hucuły.

Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
02 czerwca 2011 22:45
Huculska Ostoja dzięki za linka :kwiatek:

Ja wiem, że to bardzo nietaktowne, ale... nazwiska zawodników z Gładyszowa są iście różnorodne 😁 Szymczyk, Kita i Peregrym 😀

A gdzie znajdę wyniki? Jestem ciekawa jak poszło Ance z Falą.
Tak btw: Uwielbiam Wegę, to wspaniała i piękna klacz, ale obecnie bardziej chyba przetacza się przez przeszkody niż je pokonuje 😁
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
03 czerwca 2011 09:50
Ha, no i nie jedziemy do Żabnicy.

Organizatorzy (którzy wystawiają własne konie, które mają te trasy obcykane i potrafią je przelecieć galopem z kopytkiem w tyłku) postanowili, że nie ma podziału na konie małe i duże. Gdzie taki mały kucyk 139 cm, który wychodzi na tę trasę pierwszy raz, ma szansę czasowo szybciej to przelecieć niż koń, który ma 170 cm, jest angloarabem, ma mega długie nogi i jest szybki, a na dodatek trasę zna na pamięć?
Według mnie jest to chamstwo a jak już to organizatorzy nie powinni puszczać swoich koni. One zawsze podium obstawiają, a że kucykó nie mieli, to my - małe konie, mieliśmy jakiekolwiek szanse coś wygrać.

Pojadę może jako widz, jak mi się będzie chciało. Bo komu się chce oglądać ustawiane zawody?  😵
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
03 czerwca 2011 10:08
wyniki  z  majówki 🙂
http://www.ozhk.pl/content/view/405/1/

co  do  Wegi  zgadzam  się  piekna    klacz  ,  ale  faktycznie  troszku  ociążale  pokonuje  te  przeszkody 🙂
Strucelka, raczej będzie L'ka. Ale co do sędziego to nie mam pojęcia, co wymyśli OZHK...
Maddie no to faktycznie to ja jestem ciekawa czy wysokość przeszkód też będzie taka sama. i się zgadzam z Tobą, że jest to nie sprawiedliwe. a tym bardziej, że pewnie będą tam dzieci, które tez nie potrafią zbyt dobrze jeździć. to ja się też zastanowię nad tym. mój koń da rade dużym, ale po co mam go gonić i coś komuś udowadniać to skoro to jest konkurs dla dużych koni to może wezmę mojego młodego ślązako-anglika i poszalejemy tam.
jak będziesz jutro na zawodach podejdź do mnie. mój koń bedzie miał niebieska obroże na szyi. 🙂 

Zdenerwowałam się tym co napisałaś.
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
03 czerwca 2011 13:31
Ty nawet nie wiesz jak ja się zdenerwowałam jak z babą przez telefon rozmawiałam, ale ona tylko informacji udzielała, nie jest organizatorem, więc głupio by mi było jej robić wojnę.
Postaram się Ciebie wynaleźć i wpaść, bo lubię te imprezy.
Możesz mi udostępnić swojego konia do przejazdu, nie pogniewam się  😁
A tak szczerze to te zawody kiedyś były zabawą. Teraz jest ostra rywalizacja i jeszcze trochę a coś się komuś stanie, bo na prawdę, tam już rok temu przy podziale ludzie lecieli na złamanie karku, a teraz te małe biedaki jak będą lecieć w tym błocie... Dla mnie to będzie widok przykry mimo wszystko. Psuje się to wszystko. Chciałabym takie zawody jak były rok temu, taką górkę jaka była dawniej i taką Rycerkę.
w zeszłym roku w rycerce byłam jako widz a do górki nie dojechałam bo byłam na zlocie motocyklowym w żywcu.2 lata temu bylam w górce i było super zresztą wszyscy pamiętają stefana co pokazał 😀
o pogodę się boje bo teraz pada, najwyżej po prostu nie pojadę a jak pojadę to nie będę skakać. Damy rade.
A masz rację, że teraz to wszyscy traktują jak bóg wie jakie ważne  zawody, zamiast żeby się bawić dobrze.
a ten styl jazdy wiejski to już w ogole mnie rozwala 😀
ech, ja to w tej chwili powinnam samobójstwo popełnić. 🤔
marysia550   co sie dzieje??
no Wicia kaszlok, chociaż temperatury nie ma ..... ale przecież w stajni się nie zaziębiła  🙄 no to czyja wina
kto nie był na zawodach w Żabnicy, niech nie żałuje. na tak beznadziejnych zawodach w życiu nie byłam.organizacja beznadziejna,miejsca do rozładunku koni nie było, zawody z góry były ustawione i nikt raczej nie wierzył, że będzie inaczej. pierwsze 4 miejsca zdobyły konie organizatorów. przeszkody były fajne choć na "parkurze" było ciasno, ale dało się jechać. sędzia pierwsze mówił, że można jechac w czapkach, kaskach lub kapeluszach po czym po godzinie dostałam dyskwalifikację za to że wjechałam w czapeczce na parkur.
cały tor był przejechany przez ludzi ze stajni organizatorów wcześniej więc te konie szły z zamkniętymi oczami przez to, więc reszta przyjezdnych od początku nie miała szans.

