UWAGA KRADZIEŻ KONIA WALOR oo

Wrotki, Strzyga itd. (edit. bo doszły inni użytkownicy i wrotki byłby pokrzywdzony) gadajcie co chcesz, ale dla dobrego właściciela jego koń będzie zawsze najlepszy, najpiękniejszy i najcenniejszy!! Więc skończ chrzanić. Życzę aby się znalazł i żeby tym czubkom co go ukradli powinęła się noga tak aby zostali za to ukarani. I na miejscu właścicieli pierdzieliłabym te wszystkie durne komentarze z domysłami, bo już jeden taki wątek tutaj był w którym domysły narobiły wiele niepotrzebnej i wstrętnej przykrości komuś  w potrzebie. Nie życzę NIKOMU aby przytrafiło się coś takiego.
Strzyga lepiej bym tego nie ujęła.  :kwiatek:
wrotki, to moze naprawde wytrenuj konia do poziomu ME (chocby i arabow) i pokaz jakiz to piekny latwy i przyjemny sport?

Strzyga, pokaz mi w ktorym miejscu osoba zwracajaca sie o pomoc zawyza cene konia? abstrachujac od tego ze nie widze zwiazku miedzy poszukiwaniem pomocy a dowiadywaniem sie o wartosc konia
Strzyga, ale skąd masz taką pewność, że właściciele właśnie tak określili swojego konia? Moim zdaniem to jest epitet dodany przez dziennikarzy, żeby uatrakcyjnić artykuł a tym samym, żeby trafił on do jak największej ilości osób, żeby pan Mieciu z Zawodnej 4, pierwsza chałupa po lewej, mógł dobrze zapamiętać taki news, bo może akurat w Zawodnej 18 właśnie przejechał koniowóz a w nim jakiś taki podobny do tego najdroższego, co to go w tv pokazywali.
dempsey   fiat voluntas Tua
17 maja 2011 21:50
Strzyga nie lubię być okłamywana

po prostu uważam, że określenie najdroższy arab jest produktem dziennikarskim. podobnie jak inne kwiatki, np. "jest on maści szarej i posiada ogon maści perłowej" ze strony fakt.pl...
a określenie wybitny skoczek jest może nie tyle koloryzowaniem (ok, użyłam nieprecyzyjnego określenia), co po prostu pomysłem właścicieli na jak największy rozgłos

gdybyś hipotetycznie Tobie skradziono tego konia, jakbyś  go określiła dzwoniąc do tv i prosząc o nadanie materiału: siwek, ujeżdżony?

gdyby mi zginął dajmy na to koń typu tuptuś, to podałabym masę informacji mogących wycisnąć łzy oraz zwrócić uwagę. cokolwiek, a w braku czegokolwiej, że czekają zrozpaczone dzieci.
oni mieli to "cokolwiek" więc podali i to głośno. przecież to naturalne! a nie niemoralne.
Wrotki, gadaj co chcesz, ale dla dobrego właściciela jego koń będzie zawsze najlepszy, najpiękniejszy i najcenniejszy!! Więc skończ chrzanić.
no i bardzo dobrze, tylko dziennikarze nie powinni być kretynami, którzy powielają emocjonalne chrzanienie tych właścicieli.
wrotki, to moze naprawde wytrenuj konia do poziomu ME (chocby i arabow) i pokaz jakiz to piekny latwy i przyjemny sport?


wybacz Magdo ale poszukiwanie sobie niszowych zajęć pozostawię na starość- wole być ogonem słonia, niż głową karalucha.
Emocjonalne chrzanienie?

A ja mam NAJDROŻSZEGO, NAJLEPSZEGO i NAJWYBITNIEJSZEGO kasztana na Świecie i co? Kłamie? Nie. Dla mnie taki jest i zawsze będzie, chociażby ledwo chodził, był zapasiony, wyłysiały i z grzybem. Jak mi go ktoś zwinie to tak mogę go opisać telewizji, mogą mnie za to wieszać i po sądach ciągać właściciele innych cudnych kasztanów 😉

W ogóle słowo najlepszy jest słowem b. relatywnym (najdroższy już nie, ale nie możecie być pewni że to właściciele przekazali takie informacje i nie możecie być pewni że nigdzie nie zdementowali tego!! Poza tym tak się składa że są zajęci szukaniem konia a nie śledzeniem for, stron int., programów tv i radia aby sprawdzić czy może ktoś czegoś nie przekręcił i może tego kogoś należy poprawić??!! No ludzie! Pogięło was?

