Co mnie śmieszy i bawi na re-volcie czyli koń by się uśmiał :) :) :)

ojojoj
UWAGA! Tylko dla osób o mocnych nerwach.
Uszkodzony może zostać ośrodek mózgu odpowiedzialny za marzenia o jednorożcach:



[img]http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2011/10/7dacc9cb045b157d6309eb0d026bc6f5.jpeg?1318528485[/img]
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
14 października 2011 15:45
dobre! 🤣
buyaka, mistrz! 😀
Z naszych ogłoszeń:
Gwarantuję nocleg i wegetariańskie wyżywienie oraz wynagrodzenie.

Wegetariańskie wynagrodzenie,czyli jakie? Bo jeśli chodzi o dużą ilość sałaty, to ja w to wchodzę 😉
pewnie zapłacą w naturze 😎
Jest jakiś wątek "co wzbudza we mnie żałość na re-volcie"? Bo ostatnie ogłoszenie w temacie "oddam  konia" by się kwalifikowało. 😉
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
16 października 2011 11:34
Sankaritarina, to gratuluje umiejetnosci czytania miedzy wierszami i znajomosci pojecia ironia. Moze ty bardzo maloletnia jestes i tego dnia w szkole nie bylas?
Tam wiekszosc ogloszen jest zalosna, to sobie takie wyprodukowalam. Bo co? Nie wolno chciec? Jak widac nikogo to nie dziwi i nie uraza, watek pelen ogloszen od malolat szukajacych zdrowego konia za darmo, zeby jeszcze ktos im go dowiozl, dokarmil i na leczenie jakby co tez publiczna sciepe zrobia  🙇
Mnie ten caly dzial smieszy, takim zalosnym smiechem a nie wesolym, wypowiadac sie w nim nie wolno. Ciekawa jestem jakie sa granice tolerancji dla absurdu.
tet, wiesz co jest najzabawniejsze? że ludzie oddają w pełni zdrowe konie, nawet nie stare i  zmęczone. a skoro takie oddają, to dlaczego ludzie ich maja nie przyjmowac? jest to oczywiscie bezczelne bardzo, zwlaszcza "przyjmę konia do sportu", ale najgorsze jest to, ze takie konie są oddawane...
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
16 października 2011 14:08
to, ze ludzie oddja mnie nie bawi bo mysle, ze w 90 % stoja za tym problemy finansowe. A jak maja oddac konia, tzn musza, nie moga napisac ze stary i nie moze pracowac, leczenie miesiecznie to koszt 250 zl, bo nikt konia nie wezmie...To jest paranoja. A handlarzom sprzedawac nie chca. Popatrz jak malo jest chetnych na przyjecie konia, zwlaszcza niezdolnego do jazdy a jak wiele ogloszen.
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
16 października 2011 19:48
NAJLEPIEJ JAK BY BYŁY SPOKOJNE W OPSŁÓDZE

z tego samego watku  😁
tet, A kto powiedział, że nie zauważyłam, że to ogłoszenie miało być ironiczne? Cóż za zjawiskowe i cudowne czytanie między wierszami. Na maturze przy czytaniu ze zrozumieniem powinnaś dostać złotą malinę ekstra.
Ja nie powiedziałam, że uwierzyłam w to ogłoszenie.
Temat jak temat. Różni ludzie oddają konie, różni je przyjmują, różni zamieszczają ogłoszenia, że chcą przyjąć konia. I to nie tylko w tym temacie, a ogólnie w necie. Internet, ot co. Normalny człowiek oddający konia przecież dobrze wie, że nie ma się czego spodziewać po podejrzanie brzmiącym ogłoszeniu. Jeśli cię to denerwuje, to czemu by nie wyjść z inicjatywą, nie wiem, większego "przesiewu" ogłoszeń zamieszczanych w tym temacie? Albo zniesienia zakazu dyskusji?
Co chciałaś osiągnąć? Żeby było śmiesznie? Żeby tym małolatom coś uświadomić? Niestety, tak się nie da. Z resztą, ani to śmieszne, ani fajne, ani nie wiadomo po co. Nie śmieszą mnie tego typu rzeczy.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
17 października 2011 13:17
ja jestem stara. na maturze nie mialam czytania ze zrozumieniem. Na studiach tez nie, bo techniczne byly.
Z inicjatywa to wyszedl Czukcza na pogrzebie Brezniewa, ale podejrzewam, ze ten dowcip tez cie nie bedzie smieszyl (ten Brezniew tez stare czasy).
Moje ogloszenie wcale sie nie wybija sposrod innych, wiekszosc jest tam podejrzanych. Wyjasnienie, ze to internet, wiec mozna sobie pozwolic na dowolna brednie lub nie reagowac jest typowe raczej dla pokolen mlodszych widac niz moje. Malolatom nie uswiadomie, moze moderatorzy kiedys zechca sie temu przyjrzec. Chociaz moze maja racje, absurd karalny nie jest, ani cenzurze nie powinien podlegac.
moderatorzy sie juz temu przygladaja. jest kilka opcji zmiany regulaminu tego watku.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
17 października 2011 16:37
no byloby dobrze, bo teraz to naprawde smiech
Sankaritarina, a  to cie nie bawi? Swiezynka (przysiegam ze to nie ja):
[font=Verdana]PRZYJMĘ[/font]

