Czemu araby wzbudzaja tyle kontrowersji?

kupowanie jakiegokolwiek konia, tylko dlatego, że jest tani, to w kontekście wszystkich koniecznych wydatków związanych z jeździectwem, jest naprawdę głupim pomysłem!



A jaki koń dla Ciebie nie jest tani? Powyżej 5,10, 20tys złotych? Euro?
Każdy kupuje takiego konia, na jakiego go stać. Oczywiście ze świadomością wszelkich późniejszych kosztów.
Twoją nagonkę na naturalsów byłam w stanie zrozumieć, natomiast krucjata na araby zupełnie do mnie nie mówi.
Właściwie wynika z niej, że każdy powinien mieć maszynę sportową, bo nigdy nie wiadomo kiedy nam się obudzą ambicje sportowe. A ludzie mający hucuły, koniki polskie, mixy arabokonikowe i inne mieszanki?
Wiekszosc koni z ogloszen to nie zadne araby , i te ktore znikaja najszybciej to te ponizej 5 tys.PLN .TANIE konie . To wlasnie te tanie niearaby ktore dadza swoim nabywcom szanse na WWWWWWiecej....a tlumy nabywcow tanich arabow po prostu nie istnieja.
Sankaritarina dziękuję, :kwiatek: już poprawiłam, ech gdyby on mój ci  był 🙄 to miałby dożywocie.
a to jeszcze mamy jakiś rozwojowy sport jeździecki z perspektywami na miedzynarodowe zawody i dobre miejsca?  😲o wkkw nie wspomnę. Ci co byli startują ale jakoś dalszego dynamicznego rozwoju profesjonalnego jeździectwa nie widać raczej totalny regres. Większosć kończy na klasach lekich. Ciekawe co będą robiły w stajniach  te wycofane, bezrobotne jezdne konie po karierach sportowych. Do rekreacji dla dzieci?  kto opanuje konie chodzące w karuzeli, na lonżach i na konkursach w terenie? noo doświadczony jeździec-ale wiekszosć to rekreanci. Który trener rekreacji wsadzi klienta na hanowera bojącego się torebki foliowej? Może zacznijmy od statystyk ilu startujących jeźdźców mamy, ilu już nie startuje z przyczyn losowych i finansowych, ilu poważnie myśli o karierze sportowej i kto ją sfinansuje jak o sponsorów coraz trudniej, o trenerów coraz trudniej.
Rozumię, że niektórzy żyją wspomnieniamy zaprzeszłej świetności i marzeniami o złotych czasach jeździectwa w myśl zasady, że im się należy ale bądźmy realistami.
A oskarżanie rasy koni arabskich o to, że nie chodzą wysokich konkursów, nie spełniają oczekiwań wyczynowych sportowców-dziecinada, te konie nie były hodowane dla ludzi o takich oczekiwaniach. Spełniają je inne rasy ale w ich żyłach płynie krew arabska.
Przecież nikt nikogo nie zmusza do kupna araba i nikt nikogo nie zmusi do zachwycania się wkkw choćby piał jak najgłośniej że tylko wkkw jest dobrem nadrzędnym czy  to jakiś sponsorowany mobing na rzecz rozwoju tej dyscypliny? bo  wszedzie się sączy  🤣
Araby jakimi sie zachwycacie sa skazane na wymarcie. Racje ma wrotki -to sa konie ktore dzisiaj nie maja juz uzytkowej racji bytu.
Hodowla profesjonalna idzie w takich kierunkach, ze te cechy ktore wymieniacie dzis jako zalety, jutro moga byc calkowicie wyrugowane.
Zdrowie? po co pokazowemu koniowi zdrowie? Po co dobry galop skoro prezentuje sie na pokazie tylko w kogucich podskokach, ba! po co drozny nos skoro pokaz trwa kilka minut - duzo mozna jeszcze zrobic w kierunku szczupaczego profilu, zwlaszcza kiedy placa uwielbiajacy wynaturzenia amerykanie. Nawet prawidlowa budowa konczyn ma tu niski priorytet, wazne zeby leb byl wklesly. Po co podstawiony zad (wzglednie) skoro najmodniejsze sa obecnie plecy jak deski.

