To i ja się pochwalę naszymi wiosennymi grubasami 🙂
Od prawej Migotka (Farunka), Karmen (Wróblica), Ifa i Ignaś
Kurczak ale fajne stadko
A my z Bohemą zaczynamy skakać 😅 i jedno takie portretowe
Kurczak,
stadko super - to gdzieś w okolicach Warszawy?
bielanska21,
Bohema piękna, przesubtelna główka 😉
bielanska21 ładnie zaczynacie 🙂
ovieha tak 🙂 70 km od Warszawy w stronę Płocka.
bielanska21, fajna kobyłka, ma bardzo ładny pysk! 😉 Ale polecam skakanie w kasku. 🤣
kasia-pala - z Witką już się fajnie współpracuje i na ujeżdżalni i w terenie, ale myślę, że tamte doświadczenia zrobiły z niej konia cwanego i przy słabszym jeźdźcu będzie próbowała to wykorzystać. I niestety nie jest delikatna w pysku.
ovieha- bardzo mi się podoba imię ( i koń też oczywiście) Promyk, ale mimo, że był taki plan Promyka nie mamy, ani Poranka, którego tak bardzo chciałam.
Mój szef wczoraj wywoził konie i zostały mi tu tylko Pelargonia, Funkia ze źrebakami i Witka ( a tydzień temu jak prosiłam, żeby zostały te to powiedział, że nie ma mowy, zostanie Witka i duże konie....uffff, ale mam radochę- same hucki 😁 )
Jestem wściekła bo Kastor ma ropę w kopycie i wypadamy z pracy
Kastorkowa ale ropa chyba nie eliminuje na tak długo? Jakieś góra 2 tygodnie o ile się nie mylę? 😉
A ja jestem WKURZONA! Proboszcz odmówił nam dzierżawy około 3 hektarów (zawsze mieliśmy te pola) BO parafianie dzwonili, że nasze konie mają tak mega źle, bo stoją i na deszczu i w słońcu i w wietrze na dworze. Zawsze mają się gdzie schować, cień, wszystko. Na burze są w stajni. Ale mają tak źle...
I ludziom się nie przegada! Ile razy próbowałam wyjaśnić, że nasze konie są hodowane bezstajennie, że są przyzwyczajone, odporne, że jest to rasa przystosowana do takich warunków... to nie...
Jestem WKURZONA!!!
no tak ale i tak jestem zła
Kastorkowa- a jak do tego doszło?
Ja w piątek jak wprowadzałam Witkę do stajni zauważyłam, że delikatnie utyka na tył. Mimo to myślałam, że mi się zdaje. Dobrze, ze mam nawyk czyszczenia kopyt po każdej jeździe- wszedł jej patyk w rowek strzałki, który się rozwarł i wbił oboma końcami.
Maddie niestety tak to z ludźmi jest - ja tez jestem ta zła na wsi bo biednego konia na dworze trzymam i daje mu patyki do jedzenia (które z resztą tacham z lasu na własnych nogach ok 2 km).
Marysia 550 no właśnie Witka była tak cudownie delikatna na pysiu na początku 😵 ale pewnych rzeczy się nie da odrobić albo wymaga to baaardzo dużo czasu - oby sie udało ją "zmiękczyc" na nowo 😉
Nie mam pojęcia w poniedziałek było ok nic nie kulałani nic
Kastorkowa szkoda kastora na ile go to eliminuje z jazd? 🤔
Nie wiadomo zależy jak się będzie goić i musi przestac kuleć
Ale dziś dosttał torcik urodzinowy i poszedł na trawę za pastwisko luzem bo w środe ma 5 urodzinki
Kastorkowa 100 lat dla kastora 😅
To my sie wychylimy troszke.... Skoki i nie tylko..... Moze nie jest tak zle, co?😉
bielanska21 bardzo Wam kibicuje! Milo Was wspominam z Rudawki. Ale z tym kaskiem to racja... Moj chlop skakal ostatnio i polecial...kask mu łeb uratowal..
Alisaa Widze że Browar odziedziczył talent po tacie 😉
on tak, idzie super... ale ja niekoniecznie😀 skoki sa u mnie na ostatnim miejscu... nie przepadam za nimi.. 🙂
Kastorkowa - co to za koń? fajny!
Kastorkowa Kastor może wychodzić na dwór?
Wydawało mi się, że konie z ropą w kopycie mają areszt boksowy, worek na kopytko, bandaż i czymś się smaruje (tyle pamiętam z czasów, gdy jeszcze jeździłam i problemy były 😉 ).
I co to za mały cudak? 😍
U nas... Chyba jest początek końca 🙄
Kastor stoi cały czas na dworze a koń z ropą nie powinien mieć aresztu tylko ciągły ruch by ropa mogła wypływać, a mały to ogierek po klaczy naszej hodowli ,która została sprzedana a źrebak przyjechał
matka
http://www.bazakoni.pl/horse_7260.htmli jeszcze 2
Kastorkowa to źrebak Wisienki?
Maddie- a co u Was, źle coś?
Kastorkowa- u nas przy delikatnej ropie klaczka roczna też nie miała aresztu i po dwóch- trzech dniach kulawizna minęła. Chyba wszystko zależy od stopnia "kalectwa".
w stępie nie kuleje tylko w kłusie zaczyna
a w którym miejscu on ją ma i jaki jest tego rozmiar?
marysia550 poleciało PW. Nie chcę pisać o tym na forum 😉
Co do ropy w kopycie - czy jest to w stylu na jeża, czyli zostawione kopyto samemu sobie i ropa ma po prostu znaleźć ujście i się rozejść?
Też znałam konia, co kłusował, galopował i czasami tylko zdarzało mu się zakuleć. Przyjechał kowal - ropa w kopycie. Od razu dziura, opatrunek, rivanol i raz dwa koń był zdrowy 😉
kopyto zostawione samo sobie
Kastorkowa źrebak Wiśni bardzo fajny, wiesz może po jakim ojcu?
Maddie początek końca? Jakieś problemy z Płochem, jego właścicielem?