Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie

ashtray, o ile dobrze pamietam to arthro jest raczej preparatem zapobiegawczym, a nie uzywanym do kuracji.
Na opakowaniu jest, że podawanie minimum 2 miesiące.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
24 października 2011 22:38
To ciekawe co piszecie o glukozaminie. Trochę mnie zaniepokoiłyście. Mamy w stajni klacz, która od jakiegoś czasu kuleje. Wet stwierdził zmiany w stawach. Zdjęcia wstawiam poniżej. Zalecono, aby na początek podawać klaczy przez dwa miesiące glukozaminę (polecono nam Cortaflex lub Flexidan Equistro) i teraz tak się zastanawiam jaki sens ma podawanie glukozaminy, skoro nie ma ona w zasadzie żadnych właściwości leczniczych, tym bardziej jeżeli już coś złego z nogami zaczęło się dziać.
endurka - ja podawałam swego czasu kwas dożylnie, co prawda nie na szpat - ale efekty były marne jeśli nie prawie żadne...
Klami dzięki. :kwiatek: W takim razie bez stresu będę zaczynać kolejne opakowanie po skończeniu tego, które mam.
ASHTRAY. Gelapony Arthro się podaje codziennie przez dwa miesiące.Powtarza się dwa-trzy razy za rok. W razie potrzeby można podawać bez przerwy.
RIH thx.  :kwiatek: Lekarz zalecił podawanie GP Arthro na międzykostny, którego regenracja trwa już trochę (  🙄 ). Chciałam podawać przez całą zimę, podczas której koń będzie miał spokój i odpoczynek. A na wiosnę powtórzyć usg i zobaczymy co dalej.
Kurczak a zmiany w których stawach wet odkrył? pytam z ciekawości, bo interpretacja zdjęć to czarna magia  😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
25 października 2011 08:58
Ha! I to jest zagadka  😡 Najprawdopodobniej chodzi o staw nadgarstka (?), o to miejsce, które jest mniej więcej na wysokości piętki. Laik ze mnie zupełny jeszcze w tym temacie, ale obiecuję się dokształcić  😡 Przy kolejnej wizycie wetka chce jeszcze znieczulić staw koronkowy, bo być może i w nim są jakieś problemy. Ogólnie wykluczyła kobyłę z ambitniejszych jazd, a szkoda, bo to koń z ogromnym potencjałem i zaledwie 13 letni 🙁
Nadgarstek jest wyżej, to co niektórzy błędnie kolanem nazywają 😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
25 października 2011 09:53
W takim razie może staw pęcinowy? Idę sobie czytać o budowie końskich kończyn, bo czuję, że się co raz bardziej pogrążam  🤦
dea   primum non nocere
25 października 2011 12:08
Najniżej masz kopytowy, może treszczka kopytowa się nie podobała? Ona jest w okolicy piętek. Wyżej masz koronowy (tam się zdarzają zwyrodnienia u koni ze sztorcowymi kopytami, takie mam obserwacje), pęcina jest jeszcze wyżej, to jest ten staw, w którym noga zakręca i dalej już idzie pionowo w górę 😉 a nadgarstek w połowie nogi około. Łokieć pod samym brzuchem.
ashtray, jeśli dobrze pamietam to chcesz to podawać w trakcie leczenia miedzykostnego. W takim przypadku, jak sie domyslam, wskazane byłoby raczej stałe podawanie w tym czasie. Te kuracje 2-3 razy w roku to zabawa w zapobieganie / wzmacnianie.
Tak właśnie będę robić. Dziękuję Ci za pomoc  :kwiatek:
ashtray, prosze. Powodzenia w walce z miedzykostnym.
Hej piszę tutaj, bo pewnie jesteście (niestety) doświadczeni co do końskich kontuzji, kulawizn itd itp. Co byście podejrzewali: koń zaczął kuleć prawdopodobnie po szaleństwach na padoku, bo przez mnie jest używany bardzo oszczędnie- żadnych skoków ani innych wyczynowych rzeczy. Kulawizna dopiero po drugim kłusie na lewy przód przy jechaniu w prawo, w lewą stronę czysty choć trochę sztywny. Oczywiście wizyta weta- RTG - ok, nakostniak, którego ma odkąd pamiętam nie bierze w tym udziału, trzeszczki ok, ogólnie noga -brak opuchlizny, nie grzeje, wet wyginał i zmacał w niej wszystko co się dało- stwierdził, że prawdopodobnie gdzieś sobie ją wykręcił i zalecił ograniczenie ruchu i equipalazone. Po tygodniu, tzn, dzisiaj koń po drugim kłusie znowu znaczy ale o wiele mniej niż tydzień temu( ale czysty nie jest). Najbardziej kuleje na lonży przy mocnym wygięciu w prawo, na luźnej lonży prawie w ogóle- i tu pytanie co sądzicie, bo międzykostny jest raczej wykluczony, ponieważ na lonży bardziej obciążona jest noga wewnętrzna a on kuleje na zewnętrzną, tak jakby od łopatki choć sama pewna nie jestem, bo nie wiem jak wygląda typowa kulawizna od łopatki... Macie jakieś sugestie?? dzięki za każdą z osobna!!
asior   -nothing but eventing-
28 października 2011 22:13
czy ktoś stosował Equitop Gonex?
edit:I co wg Was lepiej działa: Gelapony chondro, D&H Sureflex czy własnie Gonex?




