PSY

Anaa, ładny ten Twoj... "burek" 😉

Dziewczyny gdzie moge znaleść jakies info co gdzie kiedy na poznańskiej wystawie?
slojma   I was born with a silver spoon!
20 października 2011 08:48
Amarotsa- piękne maluchy niech zdrowo rosną
Leo, o ja... byłam na tej stronie i nie kliknęłam w linki. Ale ze mnie cymbał... 😵
łał Amarotsa ale fajne kluski  😍

był ktoś z re-voltowiczów w Częstochowie?
już troche śledze temat i nawyższa pora  przedstawić  mojego ogona  🤣

Bacardi  na wystawie w Częstochowie





z wakacji  🙄




i od razu mam pytanie do osób wystawiających psy - ma ktoś jakis sprawdzony sposób  jak oduczyć psa  zadzierać ogon do góry na ringu?? Bacardi zawsze uhahany i zawsze pawi ogon , sędzia w niedziele zwracał na to uwage no i  II lokata za to .  Chętnie wysłucham waszych rad  :kwiatek:
Ooo- ja też z chęcią posłucham.
Briardy powinny nosić ogon w niskiej "fajce", też często jest z tym duży problem.
Jednego z naszych psów nauczyłyśmy mechanicznie opuszczać ogon i pomocny tu by kliker- robi to teraz na komendę. Upierdliwa robota.
Najczęściej briardziarze stosują wystawianie doświadczonych psów przez obcą osobę, co nieco odejmuje im rezonu i ogon jest gdzie ma być 😉
Niestety  nauczenie noszenia nisko ogona jest bardzo trudne.
Wiem bo sama to przerabiałam.
Po pierwsze trzeba zadać sobie pytanie czemu ogon noszony jest wysoko.
Może to  być przyczyna złego osadzenia ogona.
Może tez być to też wynikać z charakteru psa.
Jeśli to drugie ( tak jest w przypadku mojego psa) to pomaga tylko i wyłącznie przyjechanie na wystawę wcześniej i bieganie z nim po między ringami do upadłego aż mu się znudzi.
Wiem że ludzie też uczą psa opuszczania ogona na Komedę.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 października 2011 08:59
Niestety z ogonem mam podobny problem.  😁  Ziva nosi go zadarty jak surikatka?  😁



Musi deszcz padać żeby go opuściła  🤣
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
21 października 2011 10:00
martva świetne foty!
Zwierzak oczywiście też 🙂
Druga super, ale pierwsza mnie urzekła- rewelacja 👍


Strasznie dziękujemy!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

martva, fajne zdjęcia w tym półcieniu  🙂

Jak tylko zobaczyłam to miejsce w lesie, to od razu pomyślałam, że z tego może wyjść coś fajnego z tego. Dziękujemy!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

[quote author=k_cian link=topic=32.msg1160929#msg1160929 date=1318953888]martva, umarłam - pierwsze lub trzecie zdjęcie w ramki i na ścianę!!
[/quote]

Świetny pomysł! Dziękuję za podpowiedź i za miłe słowa!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
JARA mój rudy nosi tak samo  😤 brrr

A dzisiaj nam doszedł kojec porodowy  😍
a ja się przypomnę z moim zabijaką małym <3 😁
już nie boimy się deszczu i temperatury bliskiej zeru połączonej z prawie halnym


uwielbiam tą moją psinę

Martva Twoja młoda jest świetna, ile ma? wydaje się być  duża jak na sunię
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 października 2011 13:58
exploited, to ocieplana kurtka czy tylko przeciwdeszczowa?
z polarkiem pod spodem. jak na razie był w niej raz, kiedy było zero stopni i wiał taki wiatr, że nie dało się wytrzymać. do tego padał deszcz, a moje małe tak przyzwyczajone do codziennego porządnego spaceru, że nie w chodzi w rachubę dzień przerwy bo jest po prostu w domu wtedy nie dobry. wzięłam mu ją wtedy do torebki, ale jak doszliśmy na wały misiek był cały mokry i telepał się z zimna  🙄
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 października 2011 14:10
Prośba!

Jeśli ktoś z was posiada adoptowanego psa* i chciałby pomóc w wypełnieniu ankiety proszę o maila: siemionka@op.pl

edit:

* adoptowany za schroniska, z fundacji, od znajomych, znaleziony.
cieciorka   kocioł bałkański
21 października 2011 14:11
adoptowanego, znaczy ze schroniska?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 października 2011 14:18
JARA, ja chętnie pomogę

a tu nasza królewna (w domu, bo na zewnątrz to jakiś diabeł tasmański jest), zmęczona

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 października 2011 14:22
adoptowanego, znaczy ze schroniska?


