PSY

adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
17 czerwca 2011 15:40
13 urodzila na schodach.  😲 😲 chlopak
Anaa, super!
A aussie też chyba w niedzielę, co?
z zadnej ja nie prowadze hodowli. A mojej suki rodzice byli sprowadzani ze stanow, posiadaja rodowody. Z tym ze ja nei planowalam rozmnazania, wzstaw. Wiec bez sensu bylo mi placic za rodowod.
Nie masz 30 zł na wyrobienie metryczki?Tyle kosztuje wyrobienie suce papierów, aż tyle kosztuj RODOWÓD.
Oj, kolejne komentarze bez pojecia(...)Wiec zostawcie komentarze na pozniej. 
Bez pojęcia, bez wyobraźni, bez sensu i bez żadnego pomysłu powołano kolejny zbędny miot.

Powtarzam ze tego nie planowalam, jak napisane powyzej nie wyrabialam rodowodu, bo nie mialam planu rozmnazac psow!!! I miesiac przed planowana kastracja suka zaszla i co teraz nic nie zrobie. Nie ma co plakac nad rozlanzm mlekiem. Moge sie jedynie cieszyc. 
Ja bym płakała.Serio.Gdybym nie dopilnowała psów, byłoby mi cholernie przykro.Ale zamiast siedzieć i płakać/cieszyć się, gnałabym na sterylkę aborcyjną.
A dla mnie najwazniejsze jest dobro zwierzakow, a niestety topic czy cos tam nie potrafie. Tak musialo byc teraz trzeba sie tylko cieszyc, zadbac o maluchy i postarac im sie na miare mozliwosci znalesc jak najlepszy dom. I teraz pilnowac, zeby nie doszlo do kolejnej niechcianej ciazy.  😉
Jak patrzę na psie nieszczęścia, z którymi się spotykam, dochodzę do wniosku, że najlepsze co można było dla danego psa zrobić to go wyskrobać/uśpić po narodzinach.Niektóre historie...lepiej żeby się wcale nie wydarzyły.
Teraz dzieci już są ale proszę Cię...wykastruj te psy.Sukę, psa i szczeniaki.Wczesna kastracja ma swoje wady, to temat kontrowersyjny ale ja bym je wszystkie teraz wychlastała-to jedyny gwarant, że Twój "dorobek" pseudohodowlany nie będzie kryć dalej po świecie.
ece mi opadaja jak czytam te glupoty.  😎
Zamiast przyznać się przed samą sobą do własnej głupoty, osądzasz o nią ludzi, którzy Ci ją uwidocznili, brawo.

Szczerze, jest jeszcze jedno wyjście-można uśpić.
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
17 czerwca 2011 16:05
Jak ja zmusic do zajmowania sie maluchami ❓ Ma je totalnie gdzies, nie chce ich karmic, one piszcza a ona im sie w ogole nie wyklada...... Tak zostanie, czy wroci jej instynkt macierzynski. Spotkaliscie sie z tym ❓ Przy porodzie tez nie wspolpracowala, wszystko trzeba bylo za nia robic. Macie pomysly, rady.  ❓ 😵

Blow ten rodowod jak sie okazalo nie ma juz znaczenia.  😎
Blow adwokatem jestes, to uwidaczniaj swoj talent tam gdzie na to miejsce i czas. Bo zdaje sie nie widzisz ze na to juz nic nie poradzisz....  🤔wirek:
Jak ja zmusic do zajmowania sie maluchami ❓ Ma je totalnie gdzies, nie chce ich karmic, one piszcza a ona im sie w ogole nie wyklada...... Tak zostanie, czy wroci jej instynkt macierzynski. Spotkaliscie sie z tym ❓ Przy porodzie tez nie wspolpracowala, wszystko trzeba bylo za nia robic. Macie pomysly, rady.  ❓ 😵

Blow ten rodowod jak sie okazalo nie ma juz znaczenia.  😎


Teraz nie ma znaczenia, owszem.Wykastruj towarzystwo łącznie ze szczeniakami znim je wydasz.

