naturalna pielęgnacja kopyt

Możecie powiedzieć, jaka "współczesna" substancja zastąpi podstawowe działanie dziegciu - dziegieć jest żywicą - nasączając osłabione fragmenty klei i tworzy rodzaj laminatu (wytrzymałość mechaniczna i izolacja). Co zdrowszego może pełnić taka rolę? Istnieją w ogóle żywice nierakotwórcze? I które ze składników dziegciu są rakotwórcze na drodze kontaktu z rogiem? (bo, że podczas aplikacji lepiej nosić maseczkę i "koniu" założyć - to oczywiste)

No właśnie, czy żywica i coś co zwykle ma izolować jednocześnie może umożliwić dostęp powietrza? W pewnej dyskusji dowiedziałam się że dziegieć jest przepuszczalny - "kopyto oddycha" czy to nie przeczy jedno drugiemu?
Pytając o opracowania głównie chodziło mi o udowodnienie że dziegieć powoduje "martwicę" tkanki, może zbyt dosadne określenie ale tak mi sie jakoś skojażyło.
Chyba najlepszym dowodem na to, że dziegieć jest be, to posmarować nim sobie własną podeszwę i poczekać chwilę.  😉
czy miał ktoś z Was do czynienia z utwardzaczem do kopyt? zastanawiam się czy naprawę jest to skuteczne...  oczywiście jest to utwardzacz do podeszwy
dea   primum non nocere
07 października 2011 12:20
falabana - flary spróbuj zlikwidować lepiej dopasowanymi minerałami, albo... polub je. Niskie nie są tragedią moim zdaniem. W końcu najważniejsze, żeby koń dobrze chodził. Skoro nacisk an podeszwę boli ją bardziej niż odrywana ściana, to niech sobie będzie.

BTW. Mówiłam, że pewnie za mało ściany 😉

ansc - raczej nic pod dziegciem nie oddycha. Wysuszać wysusza, ale pod tą wysuszoną skorupą często robi się "impreza" (dotyczy to strzałek, które naturalnie więcej wilgoci mają).
ansc chyba nie potrzeba żadnych szczególnych opracowań - w każdym opisie działania dziegciu jest napisane, że stężony działa keratolitycznie ( rozpuszczanie keratyny)
Uczestniczyłam w dyskusji dotyczącej dziegciu 😁 Ktoś tam stwierdził ,że "od lat stosuje dziegieć na strzałki i jest OK" więc wszystkim go poleca. Osoby nieznajome spraw kopytowych wierzą w to  jak najbardziej i żądają od nas potwierdzeń naukowych, że dziegieć jest jednak be. Problem chyba jest w tym ,że dawniej strzałka była niepotrzebnym elementem w kopycie, najlepiej do wycięcia albo zasuszenia dziegciem. A dzisiaj jest jednym z najważniejszych elementów prawidłowego kopyta. Czy tego uczą studentów na uczelniach weterynaryjnych ? Czy dzisiejsza nauka  juz uwzględnia nową wiedzę "naturalnych kopyt"? Nie wiem, dlatego pytam. Jeżeli to sie nie zmieni na uczelni -to nadal niektórzy będą publicznie odsądzać od czci i wiary wszystkich "szamanów kopytowych" , żadać od nich naukowych dowodów (bo  o Rameyu  raczej nie wiedzą) i wyśmiewać ich jako laików, co to sie nie znają na kopytach 😉 (ku radości swoich zwolenników :lol🙂
PS -z pewnych powodów musiałam zmienić wpis
Problem chyba jest w tym ,że dawniej strzałka była niepotrzebnym elementem w kopycie, najlepiej do wycięcia albo zasuszenia dziegciem.

To teraz ja zapytam o jakiś "naukowy" materiał na ten temat. Taki, gdzie pisze, że strzałka jest niepotrzebna.

