niemozliwe ze wzgledow finansowych...

czemu do adopcji wiecej koni nie pojdzie?
poniewaz kilka ostatnich koni wyjechalo ode mnie jako zdrowe, a wrocily po kilku miesiacach kaleki. ludzie, na ktorych ostatnio trafilam, niestety nie dbali o konie adoptowane tak, jak o wlasne. bo zawsze przeciez mozna zadzwonic do fundacji, ktora konia odbierze i do konca zycia bedzie leczyc...

edit:
powoli uzupelniam facebooka, zaraz potem aktualizacja znajdzie sie na szkapostronie
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
15 czerwca 2011 07:17
Met, fantastyczne... Dajesz konia w adopcje, a on wraca chory?  😲. stara jestem, a ciagle tyle rzeczy mnie dziwi... Pękłabym ze wstydu, gdyby zwierzak u mnie miał gorzej niż w schronisku (przy czym nie oznacza to, że w schronisko to oznacza źle 😉)
ano widzisz, niektorym jednak brakuje elementarnej przyzwoitosci. a kiedy takich przypadkow zebralo sie kilka w nieduzym odstepie czasowym - zwatpilam w adopcje. w pierwszym odruchu chcialam, zeby szkapy wracajace do gospodarstwa juz tu zostaly, ale niestety nie ogarniam tego finansowo
moze tu wstawie
operacja Mangusty zbliza sie wielkimi krokami, klacz coraz lepiej wyglada- zostala tylko szczęka do naprawy... :kwiatek:
moze ktos pomoze?

klacz jest u mnie pod opieka
http://www.janow.arabians.pl/pl/pzhka/artykuly/2011_pomoc_konie_aw.php

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
15 czerwca 2011 08:44
a co z tą szczęką?
dawno temu musiala zostac konieta w szczeke , rezultat- polamane i powrastane zeby, przetoka- dziura wielkosci piesci. Klacz ma 6 lat- poza tym defektem- jest zdrowa.  W stajni- to co mozna bylo zostalo starnikowane, wyroiwnane, ale reszta tylko w szpitalu. Robil to dr Dziekanski i to on skierowal Manguste do szpitala.
zbieżnośc nazwisk - czy myslimy o tym samym lekarzu (dr Dziekan) z SGGW?
Jaki jest przewidziany koszt operacji (wraz z pobytem konia w szpitalu)?
ash   Sukces jest koloru blond....
15 czerwca 2011 09:02
dr Dziekański i dr Dziekan to 2 dwie różne osoby.

dzięki za info.
A jaki jest przewidziany koszt operacji no i gdzie można wpłacic pieniądze a i czy mozna pomoc inczej niż finansowo- no nie wiem, może brak Wam jakis witamin itp
Złota, matko!! To ten samo koń? Myślałam, że na dwóch ostatnich zdjęciach to jakiś umierający z wycieńczenia źrebak, a ty piszesz że ma 6 lat :O Respect dla ciebie ogromny, jesteś niesamowita...
jesli chodzi o operacje- wszystko bede wiedziala dokladniej pewnie w ciagu kilku dni.  I oczywiscie napisze.
Pieniadze mozna wplacac albo na konto Fundacji Viva, albo na konto Pogotowia Dla Zwierzat w Trzciance- z dopiskiem Mangusta.( w linku wczesniejszym- opis calej interwencji- tam sa numery kont)
Witaminy i wszystko ma.  Na poczatku bylo trudno, bo trzeba bylo przyzwyczajac ja do jedzenia- czyli po troszku . Nie mowiac o odwszeniu, odrobaczeniu i calej reszcie... Na szczescie nie jest zrebna.
Gania z naszym stadem, jakby sie w nim urodzila. Jeszcze brakuje jej miesni, no ale w ciagu miesiaca z kawaleczkiem nie ma co oczekiwac cudow. Kowal byl wczoraj, rozczyszczona drugi raz, zreszta ta klacz nie sprawia zadnych problemow z czymkolwiek.
Do doktora Dziekanskiego mam dzwonic ,  jeszcze przyjedzie do Mangusty, zobaczy czy juz mozna ja wiezc, zadecyduje- wczesniej ze wzgledu na jej stan, nie mozna bylo nawet myslec o narkozie.




Złota, trzymam kciuki - na zdjęciach to już inny koń - gratuluję  👍

[quote author=Złota link=topic=178.msg1042593#msg1042593 date=1308148847]
Pieniadze mozna wplacac albo na konto Fundacji Viva, albo na konto Pogotowia Dla Zwierzat w Trzciance- z dopiskiem Mangusta[/quote]

Osobiście z doświadczenia nie polecam wpłat nw konto Pogotowia Dla Zwierząt w Trzciance - miałam kiedyś z nimi przyjemność działać (mam nawet kartę członkowską)  🤔wirek: polityka "gospodarowania" i "rozliczania" się z zebranych pieniędzy dla mnie nie do przyjęcia - to taki mały  🚫 żeby ostrzec innych - no chyba że ktoś lubi jak pieniądze przepadają...
poniewaz autorka tego posta, bardzo rozsadnie wstawila go w ogloszeniach i nie probuje nas raczyc kolejna historyjka o miesie co nie mialo kantara, ale mialo oczka, przeklejam z ogloszen, bo wydaje mi sie, ze jest sens. mam nadzieje, ze sie nie myle.
Witam

Jestem tu nowa więc nie wiem czy to odpowiedzi wątek na moje ogłoszenie  😡

W piątek (23.09.2010) odebrałam pijakowi który zaniedbał (chodź to mało powiedziane) swojego konia  😕 Krzysiu bo tak się zwie konisko jest w opłakanym stanie... Na szczęście  człowiek który mu to zrobił miał tylko jego więc nie skrzywdził więcej zwierząt...
Wstawiłam konia w pensjonat i tam teraz jest leczony a przede wszystkim tuczony!
Niestety to wszystko duuużo kosztuję  🙄
Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc  😡  Jeżeli macie w stajni nie potrzebne rzeczy, jakieś resztki maści na ukąszenia, żele przeciwbólowe, jakieś kantary, derki lub cokolwiek to z ogromną chęcią to przyjmę! Przyda się wszystko! Bo będę mogła wymienić to co akurat nie potrzebuję na to co jest niezbędne... Rzeczy będą wysyłane prosto do stajni w której stoi koń... oczywiście pokrywam koszt przesyłki.

Tu link do zdjęcia Krzysia (uprzedzam że nie jest to przyjemny widok ;( ) :

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/59c133339a7f2a20.html


Bardzo proszę o kontakt przez: e-mail: mag.25@wp.pl bądź gg: 38318449, bo tu mogę nie mieć czasu zbyt często zaglądać...  🙄


Met   moje spore
27 lutego 2012 10:58
nieaktualne - na życzenie nowych właścicieli usuwam treść
jest ktoś, kto go chce - arkady - i mam nadzieję, że nie dostanie....
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się