Chrzanie emocjonalnie a niech mnie tam, a dziennikarze w tvn itd. w faktach umieszczają Justina Biebera i kiszone ogórki to dlaczego nie mogą publikować emocjonalnego chrzanienia?? Teraz skrajny przykład, jeżeli zaginie dziecko i jego rodzice powiedzą, że świetnie biegał to ludzie którzy to dziecko znają mają się drzeć, że wcale nie bo Zuzia biega lepiej, czy pomóc szukać i wspierać rodzinę?!
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 maja 2011 22:01
dempsey, jak to nie lubisz? Piszesz, że nie ma w tym nic złego. Czyli to akceptujesz. Akceptujesz też na przykład fakt, że dziecko z fundacji wcale nie jest tak chore jak piszą. Że ktoś jest profesorem, ale honoris causa, że politycy w kampanii wyborczej obiecują kompletne bzdury.





A ja mam NAJDROŻSZEGO, NAJLEPSZEGO i NAJWYBITNIEJSZEGO kasztana na Świecie i co? Kłamie?

Tak.

Nie mówimy o rzeczach oczywistych jak to czy np. polityk ma dyplom, czy nie. Nikt temu koniowi nie przypisał żadnych zawodów których nie wygrał ani tytułu, którego nie zdobył.

Strzyga, a jak to zmierzyć czy mój koń jest najlepszym kasztanem na świecie czy nie. Dlaczego kłamie?
dempsey   fiat voluntas Tua
17 maja 2011 22:06
Nie, Strzyga.
Nie akceptuję kłamstw, czyli przeinaczania faktów.
Jeśli koń powygrywał trochę międzynarodowych konkursów dla oo, to podanie w newsie, że jest wybitnym skoczkiem nie jest przeinaczeniem.
Do informacji o "najdroższym" już się odniosłam
Co tam jeszcze wynalazłaś - aha, że cena się zawyżała tuż przed kradzieżą.
Cóż, to nie jest kłamstwo. nie wiem co to jest. Ale jak już pisałam - nie umiem nieznajomych mi ludzi z góry uznać za oszustów. Cena mogła ulec zmianie i nie musi się to wiązać z kradzieżą.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 maja 2011 22:07
Chestnutstalion, ale czy ja napisałam, że polityk nie ma dyplomu?! GDZIE  to przeczytałaś?

Jest najdroższy na świecie? Kosztował ponad 10 milionów euro? Nie? To kłamiesz.

Idę spać 🤔
Strzyga, a skąd wiesz że to była najdroższa transakcja kupna-sprzedaży konia?  😉 Niektórzy szejkowie kupują konie po zawrotnych cenach, ale nie czują potrzeby afiszowania się ze swoim majątkiem 😉
Błagam nie bawmy się w forumową grę "Łapiemy się za słówka". Jak chłopak powie Ci że jesteś najdroższa to zawsze znaczy że jesteś najlepiej opłacaną k****ą spod latarni? Znaczenie wielu słów jest względne, łatwo je przeinaczyć czy opacznie zrozumieć ich sens.

A zamiast polityk ma dyplom, możesz sobie wstawić to o profesorze...

To tyle z mojej strony w tej sprawie
Emocjonalne chrzanienie?

A ja mam NAJDROŻSZEGO, NAJLEPSZEGO i NAJWYBITNIEJSZEGO kasztana na Świecie i co? Kłamie? Nie.
a właśnie ze tak, kłamiesz i kasztanisz, bo sa kasztany kupione za większe pieniądze niz twój, startujące w wyższych konkursach i mające w tych konkursach lepsze wyniki...kłamiesz i nie ma tu żadnych znaków zapytania.
Jeśli koń powygrywał trochę międzynarodowych konkursów dla oo, to podanie w newsie, że jest wybitnym skoczkiem nie jest przeinaczeniem.
jest grubym przeinaczeniem, bo taki koń, jest co najwyżej osobliwym arabem (nie jest  wybitnym arabem, bo program hodowlany tej rasy, nie obejmuje tego sportu), ale nie wybitnym skoczkiem, bo od skoczka wymaga się większych lotów niż 120, żeby można było go nazwać wybitnym.
...a to że dziennikarze to w większości idioci, to wiem od czasów wspólnych z nimi zajęć międzywydziałowych 😂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 maja 2011 22:17
zen, najdroższa znana obecnie. Pytanie dalej jest aktualne, czy kosztował PONAD 10 mln euro.

Rozumiem, że komuś ukradli konia. Przykre to bardzo. Ale jest też kwestia uczciwości.

dempsey, jak mi zginął kot to nie pisałam, że jest szalenie drogi i zarąbisty i Królowa Elżbieta chciałaby go mieć, tylko że czekam na niego.


