hucuły.

Strucelka To może ja na twoje miejsce wejdę ale nie wiadomo ile osób jest przede mną 😵
Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
11 czerwca 2011 09:36
No to trzymamy kciuki, żeby Ci się udało. Myślicie, że odbędzie się ścieżka sportowa przy takiej ilości koni na płytę?  😜 😜
Załatwiacie zaświadczenie od lekarza sportowego? Na ile nóg kujecie konie?  🏇
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
11 czerwca 2011 09:52
Ze względu na moje starty w innych zawodach z Belfastem muszę mieć zaświadczenie od lekarza sportowego, więc będę miała 🙂
Kuję na przody, bo na 4 nie mogę, bo oba Chłopaki wychodzą razem i nie chcę ewentualnie leczyć potem Belfasta, bo Likierowi odbiła palma 🙄 Z resztą co jak co, ale do Sielca na 4 nie potrzebuję. Kułam zawsze tylko na przody i było dobrze 🙂

Co do płyty, Kasia mówiła, że planują zrobić dwa 'kółka' i dwie wyceny w tym samym czasie.
Ja też pewnie będę kuła na przody, a zaświadczenie jeszcze nie wiem...
Ja już zebrałam wszyskie świstki żeby wybrać się do sportowego, ale skoro nie trzeba to idę do ogólnego ( sportowy dla seniorów 100 kosztuje u nas, bo jest tylko prywatnie).
A ja się zastanawiam czy kuć, ale chyba na jedną ścieżkę to nie ma sensu. Jak myślicie? W ogóle to kujecie z troski o kopyta czy z innego powodu?

Szumka94   This opportunity comes once in a lifetime yo ! ♥
11 czerwca 2011 19:51
Ja kuję i z troski i ze względów na podłoże (zdecydowałam się na 4 ) . Jeśli (tfu tfu) pogoda trafiłaby się taka jak dwa lata temu to jedzie się dalej niż widzi  👀

Ale tak kiepska pogoda trafiła się tylko raz na tej ścieżce.
U mnie to podłoże jest najgorsze z możliwych, teraz jak tak sucho to w ogóle maskara nawet na łące. W terenie niemalże skaliście. Więc jeśli o to chodzi to konie przyzwyczajone są.  Natomiast zastanawiam się czy nie kuć na dwie ze względu na hacele. Tylko, że hacele na błocie niewiele pomogą, jedynie co na trawie, ale chyba nie jest to znowu taki hard core żeby ze względu na to kuć. A może jest, poradźcie? Bo w zeszłym roku widziałam, że chyba 90% koni w Sielcu było okutych i właśnie zastanowił mnie ten temat.
90% koni było kutych, ale myślę, że nie było to jednorazowe kucie tylko na ścieżkę. Generalnie jak ktoś bierze konia na zawody to dużo jeździ po różnym podłożu, więc podkowy bywają pomocne, ale jeśli koń jest przyzwyczajony do chodzenia bez podków albo nawet nigdy nie był kuty to myślę, że nie ma sensu tego robić na jeden wyjazd.
Większość koni z naszej stajni będzie startowała boso. Kuję jedynie dwa albo trzy (tylko na przody), na których planuję jechać skoki (coś tym moim koniom ostatnio nogi się rozjeżdżają, aż boję się jeździć!), poza tym akurat one zawsze były podkuwane od wiosny do jesieni 😉
Kastorkowa   Szałas na hałas
11 czerwca 2011 22:24
A my odkryliśmy nowy talent z kucem



Do Hawłowic jedziemy na 3 konie.

A pozniej Rudawka, moze sie uda...
kasiawrz- dzięki za opinię! Faktycznie w skokach na trawiastym podłożu jest to zrozumiałe 🙂

kastorkowa- moje nie chcą się tak wysilać ( wolą olać smakołyk).
Kastorkowa   Szałas na hałas
12 czerwca 2011 10:24
Marysia550  Pickowi wystarczy pokazać marchewkę między przednimi nogami i sam klęka.
emptyline   Big Milk Straciatella
12 czerwca 2011 12:46
Jakie macie ochraniacze na swoje hucki? Rozmiar pony? Gdzieś to się już przewijało, ale nie mogę cholera znaleźć.
pony 🙂
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
12 czerwca 2011 15:33
Kastorkowa nie uczyłabym aż takiego schylania. Płochacza ktoś inteligentnie nauczył i teraz już mi się w klękanie itp. bawić nie chce, bo mam wizje jak koń się zabija. On po prostu jak widzi cokolwiek do jedzenia to chce zrobić wszystko jak najszybciej, byleby tylko coś dostać. Efekt? Jak się go poprosi o klęknięcie, to koń czasami... opiera się o ziemię na czole...  😵  Kilka razy tak wycudował, na razie więcej nie próbuję się tak 'bawić'.

