Buty - "nic nie poprawia nam humoru tak jak nowa para butów"

ale o ile się orientowałam nowe emu, to te z taką mniej prostą podeszwą. a u mnie w mieścinie okazało się, że mamy sklep emu, gdzie mają te starsze egzemplarze  😁
Scottie   Cicha obserwatorka
27 października 2011 08:05
I lepiej zainwestuj w dłuższe, bo Ci będzie wiatr hulać po kostkach i wcale nie będzie tak ciepło..
exploited a ile ta przyjemność? 😉
właśnie zastanawiałam się nad mini a lo. ale nie chce zamawiać z neta, bo się boję nieorginałek. a u mnie w sklepie mam pewne, jedyny mankament to taki, że lo dostępne są tylko czarne w moim rozmiarze, a ja się uparłam na chestnut, które z kolei są tylko mini.
mini -339, a lo 349 różnica niewielka  😉
a nie wiecie gdzie w necie można dorwać jeszcze taniej?
exploited

zamów sobie w schaffashoes.pl
napewno oryginalne
zapisz sie do newslettera- dostaniesz kupon 40 zł zniżki i wysyłkę masz gratis- także  jak znasz rozmiar to chyba najtaniej i najbezpieczniej Ci wyjdzie 🙂
izkadul łaaaaa! dziękuję!!!  💃 💃 💘 :kwiatek: no to teraz tylko czekać na pieniądze! 😁
Widziałyście promocję na schaffie? Zamówiłam wczoraj trampkopodobne buty z Tommy'ego Hilfigera, akurat załapałam się na ostatnie w rozmiarze 39.  🤣
gdzie w Krakowie można kupić Emu w fajnych cenach?  🙂
Tercet

oryginalne w lepszej cenie tylko przez internet niestety
w Krakowie ceny standardowe to 399 za długie emu,349 za średnie

jeszcze nigdy nie widziałam w stacjonarnym przeceny na te buty...
no chyba ze po sezonie i rozm 42

teraz- zapomnij niestety...
no to zamówię przez neta 😉 bo znalazłam jakieś za 200 z hakiem, tylko ciekawe czy one są oryginalne ❓
http://moda.allegro.pl/kozaki-sniegowce-ugg-long-3-kolory-37-i1896880309.html
co o nich sądzicie, podróby czy nie? Po cenie można wywnioskować, że tak ale w sumie mam kuzynkę, która w USA kupiła sobie 6 par oryginalnych Ugg w podobnej cenie, sama już nie wiem :/
Tercet, te co wkleilas, to taka nizsza polka ugg, te "Twoje" wykonane sa ze skory zamszowej a nie licowej, ( te ze skory licowej, drozsze sa bardziej miekkieale ich wlasciwosci wodoodporne sa lepsze, a samo futerko wewnatrz nie jest futrem naturalnym ale sztucznym, wiec tez inne wlasciwosci, inny komfort.) Mam takie ugg jak z Twojego linku i sa wygodne, cieple, po zaimpregnowaniu nie przemakaja. Jesli natomiast szukasz "oryginalnych - oryginalnych", to tutaj, w Irlandii kosztuja one - w zaleznosci od modelu - minimum 260- 360 euro i jestem raczej pewna , ze na allegro czy w jakimkolwiek innym sklepie nie zejda one ponizej 700 zlotych . Ale tak jak pisalam, te z linku tez sa fajne i warte swojej ceny, mozna w nich przelatac i mrozy i chlapy. Natomiast te drozsze, wykonane ze skory licowej i z prawdziwym kozuchem maja to do siebie, ze nie chce sie ich w ogole zciagac z nog.
Ktoś pisał, że jakość emu tragicznie spadła. Chciałam kupić te: http://www.schaffashoes.pl/emu-EMU_Bronte_Hi_Chestnut-Emu,14566 ale teraz już sama nie wiem .. 🤔
Mia, ja mam emu angels lo, daly rada cala zeszla zime, ze sniegiem, pluchami i  wciaz wygladaja jakby byly kupione wczoraj. I ta sa wlasnie te buty o ktorych pisalam oczko wyzej, ze jak sie je zalozy, to chce sie nawet w nich spac  😜 Z tymi emu to pewnie zalezy od modelu / ceny.  Jak ja jak  musiala - bo mam 5 par emu/ugg/bear paws, to bede szulaka chyba wlasnie angelsow. Albo 'prawdziwych" ugg, ale to juz tez pisalam, "zabawa" za prawie lub poyzej 300 Euro i trzeba je naprawde lubic, bo wygladaja troszke jak buty rolnika, angelsy sa zdecydowanie bardziej wysublimowane,  😎
sanna czyli są oryginalne? No to spoko 😉
Tercet, tego to az tak do konca nie jestem pewna, w kazdym razie w sklepie w Dublinie ( gdzie nie powiny ale moga byc fejki) macalam i jedne i drugie, na pocieche powiem, ze wlasnie te z grubego zamszu i bez futra naturalnego - tak jak np w emu angelsach, gdzie but jest to po prostu "kozuch do wewnatrz' , ale z welny lub sztucznego futerka na siateczce sa wlasnie w cenie 260 euro. No i w takich tez latam i nie mam do nich zastrzezen. Tylko - jesli kupisz - zaimpregnuj je dobrze, bo wlasciwosci waterproof maja tylko te ze skory licowej - ale te ja tez impregnuje - tak na wszelki wypadek ;-)
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
30 października 2011 11:40