Co do szkodliwości dziegciu - przeczytajcie sobie kilka pierwszych stron z wyników z googla.  Tych, które nie zawierają tekstu przekopiowanego z wikipedii. Zwłaszcza jedna strona jest bardzo dobrym opracowaniem. Jest tam napisane o właściwościach różnych rodzajów dziegciu, także o substancjach szkodliwych i możliwych skutkach ubocznych stosowania (oczywiście wszystko po polsku).
EKorniku, ja nigdzie nie napisałam ,że strzałka jest niepotrzebna!! Napisałam, że "dawniej" - ludzie tak uważali.... Bo wtedy raczej niewiele osób zajmowało  się mechaniką kopyta i rolą strzałki. W każdym razie -nie ci kowale, których znałam. Bo oni zawsze wycinali  mi ładnie strzałkę robiąc malutki klinek, który w dodatku "nie powinien dotykać ziemi ,bo wtedy koń źle chodzi" 🤣

Z moją Wandalką miałam zawsze  problemy kopytowe. Ale strzałka, po zaaplikowaniu dziegciu  przez znajomą "naturalną" strugaczkę ( bez mojej wiedzy) - prawie zanikła, kopyto zawęziło się:



...i  to samo kopyto. Teraz powoli odrasta (flary są, ale Dziunia ma strasznego platfusa po 17 latach kucia i wybierania podeszwy -więc muszę jej zostawiać trochę ścian do chodzenia i nie nie mogę ich zbierać zbyt duzo, żeby nie chodziła na samej podeszwie. I tak jest dobrze -bo sama zaczyna kłusować po twardym :lol🙂




dea   primum non nocere
07 października 2011 21:37
rzepka - fajnie się grot strzałki cofnął, poza oczywistym poszerzeniem 🙂 byle za nim pazurek poszedł, jest co cofać, niezłe jajeczko się wyhodowało...
czy może ktoś polecić sprzęt z solidnym sprzętem strugaczowym w dobrej cenie?
oprócz AA BOber i EVA-TEK  😉
muszę nabyć tarnik i nóż  😀 bo będę musiała ostrugać konika sama bo Branka zagipsiona 😕

dodam że mój koń nie kuleje cały czas 💘
dea - zbilanosować nie dam rady ze względu na brak możliwości analizy siana (z różnych źródeł) oraz pomiaru ile dokładnie koń je (podawane z ziemi). Z resztą w sezonie pastwiskowym paszę objętościową stanowi głównie trawa. Suplementuję miedź i cynk (co ciekawe, sierść była dużo ciemniejsze przy zmianie "futra" zimowego na letnie, potem znowy jaśniesza, a teraz przy zmianie na siersć zimową znowy ciemniejsza). Strzałki zdrowe (raz na jakiś czas trzeba lekko interweniować nożem - od 5 miesięcy nie było konieczności leczenie tylko probiotyk profilaktycznie). Zatem chyba z flarami będę musiała się póki co pogodzić, bynajmniej do czasu kiedy uda mi się zainwestować w buty. Jak flary na pazurze i ścianach przedkątknych udało mi się raz dwa zlidkwidować, tak czuje się bezsilna co do tych  bilżej kątów wsporowych. Czy tylko ja jedna?
EKornik, a mogłabyś wskazać konkretne linki? Bo przy trzeciej stronie wyników "niewiadomooczym" - wymiękłam. Akurat nigdy (!) nie stosowałam dziegciu, ale widzę, jak jest używany w stajni. Kto powiedział, że na strzałkę? Na podeszwę - żeby dłużej "zostały" martwe warstwy ochronne, jakby "zalane". Żywice dwuskładnikowe czy też materiały utrwalane ultrafioletem, owszem są (podobnie jak w stomatologii), ale raczej nie mają zdolności nasączania słabego mechanicznie podłoża - no i nie są raczej bardzo elastyczne.
W sumie chodziłoby o to, żeby "dłużej utrzymać" strzępy - jako rodzaj opatrunku (?) a żeby te strzępy były biologicznie nieaktywne, nie szkodziły, żeby bakterie się nie mnożyły. Wydaje mi się, że użycie dziegciu może być sensowne, ale na pewno nie jako stały "środek pielęgnacyjny" i nie "na wszystko" - kilka potrzebnych dni tylko.
Porównanie podeszwy ludzkiej stopy i podeszwy kopyta - nie przekonuje mnie 🙂 (np. w podeszwy własne zdarza mi się wcierać krem, a w przypadku końskiej bym na to nie wpadła  😎.
Wrzucę coś na haczyk - w następnym numerze "Kopyt" będzie artykuł o wzajemnym wpływie napięcia mięśniowego i kształtu kopyt. Bardzo interesujący, muszę przyznać  😎 i rzucający nowe światło na pewne upierdliwe problemy, które mam z kopytami najnowszej gwiazdy stajni 😉
daj znać proszę Wiwiana kiedy dokładnie :kwiatek:

a my z taggi z racji iż branka jest połamana - robiłyśmy z nią kopytka naszym koniom , branka pomagała i mówiła co mamy robić- przeżyłam ale na pierwszy raz to była straaaszna mordęga, jestem padnięta ! Podziwiam  😉
Pewnie, że dam znać -- na razie numer się tłumaczy 😉
O! Będę czekać niecierpliwie.
Przy okazji podzielę się obserwacją: koń unikał piętkowania (palcować tez nie palcował), wymagania ruchowe były łagodne. Aktualnie pracuje na lonży na wymagającym wypięciu - i co? Piętkowanie się pojawiło 🙂
halo, a bo czasem tak bywa - przy małych wymaganiach (rozumianych jako niewymaganie aktywnego ruchu do przodu i konkretnego zaangażowania) niektóre konie "ciągną" nogi i idą płasko albo wręcz z palca. Jak się zacznie wymagać porządnego pójścia do przodu, piętkowanie wraca jak za dotknięciem różdżki. 😉

BTW różdżkę powodującą natychmiastowe piętkowanie, szybką i niezawodną, pilnie kupię. Może być lekko używana 😉
czy może ktoś polecić sprzęt z solidnym sprzętem strugaczowym w dobrej cenie?


Co to znaczy sprzęt z solidnym sprzętem?  😲
ja tylko dodam, że mój Rudy przestał skracać po 2,5 roku  ❗ rehabilitacji, (od 3 tyg tfu tfu tfu) od razu po paru dniach wielkie zmiany w przodach - inny zupełnie nacisk na kopyta - bardziej na wew ściany, nowe podpórki się pojawiły,  dziwne przesunięcie linii białej w jednym  kopycie (?) branka poprawi mnie, jeśli gadam głupoty, no i podłużna podpórka przy tym przesunięciu - w końcu, po ok 10 miesiącach ruszają przody, bo tyły są ok. Koń rusza się prawidłowo w końcu, fajnie, bez skracania, w końcu się podnosi przodem, ciekawa jestem jak dalej będzie się to wszystko zmieniać 🙂 za 2 tyg następne werkowanie, ale ... masuję dalej szyjkę  😉
a my z taggi z racji iż branka jest połamana - robiłyśmy z nią kopytka naszym koniom , branka pomagała i mówiła co mamy robić- przeżyłam ale na pierwszy raz to była straaaszna mordęga, jestem padnięta ! Podziwiam  😉


Ja przyznam, że wam bardzo dobrze poszło, szczególnie jak na pierwszy raz, zaraz którąś przeszkolę na swojego pomocnika  😁 😁
No a niestety - póki nie ma wprawy posługiwania się narzędziami i solidnego oparcia obiema nogami na ziemi to idzie ciężko - ale szybko się człowiek uczy jak to zrobić, żeby się nie namordować 🙂
boli mnie kręgosłup bo mam przepuklinę heh i lewy bark  i ramię teraz boli 🙂
damy radę do końca gipsu 🙂 dzięki, że nam pomagasz i możemy Cię zabierać z zagipsowaną nogą  😁
Zobaczcie jakie cudeńko dostałam dziś w prezencie od mojego Kowala 🙂 przez niego zrobione ofc 😉



edit: to z podkowy rzecz jasna 🙂 używanej
ale czad!  😀 😀 😀
Ha! To już widzę mój sposób działa. To niedługo do nas branka będzie jechać 😉