Suka musi być zmęczona i ostatnią rzeczą na jaką ma ochotę pewno jest opieka nad szczeniętami.Ktoś musi zadbać o przysadzanie szczeniąt do cycuszka i pilnować dokładnie które ile pije i czy DOBRZE pije(szczenię może trzymać sutek w pyszczku a mimo to nie pić, może mieć problemy, zwłaszcza te osłabione od samego początku i których wydobycie było prpoblematyczne).Niech osoba odbierająca poród masuje szczeniaki póki co za matkę, nie wiem jak często jest to konieczne ale wydaje mi się, że i co godzinę-dwie...Niech się tu jakiś hodowca odezwie...
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
17 czerwca 2011 16:12
nieodpowiedni adwersarz hahaha 👍 dla moderatora
To sie nazywa walić głową w ścianę.
Sienka i teraz sie dziwisz, że obawiałam sie traktowania wyników durnowatego testu z netu serio? Jak podobno powiedział Einstein, głupota ludzka i wszechświat są nieograniczone, z tym, że co do wszechświata nie ma pewności.
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
17 czerwca 2011 16:14
Ok czyli to jest normalne, ze nie ma ochoty ok dzieki.
No to dosyc ciezko teraz bo jeszcze moja mama pilnie do szpitala musi jechac, ja w Pl. W niedziele jade bo nie ma wyjscia. Jak widzicie zawsze cos wypadnie, wypadki losowe na ktore ja sama czesto nie mam wplywu. I naprawde ostatnia rzecza na ktora mam ochote to tlumaczyc wszystkim co i jak. Jest jak jest trzeba isc dalej.  🙁
low adwokatem jestes, to uwidaczniaj swoj talent tam gdzie na to miejsce i czas. Bo zdaje sie nie widzisz ze na to juz nic nie poradzisz....  🤔wirek:
Jedyna osoba jakiej adwokacę to JA i mogę to robić gdzie mi się podoba na Twoje nieszczęście, mam też niczym nieograniczone prawo do wyrażania swojej dezaprobaty dla zjawisk, które mi się nie podobają.
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
17 czerwca 2011 16:17
Tak samo jak ja, jednak nie zdajesz chyba sobie sprawy ze to juz nic nie zmieni, trzeba dzialac dalej.  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
17 czerwca 2011 16:19
A czy taki TTB, który atakuje/zagryza inne psy ma jakąkolwiek szansę na adopcję? Czy powinien w ogóle być adoptowany? Wydaje mi się, że taki pies nie ma szans na kontakt z innymi, a to bardzo ważne w prawidłowym funkcjonowaniu. I chyba bardzo mało jest rodzin, do których może trafić TTB?




Pies agresywny do innych psów ma szanse na adopcję, ale potencjalny właściciel musi spełnić pewne wymagania,mieć wiedzę i musi być świadomy co bierze. Taki pies musi być jedynym zwierzakiem w domu, musi być wyprowadzany na smyczy, teren posesji musi być dobrze ogrodzony. Psy zagryzają się w kiepskich schroniskach, gdzie nikt nie przejmuje się ich losem lub w patologicznych domach.
Psy agresywne do ludzi również mają szanse na adopcję. To oczywiście nie jest takie hop siup...
Trzeba zacząć, że żaden pies nie rodzi się mordercą. To jest jakiś zestaw genów, który daje nam jakieś predyspozycje oraz "plastyczność" szczeniaka. To co wyrośnie w dużej mierze zależy od rodziców psa, oraz od nas samych. Wiadomo, że wśród psów zdarzają się przeróżne osobowości. Często psy bite, głodzone i wystawiane do walk, do ludzi i innych psów nie wykazują agresji. A inne dobrze prowadzone mają zadziorny charakter i tyle 😉
Jeśli gdzieś do schroniska (lub ktoś zgłosi, że chce oddać psa, bo inaczej go uśpi) trafi pies agresywny nad którym wisi kosa, a ktoś da nam cynk staramy się takiego psa wspólnym siłami wyłowić. Zrzuta na transport, dom tymczasowy lub hotel i wtedy można działać. Taki pies trafia wtedy do osoby doświadczonej, która może ocenić jakie są szanse na resocjalizację. Psy skrajnie agresywne są usypiane. Oczywiście często psy w schroniskach są usypiane zanim ktoś zareaguje, albo my zdarzymy zebrać pieniądze. Robi się to by pozbyć się balastu, nie ma kasy, czasu ani chętnych, by pracować z psem i poznać przyczynę agresji.

Ostatnio trafiła do nas na forum piękna bulterierka, solidka.

Z obory, maszynka do rodzenia. Pierwszy właściciel zapił się, a drugi (kiedy się mu suka znudziła, również pijaczyna) chciał ją zabić siekierą. W schronisku była strasznie lękliwa, z dnia na dzień znikała. Wzięła ją dziewczyna na DT i ... niestety kilka razy ją pogryzła, za każdym razem coraz dotkliwiej. Została uśpiona, jej agresja była tak duża, że suka "spalała" się, nie mogła normalnie funkcjonować.



