PSY

Zairko, z ciekawości i przy okazji: dlaczego obawiasz się sama wystawiać Cassiego? Brak doświadczenia, czy te jego ostatni incydent z psem i gryzieniem? A może jeszcze coś innego?
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
06 sierpnia 2011 12:01
Brak doświadczenia i mój okrutny stres! Dlatego nie startuje w żadnych zawodach z nerwów przestaje myśleć co robie:P
Wolałabym na 1 raz zobaczyc jak to sie robi profesjonalnie, jak zachowuje sie Keszu, a przy nastepnej okazji sama sprobowac 🙂

jestem zla wczoraj po 2 msc dostałam odpowiedx ze zwiazku Kynologicznego ze  CAssi nie jest Młodzieżowym Chmpionem Polski... a wszystko dlatego ze pomyslilam karte ocen i wzielam nie z tej wystawy co trzeba;/
Teraz pewnie bede czekac kolejne 2 msc 😵
Nieźle  😵

Pytam, bo ostatnio miałam okazję być na kilku wystawach i (biorąc oczywiście pod uwagę, że robi się to dla przyjemności a nie zawodowo) wydaje mi się, że to nic trudnego. Wiem co czujesz z tym stresem, bo sama na wszelkich zawodach (chociażby jeździeckich) od razu mam "chorobę morską" i świat mi się kręci ciut za szybko, ale na wystawie oprócz kilku prostych tras "na kłus" i umiejętności postawienia psa "na czterech łapach" to nic więcej nie zaobserwowałam 😉 Sędzina wykonuje resztę roboty. Zdaje sobie sprawę, że przygotować psa wcale nie jest tak hop-siup, ale przygotowujemy go w domu, więc i stres mniejszy 😉 Za pierwszym razem, czyli na następnych jednak sama się pokusisz?

BTW: jak się pokazuje na ringu aussie: z wolnej ręki (naturalnie) czy "ustawia" się je? Jakie są tendencje dla tej rasy?


Wakacyjne leniuchowanie Szelmy🙂
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
06 sierpnia 2011 14:27
Czy ktoś miał do czynienia z owczarkami colie?

Za tydzień przyjedzie do mnie 8.letni colak - i zostanie na stałe. Pies nigdy nie był układany, ba, nie wymagano od niego nigdy za wiele i tolerowano rzeczy, które mojemu psu do głowy by nawet nie przyszły (spanie w ludzkim łóżku, wskakiwanie na ramiona kiedy tylko pies ma na to ochotę, zaglądanie do ludzkich talerzy i "samoobsługa" w ramach ich zawartości itp).
Psa poznałam już jakiś czas temu i sprawia wrażenie lekko autystycznego. Jego świat żywszych relacji ogranicza się do dwóch ludzi, z którymi dotychczas przebywał - i finito. Nie interesuje go otoczenie, nie potrafi bawić się z psami (lekceważenie lub ucieczka, przyparty do muru włącza tryb agresora), nie potrafi nawiązać interakcji z innymi ludźmi spoza dotychczasowej obsługi.
Czy taka awersja, wycofanie w zachowaniu jest normalnym zachowanie u colaków, czy mogę zrzucić to na karb niewłaściwej socjalizacji (lub jej brak) i wychowania (lub jego brak)?

Ogólne, zapowiada się niezła orka na ugorze  😵
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 sierpnia 2011 14:44
Według mnie to wina tylko i wyłącznie opiekunów. Braku wychowania i pracy, zajęcia umysłowego, bo akurat tego u psów pasterskich to sobie nie wyobrażam.
Przede wszystkim są bardzo inteligentne, ruchliwe, lubią towarzystwo ludzi, bardzo chętne do pracy, zabaw. Łatwe w szkoleniu, oddane i łatwe do podporządkowania. Podobno agresja to rzadkość u tej rasy, więc to co opisujesz to przeciwieństwo normalnie prowadzonego ODC 😉

edit:


