PSY
Zairko, z ciekawości i przy okazji: dlaczego obawiasz się sama wystawiać Cassiego? Brak doświadczenia, czy te jego ostatni incydent z psem i gryzieniem? A może jeszcze coś innego?
Brak doświadczenia i mój okrutny stres! Dlatego nie startuje w żadnych zawodach z nerwów przestaje myśleć co robie:P
Wolałabym na 1 raz zobaczyc jak to sie robi profesjonalnie, jak zachowuje sie Keszu, a przy nastepnej okazji sama sprobowac 🙂
jestem zla wczoraj po 2 msc dostałam odpowiedx ze zwiazku Kynologicznego ze CAssi nie jest Młodzieżowym Chmpionem Polski... a wszystko dlatego ze pomyslilam karte ocen i wzielam nie z tej wystawy co trzeba;/
Teraz pewnie bede czekac kolejne 2 msc 😵
Nieźle 😵
Pytam, bo ostatnio miałam okazję być na kilku wystawach i (biorąc oczywiście pod uwagę, że robi się to dla przyjemności a nie zawodowo) wydaje mi się, że to nic trudnego. Wiem co czujesz z tym stresem, bo sama na wszelkich zawodach (chociażby jeździeckich) od razu mam "chorobę morską" i świat mi się kręci ciut za szybko, ale na wystawie oprócz kilku prostych tras "na kłus" i umiejętności postawienia psa "na czterech łapach" to nic więcej nie zaobserwowałam 😉 Sędzina wykonuje resztę roboty. Zdaje sobie sprawę, że przygotować psa wcale nie jest tak hop-siup, ale przygotowujemy go w domu, więc i stres mniejszy 😉 Za pierwszym razem, czyli na następnych jednak sama się pokusisz?
BTW: jak się pokazuje na ringu aussie: z wolnej ręki (naturalnie) czy "ustawia" się je? Jakie są tendencje dla tej rasy?
Wakacyjne leniuchowanie Szelmy🙂
Czy ktoś miał do czynienia z owczarkami colie?
Za tydzień przyjedzie do mnie 8.letni colak - i zostanie na stałe. Pies nigdy nie był układany, ba, nie wymagano od niego nigdy za wiele i tolerowano rzeczy, które mojemu psu do głowy by nawet nie przyszły (spanie w ludzkim łóżku, wskakiwanie na ramiona kiedy tylko pies ma na to ochotę, zaglądanie do ludzkich talerzy i "samoobsługa" w ramach ich zawartości itp).
Psa poznałam już jakiś czas temu i sprawia wrażenie lekko autystycznego. Jego świat żywszych relacji ogranicza się do dwóch ludzi, z którymi dotychczas przebywał - i finito. Nie interesuje go otoczenie, nie potrafi bawić się z psami (lekceważenie lub ucieczka, przyparty do muru włącza tryb agresora), nie potrafi nawiązać interakcji z innymi ludźmi spoza dotychczasowej obsługi.
Czy taka awersja, wycofanie w zachowaniu jest normalnym zachowanie u colaków, czy mogę zrzucić to na karb niewłaściwej socjalizacji (lub jej brak) i wychowania (lub jego brak)?
Ogólne, zapowiada się niezła orka na ugorze 😵
Według mnie to wina tylko i wyłącznie opiekunów. Braku wychowania i pracy, zajęcia umysłowego, bo akurat tego u psów pasterskich to sobie nie wyobrażam.
Przede wszystkim są bardzo inteligentne, ruchliwe, lubią towarzystwo ludzi, bardzo chętne do pracy, zabaw. Łatwe w szkoleniu, oddane i łatwe do podporządkowania. Podobno agresja to rzadkość u tej rasy, więc to co opisujesz to przeciwieństwo normalnie prowadzonego ODC 😉
edit:
Zna ktoś z was osobiście jakiegoś Thai ridgeback'a?