I wbrew pozorom nie jest trudno być dobrym właścicielem TTB 😉
1) Trzeba mieć czas, bo one uwielbiają ludzi, są nastawione na pracę z człowiekiem, na spędzanie z nim czasu. Bez względu czy na kanapie czy w lesie. Uwielbiają ruch.
2) Jeśli trafimy na szczeniaka to ważna jest socjalizacja.
3) Trzeba być konsekwentnym. Jeśli się psu czegoś zabrania to 7 dni w tygodniu, a nie tak, że co drugi dzień może wchodzić na stół 😉 Tu człowiek ustala zasady, nie pies i każde zachowanie poza normą powinno się szybko korygować/eliminować.
Tak naprawdę nie ma tu niczego czego nie powinno się stosować przy innych psach. TTB na pewno nie sa psami dla paniuś, które lubią strasznie swoje puchate pieseczki i kupują im różowiutki obróżki i mięciutki pluszaczki. Po prostu TTB wykorzystują miękkie serca 😉
Ok czyli to jest normalne, ze nie ma ochoty ok dzieki.
No to dosyc ciezko teraz bo jeszcze moja mama pilnie do szpitala musi jechac, ja w Pl. W niedziele jade bo nie ma wyjscia. Jak widzicie zawsze cos wypadnie, wypadki losowe na ktore ja sama czesto nie mam wplywu. I naprawde ostatnia rzecza na ktora mam ochote to tlumaczyc wszystkim co i jak. Jest jak jest trzeba isc dalej.  🙁


Nie, to nie jest normalne ale się zdarza.Dlatego opiekun porodówki MUSI zadbać o to o co nie dba w tej chwili suka(i modlić się, żeby, jak ochłonie, zaczęła dbać), musi szczeniętom zastąpić mamę a to robota na 24/7, wtedy się nie śpi, nie ma czasu na życie, wtedy hodowcy biorą urlop i oddają się opiece nad mamą i miotem po całości.Nie wiem więc jak dacie radę jeżeli Twoja mama nie jest w stanie zająć się tym wszystkim, mam nadzieję, że macie jakieś zastępstwo, tm bardziej, że gromadka spora...
Szczenięta należy przede wszystkim ogrzewać, powinny mieć kwokę,(lampę kwokę nad gniazdem) według mnie mależy je przede wszystkim oznaczyć, np wstążeczkami z numerkami, albo niezmywalnym flamastrem, żeby było wiadomo, które jadły, suka powinna mieć wodę pod nosem, może mieć "poparzony "pysk i dziąsła, jeśli wody płodowe były stare, wbrew pozorom, mogą być żrące.

Szczenięta powinny być ważone o należy zapisywać ich wagę po identyfikacji (codziennie) żeby było wiadomo, czy przyrastają i które dokarmiać.
kurczę szczenięta (zwłaszcza 13) to praca 24 na dobę

adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
17 czerwca 2011 16:23
Teoretyk no szok a jeszcze mnie tam nie ma, mama musi do szpitala nerki jej w 5% pracuja. Zalamana jestem podwojnie....
Ok dziekuje bardzo, jak jeszcze cos jest dajcie znac.  :kwiatek:
nieodpowiedni adwersarz hahaha 👍 dla moderatora
To sie nazywa walić głową w ścianę.
Sienka i teraz sie dziwisz, że obawiałam sie traktowania wyników durnowatego testu z netu serio? Jak podobno powiedział Einstein, głupota ludzka i wszechświat są nieograniczone, z tym, że co do wszechświata nie ma pewności.


a czemu to do mnie? ja nic nie mowilam o testach z neta 😉


za to ludzie ktorzy do mnie przychodza (np ze szczeniakiem do przedszkola) na pytanie 'czemu akurat ta rasa?' odpowiadaja bardzo czesto ze robili testy w internecie i tak im wychodzilo... 😀iabeł:
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
17 czerwca 2011 16:25
Narazie maluchy sa dzielone na grupy, jest ich 13 wiec jedna 7 je a nastepna 6 czeka, w kojcu.  🙄
Ja się dziwiłam, że Tet się martwi 😉

BTW myślę, że pół biedy jeśli kierowali się internetowym testem, niż np. ładnymi oczami. Kolorem futra, czy modą. Bo jednak ktoś te testy konstruuje w dobrej wierze (tak myślę), opierając się na jakichś wytycznych, swoich lub cudzych. Nawet jeśli na stereotypach, to jednak zawsze "coś w tym jest".