Zna ktoś z was osobiście jakiegoś Thai ridgeback'a?
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
06 sierpnia 2011 16:01
Alvika

miałam podobną sytuację i też z colakiem co prawda 6 letnim, pies został kupiony jako prezent dla dzieciaka, po jakimś czasie oczywiście się znudził i nikt nim sie nie interesował, tyle co dać jeść, wykąpać bo śmierdź, do weta i na spacer (i to robili ochroniarze właścicielki psa), zero zabaw zainteresowań ze strony jego Pani, pies miał kojec w garażu i tam też spędzał całe dnie i noce. Biedak bał się chodzić po panelach bo jak słyszał swoje pazury na nich to wpadał w panikę, bał sie spuszczanej wody w wc, innych psów, nie interesował sie ludźmi, bał sie jeździć samochodem, po prostu pies pierdoła, nawet szczekać nie potrafił. Mój tata zaczął pracę u jego właścicielki i kiedyś nie mieli co zrobić z psem wiec przywieźli mi go na ponad 2 miechy. Pies zmienił się nie do poznania, włóżyłam w to całe swoje serce, pokochałam go jak żadnego innego psa, interesowałam sie tylko nim, był moim oczkiem w głowie, nauczyliśmy się nawet podstawowych komend. Nie robiłam niczego szczególnego okazałam mu tylko uczucia, później nie odstępował mnie na krok. Z takiego "milczka" pierdoły zrobił sie wesoły pies z chęcią do zycia, interesujący sie psami, ludźmi i innymi zwierzetami, nawet szczekać z radości zaczał, coś pięknego!
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
06 sierpnia 2011 16:20
Widzisz, a tutaj wszystko poszło w drugą stronę. Pies był rozpieszczany, traktowany jak dziecko, był wręcz otulany miłością - tylko taką z lekka niezdrową wg mnie. Teraz ten colak jest dla mnie zagwozdką, ciężko do niego dotrzeć na dłużej niż 3 sekundy, ciężko go zmotywować.
Mój Ryba jest owczarkowym miksem. Jego największą pasją jest wciąż praca z człowiekiem. Teraz to staruszek, już mało ruchliwy (stawy...), ale wciąż nagrodą wywołującą największy zaciesz na jego mordzie jest pochwała "dooooobry pies" po wykonaniu polecenia. I za tą szczerość i łatwość w pracy pokochałam owczarki.

Swoją drogą, mam nadzieję, że uda mi się tak chłopaków poustawiać, żeby Ryba mógł pomagać mi we wdrażaniu "nowego" do naszego stadka.
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
06 sierpnia 2011 16:25
spokojnie collie to bardzo inteligentne psy, na pewno wyprowadzisz go na prostą
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 sierpnia 2011 22:50
Jak prawidłowo wypasa się świnie.

Świnie sztuk dwie - Ziva i Afera. Trzecia w trakcie dorastania 😉






U nas wesoło...wygląda na to, że mam kolejny tymczas.Wyjątkowo denna sprawa, duże wyzwanie adopcyjne dla mnie...Bo to stary pies a taki wiąże się z wadami, które ciężko ludziom zazwyczaj zakceptować.Chociażby fakt, że jest stary... 😉



Pies właściciela nie ma na pewno.Gdyby było inaczej i ktokolwiek by go szukał, już by znalazł-skutecznie to umożliwiłam.Szukamy nowego domu Pieskowi 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
07 sierpnia 2011 07:02
Tam były świnie, a tu jeszcze prosiaczek  😍 - Szajba
Widzisz, a tutaj wszystko poszło w drugą stronę. Pies był rozpieszczany, traktowany jak dziecko, był wręcz otulany miłością - tylko taką z lekka niezdrową wg mnie. Teraz ten colak jest dla mnie zagwozdką, ciężko do niego dotrzeć na dłużej niż 3 sekundy, ciężko go zmotywować.


Z tak rozpieszczanymi, to ja od początku- pierwszych minut stawiam bardzo wyraźne i konsekwentne granice i wytyczne.
Oczywiście nie gnębię, ale konkretne zasady od startu i pies zazwyczaj zaczyna sam zwracać uwagę i koncentrować się.
No ciekawa sprawa Cię czeka 🙂
Powodzenia
mały z tatusiem. jeju jacy są podobni!!

