jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

Gillian   four letter word
14 lipca 2011 14:14
no to kamień z serca 🙂
LatentPony   Pretty Little Pony :)
14 lipca 2011 17:43
Cóż, no to nie pozostaje mi nic innego jak tylko spróbować w najbliższym czasie tego wędziła sweet iron 🙂 Jak wypróbuję to napiszę. Jeżeli to również mu nie podpasuje to już się poddaję i zostaniemy przy wielokrążku.
w koncu mamy sliczne zeby  😀 niestety nie byl to mily widok  🤔

niestety dramka nie przyjela wielokrazek nathe  😵
A moze znajdzie sie jakas dobra duszyczka ktora by mi tez ponogla ? Mam taki problem ze nie chce kupowac kolejnego wedzidla 'bo pani instrutor powiedziala' tylko chce rad posluchac. Mam dosyc sztywnego na pysku konia ktory slini sie od swieta, rzuje jeszcze rzadziej a jak sie zwiesi to ciezko jest cokolwiek zrobic. Macie jakies pomysly co moge zrobic ?
zjesc go
zjesc go



😂 😁
padłam
Czy ktoś jeździł na wędzidle - niby oliwka ale taka ruchoma?  👀
Sprenger ma takie wędzidła.
http://www.okser.pl/sprenger-wedzidlo-2type-kk-ultra-p-6407.html

Czy to będzie delikatniej działało niż zwykłe podwójnie łamane czy zwykła oliwka?
Ktoś używał?
Muszę jutro kupić więc proszę o opinie.
Ja od kad pojawił się Pinio , miałam ciagły problem z doborem wędzidła io w ogole z jazda na tym. Problemów było sporo, zaczynajac od niestabilnosci mojej ręki, nieumiejetność działania nią, po poważne problemu z zębami.
Na wędzidłach koń mi sie zawsze wieszał. Dosłownie na pysku było 400 kg, koń zawsze pikował w dół, ja sie flustrowałam bo nie miałam siły tego przewalczyć. Wędzideł przerobiłam mase. Trzymajac sie zasady ze dla takich betonów, to wedzidło najbardziej ruchome itp. Od zawsze podwójnie łamane. Jedynym w miare pasujacym mojemu koniowi było podwójnie łamane plastikowe, dosyć cienkie. Nawet miał momenty że je żuł. Ale to były momenty, raz chciał , raz jego pysk był zupełnie martwy.  Efekt był taki ze od zawsze jeżdże na hacku... no ale jak to z hackiem bywa nie jest to precyzyjne narzedzie pracy, ciezko ustawić konia wyżej i koń tez miewa tendencje do wieszania sie.
Wczoraj tak z nudów postanowiłam pożyczyć coś podobnego do tego :


I byłam w szoku. Poczatkowo jeździłam Rudego na czarnej, żeby od samego poczatku sie nie spinał, pracował normalnie w dole i rozciagnał się przed małymi skokami. Zdziwił mnie fakt ze sie spuł, czułam że żuje to wedzidło i że czarnej prawie nie musze używać, co na innych wedzidłach sie nie zdazało. Skoki ok. A po skokach jeszcze chwile pracowalismy bez czarnej i  😍 Nigdy nie miałam konia który tak przychodził do ręki, był luźny i nie ciorał mną. Czułam ze siedze na okrągłej piłeczce , która sie skupiła, migiem odpowiada na pomoce i wie czego od niej chce.
Nie chce sie cieszyc i napalać że w końcu wrócimy na wędzidło, ale jestem bardzo pozytywnie nastawiona na prace na tym i mam nadzieje ze kolejne razy będą lepsze.
Zdziwiłam sie ze akurat to wedzidło mu pasuje, bo w przeciwienstwie do tego na zdjeciu była to standardowa oliwka tyle ze z takim samym ściegierzem, jak to na zdjęciu. Byłam pewna ze na oliwce uwiesi mi sie jeszcze bardzioej i nie bedzie chciał wcale pracować, a tu prosze, mały szok 🙂
czasem to po prostu efekt nowości
moja też lubi się powiesić i to wędzidło jest przez nią olewane
też mam dobre opinie o takim wedzidle z miedzienymi rolkami🙂 mi akurat to wędzidło bardzo dobrze sprawdziło sie u dwoch koni, kóre wcześniej w rekreacji byly jeżdżone na czankach  😤 czyli jak sie mozna domyslec wędzidła nie cierpiały...kiedys założyłam im takie wedzidło i okazuje się, że konie początkowo zaczęły sie nim bawić (rolki są ruchome) po jakimś czasie niektóre zaczęły dosyc fajnie pracować na tym wędzidle, wszystkie przestały sie wieszać (to chyba dzięki tym obrotowym rolkom), więc wydaje mi sie, że może to dobry pomysł dla starszych, zniecheconych do wędzidła koni. No ale wiadomo, różnym koniom różne wedzidła pasują...
W tym w którym jeździłam rolki nie były ruchome. Miały tylko naprzemienne pierscienie -jeden stalowy , a drugi miedziany.
A koń faktycznie starszay 17 lat, wiekszosc swojego zycia jeżdżony na munsztuku, potem na róznych ustrojstwach z czarna wodza.

