Kącik Rekreanta cz. IV (rok 2011)
no właśnie 🙁
wątek zamknięty
Gillian, trzymam za Was kciuki :kwiatek: A może konsultacja z kimś innym?
wątek zamknięty
powoli rozważam, chociaż to trudny temat :/
wątek zamknięty
Gillian Polecam Groblewicza, na prawdę dobry wet.
wątek zamknięty
dziewczyny, konie naszego weta stoją obok mojego. Jeżeli teraz wezwę kogoś innego, to nie będzie zbyt dobra sytuacja biorąc pod uwagę to, że ciągle go potrzebuję do większych i mniejszych wizyt. Mam go na miejscu na każde zawołanie i to nie jest pierwszy lepszy lek.wet.
To nie jest wszystko takie oczywiste 🙁
wątek zamknięty
No to faktycznie kiepsko 🤔
wątek zamknięty
pamiętam jaki był dym, kiedy wezwałam kowala do mojego konia, którego dotychczas kuł kto inny - koń wcale nie wyszedł na tym dobrze :/
wątek zamknięty
Gillian, no to kiepsko- faktycznie. Zbytnia bliskość weta/kowala ,to miecz obosieczny. Niby na miejscu i pod ręką, ale z drugiej strony znacznie utrudnia konsultację z innymi specjalistami.
wątek zamknięty
nie zawsze 😉 my mamy w stajni wetki, które mimo, że załatwiają nam mnóstwo spraw, nigdy nie powiedziały złego słowa i nie pokazały, że mają za złe, jak wzywamy innych wetów
wątek zamknięty
Forta, mnie by było mimo wszystko głupio- niezależnie od reakcji weta, chociaż przecież to moje święte prawo.
wątek zamknięty
jak to dobrze, że na początku swojej jeździeckiej kariery trafiłam na re-voltę, a nie na galopuje.pl, pewnie teraz sama gadałabym takie bzdury 🙇
Nie wiem, skąd to się wszystko bierze, bo jako żółtodziób nie miałam jakiegoś dziwnego parcia na udawanie wszechwiedzącej. Owszem, recytowałam z pamięci rodowody janowskich arabów i najsłynniejszych skoczków 😁 , ale nie bawiłam się w "zbieranie", ba, zawsze mnie bardzo śmieszyło, jak pierwsze pytanie na temat mojego ulubionego wówczas konia (szkapy, takiej prawdziwej rekreacyjnej babcinki :oczy2🙂, to nie było: "ile ma lat?", "lubisz na niej jeździć?", tylko "a twój koń się zbiera?". 😜 Teraz też nie staram się szukać własnych teorii, tylko potulnie słucham mądrzejszych ode mnie, i najpierw chcę opanować porządnie swoje ciało, a nie od samego początku wymagać wszystkiego od konia. 🙄
wątek zamknięty
[quote author=zonk link=topic=41890.msg1207977#msg1207977 date=1322832324]
jak to dobrze, że na początku swojej jeździeckiej kariery trafiłam na re-voltę, a nie na galopuje.pl, pewnie teraz sama gadałabym takie bzdury 🙇
Nie wiem, skąd to się wszystko bierze, bo jako żółtodziób nie miałam jakiegoś dziwnego parcia na udawanie wszechwiedzącej. Owszem, recytowałam z pamięci rodowody janowskich arabów i najsłynniejszych skoczków 😁 , ale nie bawiłam się w "zbieranie", ba, zawsze mnie bardzo śmieszyło, jak pierwsze pytanie na temat mojego ulubionego wówczas konia (szkapy, takiej prawdziwej rekreacyjnej babcinki :oczy2🙂, to nie było: "ile ma lat?", "lubisz na niej jeździć?", tylko "a twój koń się zbiera?". 😜 Teraz też nie staram się szukać własnych teorii, tylko potulnie słucham mądrzejszych ode mnie, i najpierw chcę opanować porządnie swoje ciało, a nie od samego początku wymagać wszystkiego od konia. 🙄
[/quote]
ha! Znać na pamięć rodowody i wyniki sportowe to się wręcz chwali. U nas "renkreacja" (ja jestem rekreacja ale odróżniamy jeszcze "renkreację"😉 np. nie ma zielonego pojęcia o sporcie jako takim i dyscyplinach jeździeckich. Za to np. gdy mieliśmy zawody w stajni (woltyżerka) to pewien młodzian "renkreant" chcąc być b. profi (jako widz) cały dzień paradował w białych bryczesach i ostrogach założonych!!!