Cejloniara - cudo 🙂
[quote author=Perlica link=topic=1384.msg1151761#msg1151761 date=1318023921]
czy może ktoś polecić sprzęt z solidnym sprzętem strugaczowym w dobrej cenie?


Co to znaczy sprzęt z solidnym sprzętem?   😲
[/quote]

😂miało być sklep ❗ 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
08 października 2011 21:06
[s]Z gory przepraszam, bo zapewne juz bylo ( uzylam wyszukiwarki, ale takze nie rozjasnila mi wiele). Ile podajecie swoim koniom biotyny z formy Podkowa NH?
[/s]
edit: doczytalam , poprzeliczalam i chyba cos juz wiem 🙂. Wydawal mi sie nieprawdopodobny gram, a z lenistwa nie chcialo mi sie isc zobaczyc miarki  😡.
A teraz takie pytanie- kiedy jest dobry czas na odstawienie butów?  Aktualnie koń od 4 miesięcy cały czas w butach, łącznie z pastwiskiem. Czy kopyto może za bardzo się "przyzwyczaić" do jednolitego podłoża? Bez butów po betonie idzie od piętki z wyrzutem,  po piasku początek bardzo palcowany, po kilku minutach jest lepiej. Czy w ogóle na podłożu piaskowo- trocinowym, dość kopnym, ale wyrównywanym koń może iść od piętki?

Zastanawiam się nad puszczaniem na padok bez butów.
Nie znam się na stosowaniu butów -właśnie testujemy z Dziuniaszką nowy nabytek. Chodzi ładnie, tylko jakoś "nieśmiało" 😀
A przy okazji: czy mozliwe jest, aby taki  jej płaszczak  jak na fotce był spowodowany tym, że nie stoi na miękkim materacu ze słomy, tylko raczej na twardym? Mam w boksie grube dechy -dyle, na to  trociny i słoma (tak bardziej do zabawy i jedzenia, nie jako gruba warstwa). I codziennie jest wszystko wymieniane. Strzałki poszerzyły się -ale nadal są małe i schowane w misce 🙁 Zastanawiam się, czy gdyby zrobić całkiem  miękko -czy wtedy miska się zorganizuje? Czy to nie zalezy raczej od podłoża?? (podejrzewam opuszczenie kości -bo rowki są płytkie, podeszwa=beton i ze śladami podbicia. Ale konia nie kuleje, na kamieniach idzie ostroznie, na asfalcie spokojnie, na trawie  galopady). Niestety, nie moze stać całą dobę na padoku i ten "twardy" boks mnie zastanawia. Podobno dr Strasser sugeruje twarde podłoże -ale to przy ochwacie. I nie wiem... 🙄



(fotka robiona w biegu, po powrocie z padoku -stąd ubłocone kopyto 😉)
A może nadal coś ze strzałką nie tak dlatego podeszwa nie chce puścić, wyglada jakby strzałka była nadal "chroniona przez podeszwę" Zwylke tak mam u koni które mają problemy ze strzałką lub rowkami przystrzałkowymi że podeszwa nie puszcza dopuki przynajmniej trochę się nie podleczy. Jesli byłoby to od samego podłoża to teraz gdy robi się mokro powinno to puścić, ale mi to wygląda na inną przyczynę.
To kopyto wygląda niezwykle podobnie do kopyta z art. Rameya, który był na hipo tłumaczony. Chyba o podeszwie. Tam było napisane o opuszczonej kości kopytowej.

edit. http://www.hipologia.pl/news/show/id/531/lang/pl/page/5  ---> zdjęcia
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się