sprzęt niekoński sprawdzający się (lub nie) przy koniach

chusteczki nawilżane - świetne do przetarcia kurzu z konia, ale też sobie ręce można wytrzeć.
szampon dla dzieci z kiosku za 3 zł  😁
Ja polecam pieluchę "Pampers" jako... częśc opatrunku do kopyta. Kształt idealnie pasuje (złamana w pół może objąc nawet całe kopyto)!
Nasz koń miał infekcję strzałki - opatrunek wykonywaliśmy w sposób taki: przyłożyliśmy kilka wacików nasączonych antybiotykiem do miejsca infekcji, do podeszwy przykładamy pieluchę, w połowie ją zaginamy tak, by reszta objęła ścianę kopyta, zawijamy vetrapem i voila 🙂
używał ktoś pasty BHP na odplamianie siwków? Ktoś mi kiedyś polecił i zastanawiam się, czy mogę użyć do pojedynczych plan na zadzie/łopatce, bo zwykle tam mój siwy uwala się kupą. Wiem, że taka pasta super usuwa z rąk różne smary i nie niszczy skóry, ale nie wiem jak to się może przełożyć na konia. W znajomej szkółce jeden siwek był tak czyszczony, fajnie schodziło i nic mu się nie działo. Używał ktoś? Myślicie, że mogę spróbować?
Medziiik   Nocna Furia - strikte Bezzębny
20 lutego 2011 21:41
MissTake - u nas tak robiono i nic koniom nie było 😉 oczywiście nie nakładaj pasty bóg wie ile na miejsce które chcesz wyczyścić tylko trochę wyczyść zmyj i ew. powtórka 😉
dzięki za info  :kwiatek: w szkółce się sprawdzało bardzo dobrze, więc jak się zrobi cieplej wypróbuję 🙂
polecam sudocream na wszelkie otarcia i odparzenia (w naszym przypadku od wedzidla)
Dziewczyny a co na suche i nieelastyczne kopyta zamiast specjalnych koniowych maści? Ktoś mówił, że oliwa z oliwek, maść tranowa, coś jeszcze  ❓ 😉
vissenna   Turecki niewolnik
19 czerwca 2011 12:59
Dziewczyny a co na suche i nieelastyczne kopyta zamiast specjalnych koniowych maści? Ktoś mówił, że oliwa z oliwek, maść tranowa, coś jeszcze  ❓ 😉


Specjalna końska maść!!!  🤦 🤦
Skoro kopyta są w gorszym stanie, to nie ma co się zastanawiać nad jak najniższym kosztem. Chcesz żeby "koffany koniś" zrobił sobie krzywdę, bo żal Ci kasy na porządny smar? Baaaardzo odpowiedzialne, gratuluję...  🤬 🤬
Jezus Maria jaki atak! Chodziło mi o podobne działanie, może się źle wyraziłam 🤔 Z koffanego konisia kopytami wszystko w porządku ale po piaskowym podłożu zaczął chodzić i ot trochę mu się kopyta wysuszają. Już nie rób ze mnie jakiejś nastoletniej męczycielki zwierząt...
Podobno bardzo dobre działanie mają okłady z "placków krowich", stosuje się terapeutycznie aby wspomóc odbudowę kopyta, jego szybki wzrost i pewnie uelastycznienie kopyta. Nigdy nie stosowałam ale ostatnio rozpatrywałam tą opcję, bo była taka potrzeba.
Szuwarowa, jak koń ma dobrze werkowane kopyta i wychodzi tyle, co trzeba, to nie potrzeba mu żadnych maści, bo kopyto prawidłowo pracuje, jest prawidłowo ukrwione - ergo właściwie odżywione.
Dziewczyny a co na suche i nieelastyczne kopyta zamiast specjalnych koniowych maści? Ktoś mówił, że oliwa z oliwek, maść tranowa, coś jeszcze  ❓ 😉


Zwykły olej jadalny bardzo ładnie nawilża i pielęgnuje kopyta.
Szuwarowa, sama mozesz zrobic taką masc 😉 ja uzywalam i do kopyt i do skory np do siodla, nie pamietam skladnikow ale byl tam olej, wazelina, masc tranowa...
na kopyta (pomijajac jak je trzeba lecyzc...to wiadomo ze juz trzeba lekami uderzyc , ale zapobiegawczo) najlepsza jest poranna rosa. i ruch. czyli jak najwiecej na padoku - cała dobe najlepiej. dziala rewlacyjnie !

a co do receptur na masci, ja uzywam takiej na rany wszelakie (i koni i ludzi 😉 )- zmodyfikowalam(zeby dalo sie wykonac i mialo odpowiednia konsystencje) masc  na m.in krowie wymiona - na rany, zapalenia (uzywalam jej wczesniej, moja wetka tez ja stosuje dla koni), i uzyskalam idealny specyfik na zraniemia i wszelkie babrzace sie rany, takze na grudę. antybiotyki, p-zap, steryd oraz wazelina i bazolek. 100 ml kosztuje mnie 5 czy 10 zl (jesli wypisze lekarz recepte, jak wypisze vet to kilkadziesiat).

