Podróże

Koniecznie! I w wolnej chwili może jakaś relacja? ( chętnie podkarmię moją cyprofilię 🙂 )
ja wróciłam z Rzymu 😀 ale nie wiem czy Was drażnić fotograficznie tym słońcem i piękną pogodą 😎
że też się jeszcze pytasz...
nie kokietuj, tylko wstawiaj!
Cypr jest po prostu piękny. Najlepiej wypożyczyć auto i nie bać się jeździć mimo że jeździ się jak u angolów. Pełna obaw co do pogody nie zawiodłam się ani dnia, codziennie ponad 20 stopni. Woda w morzu ciepła, owoce i kwiaty. Duże zróżnicowanie geograficzne. Mimo 8 dniu i małej powierzchni tego kraju, stanowczo za mało zeby sobie dokładnie wszystko zobaczyć. Polecam na wyjazd o tej porze roku jak ktoś nie chce w lipcu mieć 40 stopni w cieniu ;-)

wróciłam dopiero wczoraj, więc mam raptem pare fotek






Wspomnienia, wspomnienia 🙂

Też się przemieszczałam autem w tym roku, więc udało mi się dotrzeć do wielu miejsc niedostępnych bez własnego transportu. Warto  😍
Mam okropną ochotę lecieć GDZIEŚ. Kierunek zasadniczo... hmm... interesuje mnie każdy.

mam to samo! Gdziekolwiek, byle było ciepło :P posłuchać innego języka, popatrzeć na budynki inne niż tu i zjeść coś innego niż bułkę z pomidorem 😉
mam oko na Maroko  😎 choć to bardziej latem, mam nadzieję, że fundusze się znajdą...
Czy ktoś z was organizował na własną rękę podróż do Nowego Jorku taką tygodniową? Może być na PW
Ja bylam we wrzesniu na greckiej wyspie Korfu. Fenomenalnie!!
Coś mnie się mocno wydaje, że zadu nie wygrzeję i w najlepszym wypadku wyląduję ponownie w Londynie.
Cóż... lepszy rydz niż nic, chociaż ja bym wolała w ciepełko gdzieś tak w lutym-marcu. Ale w Londynie spotkałabym się z koleżanką i byłoby gdzie spać 😁
Poradźcie mi proszę, co zabrać z medykamentów do Egiptu?
🙂
Nic  😁 nic nie daje rezultatu.
Nie pić absolutnie żadnej wody mineralnej i wystarczy. Jak tylko coś, to od razu lecieć do "ichniego" medyka, z reguły są na miejscu w hotelu, daje pstryczka w żyłę i przechodzi jak ręką odjął.
cieciorka   kocioł bałkański
21 grudnia 2011 18:28
weź węgiel, alkohol i pij tylko butelkowaną wodę 🙂
jak kupujesz coś na ulicy proś o jednorazowe kubeczki
Nam też "kazano" wziąć alkohol i do tej pory zastanawiam się po co.
A węgiel... no proszę...
Jak już dostaniesz faktycznej "zemsty" to nic Ci nie pomoże. Żadne węgle, alkohole, lakcidy, acidolaki, stoperany i bóg wie co jeszcze...
Wiem po sobie  😁
Tzn pomoże - "ichni" doktor.
cieciorka   kocioł bałkański
21 grudnia 2011 18:59
pokemon, codziennie rano po szocie i sraka nie tyka. taka profilaktyka 🙂
My to profilaktykę uprawialiśmy dośc intensywną i guzik  😜 zawitałam na litrze wody i różowo-żółtej kompilacji w żyłę. Ale serio, przeszło natychmiast.
W Belgii strajk. Trzeba uważać podróżując.
Mój syn wczoraj w ostatniej chwili jakoś wyjechał,
ale już autobusy na lotniskonie kursowały jak należy.
Turecka mafia taksówkowa oferowała kurs za 100 euro od osoby!!
Dziś pewnie będzie po 150 .
Tania, sorry za offtopic ale czemu tak dziwnie rozdzielasz swoje wypowiedzi na nowe linie?
jak dla mnei ciezko sie to czyta, w srodku zdania przerwy sa
Tania, sorry za offtopic ale czemu tak dziwnie rozdzielasz swoje wypowiedzi na nowe linie?
jak dla mnei ciezko sie to czyta, w srodku zdania przerwy sa

Mnie też to męczy, ale się boję zawsze,że nawalę zdanie, które rozsadzi stronę.
No to takie "haiku" produkuję.
ash   Sukces jest koloru blond....
22 grudnia 2011 11:40
Poradźcie mi proszę, co zabrać z medykamentów do Egiptu?
🙂


na tydzień przed wylotem zacznij łykać jakiś probiotyk i 1 tabletkę nifuroxazydu dziennie. Na miejscu łykaj również.
Byłam w Egipcie 4 razy,  mój brat lata średnio 3-4 razy w roku i dzięki tej metodzie nigdy nie mieliśmy żadnych przygód!