kropla w kroplę  💘
Uh...
Proszę Państwa - oto Sancho 😉
Czyli Sanczo Panczo vel Tornadzki aka Wuzetka 😉
Dziewczyny prześliczne te Wasze maleństwa!!!
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
08 sierpnia 2011 16:34
Anaa boze chyba wiem juz jakiego chce psa 😵
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
08 sierpnia 2011 18:10
Anaa boze chyba wiem juz jakiego chce psa 😵

tylko dlatego ze sa przepiekne? 🙄

Anaa przez Ciebie chce miec jeszcze 1 psa 🤬
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
08 sierpnia 2011 18:15
Zairka oczywiscie ze nie 😉 Nigdzie nic takiego nie napisalam 😉
[quote author=domiwa link=topic=32.msg1096249#msg1096249 date=1312817667]
Anaa boze chyba wiem juz jakiego chce psa 😵

tylko dlatego ze sa przepiekne? 🙄

[/quote]

A nawet jeśli, to czy to w czymś przeszkadza? Wyklucza coś?
Sancho jest fajny, bardzo szczeniacki i wesoły. Ale tej wuzetki Aniee nie daruje, bo - tak się składa - że jestem wybitnym koneserem tych ciastek i Sanchez wcale nie jest do niego podobny.  😎 No i jest zbyt "pikantny" jak na tak kremowe ciastko 😀iabeł:
A to Mona kiedy była mała 🙂
(jaka jest teraz jutro wstawię 🙂
Ale slodziaki sie pojawily tutaj 🙂

Sierra, a Ty kiedy swojego malucha odbierasz??
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
08 sierpnia 2011 23:46
[quote author=Zairka link=topic=32.msg1096312#msg1096312 date=1312823446]
[quote author=domiwa link=topic=32.msg1096249#msg1096249 date=1312817667]
Anaa boze chyba wiem juz jakiego chce psa 😵

tylko dlatego ze sa przepiekne? 🙄

[/quote]

A nawet jeśli, to czy to w czymś przeszkadza? Wyklucza coś?
[/quote]
Dworcika oczywiscie. To sa psy pracujące (pastersko-strozujace), wymagające bardzo dużo uwagi, pracy i czasu. Ludzie często biora je nieswiadomie bo ładny piesek i tym samym je krzywdzą. To są psy które jak 1 dzień nie popracują to demoluja dom, same szukaja sobie zajęcia z nudow.
Trzeba z nimi pracowac zarówno intelektualnie ( rózne sztuczki, komendy) jak i fizycznie.
Wiem cos o tym bo sama mam Aussika 😉
To jest rasa psów naprawde wymagająca wiele i zanim sie na nia ktos zdecyduje to lepiej przemyslec 3 razy, czy aby napewno nieskrzywdzi sie go swoim trybem zycia.
Kiedys ktoś wstawiał tu fajny wpis na bloga pt. Era Bordera, kto przeczytał ten powinien zrozumiec o czym mowie

Dzisiaj mijaja 2 msc od śmierci Setusia🙁


P.S gdzie kupujecie ringówki na wystawy? We Wrocławiu chyba w zadnym sklepie nie ma Grrr 👿
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
09 sierpnia 2011 07:15
Zairka, na allegro czy też w jakimś sklepie internetowym? Poza tym podejdź do Małego Zoo na Świeradowskiej może będzie miał, a jak nie to możliwe że uda sie zamówić, mojej przyjaciółce zamawiał smycz, która w sklepach jest nie do zdobycia 😉

edit. literówka
Zairka, zawsze jest duży wybór na wystawach 😉 A poza tym :
http://www.facebook.com/pages/Koralowe-Smycze/195925123787443
Ja też na wystawach- największy wybór i zwykle dobre ceny.
JA ostatnio na wystawie tak bym się nacieła na ringówkę

patrzę o fajna ringówka taka z obrotowym czymś 😉 normalna ze sznureczka.
No to wezmę
Pan mi na to ale ona kosztuje 120zł ja oczy jak 5 złoty zrobiłam i odpowiedziałam o nie jeszcze nie zwariowałam hihihihih
Ja jestem dzis dumna z mojego psiaka. Uczylismy sie biegac przy rowerze i poza kilkoma razami kiedy gdzies wyrwala w bok czy lapania smyczy w pysk to troszke tylko skakala i szczekala, a tak to byla grzeczna 🙂 Ladnie klusowala przy mojej nodze i co chwile na mnie spogladala 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
09 sierpnia 2011 10:25
W każdym zoologicznym są ringówki np w Kakadu 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się