Porownac nie moge, ale dawalam Gonex w sumie profilaktycznie, w treningu **-owym, Glut nie wychodzil z boksu sztywny. Dawalam na zmiane z Myoplastem na miesnie.
Czy moglibyście polecić jakiś preparat, który nie obciąży już i tak mocno nadszarpniętego budżetu dla konia ze zwyrodnieniem w stawach. Do tej pory stosowałam cortavet.
Niestety też muszę dołączyć do tego klubu, Indianin ma szpat. Pierwszy atak bardzo bolesny, z pastwiska na trzech nogach wrócił, wet mówił, że kopa musiał dostać 🙁. Na początku kucie ortopedyczne, spacery, dużo ruchu. Czarci szpon zapobiegający stanom zapalnym i cortaflex. Do tego żelatyna, znajomi mają piekarnie, hurtowo zamawiają więc mam taniej. No i wcierki. Od 5 lat nie kuleje, czasem na zmianę pogody, wtedy dopaszczowo butapirazol. Słyszałam też, że można za pomocą zastrzyków, bądź operacyjnie zespolić kilka segmentów stawu, albo pozostawić do samoczynnego zalania
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
08 listopada 2011 13:04
Zauważyłam, że koń ma lekką opuchliznę pod stawem pęcinowym, lewa tylna noga. Nie kuleje wprawdzie, ale zastanawiam się co to w takim razie może być? Czekać i obserwować zapewne najlepiej?
Weterynarz będzie krew pobrać do kontroli do końca tygodnia, więc o ile nie zejdzie lub jeśli się powiększy to wtedy pomyślimy, ale chciałam zapytać czy mogę zrobić coś doraźnie?
Koń pod siodłem nie chodzi, stoi w stajni i pare godzin dziennie sie pasie, wiec nadwyrężenie raczej nie wchodzi w grę.
Witam,
ratujcie.. nie wiem co robić.. wykryto u mojego 3,5 letniego konia zwapnienie stawu skokowego.. miał być przeznaczony do sportu głównie nacisk na skoki. Co robić poradźcie, proszę.
a jak wykryto? i jakie to daje zewnętrzne objawy? kulawy jest?
zrobiłam zdjęcia.. w piętrze środkowym stawu skokowego ma mała zmianę. Niestety znaczy tą noge a jest od niecałych 3 msc w treningu.
pewnie po prostu młodzieńczy szpat
Czy kotś może stosuje kwas hialuronowy lub supelemnty na stawy od p. Podkowy?
Czy kotś może stosuje kwas hialuronowy lub supelemnty na stawy od p. Podkowy?