Tak samo po co koniowi wyscigowemu uroda i chec do wspolpracy z czlowiekiem. Przyklad pelnej krwi, dowodzi, ze przyjazny charakter jest tu zupelnie zbedny. Dopuszczalne sa tu rowniez wszelkie wady postawy o ile nie przeszkadzaja w nabieraniu predkosci.

Z tego araba jakiego znamy nic nie zostanie. Tylko kukielki i maszyny udajace folbluty. A sposrod tych dobrac zdrowego konia do rajdow bedzie coraz ciezej i ciezej.
Jak po co?
A choćby po to że nie jeżdżąc od czerwca(bo miłośnik koni to niekoniecznie zapalony jeździec w profesjonalnych owijkach i odwrotnie-nie kazdy jeździec,zwłaszcza ,,sportowiec'' to miłośnik koni)dzisiaj pójdę,osiodłam 8-mio letnią klacz dla 10-cio letniej córki,sobie wezmę czterolatkę jeszcze prawie surową,trochę lonżowana była i ze 3 razy siodłana i sobie pojeździmy .A co!
Konie 5 miesięcy stały więc tylko kilka minut będzie ,ale wsadzę dziecko na taką wystana klacz BEZ OBAW.Podejrzewam że tak zaufać mogę tylko arabowi ale okupione to jest WŁASNĄ CIĘŻKA CODZIENNĄ PRACĄ,zrozumieniem,szacunkiem,należytym traktowaniem i PRZYJAŹNIĄ.Nie żaden pensjonat na odwałkę tylko codzienne wstawanie o 3 rano by wszystko należycie zrobić przed pracą.
A trzymam konie bo kocham z nimi obcować i w nosie mam co o tym pomyśli wrotki.Jak będę chciała to będę jeździła,jak nie to będę się z nimi miziała bo mnie stać na to żeby mieć konie do miziania a nie tylko do wysokiego sportu.
[quote author=Julie link=topic=74403.msg1194376#msg1194376 date=1321823907]
Wiesz co wynika z Twoich wypowiedzi?
Że każdy koń i każdy jeździec skaczący poniżej 100 cm to nie koń i nie jeździec, tylko kupa gówna.
Tak uważasz?
zupełnie nie to wynika i zupełnie nie to uważam!
uważam, że jeździectwo to wybór ciągłego rozwoju, a starty w klasach lekkich to fajny początek, ale tylko początek!
szkoda czasu i pieniędzy na konia który nas ogranicza. po co kupować konia, o którym z góry wiemy, że ze swojego urodzenia skazuje nas na kompletną stagnację?
kupowanie jakiegokolwiek konia, tylko dlatego, że jest tani, to w kontekście wszystkich koniecznych wydatków związanych z jeździectwem, jest naprawdę głupim pomysłem!
[/quote]

No to się cieszę, że tak nie uważasz.
Jeździectwo to wybór ciągłego rozwoju? Nie dla każdego. Są ludzie dla których z różnych powodów jest pewne, że nigdy nie będą w niczym startować.
Np. z racji wieku, wykonywanego zawodu, jakichś kontuzji, ograniczeń finansowych... Są ludzie jeżdżący konno tylko w ramach relaksu, raz w tygodniu, lub tylko na wakacjach. Sam wiesz, że są ludzie, którzy mają konie w celu bawienia się z nimi i uczenia ich cyrkowych sztuczek...
I jestem pewna, że tych wszystkich osób jest więcej, niż startujących.
Dla Ciebie arab jest nieprzydatny. Rozumiem to.
Ale do rekreacji jest świetny  😀

ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
21 listopada 2011 08:16
Są ludzie dla których z różnych powodów jest pewne, że nigdy nie będą w niczym startować.