wątek zamknięty
kotbury, nie cytuj postu tuż nad twoim 😉
Altiria, ja do tej pory nie znam rodowodów nawet tych najbardziej znanych koni. Znam niektóre nazwiska zawodników, kojarzę imiona bardziej znanych koni ale rodowody? 👍
Zonk, ja tez się cieszę że trafiłam właśnie na RV. To dzięki temu forum nawet nie jeżdżąc zaczęłam zbierać wiedzę teoretyczną, czytać książki, PYTAĆ a nie udzielać odpowiedzi nie znając tematu. No i RV nauczyła mnie samokrytycyzmu. Naoglądałam się voltopirów w akcji "szczypior" i teraz jestem bardzo krytyczna jeśli chodzi o moje umiejętności 😁
wątek zamknięty
kotbury hihi młody szpaner 😂
Altiria łoo rodowody na pamięć. Ja czeka rodowdu nie znam ( oprócz ojca "Bank" :hihi🙂, a co dopiero sportowych koni 👍
Odkopałam zdjęcie sierpniowego Laluka 🙂
wątek zamknięty
Hah, no dziękuję, dziękuję. 😎
Juliadna, patrząc na to zdjęcie tak sobie pomyślałam, że nie mam prawie żadnych zdjęć 'mojego' konia galopującego na padoku. Bo ona tylko je. 😵
wątek zamknięty
Ja tez raczej tylko czytam i pytam, łatwiej jest pytać o podstawy jak się jest anonimowym 😎 bo w stajni to od razu by mnie wyśmiali, nie wiem jak jest u Was, ale u mnie stajnia to praktycznie same dziewczyny w wieku <20, więc wiadomo jak to z nastolatkami jest samo szydzenie i wyśmiewanie się 🙄
Misskiedis, ja też od czasu kiedy tu weszłam jestem bardzo krytyczna, jak widzę zdjęcia niektórych dziewczyn to aż zazdrość zżera 😜 ale motywuje do dalszej pracy nad sobą i koniem.
Altiria, ja swojego konia rodowodu zapamiętać nie mogę, a co dopiero innych 😁
wątek zamknięty
Altiria Lolek też tylko wpitala dopiero ja go musiałam rozbujać 😀
wątek zamknięty
nie mam prawie żadnych zdjęć 'mojego' konia galopującego na padoku. Bo ona tylko je. 😵
Nie tylko Ty hehe jako jedno z nielicznych jakie mam 😉
wątek zamknięty
fajny Loluś 😁
wątek zamknięty
Jedno z nielicznych, jakie ja mam. Koń ruszył tyłek, jak zobaczył gdzieś za sobą lecącą piłkę, która nam trochę zboczyła z trasy. 😁
Jak już w temacie piłek jesteśmy, to nie wiem, czy widziałyście foto-strzał w listopadowym Koniu Polskim:
W końcu wszyscy jesteśmy drużyną narodową. 😜
wątek zamknięty
Jak tak czytam o tych wszystkich qniarkach o renkreantach to cieszę się że u mnie w stajni średnia wieku właścicieli i użytkowników koni jest sporo ponad 20.
Ja mając te naście lat zawsze marzyłam żeby jeździć ujeżdżenie a moim idolem i niedoścignionym wzorem była moja dzisiejsza trenerka, jakoś nie korciło mnie nigdy takie koniareczkowanie ale może to kwestia tego że "wychowałam się" w małej stajni w niewielkiej miejscowości.
wątek zamknięty
A ja mam niewiele mojego jedzącego bo obecnie głównie biega 😁 I po co ja szukałam stajni z trawiastymi padokami? 😂
A co do pola widzenia konia z opuszczoną głową-czemu w takim razie są pojedyncze konie które z własnej woli tak biegają (w sensie czasu wolnego, na padoku 😉 ) ?
wątek zamknięty
Może dla "funu"? 😁 Albo to konie-desperaci, którzy chcą popełnić samobójstwo.
wątek zamknięty
Ufff dziewczyny, jak dobrze że ja na początku swojej voltowej kariery zostałam uświadomiona przez burzę i mąkę jak się miło i normalnie wpisać do wątku 🤣 bo normalnie bałabym sie was jakbyście na mnie napadły 😁
Gillian ojoj mam nadzieję że szybko Wam przejdzie 😉
wątek zamknięty
a co się dzieje z Mąką?
wątek zamknięty
Żyje, ale odpuściła sobie jeździectwo narazie, zaraz ją tu przywlokę😉
wątek zamknięty
_kate, Mąka szaleje z fotografią i bardzo bardzo dużo się uczy w profesjonalnym studiu, więc nie ma czasu na nic 🙂
wątek zamknięty
Muszę się pochwalić, że moja Allison dotarła dziś bezpiecznie do Aromeru. Po sezonie pastwiskowym wygląda FANTASTYCZNIE, może poza okrutnie zapuszczoną grzywą i futrem 😁
Nie ma na świecie drugiej takiej stajni, gdzie zostawiłabym konia bez mojej pieczy i odebrała go w tak fantastycznym stanie fizycznym i... co najważniejsze psychicznym !!!! 🙂
Powoli wracamy w trening 🙂
wątek zamknięty
To ja się wtrącę też. Z Mąką wszystko ok, dzisiaj widziałam ją w Aro wyglądała bardzo dobrze. Korzystając z okazji poznałam Croopie, której bardzo dziękuję za pomoc. Już z re-volty i korespondencji podejrzewałam, że to bardzo miła osoba a w rzeczywistości jest jeszcze lepiej. Croopie mam nadzieję, że jutro trochę dłużej się po-integrujemy a na razie :kwiatek:. Jestem padnięta i głodna dopiero dotarliśmy do domu 😀
wątek zamknięty
A pamieta ktoś mojego renciste ??
Pączus w akcji.
Niegdys tu czesto bywał, teraz wpadamy na sekundke. 😉
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.