Odchudzanie - wszystko o ...

savoir lekarzem to jeszcze nie jestem dlatego nie będę się zbytnio wymądrzać 😉 Ale z tego co piszesz, powinien Cię zobaczyć ginekolog. Bardzo możliwe, że dieta wpłynęła w jakiś sposób na Twój cykl menstruacyjny, ale żeby być o tym przekonanym powinnaś się przebadać, bo okres spóźniający się o 2 miesiące to podejrzana sprawa.
Chociaż pocieszę Cię, że nie Tobie jednej spóźnia się teraz okres. Jesteś chyba 5 osobą od której to słyszę!
Czynników może być sporo ( pogoda, stresy związane z sesją, przyczyny osobiste, diety  blablabla) ale szkoda czasu na spekulacje. Lepiej udać się  poprostu do ginekologa 😉
No właśnie muszę się wybrać, muszę mamę poprosić by mnie zapisała, chociaż twierdzi, ze ginekolog nie powie mi, co mi jest, ani jakie są tego przyczyny.  🤔wirek: Ja nie wiem, ona to chyba wszystkie kierunków studiów skończyła jakie sa możliwe, czasem tak myślę  😜
Wybierz się  😉 Jak nie mama, to się poprostu sama zapisz.
noo ; ) dzięki joakul w każdym razie  :kwiatek:
nie ma sprawy 😉
dziewczyny a tym brzuchem może zanim zaczniecie sobie wymyślać nietolerancje na coś zacząć od najpowszechniejszego i najprostszego czynnika wydymania brzucha?
1. czy aby nie za dużo jemy na raz?
2. ile jemy posiłków dziennie? przy 1-2 posiłkach brzuch pędzie wywalało do przodu
3. czy mamy mięśnie brzucha, jeśli ich brak żołądek po jedzeniu będzie szedł do przodu
4. czy popijamy w trakcie jedzenia? jeśli tak to cała treść pokarmu będzie pływać w tym co wypiliśmy rozpychając brzuch. zasada pijemy 10 min przed posiłkiem żeby przeleciało sobie przez żołądek dalej lub dopiero 2 godziny po posiłku
5. jeśli żadna z wyżej wymienionych metod nie skutkuje zobaczyć czy się nie ma nietolerancji na coś.


Niestety dostałam brzuszka (jak kobieta we wczesnych miesiącach ciąży), a że jestem dość szczupła to strasznie rzuca się on w oczy. Dlatego zaczynam próby walki z nim ale chciałam się najpierw "merytorycznie podszkolić" w tej dziedzinie.
Planuje wyeliminować białe pieczywo, dołożyć warzyw/owoców (ogólnie troszkę zdrowsza dieta) + codzienne ćwiczenia mięśni prostych i skośnych brzucha. Niestety do lipca metoda więcej posiłków w mniejszych porcjach nie przejdzie więc będę się próbowała ratować się tymi ćwiczeniami.
I tu pojawia się mój "problem". Jakie ćwiczenia polecacie? Bardziej zwrócić uwagę na mięśnie proste czy skośne?
2 tydzień na dukanie - schudłam 4kg, a teraz mam znowu + 2  🤔 Co to może być ? Zero odstępstw od diety, może za mało wody pije ?
tulipan a jaka jest Twoja aktywność fizyczna ? Ja odchudzałam się Dukanem w zeszłe wakacje, jeździłam dziennie 1,2 konie( chociaż nie zawsze) i przez pierwsze 2 tyg schudłam 5kg jak nie 6 kg. Teraz za to siedzę tyłkiem do krzesła i w dwa tyg. poszło niecałe 3 kg...
5 lub 6 razy w tygodniu trening konie i 3 razy w tygodniu tenis + biegam od czasu do czasu. Tylko, że ludzie chudną po 7kg miesięcznie bez wysiłku fizycznego. Zresztą mi chodzi o sam fakt schudnięcia, a potem przytycia na wadze bo po sobie tego nie widzę. Zatrzymanie wody w organizmie ?
to sporo masz tego ruchu! Najwyraźniej zatrzymanie wody... a może właśnie zbliża Ci się okres? Moja siostra, która jest wręcz zboczona na punkcie Dukana parę razy mnie przestrzegała przed takimi wahaniami wagi, chociaż sama do tej pory tego nie doświadczyłam na sobie... Jedno jest pewne, że nie należy się poddawać 😉
Aktualnie jestem tydzień po okresie, dlatego tez się zdziwiłam. No nic - poddać się nie poddam, cisnę dalej  😉
W czerwcowych Charakterach jest ładnych parę stron o wadze, odchudzaniu.
Nie ma w tym wielkiej głębi (nie spodziewałabym się), ale przegląd różnych punktów widzenia, strategii - do pogrzebania w temacie, jeśli ktoś ciekawy.