nawet nie chodzi o starty ale o własny rozwój jeździecki ale też i posuwanie się konia do przodu w szkoleniu.

co z tego że konik jest piekny o bukiecie arabskim jak ten koń z racji swojej budowy i temperamentu uniemożliwia to posuwanie się do przodu

To z tego, że są miliony ludzi na świecie, którzy nie chcą i nie będą się nigdzie posuwać, bo jeżdżą dla zabawy.
Czy nam się to podoba czy nie 🙂
KarolaLiderowa   Lider moj dobry smok
21 listopada 2011 09:06
Orjentica wiem co masz na mysli 🙂
Ja osobiscie araby uwielbiam za inteligencje i szybkosc uczenia sie , dla mnie to fantastyczne konie ktore moga robic wszystko a tylko ludzie je ograniczaja. Od zawsze mialam rasy nie nadajace sie do niczego teoretycznie araba,fryza a teraz andaluza i lusitano i po za fryzem z ktorym faktycznie bylo cieeeezko to cala reszta jest rewelacyjna tylko slabo oceniana. Czy kazdy musi miec takie same konie , dlaczego ludzie mysla ze maja prawo ustalac ktory kon ma sens a ktory nie? Araby rules i kiedys jeszcze na bank sobie jakiegos sprawie 🙂
Są ludzie dla których z różnych powodów jest pewne, że nigdy nie będą w niczym startować.

nawet nie chodzi o starty ale o własny rozwój jeździecki ale też i posuwanie się konia do przodu w szkoleniu.

co z tego że konik jest piekny o bukiecie arabskim jak ten koń z racji swojej budowy i temperamentu uniemożliwia to posuwanie się do przodu





Ela Pe ,  a co Ty opowiadasz . Ja tam  się bardzo szybko posuwam do przodu na moim arabie !
Cariotka   płomienna pasja
21 listopada 2011 09:18
ja też nie mam z Tym problemów🙂 Trenerka też nie narzeka że ma araba pod tyłkiem🙂 Uważam że koń jak każdy inny. Jeżeli jeździec do kitu to co na konia narzekać 🙄
Jeżdżę rekreacyjnie dla własnej przyjemności. Nigdy nie miałam i nie będę miała ochoty na starty na zawodach. Więc wytłumacz mi teraz Elu w czym może mnie ograniczyć posiadanie araba? Bo mi naiwnej wydawało się, że zarówno ja jak i koń zrobiliśmy ogromne postępy w ciągu tego roku. Więc jakby posuwamy się do przodu w naszych umiejętnościach. Koń chodzi rozluźniony, zaczął pracować grzbietem i pracuje zadem. Ba nawet lotne robi i skacze metrowe przeszkody z zapasem. Jak na moje oko to zupełnie wystarczy do rekreacyjnej jazdy w teren.
Oczywiście nigdy nie dorównamy wam wielcy sportowcy, ale nie każdy ma takie ambicje, bo i nie musi mieć.
ja nie rozumiem tego wątku

co z tego ze ela nie lubi arabow? co kogo to obchodzi?

wątek zaczyna przypominac jakąs farse... ela cos pisze- co jej sie tam wydaje (bo kilka razy jedzila na jakimstam ogierze), i masa postow w obronie arabow.

wrotki, ktory uwaza ze araby nie nadają sie do wysokiego sportu- bo sie byc moze nie nadają- nie probowal bo dla niego to strata czasu.. no i co z tego?

araby mają swoich miłosnikow, tak jak kazda inna rasa, mają swoja budowę, charakterystyczny ruch, byc moze nie jest on odpowiedni do wyczynu.
Ilu forumowiczow ma konie idealne- do szportu, z super papierem i bez wad budowy, dzielne, szczere, odwazne, skoczne, dresazowe no ideal??? Ilu? Cos tam rzezbią, poprawiają, denerwuja sie, spadają, cieszą sie, sa dumni, załamani- ale NIKT im nie mowi ze ich kon nie nadaje sie do niczego... Nie wszyscy jezdza na zawody, nie wszyscy maja parcie na szklo- no ludzie.... to jest chore...

bo sie siedzialo na arabie- nie spodobal sie to rasa wzbudza kontrowersje???

