Sesja/Studia i t d ;)

aaa... z doktorem Niesiolowski. Swietny czlowiek. Na prawde, na jego zajecia na prawde z checia sie chodzi.
Cwiczeniowiec taki nie bardzo bym powiedziala. Ja z nim nie mialam, wiec nie wiem, ale malo pochlebne opinie slyszalam.
A egzamin masz ustny?? Z kim??
Libella, praktyki masz po pierwszym roku?

Tak, po pierwszym. Chciałabym jakieś polecone miejsce. Słyszałam np. że w duzysz stadninach jest kiepsko... ?
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
12 grudnia 2008 21:42
Poniuś, a z kim logikę? Z Niesiołowskim miło wspominam sesję, za to konstytucyjne z Kralukiem - błeee...
ćwiczonka z Wierzbickim miałam - wesoło było  😉
(ulubione wspomnienie z UG to Nawrot z fragmentem Świętego Graala Monty Pythona i wywód logiczny o czarownicy - rozłożył mnie tym na łopatki)
Ponia   Szefowa forever.
12 grudnia 2008 21:49
aaa... z doktorem Niesiolowski. Swietny czlowiek. Na prawde, na jego zajecia na prawde z checia sie chodzi.
Cwiczeniowiec taki nie bardzo bym powiedziala. Ja z nim nie mialam, wiec nie wiem, ale malo pochlebne opinie slyszalam.
A egzamin masz ustny?? Z kim??

Tak, dr Niesłowski jest super🙂
jutro koło,a ustny mam tylko z konstytucyjnego z Kralukiem.Poniuś, a z kim logikę? Z Niesiołowskim miło wspominam sesję, za to konstytucyjne z Kralukiem - błeee...
ćwiczonka z Wierzbickim miałam - wesoło było  😉
(ulubione wspomnienie z UG to Nawrot z fragmentem Świętego Graala Monty Pythona i wywód logiczny o czarownicy - rozłożył mnie tym na łopatki)

Nie poszłam na logikę,jestm na technikach negocjacji i mediacji w adm. - z dr Mikołajczykiem.
Logikę ludzie mają właśnie z Nawrotem.
( teraz serio już uciekam)
Alvika, bo z zajec z dr Nawrotem sa same super wspomnienia. U nas byla jeszcze "skubana mysz" po tym jak wpadlo nam takowe zwierzatko na aule i sobie biegalo.

Ponius, powiem Ci, zaluj!! Logika to zawsze swietne wspomnienia.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
12 grudnia 2008 22:14
Klami, jak to szło?
Nieprawdą jest iż nie jest tak że ja cię nie kocham, czyli: kobieto odsłoń wreszcie ten telewizor!  😉
i funktory funktorotwórcze o argumencie 1. funktorowym
Logika była boskim relaksem dla naszych zlasowanych mózgów.
Ponia   Szefowa forever.
13 grudnia 2008 13:54
Alvika, bo z zajec z dr Nawrotem sa same super wspomnienia. U nas byla jeszcze "skubana mysz" po tym jak wpadlo nam takowe zwierzatko na aule i sobie biegalo.

Ponius, powiem Ci, zaluj!! Logika to zawsze swietne wspomnienia.


No już załuje😉 bo wiekszosc ma wpis za sam wybór logiki. Bałam się,że sobie nie poradze.

Ufff koło z prawoznawstwa zaliczone;D  70pkt na 90 czyli nie jest źle, a było podchwytliwe,bo wszystkie odp prawda/fałsz  były fałszywe.
Alvika, nie potrafie powtorzyc niestety..... Nie pamietam konkretnie jak to bylo.
A sama logika, oj tak... niesamowity przerywnik. Mile wspomnienia.

Ponius, zrezygnowania z zajec z dr Nawrotem to zaluj nie tylko ze wzgledu na ten wpis. Czlowiek jest pozytywnie niesamowity. Gratuluje oczywiscie kola!!
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
13 grudnia 2008 20:30
W obecnej szkółce nie chcą mi przepisać oceny z prawoznawstwa z UG, foch jakiś. Mam pisać koło zaliczające.
Klami, Poniuś, macie jakieś stare testy? Ja swoje - zgodnie z tradycją - rozdałam lata temu... a mój pokrętny prowadzący podobno wzoruje się na testach i egzaminach UG.
Motyla noga, ja naprawdę nie lubię pisać testów  😤
Moon   #kulistyzajebisty
13 grudnia 2008 20:44
Huh, Alvika to nie jesteś sama. :]
Już naprawdę wolę 'produkować' się na pyt. otwarte, niż testowe - ZAWSZE, ale to zawsze zaznaczę coś i jak mi czasu zostanie to potem tak kombinuję, że przekombinuję i skreślam na złe odpowiedzi...

U mnie logikę i filozofię przyrody wykładał facet, który gadał takie farmazony, że szkoda było słuchać (w ogóle nie związane z przedmiotem) nie mówiąc o komentowaniu i wdawaniu się w boskie dyskusje.
Dla mnie to była strata czasu. Mam nadzieje owego pana już nigdy nie spotkać ;-)
Ponia   Szefowa forever.
13 grudnia 2008 20:54
W obecnej szkółce nie chcą mi przepisać oceny z prawoznawstwa z UG, foch jakiś. Mam pisać koło zaliczające.
Klami, Poniuś, macie jakieś stare testy? Ja swoje - zgodnie z tradycją - rozdałam lata temu... a mój pokrętny prowadzący podobno wzoruje się na testach i egzaminach UG.
Motyla noga, ja naprawdę nie lubię pisać testów  😤