Alvika
miałam podobną sytuację i też z colakiem co prawda 6 letnim, pies został kupiony jako prezent dla dzieciaka, po jakimś czasie oczywiście się znudził i nikt nim sie nie interesował, tyle co dać jeść, wykąpać bo śmierdź, do weta i na spacer (i to robili ochroniarze właścicielki psa), zero zabaw zainteresowań ze strony jego Pani, pies miał kojec w garażu i tam też spędzał całe dnie i noce. Biedak bał się chodzić po panelach bo jak słyszał swoje pazury na nich to wpadał w panikę, bał sie spuszczanej wody w wc, innych psów, nie interesował sie ludźmi, bał sie jeździć samochodem, po prostu pies pierdoła, nawet szczekać nie potrafił. Mój tata zaczął pracę u jego właścicielki i kiedyś nie mieli co zrobić z psem wiec przywieźli mi go na ponad 2 miechy. Pies zmienił się nie do poznania, włóżyłam w to całe swoje serce, pokochałam go jak żadnego innego psa, interesowałam sie tylko nim, był moim oczkiem w głowie, nauczyliśmy się nawet podstawowych komend. Nie robiłam niczego szczególnego okazałam mu tylko uczucia, później nie odstępował mnie na krok. Z takiego "milczka" pierdoły zrobił sie wesoły pies z chęcią do zycia, interesujący sie psami, ludźmi i innymi zwierzetami, nawet szczekać z radości zaczał, coś pięknego!
Widzisz, a tutaj wszystko poszło w drugą stronę. Pies był rozpieszczany, traktowany jak dziecko, był wręcz otulany miłością - tylko taką z lekka niezdrową wg mnie. Teraz ten colak jest dla mnie zagwozdką, ciężko do niego dotrzeć na dłużej niż 3 sekundy, ciężko go zmotywować.
Mój Ryba jest owczarkowym miksem. Jego największą pasją jest wciąż praca z człowiekiem. Teraz to staruszek, już mało ruchliwy (stawy...), ale wciąż nagrodą wywołującą największy zaciesz na jego mordzie jest pochwała "dooooobry pies" po wykonaniu polecenia. I za tą szczerość i łatwość w pracy pokochałam owczarki.
Swoją drogą, mam nadzieję, że uda mi się tak chłopaków poustawiać, żeby Ryba mógł pomagać mi we wdrażaniu "nowego" do naszego stadka.
spokojnie collie to bardzo inteligentne psy, na pewno wyprowadzisz go na prostą
U nas wesoło...wygląda na to, że mam kolejny tymczas.Wyjątkowo denna sprawa, duże wyzwanie adopcyjne dla mnie...Bo to stary pies a taki wiąże się z wadami, które ciężko ludziom zazwyczaj zakceptować.Chociażby fakt, że jest stary... 😉
Pies właściciela nie ma na pewno.Gdyby było inaczej i ktokolwiek by go szukał, już by znalazł-skutecznie to umożliwiłam.Szukamy nowego domu Pieskowi 🙂
Tam były świnie, a tu jeszcze prosiaczek 😍 - Szajba
Widzisz, a tutaj wszystko poszło w drugą stronę. Pies był rozpieszczany, traktowany jak dziecko, był wręcz otulany miłością - tylko taką z lekka niezdrową wg mnie. Teraz ten colak jest dla mnie zagwozdką, ciężko do niego dotrzeć na dłużej niż 3 sekundy, ciężko go zmotywować.
Z tak rozpieszczanymi, to ja od początku- pierwszych minut stawiam bardzo wyraźne i konsekwentne granice i wytyczne.
Oczywiście nie gnębię, ale konkretne zasady od startu i pies zazwyczaj zaczyna sam zwracać uwagę i koncentrować się.
No ciekawa sprawa Cię czeka 🙂
Powodzenia
mały z tatusiem. jeju jacy są podobni!!
kropla w kroplę 💘
Uh...
Proszę Państwa - oto Sancho 😉
Czyli Sanczo Panczo vel Tornadzki aka Wuzetka 😉
Dziewczyny prześliczne te Wasze maleństwa!!!