Zastanawiając się nad Malamutem i Huskym trochę zagłębiłam się w ten temat. Tam to dopiero są historie: dlaczego Pani wzięła takiego szczeniaka? 'Syn/Córka chciała, bo widziała w telewizji", "bo wygląda jak wilk", "bo oczy ma niebieskie i ładne futro", etc etc etc.
Narazie maluchy sa dzielone na grupy, jest ich 13 wiec jedna 7 je a nastepna 6 czeka, w kojcu.   🙄


A jak suczka?Ucieka z kojca?Oczyściła się dobrze?Weterynarz wytłumaczył co i jak?Może najlepiej byłoby gdyby był pod telefonem i wszystkie pytania kierowalibyście do niego...?
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
17 czerwca 2011 16:30
i jak ona ma to suce zapewnić? przez internetowa kamerke?

aa, przepraszam, pomyliłam Sienke z Sierrą 🙂  :kwiatek


adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
17 czerwca 2011 16:33
Nie ucieka, weterynarz mowi ze to normalne przy takiej ilosci szczeniat. Suka jest strasznie zmeczona nie ma sie co dziwic....
To wlasciwie tyle, nie wypowiadal sie za wiele mimo pytan.
Dlatego tez pisze do was moja mama ma bardzo duze pojecie, ale mimo wszystko zawsze to forum, byc moze ktos wie cos czego nie wie moja mama. Stad pytania o pomoc.  😉

Poza tym zaraz ja tam bede i jednak nie chciala bym czegos przeoczyc.  :kwiatek: A zostane z tym sama

Moja mama jest zemna caly dzien na skypie, wiec na biezaco pryekazuje jej wiadomosci, a sa rzeczy, ktorych nie wiedziala.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
17 czerwca 2011 16:35
adrianna32, czym karmisz sukę? Pamiętaj, że suka ciężarna i karmiąca powinna mieć odpowiednią karmę, dobra karmę, jak najlepszą bym powiedziała. Specjalną dla suk karmiących.



W sumie, to rzeczywiście, w takich warunkach, to przynajmniej połowę ,w drodze do szpitala, uśpić u weta, może reszta przeżyje.

Bo z tego, co widzę, to czarno widzę  🙁

Jak zaraztam będziesz? za godzinę?
Za dwa dni, to późnawo.

Ze szczeniętami jest trudniej, niż z dziećmi, noworodka bierzesz do wyra i śpisz, tutaj tak nie ma
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
17 czerwca 2011 16:39
Jakas z firmy royal canin, weterynarz polecal. Dostaje do tego wapno, ma bardzo duzo miejsca, jest dogladana. Mama mierzyla jej cisnienie, sprawdzala czy to juz wszystko i czy jest czysta. Podziwiam ja, ja bym sama tego nei zrobila. Zeby nie pomoc mamy maluchy byly by martwe, ona je cofala czyli podduszala...

Do tej pory bedzie dogladala inna osoba, jest w kontakcie z wetem. W razie czego przyjedzie. 48 godzin jest tak czy siak niepewne.

Biorąc pod uwagę wyjazd na kawałek czasu do szpitala - rozumiem, że jak nerki prawie nie pracują to chodzi o dializę a to nie trwa pół godziny - i to że suka jest niezainteresowana.... to obawiam się tak jak Teoretyk, że nie będziesz miała już do czego jechać do niedzieli.
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
17 czerwca 2011 16:42
Tak ale suka nie zostanie kompletnie bez opieki, plus do tego w razie czegos wet. Musze byc dobrej mysli, nie dam rady szybciej.

Tak dializy, minimum tydzien....  😕
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
17 czerwca 2011 16:46
TYLKO DLA LUDZI O MOCNYCH NERWACH!  😤







🤣



Niestety, nie czarujmy się, nawet, jeśli suka sie zainteresuje, to nie wykarmi 13 szczeniąt bez pomocy, jeszcze sama padnie ze zmęczenia, bo głodne non stop będą zawodziły, więc nie pośpi
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
17 czerwca 2011 16:49
Teoretyk pisze 3 raz suka nie zostanie sama, wet tez w razie czego bedzie. Ma zalatwiona opieke do mojego przyjazdu.  😉
JARA ! Ale boska obroża skąd? Skąd ?!?!  :kwiatek:
Też mam takie dla odpornych 🍴
Też mam takie dla odpornych 🍴

Cześć Pańcia 🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się