bardzo nie miłym widokiem był widok pijanego gościa ledwo trzymającego się na koniu jadącego ścieżkę po zakończonych zawodach. trzymał w reku strzemię i okładał nim tego biednego konia (kobyła w ciąży) gdzie popadnie po głowie, brzuchu grzbiecie. koleżanka pobiegła do organizatorów i prowadzącego zawody Pana Krzemienia powiedzieli, że nie mogą nic zrobić wszyscy patrzyli i się śmiali z tego gościa. właściciel ośrodka został poproszony o udostępnienie telefonu i została złożona skarga na policję za znęcanie się nad zwierzętami. potem policja dzwoniła do koleżanki, że była u tego gościa. mamy porobione zdjęcia tego gościa i zostaną one wysłane na policję jako dowód.

po prostu  masakra i nóż się w kieszeni otwiera na coś takiego.
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
05 czerwca 2011 15:54
Nie zapominajmy o tych wszyskich konikach w niedopasowanym do bólu sprzęcie, siodłach na szyjach... Jeden facet wielce modne siodło west zapiął na przerośniętym koniku polskim tak blisko... uszu?, że ja nawet nie wiedziałam, że tak daleko się da.
To był obraz nędzy i rozpaczy.
A jak ktoś (JA) miał odwagę głośno lub dobitnie skrytykować organizację zawodów bądź ludzi, którzy startowali, a ich konie wyglądały jak jedno wielkie nieszczęście, to od razu gro ludzi "przyjaciół organizatorów" oburzonych prychało i słali gniewne spojrzenia.
Nie zapomnę miny właściciela stajni (i organizatora zarazem) jak głośno zaczęłyśmy ze Strażnikami rozmawiać, dlaczego z końmi nie przyjechałyśmy, dlaczego nie startujemy, że zawody są ustawione i że pojedziemy oczywiście jak co roku na zawody Strażników do Rycerki  😁
Cieszę się, że nie traciliśmy pieniędzy na transport. I dobrze, że szybko się zmyłam, bo jakbym zobaczyła tego sk* okładającego konia... nikt, ale to naprawdę NIKT nie odważył się wlecieć na parkur, bądź głośno wykrzyczeć, że człowiek jest nienormalny?  🤔  Ja bym po prostu... ZABIŁA gościa i organizatorów, bo lecieli sobie w **ja. Jeszcze frania335 w bezczelny sposób zdyskwalfikowali i interwencja u organizatorów nic nie dała.

Ludzie się o złote majtki biją, to już nie jest zabawa ani impreza tylko jedna wielka, chora rywalizacja 😵

A ja za to dzisiaj byłam w pięknym, równo godzinnym tereniku z kucynką. Była rewelacyjna, szła cały czas żywo do przodu, jak Wolta się płoszyła, to my na luźnej wodzy ani uwagi na to nie zwracałyśmy  😁  Zaczynamy się szykować do Rycerki, może do Górki a potem do Brennej  😀iabeł:
to właśnie ten gość od tego przerośniętego konika polskiego (mieszanka konik polski z zimnokrwistym koniem) tak go okładał tym strzemieniem.
dla mnie tragedia na całej linii. wiem, że do żabnicy więcej nie pojadę bo to była masakra. zawody nie mają żadnej rangi chyba, że wiejska a ludzie są posrani ze szczęścia, że zajebiste wszystko było.a poziom tych zawodów to nawet nie był wiejski.

co do Rycerki to nie wiadomo czy będą zawody bo podobno sypie się im Stowarzyszenie.
Kastorkowa   Szałas na hałas
05 czerwca 2011 17:56
Byłam w sobotę  u kucyka i pojeździliśmy i było super. A mały strasznie wyładniał wg. mnie a na dowód dodaję zdjęcia.