Napoje tylko butelkowane koniecznie!
Tania, ale zdania sie same zawijaja przeciez
Presja, do Nowego Yorku na tydzień? Czy to ma sens? Jak dla mnie - nie 🙂 Byłam w NY, ale 3 miesiące a nie tydzień 🙂 W ogóle myślę, że 2-3 tygodnie to takie minimum, które jest opłacalne i sensowne. Ja organizowałam na własną rękę, ale to było 5 lat temu, więc mam mało aktualne info. Ale polecam, dla mnie absolutnie miasto, w którym mogłabym mieszkać 🙂

Co do zemsty faraona i innych bóstw - ja mam bardzo wrażliwy żołądek i łapią mnie bakterie latające w powietrzu nawet 😀 Parę miesięcy temu byłam w Tajlandii i Kambodży i ogromnie uważałam na to co jem i piję i nawet nieźle mi szło do czasu aż do czasu kiedy musiałam stać dwie godziny (na czczo) na granicy w Kambodży, wdychając ich "czyste" powietrze. Był tam taki syf, sodoma i gomora, że mnie akurat tam trafiło cholerstwo, włącznie z gorączką, drgawkami i słabnięciem. Nie polecam :] Taki urok egzotycznych krajów niestety, zupełnie inna flora bakteryjna. I fakt - żadne stoperany wtedy nie pomogą. Dobre są leki na receptę, mieliśmy wtedy ze sobą takie - bierze się jak antybiotyk, dwa razy dziennie przez 3-4 dni i naprawdę przechodzi. Warto się po nie udać do lekarza i powiedzieć, gdzie jedziemy i jakich problemów się spodziewamy. Na naszej wyprawie było 11 osób i przez 2 tygodnie nikt się nie ostał bez atrakcji kiblowych 😀
Dzięki za wszystkie rady 🙂 najbardziej podoba mi sie ta z alkoholem 🙂 pewnie skorzystam.

Lecę w takim razie do apteki po Nifuroksazyt/Laremid, węgiel i coś oslonowego...  jadę tylko na 7 dni, więc wolałabym nie spędzić tego czasu na "tronie", albo nabawić sie obciachu na jakiejś wycieczce 😉
(biegunka nie czeka na dobry moment  😂 )

Wody nie zamierzam pić (soków też na wszelki wypadek), ale co z napojami typu "ichniejsza" Cola? Alkoholu samego pić nie będę 🙂
Megane, wodę jak najbardziej należy pić, ale tylko taką w butelkach, fabrycznie zamykaną. Byle nie na ulicy albo kranówę 😉
Dzionka - Z miłą chęcią pojechałabym i na miesiąc gdyby nie drobny szkopuł w postaci koni, kotów i psów. Zanim wszystko zorganizuje to chwilę mi to zejdzie, więc do tego czasu wprowadzę się już do domu i nawet na tydzień będzie problem ruszyć się z domu bo u mnie wszyscy do koni z kijem podchodzą. Chyba że zdążę wytresować Macza żeby sobie sian sam dawał  😁 Nie ma znaczenia czy zdążę zobaczyć wszystko, mi chodzi o sam fakt wtopienia się tak po prostu w tłum ludzi i poczuć się jak w filmie! Możesz opisać mi na PW jak to dokładnie organizowałaś?
Presja, tu za bardzo nie ma co organizować... Ja pojechałam do pracy i pozwiedzać, ale właśnie na dłużej, więc wynajęłam sobie pokój, taki zwykły, a nie hotelowy. Pamiętam, że płaciłam 500 dolców za miesiąc, ale na pół z chłopakiem 🙂 Oczywiście trzeba wcześniej ogarnąć wizę, parę miesięcy wcześniej, bo trochę się czeka i nigdy nie ma pewności, że ci dadzą. Potem znalazłam tanie loty w tą i z powrotem i poleciałam 🙂 Ja mieszkałam w Queens, w Ridgewood konkretnie. Sami Polacy i Latynosi 😀 Ale szybki dojazd na Manhattan, gdzie pracowałam. Kurcze, tydzień to naprawdę malutko jak na taką wyprawę, nie wolisz jechać gdzieś bliżej i więcej zobaczyć? Polecam np. Edynburg 🙂 Leci się z 8 godzin krócej, a miasto cudowne.
Co konkretnie cię interesuje, jeśli chodzi o Nowy York? Bo ja jakoś naprawdę niewiele tam załatwiałam i organizowałam, tylko z tą wizą było trochę załatwiania, a potem to już z górki 🙂 Oczywiście miałam turystyczną, a co 😀!
Mój brat też był w USA, ale on razem z narzeczoną wynajęli sobie samochód i przez 3 tygodnie jechali wzdłuż wschodniego wybrzeża, więc też coś innego.

Edit: dopiero teraz doczytałam, że miało być na PW 🙂 No ale może komuś jeszcze się przyda.
Dzionka - Co mnie interesuje w Nowym Yorku, powiem szczerze że najbardziej chciałabym zobaczyć chyba Central Park (co może wydawać się pewnie śmieszne) To chyba dlatego że oglądałam już mnóstwo filmów, również tych które lubię (nie nie to nie Kevin w Nowym Jorku) i jakoś tak zapragnęłam kiedyś tam być. Oprócz tego nic więcej takiego nadzwyczajnego- Statua wolności, Manhattan, Brooklyn, tak jak pisałam przejechać się nowojorską taksówką i takie tam. 
Dzionka,  ja po prostu nie przepadam za wodą stąd moja pewność, że mając do wyboru cos innego, wody pić nie będę. 🙂

A teraz najgłupsze pytanie  😎 Czy do mycia zębów też używać wodę zakręcaną fabrycznie? Czy to już przesada?  🤔
Presja, no jasne, mi po prostu szkoda by było kasy i tylu godzin lotu żeby tylko na tydzień jechać, ale jak ty masz inaczej, to pewnie, leć 🙂 Ciekawa jestem czy ci się spodoba. Aż zazdroszczę, muszę tam kiedyś wrócić 🙂
My planujemy Majorkę pod koniec marca  😎 ktoś wie, jak tam jest z temperaturą na przełomie marca i kwietnia?
kolo 20 stopni
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się