Endurka
Efekt nowości raczej nie. Byłby taki równiez w czasie testowania róznych innych wedzideł kiedyś tam, tez po długim czasie chodzenia tylko na hacku. Zawsze reagował na wedzidła obojetnoscia, walka, sztywnoscia  i ogolna niechecia. To przyjął bardzo fajnie.
Bardziej zastanawiałabym sie nad tym na ile poprawiła mi sie reka i na ile nie jest to kwestia samego wedzidła ,a świadomosci tego co robie, braku strachu przed wedzidłem i wiekszego luzu górą.
sranie w banie, wędzidło może pomóc, ale żeby zniwelować problem wieszania  trzeba dużo pracy i konsekwentnej jazdy. Tego problemu nie da się przejeździć w jeden dzień.
Niestety za informacje trzeba płacić, poszukać dobrego szkoleniowca i działać.
W jeździectwie nie ma drogi na skróty tzn. jest ale można się zdziwić na jak krótko.

Także Olkaaaaa - nie wędzidło, a styl jazdy zmienić, może szkoleniowca, który pokażę dobrą drogę.
A ja myślę, ze jedno i drugie w parze najlepiej działa - ograniczenie myślenia w stylu 'każda zmiana wędzidła to wydziwianie i szukanie drogi na skróty' tez może utrudnić osiągnięcie sukcesu, bo nie ma wędzidła uniwersalnego, które pasowało by absolutnie każdemu koniowi... Ale na jakim jeździć danego konia, czy zmienić, czy też problem w 100% leży w czym innym powinien doradzić trener. Mnie np. wydawało się, że to moja ręka jest taka beznadziejna i trzeba przepracować i przejeździć problemy z kontaktem, ale trenerka doradziła sprawdzenie zębów (okazało się, że w paszczy był lekki sajgon :/) i oczywiście problemy nie zniknęły jak ręką odjął, ale efekty pracy są teraz widoczne i śmiało mogę powiedzieć kiedy źle działam ręką, bo reakcje konia są prawidłowe, a nie zawsze paniczne w wyniku bólu. Także w jeździectwie pod każdym względem trzeba być pokornym i kreatywnym 🙂
czasem to po prostu efekt nowości
moja też lubi się powiesić i to wędzidło jest przez nią olewane


Dramka fatalnie chodziła na tym wedzidle, a tez sie wiesza i zaciska pysk.
dziunka - zgadza się, ale nikt mi nie powie, że nagle zmiana wędzidła sprawiła, że koń chodzi podstawiony, nie wiesza się, jest luźny itp. kiedy wcześniej było to praktycznie nieosiągalne...
Widać, niektórzy mają marne pojęcie na temat podstawionego i luznego konia.



no ale przecież nikt nie napisał, że wystarczy zmienic wędzidło a jeździć byle jak a już będzie super. Wiadome, że całokształt pracy jest najważniejszy! jednak dobrane wędzidło czasem może pomoc 🙂 a w końcu to jest wątek o WĘDZIDŁACH...
a ja zakupiłam Sprengera od forumowej Visenny i dziś sprawdzę działanie tego cudownego wędzidła 😉
tiaa

a wg. Ciebie jak ktoś zmieni wędzidło i będzie jeździł poprawnie? to odrazu pozbędzie się kłopotów? 😀

Jazda konna (o ile ktoś chce się rozwijać) to ciężka praca i obojętne na jakim kto jest poziomie, to kupe wyżeczeń i wylanego potu. I naprawdę wędzidło jest w tym wszystkim najmniejszym problemem  😁

wędzidło ma być dobrane pod względem wielkości, długości i grubości, a to czy jest z plastiku, czy z metalu, a może ma rolke w środku to raczej nie ma nic do rzeczy...

koń jak zechce się powiesić i na munsztuku to zrobi, nie ma ideałów, ale dobrą, przemyślaną jazdą, treningiem można osiągać nawet b. dobre wyniki.

Niestety, nie ma czarodziejskich wędzideł  😁
No nie ma to prawda 😉
Ale jak się jest dupowatym jeźdźcem to czasem warto sobie pomóc 😂

Konikowi jakoś Sprenger nie pasuje bo odbijała się od tego wędzidła,a jest wreszcie dobrze dopasowane(ostatnio jeździłam na pożyczonym o 1cm za długim) 😵 bosze tyle pieniędzy, miało być cudownie a wyszło jak zawsze 🤔wirek:

Ale pojeżdżę tydzień i najwyżej sprzedam jak nie będzie pasowało.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
22 lipca 2011 21:56
LatentPony jeśli chcesz popróbowac z cienkim podwojnie lamanym to polecam:  http://www.siodlarnia.com.pl/index.php?page=produkt_info&produkt_id=1799  nawet jesli sie nie sprawdzi to cena bardzo niska (wyglada jak to co Ty podlinkowałas a jest 3 razy tańsze), sama posiadam 2 takie wędzidła i bardzo dobrze sprawdzaja mi sie na koniach młodych jak i bojacych sie o pysk 😀


