PSY

My juz wypróbowalismy x karm i pies za każdym razem po 2-3 dniach zaczyna marudzic i przestaje jeść  😵
Ostatnio 2 dni nie jadła bo tak...
Sytuacja zmusiła nas do kupienia jej karmy którą byli właściciele ja karmili i  je... nawet 3 wielkie miski dziennie ... no ale niestety to chappi  🙄
Aczkolwiek wolimy zeby jadła to w większej ilosci niz inne w minimalnych , zaczelismy jej dawac surowe mieso wiec chyba w miare sie to zbilansuje.

Ash  jaki piękny klusek  😍
ciska a gdyby jej mieszać trochę wspaniałego ,,Chappi" trochę czegoś lepszego i może pokruszyć na drobno żeby nie wybierała? Spytaj też weta, bo czasem przy ekstremalnych niejadkach można przepisać coś na apetyt  😉
ashto ten jasny? ale zmienił umaszczenie  😲 kiedy się zaczęły pojawiać te plamki  😍?
Ale ona w sumie nie jest niejadkiem bo to chappi zjada i to 3 spore miski dziennie.... tylko szkoda ze to jest taka słaba karma ale od małego ją na tym trzymali ( szczeniaka na karmie dla dorosłych  :icon_rolleyes🙂 i teraz problem.

Jak jej zmieszałam z puriną pro plan to pchała sobie do buzi tyle ile się da , wypluwała na podłoge i i tak wybierała chappi a purina zostawała w kuchni  😁
ciska, ja polewałam czymś obiadowym, typu łyżeczka masła czy trochę sosu z obiadu + woda. Problem zniknął po przejściu na Orijen Regional Red, ale przy dwóch psach dało się to mocno odczuć finansowo. Teraz mają 6 Fish Dog i też wcinają. No i pomogło współzawodnictwo. Karma stała się czymś lepszym odkąd istnieje zagrożenie, że wyparuje z miski 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
04 listopada 2011 11:26
Idril tak to ten biały 😲 jak miał 8 tygodni wyglądał już tak

Ash ale był słodki  😉

Abre  jak ja miałam 2 psy to też problem pełnej miski nie istniał  😉 ona jest poprostu wybredna bo np jak rano dostanie mieso to później juz cały dzień nic nie je bo przeciez szuche jest gorsze i le fu 😁  wiec to mieso tez dostaje żadko bo później jest bunt na wszystko inne .
Ale i tak przytyła wiec nie jest źle , jak pojechałam po nią to miałam oczy jak 5 zł jak ją zobaczyłam ... taka chuda była.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 listopada 2011 11:42
Może zostaje Ci poszukanie dobrego i taniego rzeźnika albo kupowanie mięsa mrożonego i przejście na BARF 😉
ash, na tym pierwszym zdjęciu z poprzedniej strony wygląda naprawdę identyko jak moja świnka morska o wdzięcznym imieniu Piotr 😀 Też była biała z czarnymi oczami hihi 🙂

ciska, mój ma tak samo... jak wraa od rodziców, gdzie dostaje jakieś kurczaki i inne parówki, to potem w domu nie chce jeść karmy. Z tym że nie ma zmiłuj, jak nie je to zabieramy miskę i dajemy to samo wieczorem i tak w kółko. Potrafi 1,5 dnia nie jeść a potem wraca do normy. Ewentualnie mieszamy mu karmę z saszetką albo chociaż połową Pedigree - wtedy wcina jak szalony. Może to jest na nią sposób? Szkoda żeby na tym chappi leciała...

Hessa, boski ten twój sweter! Byłam wczoraj u pani hodującej  psy tej rasy - ma dwie suki. Po prostu prześliczne są "z bliska" i strasznie przytulaste. Fajna rasa, tak na pierwszy rzut oka.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 listopada 2011 11:46
Psy chętnie jedzą Chappi i Pedigree, bo są tam związki zapachowe, które psy nęcą 😉
Saszetki , puszki u nas = sraczka