około rok temu


i w sobotę

Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
05 czerwca 2011 18:24
frania335 ojj, też już nigdy nawet mi przez myśl ani nie przejdzie, żeby jechać do Żabnicy. W zeszłym roku to chociaż kucyki miały szanse w swojej kategorii i było bardzo sympatycznie. Zawiodłam się.
W Rycerce zawody będą, mamy oficjalne zaproszenie (jak co roku i jak co roku być muszę  😁 ). Uwielbiam tam przyjeżdżać nie dla zawodów, rywalizacji. Po prostu wjeżdżam na plac i daję czadu, ale poza placem... Atmosfera nieziemska, ludzie wspaniali, w zeszłym roku nie zauważyłam niczego bulwersującego.
No, może poza tym, że za pierwsze miejsce dostałam ogłowie (z Amigo), które i tak wymieniłam na Eskadrona, ale i tak cieszyłam się bardzo, bo co tam nagrody i zawody, flo ważne i ATMOSFERA zawodów. W tym roku chyba aż na ognisku zostaniemy  😎

Muszę zabrać w końcu aparacik w teren i musimy uwiecznić na zdjęciu odwagę Primy, która mnie po prostu zadziwia. W życiu bym nie pomyślała, że tak szybko zacznie mnie pozytywnie zaskakiwać 😉
Zawody Sielec ! Jade z Jarosławia z jednym koniem, mam wolne miejsce w przyczepie. Jesli jest ktos chetny z okolicy lub po drodze to dajcie cynk mozemy sie dogadac. Browcio nie lubi jezdzic sam wiec szukamy towarzystwa!🙂😉)
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
06 czerwca 2011 09:34
wyniki  z XI Ogólnopolskiego  Młodzieżowego Czempionatu Koni Rasy Huculskiej
http://www.ozhk.pl/content/view/412/1/
Do Slielca już niema miejsc  😵 ciekawe czy się dostałam juto bedę tam dzwonić
bielanska21 serio?  😵 Jak dobrze, że już wysłałam zgłoszenie!
Huculska Ostoja   Fotografia Beata Gan
06 czerwca 2011 18:21
hhe  nie  dziwię  się  , że  nie  ma  juz  wolnych miejsc 😉
bo  jak  dla  mnie  to  chyba  najlepsza  ścieżka 🙂
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
06 czerwca 2011 19:15
uf dobrze, że ja też zdążyłam!  👀
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
06 czerwca 2011 19:33
ufff ja też 😀
ale jaja 😁 ale też wcale się nie dziwię, jak dla mnie to najlepsza impreza w kalendarzu 🙂
he he może moje miejsce się zwolni 🙂

bielanska- a nie dostałaś maila zwrotnego, jak się zgłaszałaś?

Alisaa- gdzie ten Twój Jarosław jest? Przez Kielce chyba nie jedziecie?

Mój szef mnie dziś dobił, bo się zapytał, czy zgłosiłam wszystkie trzy konie... 😂  a ja sobie wolę imprezę na dwa razy rozłożyć ( o ile teraz pojadę).
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
06 czerwca 2011 19:47
ja nie dostałam maila zwrotnego od związku, a wysyłają? 👀
Strucelka- ja jak wysłałam to dostałam odpowiedź żebym się skontaktowała w sprawie noclegu. Z tym, że ja sie zgłosiłam zanim te informacje o noclegu były na stronie OZHK, więc moze dlatego... albo ta Pani od hucułów w naszym Związku mnie lubi :P
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
06 czerwca 2011 20:04
a o nocleg to ja już rozmawiałam z Kasią, więc git 😉
już się nie mogę doczekać 😜
Strucelka- ja też mam już zaklepany  🤣 ale ja będę sama ( w sensie - jako człowiek) i mam nadzieję, że Was poznam...
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
06 czerwca 2011 20:11
Nie bój nic, my nie gryziemy 😉
no właśnie mam nadzieje, że dotrzymacie mi towarzystwa  🏇 o ile cherlakowi przejdzie.

Jak wygląda przeszkoda "piramida"?
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
06 czerwca 2011 20:31
mi też nie wysłali i cały czas się boję, że np. nie dostali mojego zgłoszenia  😵 piramida to chyba spiczasta górka? ;>
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się