Muszę się też was poradzić, a moze bardziej nawet kierujęto pytanie do joakul, ogólnie mam nieregularny okres, nie pamiętam czy go dostałam 2-3lata temu, ale sądzę, że coś koło 3lat spokojnie, z resztą nie liczę. Nigdy nie robiłam kalendarzyka, dopiero od jakiegoś roku, lub pół roku go stosuję. Zauważyłam teraz, że okres mi sie spóźnia o 2miesiące.
Nieregularne cykle dwa-trzy lata po pierwszej miesiączce to jeszcze nic niezwykłego.
Teodora wiem, że do dwóch lat może być nieregularny okres, ale mimo tego martwię się, bo nigdy aż tak długo nie było przerwy miedzy jednym a drugim cyklem. Dziś prosiłam mamę by zadzwoniła i mnie umówiła, ale mówiła, że się nie dodzwoniła, bo ja dlatego, że jestem niepełnoletnia muszę (tak mi mówiła, jak rozmawiała z jakąś tam lekarką/panią ginekolog ciul wie, przez telefon) najpierw być zapisana do jakiegoś centrum czy czegoś dojżewania młodzieżowego czy czegoś podobnego, nie pamiętam już. W każdym razie, dzwonić będzie do skutku, w końcu 21 mam wycieczkę całodniową na kajaki, gdzie nie będzie toalety, a nie mam zamiaru wtedy mieć okresu  😵
A co do brzuszków, dobre są pionowe nożyce, brzuszki na wyprostowanych nogach z dotknięciem głowy przy skłonie do kolan, i skośne na wyprostowanych, ale bez dotknięcia głową nóg. 🙂 Oczywiście, od razu nie dostanie się efektów, dopiero po paru miesiącach, zaczynałabym od ćwiczeń z każdego rodzaju na brzuch po 10 do 30-40 dziennie, albo co drugi dzień, ponieważ z tego co wiem nie powinno się robić ćwiczeń siłowych w każdy dzień tylko z przerwami.
viikaa   Kucykowy jezdziec :)
08 czerwca 2011 19:49
sihaja polecam skupic sie na dolnych miesniach brzucha, bo sa najbardziej "leniwe", ciezko je zmusic do pracy, czytalam kiedys, ze jesli te dolne partie sa slabe, to nie utrzymuja ciezaru jelit wypelnionych jedzeniem i dlatego brzuch wystaje w dolnej czesci 🙂 W internecie mozna znalezc duzo przykladow cwiczen na dolne partie brzucha.
Poza tym czesto zdarza sie, ze miesnie sa mocne, ale schowane pod warstwa tluszczu i dlatego oprocz typowych cwiczen na brzuch dobre sa cwiczenia aerobowe, np. bieganie, jazda na rowerze.
No właśnie dziewczyny, przyznać się... Jak to jest z tym odchudzaniem i okresem? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że takie wywrócenie żywienia do góry nogami jak np. Dukan nie miało na to wpływu u nikogo...
raz po prostu "ominęłam" jedna miesiączkę będąc na Dukanie.
Ja idę w poniedziałek do ginekologa i mam zamiar właśnie spytać trochę o odchudzanie a okres. 😉 Może się czegoś dowiem?  🙄
W każdym razie, według mnie jeżeli podczas odchudzania nie ma się okresu, albo jest nieregularny a dotychczas był regularny jest to trochę niepokojące i powinno się ustalić dietę z dietetykiem, lub dobrać jakąś istniejącą, ale odpowiednią dla naszego organizmu, by nie zaburzyć cyklu menstruacyjnego.
horka   black horse <3
12 czerwca 2011 18:48
Ja jestem z siebie dumna, bo wzięłam się za siebie i zjadłam dzis tylko śniadanko i obiad  😀 Muszę jakoś zrzucił z przynajmniej 5 kilo  🙇
horka, jedząc dwa posiłki nie zmniejszysz brzucha i nie schudniesz "zdrowo". jedz częściej, ale mniej. i więcej się ruszaj.
Ja jestem 3 tygodnie na Dukanie i okres miałam regularny, ale krótki i "lajtowy"  😉
horka   black horse <3
13 czerwca 2011 12:52
Ankers jak zjadłam śniadanie i kolacje to brzuch był płaski, dziś zjadłam śniadanie, obiad i brzuch jest jak bęben  🙇 tyle, że jeszcze musze jakoś boczki zrzucić  😀
Pasuje do tego wątku: http://yogatoday.com/videos/this_weeks_free_video
W tym tygodniu jest filmik z godzinną "jogą odchudzającą".
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
20 czerwca 2011 17:25
Mieszanka dukana z obiado-kolacjami w postaci młodych ziemniaków i sosu jogurtowego.