Kucyk był wczoraj w przebojowym terenie. Jestem z niej taka dumna, dobrze wystartowałyśmy i kucyk idzie bardzo odważnie w terenie, nie płoszy się. Noo... Prawie. W piątek szłyśmy przez pole, na którym trawa była aż do brzucha. Kucyk sobie parsknął i zza naszego zadu wystartował bażant  😁 Ale to było tylko fu, a nie ucieczka ani nic w ten deseń 😉
Źrebaki się cywilizują, czyszczą. A dzisiaj na pastwisku jak wszystkie dostały pałera, to latały chyba z 10 minut 😉

emptyline standardowo na wszystkie pony, a na Płocha cob, ale on jest duuuuży.
Kastorkowa   Szałas na hałas
12 czerwca 2011 19:53
To zależy od konia ta tego karego z moich zdjęć muszę mieć pony a na poprzedniego podopiecznego Kastora były Coby
Kastorkowa   Szałas na hałas
12 czerwca 2011 19:53
On bardzo to lubi ale normalnie robi to z nogą przedni do tyłu jedną a nie tak na prosto.
Moze pytanie z serii dziwne ale prosze odpowiedzcie: Na jakich popregach jezdzicie na huculach? w sensie z czego sa wykonane🙂
Szczerze to nie rozumiem pytania.. Hucuł się różni czymś wyjątkowym od innych koni, że potrzebuje specjalnego popręgu? Sznurkowy, skórzany, neoprenowy, bawełniany, PCV, z gumami.. Sznurkowych z reguły nie lubię, skórzany trochę wyrywał włosy (można założyć tunel). Ja najbardziej lubię PCV z gumami i na takim teraz jeżdżę.
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
13 czerwca 2011 09:08
gllosia   szczerze to tak troche sie rozni. moje pytanie jest nadal aktualne do bardziej zorientowanych.
Alisaa,
ja wypróbowałam wszystkie możliwe opcje - niestety każdy popręg obciera. Nie jest to chyba nawet kwestia samego popręgu, bo koń obciera się w miejscu gdzie popręg bezpośrednio nie dotyka - tylko budowy, ma jakby za dużo skóry pod pachami 😉.
Teraz mam anatomicznego Mattesa obszytego w całości futrem i jest nieźle - od kilku miesięcy jeżdżę bez przerw.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
13 czerwca 2011 10:28
Ja mam popręg Kavalkade zwykły, prosty, obszyty frote. Próbowałam znaleźć jakieś zdjęcia w internecie, ale niestety nie udało mi się. Uwielbiam go, nie obciera konia, wchłania pot, nie niszczy się, ładnie wygląda. Drugi, zapasowy mam zwykły sznurkowy i jakoś niespecjalnie jestem do niego przekonana, chociaż też nie zrobił żadnej krzywdy zwierzowi. Z PCV nie do końca mnie przekonują, mam wrażenie, że taki plastik to nic miłego dla skóry konia.

Wydaje mi się, że kiedy koń jest prawidłowo osiodłany i ma dobrze dopięty popręg to nie ma możliwości, żeby się obtarł. Siodłając konia przecież popręg nie jest bezpośrednio pod pachą, gdzie tej skóry faktycznie jest dużo.
gllosia  moje pytanie jest nadal aktualne do bardziej zorientowanych.


A na jakiej podstawie określasz moje zorientowanie w tym temacie? Może po tym, że nie mam własnego hucuła?

Alisaa,
ja wypróbowałam wszystkie możliwe opcje - niestety każdy popręg obciera.