Dla mnie to EOT

ps. elu miejmy nadzieje ze twoj wyjatkowo predysponowany do wysokiego wyczynu kon nigdy nie bedzie ograniczal twoich wielkich ambicji i wizji idealnego (szportowego) jezdziectwa , a zreszta olimpiada czeka na nowy narybek


bambus -pogardliwe określenie przez faszyzujących pseudokibiców czarnoskórych mieszkańców Afryki, a że arab stamtąd się wywodzi to i on bambus ale takie określenie to komplement-ktoś go uczłowiecza 😀iabeł:
śrup - określenie każdego konia niezależnie od pochodzenia i urody przez stajennych z czasów socjalistycznych XX wieku tworzonych przy PGR-ach skąd rekrutowali się zawodnicy zrzeszeni przy LZS-ach ich najwiekszym sukcesem życiowym było to że trafili na fantastyczną wykształconą często po studiach kadrę trenerską z przedwojennymi rodowodami jeździeckimi dyrektorów stadnin o rodowodach jezdzieckich ale...istniała przepaść klasowa pomiędzy tymi dwiema grupami uzależnionymi od siebie, bo przed wojną chłop koniem jeździł tylko na jermark, a tu trzeba było żeby przetrwać przy koniach i sadzać na szlachetne zwierzę człowieka w gumiakach. Konie pracownicy mieli za darmo, jak się jeden zużył dostawali następnego, bo taka była socjalistyczna polityka sportu jeździeckiego, że głównie startowali pracownicy stadnin, którzy w przerwam między zawodami zamiatali korytarze i czyscili boksy i zdobywali zaoczne wykształcenie średnie, bo zawodnik takie miał posiadać. Dla nich koń był oknem na świat. Ci byli zawodnicy cząsto po tz. sukcesach sportowych zostawali  trenerami ale o ich umiejetnościach nie tyle świadczą zawodnicy, których trenowali ale zawodowa kadra trenerska którą wykształcą dla potomnych. no i dla mnie też EOT
A i araby sa tańsze do utrzymania niż inne konie, kto sie zna ten wie.
Osobna grupą zawodników byli plątający sie po stadninach "sztudenci" którzy bratali sie z naczalstwem, pili z masztalerzami i cieszyli się jak dostali do czyszczenia w zamian za jazdy 10 brudnych źrebnych kobył albo ogiery do zajeżdrzenia, bo sudent potrafi i dowartościowuje pracowników PGR-ów niby wykształciuch, a musi słuchać stajnennego 🤣
wiek XXI jest wiekiem zawodników wykształconych jeżdżacych w większości na własnych koniach, wynajmujących trenerów na godziny za swoje pieniądze, startujących z powodzeniem kobiet część Elu-Pe zmienia poglądy na jeździectwo jak założy rodzinę i urodzi potomstwo, 😲ludzi spędzających wakacje za granicą. ludzi niezależnych finansowo, będących przy koniach z wyboru nie z musu i dla nich koń to nie śrup, szanują każdego czy to NN czy kucyk, czy niejezdny koń wykupiony z transportu i to jest prawdziwe niezależne koniarstwo. A żal tych którzy nie nadążają i czują się niewolnikami swoich poglądów, noo ale to ich problem ich frustracje.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
21 listopada 2011 10:12
Ela Pe ,  a co Ty opowiadasz . Ja tam  się bardzo szybko posuwam do przodu na moim arabie !