Anaa boze chyba wiem juz jakiego chce psa 😵
Anaa boze chyba wiem juz jakiego chce psa 😵
tylko dlatego ze sa przepiekne? 🙄
Anaa przez Ciebie chce miec jeszcze 1 psa 🤬
Zairka oczywiscie ze nie 😉 Nigdzie nic takiego nie napisalam 😉
[quote author=domiwa link=topic=32.msg1096249#msg1096249 date=1312817667]
Anaa boze chyba wiem juz jakiego chce psa 😵
tylko dlatego ze sa przepiekne? 🙄
[/quote]
A nawet jeśli, to czy to w czymś przeszkadza? Wyklucza coś?
Sancho jest fajny, bardzo szczeniacki i wesoły. Ale tej wuzetki Aniee nie daruje, bo - tak się składa - że jestem wybitnym koneserem tych ciastek i Sanchez wcale nie jest do niego podobny. 😎 No i jest zbyt "pikantny" jak na tak kremowe ciastko 😀iabeł:
A to Mona kiedy była mała 🙂
(jaka jest teraz jutro wstawię 🙂
Ale slodziaki sie pojawily tutaj 🙂
Sierra, a Ty kiedy swojego malucha odbierasz??
[quote author=Zairka link=topic=32.msg1096312#msg1096312 date=1312823446]
[quote author=domiwa link=topic=32.msg1096249#msg1096249 date=1312817667]
Anaa boze chyba wiem juz jakiego chce psa 😵
tylko dlatego ze sa przepiekne? 🙄
[/quote]
A nawet jeśli, to czy to w czymś przeszkadza? Wyklucza coś?
[/quote]
Dworcika oczywiscie. To sa psy pracujące (pastersko-strozujace), wymagające bardzo dużo uwagi, pracy i czasu. Ludzie często biora je nieswiadomie bo ładny piesek i tym samym je krzywdzą. To są psy które jak 1 dzień nie popracują to demoluja dom, same szukaja sobie zajęcia z nudow.
Trzeba z nimi pracowac zarówno intelektualnie ( rózne sztuczki, komendy) jak i fizycznie.
Wiem cos o tym bo sama mam Aussika 😉
To jest rasa psów naprawde wymagająca wiele i zanim sie na nia ktos zdecyduje to lepiej przemyslec 3 razy, czy aby napewno nieskrzywdzi sie go swoim trybem zycia.
Kiedys ktoś wstawiał tu fajny wpis na bloga pt. Era Bordera, kto przeczytał ten powinien zrozumiec o czym mowie
Dzisiaj mijaja 2 msc od śmierci Setusia🙁
P.S gdzie kupujecie ringówki na wystawy? We Wrocławiu chyba w zadnym sklepie nie ma Grrr 👿
Zairka, na allegro czy też w jakimś sklepie internetowym? Poza tym podejdź do Małego Zoo na Świeradowskiej może będzie miał, a jak nie to możliwe że uda sie zamówić, mojej przyjaciółce zamawiał smycz, która w sklepach jest nie do zdobycia 😉
edit. literówka
Ja też na wystawach- największy wybór i zwykle dobre ceny.
JA ostatnio na wystawie tak bym się nacieła na ringówkę
patrzę o fajna ringówka taka z obrotowym czymś 😉 normalna ze sznureczka.
No to wezmę
Pan mi na to ale ona kosztuje 120zł ja oczy jak 5 złoty zrobiłam i odpowiedziałam o nie jeszcze nie zwariowałam hihihihih
Ja jestem dzis dumna z mojego psiaka. Uczylismy sie biegac przy rowerze i poza kilkoma razami kiedy gdzies wyrwala w bok czy lapania smyczy w pysk to troszke tylko skakala i szczekala, a tak to byla grzeczna 🙂 Ladnie klusowala przy mojej nodze i co chwile na mnie spogladala 🙂
W każdym zoologicznym są ringówki np w Kakadu 😉