Za schroniska, z fundacji, od znajomych, może być nawet znaleziony.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
21 października 2011 15:00
Co do noszenia ogona, to właśnie świadczy o osadzeniu i temperamencie. Moja Ruda nosi za wysoko gdy jest podekscytowana, gdybym miała ją wystawiać, to bym chyba musiała przed wejściem na ring zmieszać ją nieco z błotem, żebym straciła rezon 🙄.

Szkot o czepnych łapkach 🙂


cieciorka   kocioł bałkański
21 października 2011 15:47
JARA, okej, bo termin adopcja psa jest dla mnie bardzo szeroki i ciężko orzec, co nią nie jest. tyczy się tylko psów? też mogę pomóc.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 października 2011 18:57
JARA, okej, bo termin adopcja psa jest dla mnie bardzo szeroki i ciężko orzec, co nią nie jest. tyczy się tylko psów? też mogę pomóc.


Dotyczy tylko psów.
no u  nas  ten ogon to chyba też z ekscytacji  jest - często jak biega luzem gdzieś na łące - cisza, spokoj , brak innych psów itd  🤣 to ma normalnie ten ogon opuszczony . hmm.. ReDag jak nauczyć psa "mechanicznie" opuszczać ogon ??  🤔
Ten pies to czarny RinoTivio mamy. On był do obi i MPPT uczony świadomości zadu na kijek, sznurek, więc dość szybko zajarzył i świadomość ogona.
Psy mało uwagi poświęcają swojemu ogonowi, ale da się zwrócić im uwagę na każdą część ciała.
W skrócie.
Była komenda "ogon" i klepnięcie patyczkiem po ogonie lub pociągnięcie za sznurek, za poprawne noszenie kliker i nagroda.
Żmudne dość.
U psa nieuczonego świadomości zadu (jak moje suki) nie podjęłabym się, żeby nie popełnić błędu, nie namieszać- boję się, że nie wytłumaczyłabym dość klarownie psu o co chodzi.
o matko :/  kurde chyba zrezygnuje z wystawy w Kielcach bo ten sam sedzia co w Częstochowie a mowił zebym go  tego oduczyła. jak sie go zapytałam jak (?) to  powiedział zebym sie  popytała innych...
z drugiej strony... dużo goldenów ma ogony do góry  🙄 nie wiem już sama co robić
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
21 października 2011 21:31
lesio Aussie ogonowe na szczescie maja nosic ogon do gory, wiec w tym fakcie nie pomoge. Ale pożalić sie moge że sedzia marudził na CACIBie, że Cassidy ma ogon (jego 2 rywali nie miało), przez co wydaje sie długi... 🙄 Jak na mój gust Kesz jest dość krótki, a owsiki powinny byc dłuższe niz wyższe 😉
Grunt to sedzia obeznany w rasie 😁
exploited, wrzuć więcej zdjęć małego 😜

JARA, też mam psa ze schroniska, napisałam maila.
możecie mi polecić jakiś bardzo dobry środek do rozkołtuniania/zapobiegający kołtunieniu się/ułatwiający rozczesywanie sierśi, dający efekt "wow" jak w przypadku super sheena, który w dodatku utrzymuje się przez długi czas?
Wojenka   on the desert you can't remember your name
21 października 2011 22:20
wer, my do szkotów używamy tej firmy: http://www.mrgroom.pl/odzywki.php
qniara- pokaż jaki masz kojec.

lesio z jednej strony jeżeli sędzia takie ma upodobania to nie ma co jechać- szkoda kasy, chyba, że zapłacone. Z drugiej sędziowie mogą mieć zmienne upodobania z tyg na tydzień, co też znamy z autopsji 🙄

wer- zależy jaki rodzaj włosa ?? Często sprawdza się lanolina i bardziej ekstremalny olej z pierwiosnka, te rzeczy fajne są z 1All Systems. Wszystko na jedwabiu lub on sam. Ja używam też ludzkich, ale to już kontrowersyjna sprawa.
Wojenka co konkretnie?
Wojenka   on the desert you can't remember your name
21 października 2011 23:29
Coat & Skin Conditioner. Odżywia i pomaga w rozczesywaniu i włosy tak szybko się nie spilśniają.
No właśnie, a co to za pies,jaki ma włos?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się