Kupiłam jej ostatnio głowki od kości cilęcych takie wielkie i ze sporą iloscia miesa... to wymiotowała później całą noc  bo nie umie tego jesć i zwracała wielkie kawałki których nie pogryzła a poprostu połkneła.
My tez zabieramy miske i dostaje wieczorem to wtedy costam costam zje ale to jest dużo za mało jak na tak duzego psa.
Parówki dostaje codziennie ( jedna) ale z przemyconym wapniem  😉 bo nam ściany lizała
Polecam tez karmy rybne mają bardzo intensywny zapach .
Moje jak im kupuję od czasu do czasu to dostają bzika jak ją poczują 🙂
ciska, dla pocieszenia powiem ci, że mój rzyga albo ma sraczkę po wszystkim co nie jest parówką/saszetką pedigree/jego karmą 🙂 Już naprawdę wiele razy próbowałam uszczęśliwić pieska na siłę i żałowałam dosłownie 5 minut później :] Powodzenia więc z sierotką 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
04 listopada 2011 11:54
Dzięki dziewczyny. Słodka z niego kluska była. Teraz to przyjazny olbrzym 😍

U nas Max dostaje tylko raz dziennie michę suchego. Dzieli sobie to na 2 razy. Często wybrzydza, wącha michę i odchodzi w nadziei, że załapie się na coś ze stołu. Czasami dorzucam mu białego serka, ryżu, płatków kukurydzianych i zjada wszystko do dna.
Najbardziej na świecie jednak lubi świeżutkie tosty 🤔
nie jestem osamotniona  🤣
Chwilow sie poddałam i niech je to chappi , jak skończy worek to kupie cos innego czego jeszcze nie próbowałam i znowy się zacznie heh
Ja też ja próbuje uszczęśliwic i nawet nie wiecie ile róznych gryzaków i kostek lezy w mieszkaniu... nic jej nie odpowiada prasowane kosci , suszone płuca , jakies kości z nadzieniem ze zwaczy , białe kości takie zwijane , wędzone kosci... wszystko leży a za to jak zobaczy pedigree denta stix to najchetniej by mi to wyrwała razem z opakowaniem  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 listopada 2011 12:00
ciska, nie jest po prostu nauczona jedzenia takich rzeczy.
Moja Masza oprócz tego, że nie wiedziała do czego służy piłka, to nie miała pojęcia co się robi z uszami wędzonymi czy krtaniami.

Mogę Ci Ciska wysłać dwie próbki (po 200g każda) karm - Lukullus (wołowina/pstrąg) i WolfsBlut (konina).
Moje jak czują rybną to masakra. Ruszą, bo wiedzą, że muszą- dopóki micha nie pusta nic innego nie dostaną. Ale z wielką niechęcią.

Ja nie widzę różnicy w szczeniakach moich (sprzedanych) utrzymywanych na chappi czy na orijenie/acanie 🙄
Jeden kit.
Wręcz te "bogate karmy" dają gorsze wyniki wątrobowe często.
No, ale ja wychowałam dopiero 22 szczeniaki.
Słabe statystyki.
RaDag, Orson z kolei ani Chappi, ani Pedigree nie tknie. Ursa tak, ale ona to zeżre wszystko, łącznie z cukierkami dla koni 😉
Próbowałam różnych karm i kupujemy te, które Orsonowi pasują a mąż na nie nie narzeka (stwierdził np. że Lukullus brzydko pachnie i on tego psom nie da 😉 ).
Co do ryb to się zgodzę - sposób na uszczęśliwienie mojego psa - makrela w sosie pomidorowym albo surowy śledź w śmietanie. A surowego mięsa nie tknie.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
04 listopada 2011 12:29
Moja na początku dostawała Nutrę, bardzo jej to odpowiadało, bo małe chrupeczki, a ona niezbyt lubi gryźć duże kawałki. No, ale 15zł za kilogram w mojej obecnej sytuacji finansowej to zbrodnia. Kupiłam jej więc karmę "Pies Gospodarski" firmy De Heus, ma ja w ofercie sklep, z którego biorę paszę dla konia. Na początku wybrzydzała, jadła na trzy raty, a teraz wciąga jak stara. Przyzwyczaiła się.
Mój je dog chow active od ponad roku jest na tej karmie. Sierść ok, kupki ok, aktywność pas ok 🙂 no i cenowo też ok  15 kg  99zł
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 listopada 2011 12:46
To chyba tylko ja przepłacam za swoje psy...  🙄
Co do ryb to się zgodzę - sposób na uszczęśliwienie mojego psa - makrela w sosie pomidorowym albo surowy śledź w śmietanie. A surowego mięsa nie tknie.