To już serio dziwne  🤔

Kurczak ma rację: jak wszystko jest dobrze założone i dopasowane, a koń porządnie wyczyszczony pod popręgiem to nie powinien się obetrzeć. Mnie osobiście jeszcze nigdy nie zdarzyło się obetrzeć konia, a w zimie kiedy sierść była dłuższa a korzystałam ze skórzanego popręgu po prostu zakładałam tunel, bo zauważyłam, że podczas jazdy wyrwaniu uległo trochę włosów.
Niestety z hucułami jest problem, bo sa zreguly bardzo okragle, "bez klebu" i siodlo zeby nie wiem jak bylo super i dobrze kon osiodlany to kreci sie jak cholera. Poza tym trafilam teraz na dwie klacze zatuczone przez wlasciciela i faldy tluszczu wlaza pod popreg. Nie kazdy popreg jest dobry dla hcuula. Stad moje pytanie do hucularzy jakie sa ich doswiadczenia. Ja jezdze na pcv profilowanym z zelem i jest ok, ale juz dla kobylek chyba nie do konca.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
13 czerwca 2011 12:29
Alisaa to bzdura!!! Zgadzam się, że hucuły są końmi o specyficznej budowie i dopasować dla nich siodło nie jest łatwo, ale nigdy nie zgodzę się z tym, że nawet idealnie dopasowane siodło będzie się na koniu kręcić. Skoro tak uważasz, to wychodzi na to, że nigdy nie siedziałaś na dopasowanym siodle. Zarówno moja hucułka jak i druga hucułka, na której jeżdżę nigdy nie były u nas obtarte, ba moja klacz po wyźrebieniu jest potwornie gruba, siodło, które wcześniej leżało może nie idealnie, ale całkiem dobrze (do sierpnia mam nadzieję, że kupię nowe) teraz leży bardzo źle, a mimo wszystko klacz nie obciera się.
Moze nie do konca sie dobrze wyrazilam. Browar ma tez dopasowane siodlo i nie mam problemow z obtarciem.  Ale jesli masz do dyspozycji siodlo ktore nie do konca lezy to jakos sie trzeba ratowac, wiec probuje zmienic popreg. Sa rozne opinie w srodowisku na temat popregow dla huculow i kazdy ma inne doswiadczenia. Poto jest forum zeby sie konsultowac. A to ze huculy to okragle kulki i wiekszosc podstawowych siodel sie kreci to tego nie da sie zmienic. Poniewaz czasami dostajesz konie z ich wlasnym sprzetem i nie masz za duzego wyboru. Nie stac mnie zeby kazdemu fundowac odpowiednie siodlo i nie kazdego stac na idealne siodla.

Zgadzam sie z Toba ze da sie dopasowac, ale pamietaj ze sa rozne sytuacje w zyciu.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
13 czerwca 2011 12:49
Ja na prawdę wszystko rozumiem, ale napisałaś wprost, że na hucule KAŻDE siodło będzie się kręcić, a to jest nie prawdą. Rozumiem, że nie będziesz każdemu fundować siodła, ale już tego, że nie każdego stać na dopasowane siodło nie potrafię zrozumieć. Może porozmawiaj z właścicielem na temat zmiany siodła? Wytłumacz jakie skutki noszenia przez konia niedopasowanego sprzętu... Ja prawie od roku toczę walkę ze swoim osobistym chłopakiem, że siodło, które zakłada na swoją klacz jest fatalne i dopiero po roku widzę jakieś rezultaty i chęć z jego strony, aby jednak siodło zmienić. Nie bardzo rozumiem co masz na myśli w ostatnim zdaniu. Jakie sytuacje w życiu? Jeżeli obecne siodło wyraźne krzywdzi konia, to po prostu na nim nie jeżdżę. Dobija mnie przekładanie własnej przyjemności nad dobro zwierzęcia...
Dla mnie to nie jest przyjemne, dlatego korzystam poki co z wlasnych siodel ktore leza lepiej a wlascicielowi wytlumaczylam sytuacje. Nie lezy na nich pcv wiec sie radze tutaj co moze byc lepsze bo z innych popregow oprocz skory nie korzystalam bo nie mialam potrzeby.

Nie martw sie, nie jestem malym dzieckiem ktoro nie zna sie na konikach...

Zreszta koniec tematu, nie ma on sensu.

Pytanie z innej beczki: Co sadzicie o wynikach czempionatu? Macie inne zdanie niz sedziowie?
z ozhk-kielce.net

Komunikaty - ścieżka w Sielcu
14.06.2011

1. Przypominamy wszystkim zawodnikom o konieczności posiadania polisy ubezpieczeniowej oraz niezbędnych dokumentów (badania lekarskie, ewentualna zgoda rodziców).

2. Próba zaprzęgowa nie odbędzie się ze wzgędu na bardzo dużą ilość koni oraz czasochłonność jej przeprowadzenia. Zostanie przeprowadzona podczas jesiennej kwalifikacji ogierów.

3. W sobotę chcemy rozpocząć jak najwcześniej, tak więc odprawa techniczna rozpocznie się o godzinie 7.30.

4. Konkurs ujeżdzeniowy  odwołany ze wzgędu na bardzo dużą liczbę koni i czas.



to jest konieczna ta polisa czy zaleca się ??
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się