Przyjmę do siebie konia.
Najlepiej wałach, lecz klacz też może być. Wzrost powyzej 150cm .Maść i rasa obojętna.
WAŻNE byle nadawał się do jazdy, był [font=Verdana]zdrowy[/font] !
Nie wymagam od konia niewiadomo jakich umiejętności.
Wystarczą skoki na poziomie klasy LL , no i ujeżdżenie .
Szukam konia spokojnego, ufnego i odważnego.Ważne by nie bał się startow w zawodach i rzeczy z nimi związanymi.
Dobrze , by nie bał się chodzić w teren, ruchu ulicznego , ludzi i innych koni.


[font=Verdana]TYLKO WOJEWÓDZTWO LUBUSKIE[/font]
kontakt na pw , lub gg: 33147675

Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
20 października 2011 06:47
Z tego co się orientuję to nie...Same zagraniczne :}

Ale można zawsze założyć- tylko żeby wypowiadali się ludzie związani a nie taka 2 re volta...krytyka i kłótnie.

Ech ta re-volta, tylko krytyka  🙄
Zu Ta. Co złego to nie my, tylko Re-Volta.

tet, Nie, to również wzbudza we mnie żałość, ale trochę inną. Żal mi właściciela, który się na to nabierze.
Widocznie strasznie ponura jestem. Buka to moja ulubiona postać z Muminków i takie tam. :emota2006097:

[quote="tet"]Wyjasnienie, ze to internet, wiec mozna sobie pozwolic na dowolna brednie lub nie reagowac jest typowe raczej dla pokolen mlodszych widac niz moje.[/quote]
Chyba fakt, że nie miałaś czytania ze zrozumieniem zaważył na Twoją osobę w przyszłości.
Tak więc, napiszę raz jeszcze:
TO JEST INTERNET i, niestety, tak, każdy może napisać dowolną brednię, bo po prostu nikt tego nie zakwestionuje. Chyba, że moderator na forum tego typu, ale w innym miejscu w internecie już nie. Na przykład: na innym forum albo w portalu z ogłoszeniami. Tak się po prostu dzieje, bo taką właśnie możliwość daje internet. Pisania pierdół, niestety.
Nie napisałam, że to jest dobre i tak powinno być, bo nie, tak nie powinno być, tylko to się po prostu dzieje bez względu na to co się o tym myśli.

W sumie, dalej mi się nie podoba Twoje ironiczne ogłoszenie, ale chyba ma ono pewien plus - zwrócenie większej uwagi. 🙂

Też bym mogła być za tym, żeby jakoś "przesiewać" beznadziejne ogłoszenia od tych normalnych.... Niektórzy rejestrują się tu tylko po to, żeby wstawić ogłoszenie. Tylko jak to przesiać.... wymagać zdjęcia? Znieść zakaz pisania w tym temacie?
trzeszcząca trzeszczka  😀
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
01 listopada 2011 08:49
z muminków to ja lubie Małą Mi.
a wyśmiewać się z głupoty i ja pietnować jest obowiązkiem człowieka myślącego.
Wisielczy humor: jak o życiu decyduje jedna literka

[quote author=horse_art link=topic=71763.msg1169207#msg1169207 date=1319794671]
np ja... zajmuje sie zawodowo powaznymi rzeczami, blad , literowka w niektorych miejscach moze doprowadzic do powaznej straty finansowej czy czyjejś smierci. wiec tam musze uwazac, skupiac sie nad tym co pisze.
[/quote]

Moja wyobraźnia podsuwa mi taki obraz:  horse_art przygotowuje listy osób, które na zlecenie mają opuścić ziemski padół. Od jednej literki zależy, kto przeżyje, a kto do piachu: Kalinowski czy Malinowski, Zosia czy Gosia ... 
A.   master of sarcasm :]
01 listopada 2011 20:04
trzeszcząca trzeszczka  😀



no jo  😎 😂 bardzo trzeszczaca  😎
Wisielczy humor: jak o życiu decyduje jedna literka

[quote author=horse_art link=topic=71763.msg1169207#msg1169207 date=1319794671]
np ja... zajmuje sie zawodowo powaznymi rzeczami, blad , literowka w niektorych miejscach moze doprowadzic do powaznej straty finansowej czy czyjejś smierci. wiec tam musze uwazac, skupiac sie nad tym co pisze.