No moje rybki prawdziwe to jak najbardziej- w karmie tylko be. Z surowym mięsem to tak różne- czasem kole w zęby konsystencją jak za duże kawałki, ale jedzą.
mój jest na karmie łososiowej i wcina aż mu się uszy trzęsą 🙂 jak nasypuję ją do miski to ślinotoku biedak dostaje  😀 Za to ostatnio się mocno zdziwiłam, bo chciałam mu zrobić trochę przyjemności i zafundowałam surowego łososia... pół godziny się męczył z przekładaniem kawałków w misce z miejsca na miejsce żeby wyjeść tylko karmę spod niego... 🙂 i łososia nie ruszył
Widok mojego psa jedzącego surową wołowinę - bezcenny. Żuł jakby to była guma do żucia po czym wypluł. Wrzuciłam do wody, to do mikrofali na 30 sek. Pożarł z mlaśnięciem. No surowa nie smakuje mu i tyle 🙂 Ale on, jak do nas przyszedł, to nawet nie wiedział jak mięso smakuje 🙁
Cassie   Kanalia niepospolita :)
04 listopada 2011 18:43
ash  Śliczny jest  😉
Jara Jej spojrzenie mnie rozbraja


Moje małe 🙂 Aktualnie 3 miesięczne  😀



tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
04 listopada 2011 20:02
a ja mysle, ze jak nie chca zrec znaczy nieglodne. Zabieram miske, wieczorem dostaja znowu, zjedza, ok, nie zjedza, zabiore i do rana. Chca zjesc sniadanie? Super, nie to mam w nosie. Nie znam normalnego psa (bez psychicznych zaburzen odzywiania czy fizycznych chorob ukladu pokarmowego), ktory zdechlby z glodu bo mu karma nie smakuje.  Kazdy pies woli nowa karme od swojej, normalne ze woli nowosci.
Mozna dac sie zwariowac i szukac czegos co nie "kluje" w podniebienie, jak sie ma kase i dobry humor.
Ja nie mam kasy na pierdoly, jak psy glodne to jedza.
Szczera prawda
moje kundle jedzą gotowane. po ostatnich historiach z wieloma psami które miały operowane kamienie w pęcherzu i wszystkie były na royal canin stwierdziłam ze nie będę już psów tym faszerować, na droższe nas nie stać. a teraz mają zbilansowane, zdrowe i tanie. gotujemy raz w tygodniu i większość idzie do zamrożenia.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
04 listopada 2011 22:12
Set tez najlepiej wyglądał na gotowanym a Cassi.... po 1 posiłku 4 dni sraczki 😵 Co ja sie mam z tym psem...

Notabene wkońcu doczekałam sie na Certyfikat MŁODZIEŻOWEGO Championa  (czekam od czerwca), i wysłali go na adres hodowcy 😵
Ciekawe ile bede musiała czekac na Certyfikat Championa, tym bardziej ze jeszcze nei zlozylam wniosku 😁
Abre, obecnie mieszkamy w Warszawie, ale ja jestem tak zwana ludność napływowa - tylko tu studiuję.
Ciska, ja bym napisała: to raptem dwa dni nie je?  😉 To naprawdę jeszcze nic.
Dzionka, może przytulaśne bo suki. Bach raczej twardy macho, choć na starość zdecydowanie "zmiękł".

Swoją drogą mój pies też nie potrafi jeść surowego - żwacze tak wąchał, że byłam pewna że połknie całe, a skończyło się na tym, że trzeba go było zachęcać do zjedzenia.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
05 listopada 2011 08:36
Ja dzięki Bogu nie mam problemu, bo moje psy jedzą wszystko. Zjedzą wszystko, ale po zmianie niestety sensacje żołądkowe mają.
Inna bajka, że Bulinka alergik i zanim kupię karmę to muszę studiować jej skład.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się