Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?

proponuje "przeczesywać" tylko palcami, przebierając smietki, rozdzielając włosy, tak jak napisala caroline
jesli włosy są strasznie sztywne/lepkie - po prostu brudne, lepiej umyć ogon, jesli nie masz końskich preperatów, mozesz użyc nawet jakiegoś delikatnego szamponu/odzywki dla ludzi
a poza tym nie tykać i dac rosnąć
Ogon ładnie się rozczesuje jak po umyciu natrzemy oliwką dla dzieci Dla mnie przy ogonie siwej to był jedyny ratunek
Młody ma za to dosyć cienki ogonek teraz używam Leoveta z jedwabiem, nawet fajny jest.
hmm a jak wyprać ogon w zimie?
dodam że specjalnych warunków oprócz wiaderka to ja nie mam...
deborah   koń by się uśmiał...
28 listopada 2008 20:40
patrzę na stare fotki

tefal kiedyś


i teraz


kurcze ależ mu się szyja zmieniła...
wer, właśnie przy pomocy wiaderka, ciepłej wody i szamponu
dzięki za rady
Było tak:



Jest tak:



Znacznie bardziej podobała mi się z grzywą  😉
??? przepraszam za rozmiar
IloveMosiek   Mościsław & Co
04 grudnia 2008 09:27
ja nie przerywam. grzywa mojego kladzie się na dwie strony, jest super gęsta i kocham ją^^



od czasu do czasu wystarczą nożyczki i spoooro cierpliwości xD
gracja03   "Kto dosiadł konia ten dosiadł wiatr"
04 grudnia 2008 09:52
IloveMosiek ależ on ma piękną grzywę, czy stosujesz jakieś kosmetyki ?
jest piękna, moja ma podobna długość ale jest taka matowa i szorstka i nie taka puszysta, jak ty to robisz?
czy przycinasz ja w jakiś specjalny sposób?
a tak wygląda moja, teraz nawet troche dłuższa , zdjęcie z lata.
IloveMosiek   Mościsław & Co
04 grudnia 2008 21:18
właśnie nie, on po prostu ma mocne grzywę i ogon w pakiecie podstawowym xD tylko witaminki okresowo chłopak wciąga.
podcinam na równo, w żaden wymyślny sposób, obcinam zwykle na wiosnę, a potem na lato drugi raz, wtedy ma maksymalnie krótką, zeby się tak nie pocił na jazdach.
Do pielęgnacji tylko szampon 'Bambi' (z kaczuszką) dla dzieci i jak najrzadsze czesanie.

IloveMosiek przepiękna grzywa naprawdę powinnaś świecić ze swoim koniem przykładem jak wygląda zdrowa zadbana grzywa konia  😁

Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
05 grudnia 2008 22:41
IloveMosiek
Wygląda wrecz jakby była sztuczna tak sie swieci  🙂
Manta   Tyłkoklep leśny =)
07 grudnia 2008 17:25
jak się ścina grzywę na irokeza, to ona odrazu staje pionowo? czy po jakimś czasie? bo nie mogąc już patrzeć na śmieszną fryzurę kurdupla, poprosiłam jej właściciela o zgodę na zrobienie irokeza, mogę to zrobić, więc jutro się za to zabieram =) i nie wiem czego się spodziewać :P  a wygląda jak narazie tak:


trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
07 grudnia 2008 17:30
Manta najlepiej na zero zgolić ,wtedy odrosnie rowno i bedzie stało..Bo jak pociachasz tak ,żeby odrazu stało to pewnie będzie się kłaść.
Manta   Tyłkoklep leśny =)
07 grudnia 2008 17:35
problem polega na tym, że wątpie, żeby jej właściciel się zgodził na ciachanie na zero ;-) a nie chce podpadać, żeby nagle nie usłyszeć, że mam już do konia nie przyjeżdżać (no chyba bym się za...... =) )

Postaram się ściąć jak najkrócej (bo rozumiem, że tak lepiej?), nie podpadając =)
Manta ja swoje dwa zgoliłam na łyso 🙂 jednego niesttey wcześniej, gdyż byłąm zmuszona jego chorobą (piękny irokez stojący mu odrósł) i drugiego teraz tą samą metodą 🙂 ale sądzę, że skoro nie możesz na łyso, to zrób jak najkrócej 🙂 powinien stanąć po kilku dniach 🙂 a potem najwyżej równać będziesz  😀
IloveMosiek   Mościsław & Co
09 grudnia 2008 13:36
popieram, obciachaj jak najkrócej i wyrównuj później.

a obcinacie grzywki przy irokezie?
popieram, obciachaj jak najkrócej i wyrównuj później.

a obcinacie grzywki przy irokezie?


