PSY

ACD rulez  😎

Wojenka, skasuj to zdjęcie, do TOZu Cię podam! Skandal!

JARA tych to nie wiem, jeszcze nie studiowałam, ale Zairka strone wcześniej napalała się na drugiego aussika, a mój mini salon po suszeniu Cassiego dostaje darmowego dywanu  😁


troche off ale... niedługo jest możliwe, że salon już nie będzie mini a caaałkiem spory  😅 😅 😅 ale nie zapeszam  😁

JARA ale ja chyba stronę wcześniej miauczałam o drugim Aussie 😜 Jak Escada doprowadza Kesza do porządku to cały salon jest w "śnieżnym puchu" a Kesz robi sie 2 kg lżejszy 😜
Co do psa to chodzi mi o dr Rożeckiego, ma też dobermankę Spacje, ale jak ma ACD na imię nie pamiętam. A sunia to Natalli B. Madzia

Escada widziałam na Fejsie i domyśliłam się że o to chodzi 🏇 Trzymam kciuki za większy stół 😅
Co do odkłaczania, ciekawa jestem czy z Soczkiem tez będzie taki problem 👀
P.S. Tak go dzisiaj wymiziałam, wyczochrałam po wizycie u Ciebie, że jutro na wystawie moze być nie w formie 😁
Wojenka Piękna Hiena 😍

To na pewno Beaver, ojciec weta kiedyś chodził z nim do Skowroniego :P

stołu narazie szukam w używkach, bo chcę z dużą regulacją wysokości 😉

Taki duży i strasznie długi jak na ACD, wet ciągle powtarza że kiepski egzemplarz 😉

Beaver 🙂
http://polishacd.webs.com/beaver.htm

tak to on 😜

braciszek (pol) Orsa, Blaze jest siostra Orsa z miotu

Tak mi się spodobały wasze photoshopowe malunki xd
To i ja coś stworzyłam, nie jest jeszcze w pełni skończony xd

Moro-zombie po kąpieli  😁

Ja wczoraj kąpałam Zivę, a dziś już cała brudna 😀 i jeszcze się w czymś wytarzała..









edit:

Escada  👀 śniło mi się dziś, że miałaś pretensje o tego złamanego pazura Zivy i kazałaś mi używać pilnika. No ok.
Ale czy robisz takie czary mary?  😁
http://www.joemonster.org/art/18745/Co_to_za_stwor_

A tak wypasa Mistrzyni Świata. To sie nazywa prawdziwa praca.

To jeszcze jeden przykład prawdziwej pracy - mimo że inna dziedzina i na atrapach 😉


edit i finały 😉

Btw. jak  cudnie widać jaki był i jest labrador z linii użytkowych... ni cholery nie podobny do naszych spaślaków😉
No i oprawa zawodów bajeczna.. frekwencja zresztą także 😉

JARA drugie najsłodsze 🙂

CzarownicaSa faktycznie do zombie niewiele brakuje ;P

Wczorajsze Świebodzice u p.Redlickiego:
Ch.JOTA z Kuźni Championów dosk, 1 lok, CWC w klasie championów ze swoją małą pańcią (8lat)


J.Ch.KWAZAR z Kuźni Championów dosk, 1 lok, CWC, Zwyc, BOB w klasie pośredniej, ukończony championat Polski

Gratki!!

Hehe młodziaki widzę podbijają świat 🙂 wczoraj debiutując w klasie pośredniej na tej samej wystawie co i Twoje dzieci jeden z kandydatów na Tosinego męża również pokonał konkurencję i ostatecznie 1dosk,CAC, Zw, BOB i BOG3 🙂 Młody idzie jak burza.
Z końcówki podrygów w klasie młodzieży 🙂 Pół miesiąca temu 😉

W połowie listopada w Nitrze, zdjęcie własnie stamtąd, też zgarnął jako junior BOBa, nie wspominając klubówki gdzie także jako junior w duuużej i fajnej stawce zgarnał u anglików BOB i BIS3 jak pamiętam. Faaajny jest gnojek. 🙂

Wczoraj w świebodzicach moja przyjaciółka ze swoim 15 tyg BC też 1 lok. wybitnie obiecujacy 😅
Żałuje że my nie pojechalismy 🙁

zdjecia za duze!!!

monisiaxp, pierwszego zdjęcia nie widać. To ten "bigl" ?