Nikt mi nie wmówi ze dukan nie uczy dobrych nawyków żywieniowych.
Od mojej endokrynolog mam zielone światło byle  nie przedłużać białkowych 3 dni. W pozostałe jeść jak najwięcej węglowodanów..
Oczywiscie na laurach nie zasiadam... dalej walczę o zrzucenie nadmiaru 🙂 idzie to opornie ale jakos idzie.
yga   srają muszki, będzie wiosna.
21 czerwca 2011 00:26
i ja zrzuciłam 5,5 kg, z 64 wskoczyłam na 58,5. Niestety wypije tylko troche mleka i moj brzuch pęcznieje...

przepraszam za dziwne zdjęcia, ale innych nie posiadam 😁..
yga- szczuplaku......ładnie ci.  😉 Nie chudnij więcej. Co najwyżej poćwicz sobie coś jeśli ci się chce.

zabeczka- ile w końcu schudłąś na tym Ducanie?

A ja do zrzucenia nadal wciąż zalegające od kilku miesięcy 4 kilo. Nie mogłam się za to zabrać, ale w końcu się zabrałam na poważnie.
Za 10 dni mam wyjazd motocyklowy i chcę mieć komfort w moim skórzanym stroiku. Ciekawe ile można zwojować przez 10 dni?  🤔wirek: Raczej nie za dużo, ale ...walczymy, walczymy.  Mam nadzieję, że będzie to początek zrzucenia tych nędznych 4 kilogramów. I że na wakacje będę o te 4 kilo mniejsza.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 czerwca 2011 11:21
Tunrida teraz? 6-7 kg...  ale najwięcej zeszło tłuszczu z brzucha.  Dawno nie miałam tak miłej dla oka wagi 🙂 Nosze o  rozmiar mniejsze  spodnie 🙂
Robiłam dukana ale też nie popadałam w ostrą skrajnośc bo moim odchyłem od normy były gotowane ziemniaki  z sosem jogurtowym ( czosnkowym).
Raz czy dwa razy skusiłam się na kiełbaskę z grila, jakies chipsy, smazone ziemniaki. Ale były to dni pełne pracy  np. tynkowanie, zbijanie tynku, wywalanie gruzu itp. - ok. 16 h ruchu. Chętniej i czesciej wsiadałam też na konia.

Najgorszy jest obecnie ból kręgosłupa.  Czuję że wraca mi na miejsce  w odcinku L4 co wcale nie jest przyjemne.
Miałam lekki przechył w prawa strone... teraz ból idzie na lewo. Ukojenie przynosi ( uwaga) kłusowanie, jazda konna.Ogólnie czuję że jest mi troche lżej....
Ale to nie jest to czego pragnę.. dlatego nie siadam na laurach a walcze dalej. 

Myślę że w 10 dni mogłabys  zrzucić 5kg- na poczatkowej fazie dukana. Tylko o te utracone kg trzeba później zadbać. Ustabilizować. 
Nie sądzę, żebym zrzuciła.
Kieeedyś może tak. Kieedyś, kiedy mój metabolizm był inny. Teraz już nie. Kieedyś będąc na eurodiecie w 10 dni spadało mi po 5 kilo, teraz chudnę inaczej.
Mój organizm przyzwyczajony jest do głodówek, drastycznych nagłych spadków kalorii w diecie, nagłych zmian żywieniowych i NIC sobie z tego nie robi.

Dietkę mam swoją własną, ułożoną przez dietetyczkę, na 1400 Kcal i ona działa na mnie rewelacyjnie, ale niestety NIE w 10 dni. W tym czasie będąc na swojej diecie mam szansę na zgubienie 1 prawdziwego kilograma. No....może 1,5. No...może z lekkim odwodnieniem 2. I to wszystko.

Ale mimo tego NIE BĘDĘ JUŻ NIGDY więcej na żadnych innych dietach niż te, ułożone przez moją kochaną dietetyczkę.  😀
Wy tam sobie róbcie co chcecie, nic mi do tego, ale ja wiem, co jest dobre dla MNIE. A wiem, bo przećwiczyłam w swoim życiu na swoim organizmie naprawdę dużo diet.

Ja w sumie 8 kilo mam mniej. Jeszcze te nędzne 4 i zakocham się w sobie.  😉
Ćwiczę, masuję się, nawadniam. Pożyjemy zobaczymy co będzie za 10 dni.  😉
ash   Sukces jest koloru blond....
21 czerwca 2011 11:34
Nie jem pieczywa, ziemniaków, makaronu, ryżu i słodyczy.
Jem regularnie 4 posiłki dziennie.
Trochę za mało sportu, ale jest ok. Tygodniowo spada 1 kg. 🏇
Averis   Czarny charakter
21 czerwca 2011 11:46
Ja przestałam jeść słodycze, jem o wiele mniej, codziennie biegam po 40 minut +robię 6 Weidera i są efekty 💘 Teraz wiem, że u mnie dieta bez ćwiczeń nie ma sensu.  Wszystko idzie wolniej i jakoś mam mniejszą motywację.
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 czerwca 2011 11:48
tunrida trzymam kciuki 🙂  😅
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się