Moja wyobraźnia podsuwa mi taki obraz:  horse_art przygotowuje listy osób, które na zlecenie mają opuścić ziemski padół. Od jednej literki zależy, kto przeżyje, a kto do piachu: Kalinowski czy Malinowski, Zosia czy Gosia ...  
[/quote]

mnie sie bardziej kojarzy z zawodem farmaceuty czy lekarza, przepisanie czy wydanie blednego leku moze sie naprawdę zle skonczyc. ale nie wiem jak sie to ma do strart stricte finansowej😀
A.   master of sarcasm :]
01 listopada 2011 20:12
[quote author=trusia link=topic=67824.msg1172931#msg1172931 date=1320173370]
Wisielczy humor: jak o życiu decyduje jedna literka

[quote author=horse_art link=topic=71763.msg1169207#msg1169207 date=1319794671]
np ja... zajmuje sie zawodowo powaznymi rzeczami, blad , literowka w niektorych miejscach moze doprowadzic do powaznej straty finansowej czy czyjejś smierci. wiec tam musze uwazac, skupiac sie nad tym co pisze.


Moja wyobraźnia podsuwa mi taki obraz:  horse_art przygotowuje listy osób, które na zlecenie mają opuścić ziemski padół. Od jednej literki zależy, kto przeżyje, a kto do piachu: Kalinowski czy Malinowski, Zosia czy Gosia ...  
[/quote]

mnie sie bardziej kojarzy z zawodem farmaceuty czy lekarza, przepisanie czy wydanie blednego leku moze sie naprawdę zle skonczyc. ale nie wiem jak sie to ma do strart stricte finansowej😀
[/quote]


Mnie to sie wydaje, ze horse_art sie zajmuje czarna magia albo voo doo albo czyms w tym duchu  😎

mnie sie bardziej kojarzy z zawodem farmaceuty czy lekarza, przepisanie czy wydanie blednego leku moze sie naprawdę zle skonczyc. ale nie wiem jak sie to ma do strart stricte finansowej😀


Isabelle, no wlaśnie, jak się sprzątnie niewłaściwą osobę, jest strata finansowa - bo jeśli zleceniodawca zaplacił za Kalinowskiego, może nie chcieć zaakceptować w zastępstwie Malinowskiego.
trusia  👍 padłam  👍
Isabell/Bemyself :
szczerze mówiąc macalam stubbena wczoraj, jestem dosc laicka jesli o skóry chodzi,
ale nie widzialam zadnej róznicy w sztywnosci i jakosci miedzy moim a stubbenowkim
Taniu, czy sugerujesz, że po macaniu ta sztywność wystąpiła?  😀
predzej o wadliwą konstrukcję zdania 😉
predzej o wadliwą konstrukcję zdania 😉

Bynajmniej.  😉
A mnie rozśmieszyła Katja.

Najpierw tym, że zakłada ignora, a użytkowników ignorowanych czyta. (skąd to wiem – bo odpowiada na posty).  Taka dziecinada.

A potem tym, jak jej posty ewoluują, żeby tylko nie przyznać, że coś źle zrobiła. Też śmieszna dziecinada. 

Po długim udowadnianiu, że wysłodki nie nadawaly się do niczego, bo były twarde, a były twarde nie dlatego, że źle je przygotowywala, tylko dlatego, że nie były wysłodkami Dodsona, w końcu okazało się, że jednak nie były twarde, mimo, że w Dodsona cudownie się nie przemieniły.

dziwne, bo po zagladniecia do wiaderka wyslodki mialy jeszcze " w czym puchnac" 🙂 pokombinowalo sie z wrzatkiem, pomieszalo, poczekalo i w koncu byly miekkie

Jednak zmiękły!  😅  Ale Katja nie zmiękła.  🤬 
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
22 listopada 2011 16:02
bo twardym trzeba byc nie "mietkim" 🏇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się