My dzisiaj po zaoranych polach się włóczyłyśmy 😉 Węszenie i pościgi (Masza oczywiście, Ziva pewnie nawet nie zauważyła, a Ares stał z miną "czy powinienem biec?"  😁 ) za zającami z przerwami na aportowanie butów, wspinaczki i jęki "mamo! chce do domu".




O własnie, jęki Zivy. Pada deszcz i ja nie będę chodzić.

JARA - tak to ten mieszaniec beagla.
Rzeczywiście teraz to do beagla nawet nie podobne chyba że tylko trochę kolorki ma z niego 🙂
Coś z tym zrobię. ~

Wczoraj w świebodzicach moja przyjaciółka ze swoim 15 tyg BC też 1 lok. wybitnie obiecujacy 😅



heh, tu też wyglądał obiecująco dzień wcześniej :P

JARA wspaniała gromadka 😍

Dziewczyny, jeśli siedzicie na innych psich forach, proszę puśćcie informację dalej.

W nocy z soboty na niedzielę (03/04.12.2011) ze schroniska dla zwierząt w Brzegu (woj dolnośląskie, między Wrocławiem, a Opolem) został skradziony 16 miesięczny pies rasy amstaff. Nosi imię Zeus, jest niekastrowany. W związku z tym jest podejrzenie, że mógł trafić w niepowołane ręce, np do walk lub ze względu na nietypowe umaszczenie do pseudohodowli (w tym tygodniu miał być kastrowany).
Pies jest kontaktowy i przyjacielski do ludzi. Nie toleruje innych zwierząt.

Kontak w sprawie psa:
Monika
607966462
lulusia2006@gmail.com





Edytka  :kwiatek:

edit:
Udało się ustalić, że pies nie uciekł, a został skradziony przez młodych ludzi w wieku 20-25lat.
Może przebywać w okolicach Parku Wolności i jest ogromne prawdopodobieństwo, że zostanie wykorzystany do walk.
Prosimy o pomoc  :kwiatek:

🙁 niedawno oglądałam filmy o psach uratowanych z takich walk. Straszne. Oby chociaż ten się znalazł...

Zeus się znalazł. Porzucili go i znalazła go kobieta, która odprowadziła do schroniska.

Całe szczęście. W jakim celu go ukradli i porzucili? Beznadziejna głupota.

Nie wiadomo w jakim celu psa ukradli i dlaczego go porzucili. Podejrzewamy, że chodziło o walki lub pseudohodowlę. Bo do kochania to każdy mógł go zaadoptować ze schroniska. Dzisiaj psiak jest kastrowany. A dlaczego go porzucili? Sporo osób go szukało, ludzie przekazywali sobie informacje, pojawiały się na różnych forach. Może za gorąco się zrobiło i go wyrzucili.

Najważniejsze, że już bezpieczny.
A myśmy się tu jeszcze nie przedstawiali🙂 Miszka i Sonia

Ta duża to jakiś mieszaniec akity? 🙂😉 Ale rudzielec 🙂😉

Tak Miszka (ten Miszka 🙂😉, a właściwie Mishin jest mixem Akitki, a mała to jest rasy soniaczkowej 😀
Sonia przybłąkała się w okolicach stajni 5 lat temu, biegała za mną i za moim koniem, to coż było zrobić - zabrałam do domu. Ogłaszałam w lokalnej gazecie, nikt się nie zgłosił, więc została moja Przyjaciółeczka 🙂
A historia Miszki jest długa i zawiła. Najpierw stanął na mojej drodze dosłownie i w przenośni, potem za sprawą zdjęcia, które mu zrobiłam zgłosiła się do mnie Fundacja opiekująca się Akitami, potem byli ludzie, którzy sobie z nim rady nie dali, dwa powroty do schronu i finalnie zamieszkał ze mną. I tak w tą niedziele stuknął nam roczek 🙂

I tu nawiązując do dyskusji o Fundacjach i schroniskach pragnę podkreślić, że zarówno w schronisku, w którym pomieszkiwał Miszka, jak i ze strony Fundacji pies miał najlepszą opiekę i dzięki Fundacji poznałam wspaniałych ludzi, którzy mi do dziś bezinteresownie służą radą i pomocą :kwiatek:
także myślę, że jak wszędzie - nie można generalizować - zależy od ludzi i ich poziomu kultury i wrażliwości.