w to nie wątpię że z prędkością światła ale patrząc na wasze zdjęcia to oprócz prędkości światła chyba niespecjalnie nic innego nie wydobywasz z siebie ani tem bardziej z konia i masz podstwowy arabi problem typu mega krótki grzbiet więc siedzisz na lopatkach bo inaczej na nerce będziesz siedzieć. Poza tym jesteś trochę wasze gabaryty nie współgrają.
Oczywiście można być miłośnikiem arabów lub nie. Ja w arabach doceniam walory użytkowe i tylko takie mnie interesują. Jeżdżąc rajdy długodystansowe nie wyobrażam sobie żebym na swoim sp lub xx mogła pokonać N (80 km na normę czasu) w tempie pod 16 km/h, kończąc dystans bez kulawizny i z dobrym metabolizmem. Dlatego też posiadając i jeżdżąc na koniach wyżej wymienionych, realizując swoją pasję sportową, jeżdżę na arabach kolegi i razem na przyszły sezon przygotowujemy się juz do N* i jak dobrze pójdzie do dystansu 120 km.
Przy okazji w treningi włączone są elementy ujeżdżenia i małe skoki bo tylko taki wszechstronny trening gwarantuje dobre przygotowanie konia do wysiłku jakim jest rajd, więc wiem, ze na tych koniach to również się da robić i nie musi to być wcale jakiś wybitny egzemplarz.
to są fakty a nie fanaberie "wrogów" tej rasy

Fakty są takie , że gdyby właśnie ludzie wyciągnęli troche tych naszych arabów z chaszczy , to by ich sie wiecej widziało wszędzie , bo odnajdą sie w wielu dziedzinach .Znajdzie się wiele takich co mają i grzbiet , i zad , i motorykę , i psychikę , a i wzrost niektórym pasuje.

http://www.chrcynno-palac.pl/aktualnosci.html?lang=PL&page=3&t=chaos_inti

I do ujeżdżenia też się nadają . A między wielkim sportem i chaszczami jest jeszcze bardzo wiele frajdy z uzytkowania konia

Uaaaaaaa nudno trochę się robi , bo to jak dyskusja wódki z zakąską ......



dobra, przejrzalam tą stronkę, jako swiadectwo pogrubionego

jak odejmiemy konkursy "dla koni arabskich" i "strojów historycznych" to takie wielkie osiagnięcia koni arabskich z ww strony zostają:
* 1 miejsce ex aequo, 0 pkt. karnych w skokach przez przeszkody, konkurs nr.1 (50cm), Halowe Zawody Towarzyskie - Szkoleniowe Parkury, KJ "Aromer" Józefin 13.11.2010, Polska
* 1 miejsce ex aequo, dwukrotnie 0 pkt. karnych w skokach przez przeszkody, konkurs nr.2 (60-70cm), Halowe Zawody Towarzyskie - Szkoleniowe Parkury, KJ "Aromer" Józefin 13.11.2010, Polska
* 1 miejsce ex aequo, dwukrotnie 0 pkt. karnych w skokach przez przeszkody, konkurs nr.10 (60-70cm), Halowe Zawody Regionalne/Towarzyskie - B, KJ "Aromer" Józefin 14.11.2010, Polska
* 1 miejsce ex aequo, 0 pkt. karnych, konkurs 2 (60/70cm), ZR w skokach, Poczernin 14.05.2011, Polska
* 1 miejsce ex aequo, 0 pkt. karnych, konkurs 3 (LL 80 cm), ZR w skokach, Poczernin 14.05.2011, Polska
* 1 miejsce ex aequo, 0 pkt. karnych w skokach przez przeszkody, konkurs nr.2 (60-70cm), Halowe Zawody Towarzyskie - Szkoleniowe Parkury, KJ "Aromer" Józefin 13.11.2010, Polska
* 1 miejsce ex aequo, dwukrotnie 0 pkt. karnych w skokach przez przeszkody, konkurs nr.3 LL (80cm), Halowe Zawody Towarzyskie - Szkoleniowe Parkury, KJ "Aromer" Józefin 13.11.2010, Polska
*  1 miejsce ex aequo, 0 pkt. karnych w skokach przez przeszkody, konkurs nr.11 LL (80cm), Halowe Zawody Regionalne/Towarzyskie - B, KJ "Aromer" Józefin 14.11.2010, Polska
* 1 miejsce ex aequo, 0 pkt. karnych, konkurs 3 (LL 80 cm), ZR w skokach, Poczernin 14.05.2011, Polska


