pensjonaty w okolicach trójmiasta

</span><table width="90%" cellspacing="1" cellpadding="3" border="0" align="center"><tr>  <td><span class="genmed"><b>_kate napisał:</b></span></td> </tr> <tr>  <td class="quote">Trupka, to zależy jakim rodzajem transportu dysponujesz.
Samochodem w moim tempie 15 minut, ale jeśli Kartuska i wyjazd na obwodnicę jest zakorkowany, to musisz sobie dodać parę gratisowych minutek. Maksymalnie 30minut.
Komunikacją miejską musisz dojechać do Oliwy, a stamtąd dojechać autobusem bodajże 169. Tempo zależy od korków.
</td> </tr></table><span class="postbody">

Nie no Kate chyba lekko przesadziłaś <img src="http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_razz.gif" alt="Razz" border="0" /><img src="http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_razz.gif" alt="Razz" border="0" />(choć nie powiem bardzo bym chciała zeby tak było). Ja codzinnie jeżdże do Gadńsk Głównego i w najlepszym wypadku (czyli w weekend, rano <img src="http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_razz.gif" alt="Razz" border="0" />😉 zajmuje mi to 20-25 min. A mówie tylko o odcinku Auchan- Gdańsk Główny.
Jeśli chodzi o godziny "korkowe" to po południu (ok. 14) ten sam odcinek z powrotem pokonuje w 45-60 min.


dokładnie od Auchan do jeziora jechałam dziś 15minut. Kartuską odliczam, bo koras był niesamowity. Specjalnie aby zobaczyć tajming jechałam ino dozwoloną prędkością, a były godziny szczytu, bo po 16. Jechałam rzecz jasna obwodnicą.
Od Oszołoma do zjazdu na Owczarnię masz jakieś 8km, a potem jakieś dwa asfaltem. Nie śpiesząc się jadę 15 minut
Ponia   Szefowa forever.
04 grudnia 2008 21:35
W kazdym razie, póki co zostaję w Łapinie i jeśli nie wypali mój plan zostanie tutaj dłużej ale już trenowania (przynajmniej do kolejnej zimy) to wtedy zacznę szukac gdzies indziej (pewnie zacznę od miejsc poleconych przez deborah)

To po drodze zapraszam i do mnie chyba ,że szukasz w innym kierunku od gdańska.  😉
_kate jak odliczasz kartuską to się zgadzam. Nawet w 10 min dojedziesz 🙂 Tylko że niestety cały problem to wydostać się z Gdańska. I nie ma znaczenia czy to Kartuska, Słowackiego czy Spacerowa.... w godzinach szczytu jest mega korek. Ja mieszkam za Gdańskiem a szkołe mam w samym centrum więc wiem dokładnie co to znaczy.... I jakimi ja już skrótami jeżdżę żeby dotrzeć na czas to chyba 3 razy tyle km robę co normalnie a i tak jest szybciej :P

Poniuś a ty gdzie stoisz??
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
05 grudnia 2008 15:06
O ile dobrze pamiętam , Poniuś ma stajnie ok.30 km od Wejcherowa, w Dąbrówce. Dobrze pamiętam?
jednak trochę ma znaczenie, którą wybierzesz. Spacerowa jest jednak najszybsza i w najlepszym stanie. Jedną z największych jej zalet jest to, że nie ma dolotówek i jak już na nią wjedziesz, to bardzo rzadko stoisz.
Kartuska jest na tyle popularna i jest tam tyle Tirów, że stoi, a Słowackiego to już całkiem dramat. Dziura na dziurze, co  parę metrów jakaś dolotówka, więc można urodzić. Choć jest ulica równoległa do Słowackiego, gdzie całkiem szybko można wszystko ominąć  🤣
Ja juz przetesowałam chyba wszystko co możliwe. Mieszkam w Przyjaźni wiec najlepiej do Gdańska mi zjeżdżać Kartuską. Konia do niedawna miałam w Sopocie wieć z Centrum musiałam się praktycznie na Żabiankę dostać. A później to już loteria. Nieraz spacerowa, nieraz Słowackiego. I niestety różnie to bywało.

W nidzielę nastomiast (i jak jest łdna pogoda) jechanie spacerową po godzinie 12 moze nas zaskoczyc gigantycznym korkiem (mówie o jeździe do Gd). Chyba ludzie jeżdzą do Zoo (bo już nie wiem dlaczego)

Kolejnym wyjątkiem jest piątek. Tego dnia to generalnie nie ma znaczenia która godzina i jaka droga. Wszędzie się stoi.

Dzisiaj na całe szczęście nie musiałam zjeżdżać do Gdańska. Miałam jazdę w Owczarni 🙂 co zaoszczędziło mi wiele czasu, benzyny i nerwów. Nie musiałam się przebijać przez żadne korki.