czasem warto poczytac sklad specyfikow, a okaze sie nie jakis magiczny ...tak jak z ta mascia na kopyta - vissenna - nie naskakuj na ludzi, niektórzy umieją czytać, wiec nie muszą przepłacać, mogą uzyskać coś nawet lepszego za nizsza cene, choc nie bedzie to śliczne i topowej marki z topowego sklepu ;]
Bischa   TAFC Polska :)
19 czerwca 2011 22:04
Z krowich specyfików, na praktykach używałam Masti-jetu i świetnie się na grudę sprawdzał.
oo... to wlasnie byl mastijet, tzn ostnio jego przerabialam, kiedys jakis inny tego typu krowi zapewne srodek, ale juz nie pamietam a recepture zgubilam, wiec teraz dosrałam ten:P. mam jednak nadzieje, ze dobrze dawki poobliczalam i tez sie sprawdzi. no i dalam wazeline zeby bylo takei bardziej geste i obdporne -lepiej si etrzyma na siersci, nie zmywa sie tak latwo ja plyn itp.
na grude -rewelacja, na rany - takze. nawet wyleczylam tym tragicznie rozwalona i zaropiałą kocią glowe 🙂
w koncu przy takim skladzie nie moze nie dzialac 😉

a ...a wiesz moze jaka jest cena mastijetu? nigdzie nie moge znalezc 🙁 za ta tubke 8 gr?
Bischa   TAFC Polska :)
19 czerwca 2011 22:35
Pojęcia niestety nie mam, bardziej w żywieniu bydła siedzę, niż w lekach dla bydła 😉
szkoda, ale dzieki wielkie za przypomnienie nazwy :kwiatek: jak znów zgubie recepturę i zapomnę nazwę bede wiedziala gdzie szukać :P
horse_art, zima kupowalam masti jet po ok 9zl za tubke.
dzieki katija  :kwiatek:
hym...ale kurcze widac ze jednak  bieganie i zalatwanie  sie oplacilo (szczegolnie ze np w zeszlym roku zeszlo mi kilka op.) 5 zł za 100 ml, a 9zł za 8 ml.... calkiem spora róznica ;/

dla siwków- płyn do czyszczenia dywanów za 3,5 z carrefoura 😜
(...)




do dywanów 😀 firmy carrefour? i serio działa? Bo nasz siwus stajenny jest codziennie kapany, a rano zawsze brązowy,
o tym, że brzuch jest żółty od miesiąca mimo szorowania nie wspomnę :P
chusteczki nawilżane - świetne do przetarcia kurzu z konia, ale też sobie ręce można wytrzeć.

+Idealne do wycierania chrap i kopyt  🙂
o, polecam mastijet! dostałam kiedyś od weta na grudę, używam do takich ranek, podrażnień 🙂
mastijet stosowałam na grude i na strzałki również, super sprawa🙂
ale.... ostatnio słyszałam od  "psiowego" weta, że często przepisuje sie leki dowymienne na zapalenie uszu u psów... MASAKRA!!!  na początku objawy zapalenia mijają w kilka dni, ale po ok 3miesiącach zapalenie wraca i to z taką mocą, że niczym już sie tego nie wyleczy 😤 
Gracja   Piękna i Dobra Księżniczka
23 czerwca 2011 12:32
Polecam jedwab w płynie biosilk do ogona i grzywy - ale tylko na włos, nie nałożyłabym tego na rzep, bo jednak jedwab bardzo obciąża skórę. Włosy ładnie się błyszczą, dobrze rozczesują i są odporne na kurz  😉 Na cały ogon wystarcza kropla wielkości mniej więcej porzeczki, roztarta i rozgrzana w dłoniach, stosowana tylko !!! po upraniu ogona. Na grzywę - resztka, która zostaje na dłoniach 😉
Chusteczki oczywiście to klasyka.
Szampony - tylko końskie, użycie ludwika nie przyszłoby mi nawet do głowy  🤔wirek:
a co sądzicie o Lioton 1000 na pipaki? działa?
Jedyne co mi przychodzi na myśl to krem koński, po treningu nim nogi chłodzę.
"Stopery" do drzwi, takie okrągłe, z gumą. Świetne jako wieszaki na ogłowia, szczególnie na boksach - bo żaden hak nie wystaje a ogłowie się nie zsuwa i wisi na zaokrągleniu.
A co polecicie do czyszczenia rzepów w ochraniaczach, bandażach itp. ?Bo końskiego nic nie znalazłam więc może cos niekońskiego by się nadawało?
igla.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się