Nie, ale jak obcinasz to pamiętaj, że grzywka obcięta na zero nie zawsze odrasta
Manta   Tyłkoklep leśny =)
09 grudnia 2008 16:25
narazie wygląda tak, w piątek dalszy część "operacji"


Manta koń super wygląda w takiej fryzurce  😉

kobyła którą się zajmuje ma tak przyklepaną grzywe że krótkie obcięcie nie spowoduje irokeza a jak powiedziałam że chciałabym opitolić na łyso to sie właściciel popatrzył jak na jakiegoś dziwoląga...  🙄  😫

co do ogona o który wcześniej pytałam to póki co bardzo pomogło rozplątanie palcami i obcięcie na krótko do stawu skokowego (póki co długaśny nie jest potrzebny)  😉
IloveMosiek, dobby ja nie obcinam jak nie muszę 🙂 pierwszemu byłam zmuszona wszystko na głowie i szyji obgolić, ale już mu odrosła (prawie) piękna grzywka 🙂 grzywę przycinałam do tej pory, żeby stała, ale, że kuc nie mój i kazali zapuścić to zapuszczam... a szkoda bo fajnie wyglądał 🙂

drugiemu grzyweczkę zostawiłam  🙂

Manta całkiem fajnie wygląda 😉 ja bym jeszcze trochę podcieła, ale może się zacząć podnosić już i na takiej długości, jednak będzie stał krócej  😉
Poodnajdywałam moje różne koreczki to wklejam bo się nudzę 😁

[img width=640 height=534][/img]




IloveMosiek   Mościsław & Co
09 grudnia 2008 19:26
pytałam o tę grzywkę, bo ja jestem wręcz uczulona na jej obcinanie, konie wyglądają fuuuj xD

Laguna piękne koreczki, chociaż z zasady koreczków nie lubię.
swojemu robię siateczkę, kiedy ma dł€ższe grzywsko.
Manta super jak na pierwszy raz! Już więcej nie tnij, tylko ciutkę podrównaj, bo ślicznie 🙂

Mosiek- dla mnie grzywka MUSI być ścięta jak reszta grzywy a nie dyndać do chrap. Ale rozumiem, że u większości koni grzywka ma 4 włosy to o nie drżą  😁
ale niektórym koniom jest okropnie jak maja obciachaną grzywkę do irokeza. wymalowane muły 😉
Burza ale chodzi o ścięcie grzywki na łyso jak się tnie na łyso do irokeza 😉 tak myślę, że o to chodziło, przynajmniej ja o tym pisałam 😉 a jeśli chodzi o podcinanie to oczywiście podcinam, ale nigdy na równo 🤣 nie cierpie jak koń ma grzywkę od linijki obciętą :P chociaż niektórym do pyska tak, to jeszcze przeżyję :P za to grzywę "od linijki" uwielbiam 😀

armaquesse niektórym tak, chociaż mi się chyba wszystkie podobają :P
E to dla mnie też fajne, prawie jak z koreczkiem hehe.
Ale my mamy za dużo grzywy, ogona i szczotek więc ja lubię wszystko mało, rzadko krótko ;-)
Nasza historia fryzur.
Jak zaczęliśmy- koszmar nocny, właziła pod ręce, wiecznie wyglądała jak nieuczesana. Dziś bym plotła, a wtedy musiałam zaciskać zęby. 🤔

Stadium pośrednie- aua! Tylko nożyczki. 👀

I na tym zostaliśmy- dla mnie miodzio  😀


Jak widać grzywka też szła pod nóż równo.
kujka   new better life mode: on
09 grudnia 2008 20:33
Edit
Przerywanie plastikowym grzebieniem 🙂 i przy przerywaniu zostanę już na pewno, robię to regularnie wtedy trwa tylko chwilę, koń mi przysypia a efekty śliczne. Przerywam też grzywkę z przodu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się