A zmieniając temat mam pytanie do osób z Sakowcówki. Jeśli nie chce by mój koń szedł na padok jakiegoś dnia to mam zostawić kartę na boksie?? Bo chciałabym sobie pojeżdzic przez jakiś weekend a zapewne byłabym ok. 10 to nie ma sensu zebys szedł na chwile na pastwisko i z powrotem do stajni.
Ponia   Szefowa forever.
05 grudnia 2008 22:06
xxagaxx
Jestem u Siebie😉
O ile dobrze pamiętam , Poniuś ma stajnie ok.30 km od Wejcherowa, w Dąbrówce. Dobrze pamiętam?


No prawie,dobrze🙂
Stajnia jest 50km od Gdańska a 8 od Wejherowa😉
www.jazda-konna.stg.pl  Coprawda niekatulana pod względem,że jazd już nie prowadzimy.A takze mamy juz hale 3 lata.😉
Jak bedziesz chiała wiedzieć coś więcej to pisz😉
Poniuś muszę Ci powiedzieć że wygląda bajecznie. Ale dla mnie to trochę za daleko niestety. Ja mieszkam absolutnie po drugiej stronie Gdańska. I z domu mam ok. 50 km taką średnio ciekawą drogą.

A Ty gdzie mieszkasz że aż tam masz stajnie??
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
06 grudnia 2008 10:57
aga- Poniuś mieszka z 50 metrów od stajni, jak nie mniej...

Jak będę grzebać w fotobukecie, to powrzucam zdjecia
ehh jak zadroszczę. Ja mam wszędzie daleko. Do szkoły ponad 20km. Do jakiejść porządnej stajni w granicach 30-40 km... No ale cóż. Nikt nie mówił że będzie łatwo 🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
06 grudnia 2008 16:35
Niedokładnie się troszkę wyraziłam... Poniuś ma tak blisko do stajni, bo to generalnie rzecz ujmując jej stajnia.
Ponia   Szefowa forever.
06 grudnia 2008 21:13
Poniuś muszę Ci powiedzieć że wygląda bajecznie. Ale dla mnie to trochę za daleko niestety. Ja mieszkam absolutnie po drugiej stronie Gdańska. I z domu mam ok. 50 km taką średnio ciekawą drogą.
A Ty gdzie mieszkasz że aż tam masz stajnie??

Dzięki😉
Tak jak późniejsz Strzyga napisała,to jest moja stajnia🙂

aga- Poniuś mieszka z 50 metrów od stajni, jak nie mniej...

Jak będę grzebać w fotobukecie, to powrzucam zdjecia

no  akurat 100m.😉
dea   primum non nocere
07 grudnia 2008 00:21
A zmieniając temat mam pytanie do osób z Sakowcówki. Jeśli nie chce by mój koń szedł na padok jakiegoś dnia to mam zostawić kartę na boksie?? 


Tak, są takie zafoliowane karteczki w "pomieszczeniu socjalnym" - dowiązujesz do drzwi boksu i zwierz zostaje.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
07 grudnia 2008 08:58
Poniuś- tak daleko? Mi sie wydawało ,że bliżej O.o
deborah   koń by się uśmiał...
10 grudnia 2008 07:53
xxagaxx
a bylaś w końcu w Warczu i mierzeszynie?
Nie nie byłam tam jeszcze. Z powodu matury koń i tak stoi na pastwisku, wiec wolałam aby był blisko (jak już pisałam ok. 1700 m). Myślę że gdy już będę wracać do treningów pojadę tam i zobacze 🙂 Bo do Sopotu to ja wracać nie chcę 😀
deborah   koń by się uśmiał...
10 grudnia 2008 14:08
daj znac kiedy będziesz może się spotkamy 😀
ok 🙂 myślę że dopiero w marcu 🙂
Hej, co tu tak cicho? 🙄

Może by tak przypomnieć, gdzie i jak stoją wasze konie w okolicach trójmiasta?
Jest:
Hipodrom w Sopocie
Lubiczówka i Dajak w Koleczkowie
Pomerania w Łężycach
Stajnia w Otominie
Stajnia nad jeziorem w Osowej
i Owczarnia
....
i
....?

dea   primum non nocere
18 grudnia 2008 19:27
...i Sakowcówka w Łapinie (to my 😉), i Koń-AK w Niestępowie (tam stałyśmy)
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
18 grudnia 2008 19:47
... i Zielona Brama w Przywidzu
W druga strone to :
-Bach
-Jackiewicz
-Ponius
od strpny wejherowa jest jeszcze salino
szukam kogoś z okolic Wejherowa
ogurek -  ja jestem z gdyni ale zalezy w jakim celu potrzebujesz xP Poniusia ma niedaleko 😉
Czy moze ktos mi wymienic stajnia z hala, ale w kierunku Tczewa, pruszcza i tych okolic?
-Zapnij sie..
-Warcz...
Jeszcze Mierzeszyn :P a co Crazy, przenosisz się?? :P
A czy sa jakies strony internetowe Mierzeszyna? Jak tam trafic?
deborah   koń by się uśmiał...
30 grudnia 2008 20:27
nie ma Koko
dawaj znac kiedy chcesz jechac pojadę z Tobą 🙂
Haha.. No i jeszcze Turza ma halę oraz Okland ;] Ale nie polecam, żadnej z nich.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się