Alvika Ja dzisiaj dostałam 3 wersje jakie pisaliśmy na kole,( rózne grupy) .
Alvika, testow nie posiadam. My mielismy w formie 5 pytan otwartych egzamin.
kujka   new better life mode: on
13 grudnia 2008 21:06
Edit
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
13 grudnia 2008 21:15
Poniuś, PW już poleciało.
Nadepnęłam facetowi na odcisk - to teraz mam.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
13 grudnia 2008 21:22
Ja jak na razie miałam tylko jedno koło z zarządzania kadrami. Mam szczerą nadzieję, ze je zaliczyłam, chociaż facet rzucił kilka pytań zupełnie z kosmosu, na nasze protesty, że tego nie było, powiedział, że jesteśmy inteligentni więc na pewno napiszemy  🤔wirek:

Poniuś
Na pierwszym roku masz już prawo konstytucyjne??

Ja trzęsę się na samą myśl o sesji, będziemy musieli zaliczyć w tym roku wszystkie kobyły - prawo cywilne (nie wiem czy chociaż 50% ludzi zalicza za pierwszym razem...), karne, administracyjne, wykroczeń, konstytucyjne i pewnie jeszcze parę perełek 🙄
Zimową jakoś przeżyję, ale letnia będzie straszna 😵 . Przed tą za to posypią nam się koła, właściwie wszystkie w jednym tygodniu  🍴
Oj, będzie wesoło  😵
Ja mam na letniej cywila, karniaka, konstytuty, finanse i cos tam jeszcze... Generalnie bitwa o przetrwanie.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
13 grudnia 2008 21:30
Klami
Jesteś na prawie?
Pauli, tak. Na prawie.
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
13 grudnia 2008 21:34
Ekonomika i organizacja przeds. - zaliczone koło na 4
Ekonometria - koło - 4  😲 z tego dumna jestem, bo to było dość hmmm ciekawe
Ponia   Szefowa forever.
13 grudnia 2008 21:51
Poniuś
Na pierwszym roku masz już prawo konstytucyjne??

Przedmiot nazywa się  Konstytucyjny system oragnów państwowych,ale ksiązke do niego mam pt. Prawo konstytucyjne.
Zresztą to tylko nazwa, Sam wykł.powiedział,że w sumie to jest pr.konstytucyjne.
Mam nadzieję, że to będzie ostatnia moja ciężka sesja- w zeszłym semestrze miałam 26 zaliczeń w 2 tygodnie, teraz mam tylko 14  😀 Ale ciężkich niestety. Zaczynam w środę, a teraz pisze pracę ok. 7 stron na podstawie wywiadu psychologicznego. Będzie ciekawie, bo moja osoba badana była... specyficzna  😉
A mnie czeka w tym semestrze 4 ciężkie egzaminy plus jeden z angielskiego 🙁 nie wiem jak to będzie normalnie o zaliczeniach projektach i innych takich nie wspomnę , jadę na święta z zagranicę i mam nadzieję trochę się reaktywować i wrócić z trzeźwo myślącą głową , czego wam życzę również  :kwiatek:
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
14 grudnia 2008 12:45
SSM trzyma się w kupie!! hahaha
Kala <żółwik>
kujka   new better life mode: on
14 grudnia 2008 19:54
Edit
U mnie na wrocławskim wecie póki co spoksik wszsytsko do przodu anatomia pozaliczana wpierwszych terminach i teraz jakoś dziwnie luźno ..ale za to styczen to pbedzie masakrator 2 koła z chemii , koło z histologii , kolejne koło z anatomii , ii najgorsze przed sesja to biologia komórki( czyt. kosmos) ..a potem to juz 3 egzaminy i po semstrze zimowym ...
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
15 grudnia 2008 21:25
a ja zamiast kuć do sesji to co?

kupiłam dzisiaj 5 książek rekreacyjnych
fakt, że orientalnych - kocham naszą bibliotekę wydziałową
aczkolwiek nie związanych z zagadnieniami sesyjnymi...

to tak chyba żeby lepiej mi sie uczyło i nic mnie nie rozpraszało <uwaga, ironia ;p>

a masz może książkę do logiki i/lub semiotyki?
kujka   new better life mode: on
15 grudnia 2008 21:39
Edit
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 grudnia 2008 21:48
Ja właśnie ślęczę nad biofizyką  🙄

Sama się sobie dziwię bo pierwszy raz wychodzą mi obliczenia. Ale patrząc na bzdury jakie są powypisywane w obliczeniach od dziewczyn z grupy to załamać się można. Pochrzanione totalnie. Nie ma co, dowartościowałam się 8)

Ale kurzasz jak można podnieść w działaniu kg/m3 jeszcze do którejś potęgi?!
Przynajmniej tak mi wytłumaczyła znajoma...

Aczkolwiek jam ułom matematyczny jest... 😉
Ja nawet nie chce myslec o sesji... na razie czekają mnie w tym tygodniu dwa kolosy, potem na dzien dobry ( pierwszy dzien w styczniu ) nastepny z filozofii, a potem sypia sie ze wszytskiego...eshhh. Mam juz dosyc tego. Ale ksiazki sa nawet fajne. Wracam do edyukacji...
Powodzenia od razu zycze.
I boje sie tej cholernej logiki! U niej nie da sie podobno poprawiac  🤔
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
16 grudnia 2008 00:24
no ale dzisiaj doinformowano mnie, że u nas seszyn zaczyna się wyjątkowo pźno, aczkolwiek ludzie z mojego kierunku są przerażeni jak to mało czasu a ja za to heppi jak właśnie dużo czasu przedemną!! haha
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się