Chestnutstalion - to o co Ci chodzi?
dempsey   fiat voluntas Tua
17 maja 2011 22:21
Strzyga, a oni piszą że był sportowcem. Ich prawo, bo był.

wrotki, no ale dla laika to jest jak to sam kiedyś powiedziałes taka różnica jak dla żyda między baptystą a katolikiem
odbiorca nie ogarnie tego poziomu subtelności (zwłaszcza, że nie ma jednomyślności także wśród koniarzy na ten temat).
odbiorcą jest laik
I tylko dlatego,ze jest laikiem,można go oszukiwać?
już chyba bardziej fair,byłoby pokazanie tęskniącego za nim,płaczącego dziecka...
dempsey   fiat voluntas Tua
17 maja 2011 22:27
nie, nie oszukiwać - to kwestia dyskusyjna czym dla kogoś jest sport wewnątrzrasowy
jest to ciągle sport. i ten koń jest koniem sportowym i ma w tej dziedzinie udokumentowane osiągnięcia.

a co, chcialbyś 5-wersowy news zaopatrzyc w przypisy dotyczące celów hodowlanych rasy, żeby uniknąć niedomówień?

o jeny, jak już późno.
dobranoc.
a co, chcialbyś 5-wersowy news zaopatrzyc w przypisy dotyczące celów hodowlanych rasy, żeby uniknąć niedomówień?
zupełnie nie-wystarczy nazywać pewne kwestie po imieniu i pisać o "szczególnym arabie", a nie o "wybitnym skoczku"
....
Strzyga, dempsey po prostu nie ogląda TV 🙂
A "priceless" to więcej niż miliony dowolnej waluty. Przypomniała mi się słynna "gra w bambuko", zaczynająca się od "Podaj mi jakąś liczbę... " ale nie przytoczę, bo forum czytają dzieci 🙁
ciekawska, po raz kolejny przypominam ci, że ja tylko cytowałam zdanie Majora Olędzkiego i to "z drugiej ręki". Definicja sportu wyczynowego jest dyskusyjna - ja mam akurat inne zdanie.
Ale - moment. A co ze sportem "poważnym" (w skokach)? Przecież zaczyna się właśnie od 150, może 145. Niżej to tylko juniorzy, MJ, prawda? Sory za OT, ale nie ja "zaczęłam"  😡
Do Walora ma się to nijak. Wybitny skoczek w swojej rasie - no prawda. A że równie dobrze można by robić zawody skoków kłusaków  🙄 - inna sprawa.
asds   Life goes on...
18 maja 2011 04:18
Mam wrażenie że ten wątek powoli zaczął schodzić na dyskusje bardziej o wartości tego konia, jak o próbach jego odnalezienia lub szerzenia info o jego kradzieży.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 maja 2011 06:39
Im dłużej o koniu mówią tym lepiej dla niego.


Wybitny skoczek w swojej rasie
I tak powinien zostać nazwany.
I jeszcze był najszybszy.
najszybszy koń

Pełnokrwisty arab jest najszybszym koniem w Polsce, zdobywcą złotego medalu na mistrzostwach kraju i Europy.

Ech.... media....
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
18 maja 2011 08:19
W kraju był prawdziwą gwiazdą. Rozpozna go każdy, kto interesuje się końmi

nie interesuję się końmi w takim razie 🤣
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
18 maja 2011 08:36
Ktoś,  nie Ty jedna 😉

Koloryzowanie jego wartosci (zarowno materialnej jak i sportowej) to jedno- wkurza i juz (agresor sie zapala na wszystkie slowa na naj-, ktore dziennikarze tak strasznie lubia)
Ale co to za WIELKI PRZYJACIEL , co to sie go na allegro wystawia :/ ?
slojma   I was born with a silver spoon!
18 maja 2011 08:37
Jedna rzecz nasuwa mi się teraz jak czytam tą dyskusję. Nie ważne ile był wart, czy był wybitnym skoczkiem, czy najszybszym koniem, najważniejsze że był czyjąś własnością. Nie ważne czy był tylko maszynką w sporcie czy naprawdę był kochany, ale to było czyjeś zwierzę. I jestem pewna, że większość z nas, któremu zdarzyłaby się taka sama historia również by walczyło o to by zrobić jak najwięcej szumu.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
18 maja 2011 08:49
W dzisiejszej gazetce METRO też było o Walorze (wartym 100 tys zł) ze zdjęciem.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
18 maja 2011 08:51
slojma, szum,szumem...ale ja bym nie kłamała.
to tak,jakbym o np. Madrycie napisała,że jest Vice Mistrzem Polski....nie dopisując,że a) Akademickim b)amatorów c) na parkurze 105 cm.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się