Podbijam 😉 Jakie macie doświadczenie? Właśnie zakupiłam HA od P. Podkowy i chcialabym poznć opinie 😉 Zawsze na stawy kupowałam cortaflexa (cortavet ha od weta po diagnozie zwyrodnienia stawu kopytowego, potem okresowo dla podtrzymania efektu cortaflex, cortaflex HA, Glukozamina + MSM - z powodu kosztów rodzaj zależał od promocji cenowej lub jeśli klacz mi kulała to brałam mocniejsze: cortaflexa HA). Z efektów cortflexów jestem zadowolona, klacz z powodu wieku (18 lat) i stawów nie jest intensywnie użytkowana (nie skacze, ale chodzi w tereny i pracuje na ujeżdżalni w 3 chodach, wiec jakoś bardzo nie jest oszczędzana, chyba że pojawia się kulawizna - wtedy spacerki stępem), gdy nie kuleje (brak wyraźnej sztywności czy chociaż lekkiej kulawizny) to dostaje tańsze flexy (MSM, cortaflex) z przerwami po skończeniu opakowania, a gdy pojawi się kulawizna to inwestuję w mocniejsze (np.: z HA). Jak na razie metoda się sprawdza, ale nie oszukujmy się: Cortaflex nawet preparaty profilaktyczne ma dość drogie 🙁 Szukam tańszego rozwiązania, ale wole wydać 200zł na coś co działa niż 100 zł na "mąkę" bez jakiegokolwiek efektu...
Ostatnio kulawizna nie pojawia się (tfu, tfu od ok. 6 miesięcy) wiec skoro jest promocja to postanowiłam spóbowac HA od Podkowy.. Zobaczymy jakie będą efekty 😉 Najgorzej jest oceni działanie, gdyz z powodu osteofitów zdarzało sie że klacz krzywo stanęła (jak brykała po wybiegu bo miała humor) to pojawiał się ból i lekka kulawizna nawet w trakcie stosowania flexa :/ Liczę, że preparaty chociaż pobudzą produkcję mazi stawowej i złagodzą ewentualne sztywności...
trzeszczki   kto nie miał rudego, ten nie miał najlepszego
01 marca 2012 13:21
Kusandra

Zwapnienia to zmiany patologiczne. Jeśli juz po 3 miesiącach pracy pod siodłem wykazał kulawiznę, to do sportu marne szanse. Często konie mają stany zpawnienia ale nie wykazują kulawizn bądź wykazują juz w podeszłym wieku natomiast kulawizna jest objawem bólu więc...

Zwapnienie, o ile się orientuję, jak na razie nie jest uleczalne a jedynie można zwolnić proces lub w jakimś stopniu zapobiegać jego zaistnienia.

skonsultuj wyniki badań (rozumiem prześwietlenia) z innym DOBRYM specjalistą od aparatu ruchu. W temacie o wetach na pewno znajdziesz kogoś z Twojej okolicy godnego zaufania lub też zawieź konia na klinikę.

trzymam kciuki.
Witam nie wiem czy w dobrym wątku pisze.  🙄

Mojej klaczy 13 letniej na przednich nogach obydwu w okolicah nadpęcia(nie wiem czy tak to się odmienia)
robią się takie gulki na jednej nodze jest miekka ta gulka,na drugiej twardsza..robi jej sie to od pewnego czasu.Po jakimś czasie znika czasami.co to może byc?
Kusandra mój koń również ma zwapnienia. Współczuję. Niestety, nieuleczalne. Można ewentualnie zaleczyć....nam poradzono wcierki rozgrzewające i pomogło. Ale do sportu nie da rady.

Powodzenia
Witam,

Ma ktoś namiary na fizjoterapętę na śląsku który wykonuje zabiegi magnetoterapi ale zmiennym polem.
Czy ktoś ma może doświadczenie w podawaniu suplementów od p. Podkowy- MSM, kolagenu, glukozaminy?  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się