Co sądzicie? 😉
a mi śmierdzą podróba te z linka ...

dziwna ta naklejka z nr buta z tyłu..

ja bym nie brała
Niewidzialna, jak dla mnie ekstra!🙂 skąd te buciki?
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
30 października 2011 12:23
**Ola**, Venezia 🙂 szukałam butów w tym stylu dłuuuugo, aż w końcu znalazłam. Może nie są idealnie takie jak chciałam, ale podobają mi się 😉
sanna ja to nawet nie wiedziałam, że są różne odmiany  😡. Czyli tych z mojego linka nie brać? To są jakieś "Bronte Hi".
ovca   Per aspera donikąd
30 października 2011 13:50
Ja się mocno zastanawiam nad tymi...co prawda kosztują trochę więcej, niż jestem w stanie za nie dać, ale może w końcu jakieś kozaki posłużą mi dłużej niż jeden sezon?  😁
Mia, takie o jakich mowimy "oryginalne" i zapewne nimi sa nie zejda ponizej 7 - 8 stow, jesli nie jestes przygotowana na taki wydatek-bo malo kto jest - to te ktore podlinkowalas wydaja sie byc niezla alternatywa: sa z grubego zamszu, ze sztucznym - najprawdopodobniej  - futerkiem lub z prawdziwa welna ale "na siateczce" a nie z naturalnego kozuszeka.  Zaimpregnowane duzo wytrzymaja, nie powinnas ani zmarznac, ani przemoczyc nog za szybko jesli bedziesz dbala o nie, czyli imprgegnowala regularnie, sa cieple, prawdopodobnie wytrzymaja wiecej niz 1-2 zimy, do tego cena jest calkiem do przyjecia. Ja mam jedna pare 'prawdziwe prawdziwych", reszta to wlasnie zamszowe z mniej lub bardziej prawdziwm futerkiem i mi sie sprawdzaja. Oryginalne sa super, ale tak jak pisalam, nie za ta kwote. Te z linku sa blizniaczo podobne do moich ugg, a w moich jedyne co mnie nie cieszy, to orzechowy kolor, reszta jest ok, snieg i chlapa byly mi niestraszne. Btw  butki z schaffy ciesza sie dobra opinia, wiec to raczej nie jest totalny fejk ktory rozsypie sie za chwilke, lub nasiaknie woda jak gabka. Ja chyba bym brala, ale nie orzechowe  😤 zart oczywiscie, ja po prostu nie lubie orzecha  😀
sanna, okej, Dzięki bardzo. Jeszcze tylko trudna decyzja co do koloru właśnie i wezmę. Bo tak jak mówisz, jeszcze te 400 zł mogę zapłacić ale więcej .. hm, może jak się zakocham w samym typie buta to w następną zimę się szarpnę 🙂
Mia, ja mam czarne, 2 pary czekoladowych i jeszcze jedne brazowe "futrzaki", ale w takim cieplym, nasyconym kolorze, natomiast te orzechowe ugg wydaja mi sie zbyt ostrym odcieniu, i tak jak pozostale brazy baardzo lubie, to te orzechowe sa zbyt jasne, oczojebne, juz sama nie wiem jak je okreslic  🙄 tak wiec popatrz sobie na ciuszki jaki kolor bedzie Ci sie najladniej komponowal, jesli ochasz brazy, to orzech polubisz, ale to dosc trudny odcien, imo

Ovca, bardzo ladne kozaczki  😎

Notarlialna
, bardzo mi sie podobaja, czy sa ocieplone wewnatrz?
Na pewno nie chcę czarnych. Myślałam o szarym ale tym jaśniejszym albo czekoladzie. Kurtkę zimową mam szarą, płaszcz granatowy a ubieram się najczęściej w beże/brązy/granaty .. .
Mia, kliknelam sobie dokladnie na wszystkie fotki z Twojego linku i juz Ci je odradzam! Emu z tym milym dopiskiem "wool" ciesza sie bardzo zla opinia, upoluj cos na allegro, bez tego znaczka 'wool" i bedziesz duzo bardziej zadowolona.
Miałyście kiedyś Emu model Sharon? Co o nich sądzicie?
Tercet, to chyba nowy, tegoroczny model i wydaje mi sie, ze to po prostu tansza wersja angelsow.. sa bardzo podobne, ten paseczek ze sprzeczka, ale te widac, ze sa z zamszu a kozuszek na 99,9 % to sztuczny albo welenka na siateczce.. No i te 'wool", ja bym zapomniala o nich..
a rzeczywiście, tylko w tych nowych jest taki "rozporek" przez który chyba może wiać  🤔
Kurcze, muszę sobie kupić Emu albo Ugg, bo oszaleję 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się