Słowo się rzekło, wędzidło zamówione 🙂 Teraz czekam na przesyłkę i napiszę jak nam idzie współpraca na tym. Tak jak pisałam - to już ostatnia próba zmiany, jak mu to z linku wyżej nie podpasuje, to zostaję przy moim cienkim wielokrążku i już obiecuję, że nie będę kombinować  🤦
polonez, no niby masz rację, ale nie do końca. "Pierwsze primo" - są konie niewybredne, gdzie wszystko, byle nie wywoływało bólu jest ok, i są konie wybredne bardzo - czasem wyraz obrzydzenia na pysku można zobaczyć ledwie wędzidło się włoży do pyska  🤔 Większość koni jakoś pośrednio -większość wędzideł ok, tylko niektóre "nie podchodzą". I to wszystko przy założeniu poprawnej, dobrej jazdy i cięzkiej pracy. "Drugie primo" - zależy co się chce robić, czego potrzebuje jeździec na jakim etapie ujeżdżenia. Wtedy starannie się szuka wędzidła - bo to odrobinę odbiera koniowi pewności, a owo - odrobinę pozwala na opóźnienie reakcji konia itp. Na tym chodzi dobrze, ale mało żuje, na owym - ptyś, ale chwilami się chowa itd. A jeszcze wszystko trzeba starannie sprawdzić, dać czas, nieco zmodyfikować pomoce przy każdej zmianie wędziła ("dojechać"? "wypuścić"?)... no proste to nie chce być 🙁 Ale to nie znaczy, że wędzidło jest bez znaczenia.
Mój trener mawia: "dla młodego konia kufereczek różnych wędzideł jest nie od rzeczy  🙂" (dopóki nie znajdzie się tych dwóch - trzech właściwych, nie ma co pochopnie sprzedawać i pozbywać się, bo poziom ujeżdżenia konia się zmienia, i upodobania się zmieniają, i pysk się zmienia, i to naprawdę nie wszystko jedno, co koń ma w pysku). Jasne - wędzidło ogarniętego jeźdźca nie zastąpi, ale idei utrudniania sobie pracy, gdy mamy do czynienia z czymś tak subtelnym jak pysk - też nie widzę.
halo  😁

po 1. chyba nie doczytałaś moich wcześniejszych wypowiedzi  😉
po 2. gdybym faktycznie miała aż tak zwracać uwagę na obrzydzoną minę mojego konia podczas wkładania wędzidła i chęć wyplucia go zaraz po włożeniu to pewnie mój koń pasł by się na łące i nie chodził pod siodłem - bo choć wędzidło bierze bez problemowo to zadowolony z tego tytułu zapewne nie jest - sądząc po minie  😁
po 3. mnie się wydaje, że to ludzie są coraz bardziej wybredni, większy wybór może robić wrażenie, tylko niektórzy zapominają, ze koń, który chodzi na wędzidle - pojedzie na każdym, ale jeździec już nie koniecznie, bez szkody dla konia.  😉

wkurza mnie to, że jak się komuś nie chce poświęcić więcej czasu i solidnie popracować nad sobą - właduje konikowi  "czarodziejskie wędzidło" i udaje, że jest po problemie.

I to wszystko przy założeniu poprawnej, dobrej jazdy i cięzkiej pracy.

na forum niestety tego założyć nie można  😉
Polonez a ja się z Tobą niezgodzę, po pierwsze dobrze dobrane wędzidło do danego konia (nie tylko rozmiar, grubość, ale także tworzywo czy "łamalność"😉 i po drugie praca. Niestety ale są konie (i to wcale nie tak mało) które na niektórych wędzidłach nie będą dobrze pracować. I choćby siedział na nich sam bóg nie rozluźnią się do końca. Dlatego w niektórych przypadkach trzeba sobie pomóc i trochę kombinować.

Co nie zmienia faktu ze bez pracy, pomocy z dołu wędzidło cudu nie sprawi.
własnie, ja bym się jednak zgodziła, że materiał wykonania wędzidła ma podobną wagę jak jego grubość i to, czy jest podwójnie łamane, czy pojedynczo, czy oliwkowe, czy nie...
Mam takie pytanko: Czy to wędziło z miedzianymi rolkami ( opisane kilka postów wyżej) występuje tylko jako oliwka? Jaka to firma? Wydaje mi się, że Horze?

Nie jestem pewna, ale czy oliwka nie nadaje "ciężkości" i tym bardziej zachęca konia do zawieszania się?
Dziękuję i pozdrawiam.

Słuchajcie, mam problem. Potrzebne mi jest wędzidło niełamane, grube, puste w środku i dziurkowane. Widziałam ostatnio na zawodach na Legii Kozielskiej w jakimś stoisku, ale wtedy mi nie było potrzebne i nie zwróciłam uwagi co to za firma. Pomożecie?
Kastorkowa   Szałas na hałas
26 lipca 2011 19:01
O takie chodzi, tylko proste, niełamane. Takie jak to mam 🙂
episode takie jakby "kwadratowe"?
Nie. Wyobraź sobie grube wędzidło gumowe niełamane. Zamień na metalowe, usuń wypełnienie i zrób dziurkowane 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się