nie widzę nic, co ów araby w ujezdzeniu osiągneły, a jesli konkurs LL 80 cm to tak wielkie osiagnięcie to moze powiemy, że do sportu idealnie nadają się krowy ras mięsnych, bo i one metrówki skoczą...
Cariotka   płomienna pasja
21 listopada 2011 11:25
ElaPea gdzie dominoxs wstawiała zdjęcia?
Przyznam ze u arabów rzeczywiście jest mały problem z dopasowaniem siodła bo są krótkie, ale Nam to się udało, z siodłem ujeżdżeniowym nie było problemów z siodłem wszechstronnym już większe.
Czyli teraz z teorii że araby do niczego się nie nadają Ela zeszła na problem z użytkowaniem arabów ze względu na trudność dopasowania siodła  🤔wirek: Nie ma to jak wyszukiwanie na siłę "dowodów" mogących potwierdzić ni mniej ni więcej jak to że arabów nie lubisz. Nic więcej twoje wypociny nie udowadniają.


eidt: literówka
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
21 listopada 2011 11:45
fakty są jakie są i to że niektórzy usilnie zamykają oczy na te fakty i patrzą na araby przez rózowe okulary tych faktów NIE zmieni.

Przecież nikt ni komu nie broni jazdy na arabach. Warto jednakowoż zamiast produkować peany na cześć tej razy jednak spojrzeć na nie bez tych różowych okularów, choc pewnie jest to niełatwe jak ktoś jest "zakochany" bezgranicznie
A.   master of sarcasm :]
21 listopada 2011 11:46
Ja wogole nie rozumiem dyskusji w tej chwili, fakt ze na arabach (w treningu wyscigowym) jezdzic nie uwielbialam, preferowalam folbluty, co nie znaczy ze arabow nie lubie.

Lubie, ba, kocham wszystkie konie...


ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
21 listopada 2011 11:50
ElaPea gdzie dominoxs wstawiała zdjęcia?
Przyznam ze u arabów rzeczywiście jest mały problem z dopasowaniem siodła bo są krótkie, ale Nam to się udało, z siodłem ujeżdżeniowym nie było problemów z siodłem wszechstronnym już większe.


tu

http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,752.3030.html
A.   master of sarcasm :]
21 listopada 2011 11:52
prosze mi wybaczyc OT


ElaPe  dlaczego masz w podpisie znaczek zwiazany z wolna masoneria?...  😲
Na tym zdjęciu u dominoxs to wcale nie widać, że nie ma gdzie cofnąć siodła. Koń jest źle osiodłany, ale miejsca na cofnięcie siodła jest jeszcze i to nie tak mało.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
21 listopada 2011 11:54
owszem miejsce jest - na nerkach 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
21 listopada 2011 12:04
prosze mi wybaczyc OT


ElaPe  dlaczego masz w podpisie znaczek zwiazany z wolna masoneria?...  😲


absolutnie nie, żadna masonieria
A.   master of sarcasm :]
21 listopada 2011 12:07
Ale to sa 100% masonskie symbole...
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
21 listopada 2011 12:26
żaden masoński symbol - to hamsa
Lepiej się może dokształć w sprawie poprawnego siodłania:
http://www.youtube.com/user/mjpschleese#p/u/28/3ei4nv-ltSA

Tam spokojnie jest miejsce do cofnięcia siodła. Może nie ogrom, ale na tyle, żeby siodło na szyi nie leżało. I nie przesadzajmy z tą niemożliwością dobrania siodła na araba - kwestia dobrania odpowiednio krótkiego siodła. Jakoś widywałam araby osiodłane poprawnie i na dodatek nic im nerek nie niszczyło...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się