Dopasowanie siodła

Wczoraj jak usiadłam na rakiecie z gąbki to znikła pod moim dupskiem  😁
Palemko, musisz zrobić lepsze zdjęcia = lepsze ujęcie. Spójrz na zdjęcia Dramki.
A to może być? Bo lepszych nie mam póki co.
palemka
moim zdaniem obciera Ci kłąb bo siodło ciśnie w miejscu które zaznaczyłam czerwonym kółeczkiem
za to tu gdzie jest na zielono siodło w ogóle odstaje
ono po mojemu na podstawie fot opiera się tylko punktowo - tu gdzie dałam czerwone kółko
zamiast przylegać całą powierzchnią
Takie zdjęcie jest zawsze "pod kątem" i trudno mi realnie ocenić rozstaw łęku. Ono może być zdjęciem uzupełniającym, ale nie podstawowym.
Obtarcia, o których piszesz są jednoznaczne. Być może łęk jest ciut za szeroki, plus siodło nie ma równowagi i problem gotowy. Obtarcia mogą również wynikać z kształtu paneli, ich złego wypełnienia itp. Jakie to siodło? Ubo?
Takie zdjęcie jak zrobiła Dramka, daje pojęcie o całości, o równowadze siodła, wtedy dużo łatwiej radzić. W ogóle warto prześledzić zdjęcia, które wstawiała i super widać "ewolucję" w dopasowaniu siodła. To też uczy. Do siodła, które pokazała na ostatnim zdjęciu trudno mieć jakiekolwiek uwagi.
Epikea   z tym odstawaniem masz rację, zastanawiałam się już kiedyś czy tak ma być, bo góra fajnie przylegało, ale tybinki odstawały.

Agu oj śledziłam już Dramkę śledziłam 😉 A w całości to mam tylko takie- z marca tego roku.
Obawiam sie tylko ze kon teraz spadl z masy i jak na wiosne sie rozbuduje siodlo bez za waskie, bo teraz jest idealne.
od pewnego czasu dręczy mnie pewna sprawa, odnośnie suchych plam. ze względu na to, że moje stare siodło okazało się być za ciasne, sprzedałam go i poszukuję nowego... póki co pożyczam siodło od koleżanki, które jak na moje oko jest nieco za szerokie. no i zaobserwowałam coś dziwnego: w moim starym za ciasnym siodle po jeździe powstawały suche plamy w okolicy środka grzbietu bliżej tylnego łęku (zaznaczone na zielono), a w siodle za szerokim powstają zarówno te same suche plamy co w siodle za ciasnym (zaznaczone na zielono) a dodatkowo nie pocą się także okolice kłębu (zaznaczone na czerowno)... no więc jak to w końcu jest? suche plamy powstają od zbyt dużego nacisku czy wręcz przeciwnie, gdy siodło nie dotyka grzbietu? lub inaczej mówiąc, powstają gdy siodło jest za ciasne czy za szerokie w danym miejscu? czytałam już opinie na ten temat w tym wątku i wynika z nich że suche plamy przy kłębie powstają gdy siodło jest za ciasne, ale jak w takim razie wytłumaczyć to, że u mojego konia w za ciasnym siodle ich nie była a w za szerokim siodle są? no i jakie jest wytłumaczenie dla suchych plam powstających w okolicy środka grzbietu (zielony)? może mieć na to wpływ to, że ze względu na nie najmłodszy już wiek mojego konia jego grzbiet nie należy do idealnych, tzn. że jest nieco zapadnięty?

bardzo proszę o odpowiedź bo mnie to wszystko niesamowicie dręczy.  :kwiatek: no i przepraszam za brudnego konia ale jak się spoci to cały brud z niego wyłazi, mimo tego, że przed jazdą jest dokładnie pucowany. no ale przynajmniej dzięki temu dobrze widać te suche plamy. :P
Wiecie może, gdzie można poszerzyć siodła marki Stubben? Mniej więcej jaka cena?
ja moje wyałałam do szwajcarii prosto do stubbena niedawno, jeszcze nie wróciło
Bogdan poszerza 🙂
narrrvana, bo za szerokie siodło też uciska. Ciężar nie rozkłada sie równomiernie i leci na przód uciskając przy kłębie. Spróbuj z jakąś podkładką.
Ktoś posiada siodło Santa Cruz z regulacja gentec?  👀
Samba Bati   ...jeszcze słychać śpiew i rżenie koni...
07 grudnia 2011 15:57
Mój Stubben Edelwaise Delux właśnie wrócił ze Szwajcarii trwało to niestety dwa miesiące,ale warto było,jest wspaniale dopasowane.Załatwiałam to przez Arpav bo tam kupowałam i kosztowało 850 zł,z tym że dawałam również popręg aby wszyli nowe gumy.Wiecie może, gdzie można poszerzyć siodła marki Stubben? Mniej więcej jaka cena?

850zł  🤔  😵
Samba Bati   ...jeszcze słychać śpiew i rżenie koni...
08 grudnia 2011 15:11
😵Też mnie zabolało,ale pocieszam się że teraz leży świetnie no i wymienili mi całe panele więc siodło można powiedzięć jak nowe.
Mnie tam cena nie zbija z nóg - tak na prawdę to takie są koszty serwisu siodeł większości marek. Mnie dobił czas realizacji - mówcie co chcecie, ale nie wiem co miałabym robić 2 miesiące bez siodła. A jakbym przez ten czas nic nie robiła, to stawiam, że po 2 miesiącach to pasowanie byłoby kompletnie nietrafione.
Samba Bati   ...jeszcze słychać śpiew i rżenie koni...
08 grudnia 2011 15:51
Hmmmm....Mam dwa konie i i jeszcze dwa inne siodła,dokupiłam Mattesa i jakoś jeżdziłam 😡
Noo, ja zazwyczaj mam jednego konia 😉 dlatego to dla mnie problem...
Nigna   Warto mieć marzenia...
15 grudnia 2011 20:41
Słuchajcie .. może być tak że koń jest po prostu takiej budowy że nie da sie skorygować lecenia siodła w przód  😵 ?
Poddaje sie po prostu wydałam na tą "zabawę" już chyba koło 1000 zł , podkładki , żele , zmiany łęków, podogonia,mierzenie siodła. I NIC nie działa ; o (nawet podogonie nie wiem jakim cudem ; o )
Siodło po 30 min jazdy i tak ląduje na szyi konia w miejscu gdzie ma zanik mięśni .
To samo dzieje sie z pasem do lonżowania ; o
Siwa do najchudszych obecnie nie należy ale ten problem jest już od dawna , możliwe że WSZYSTKO sprowadza sie do jej budowy  ; o ?
na pewno role tu odgrywa właśnie zanik mięśni ... ale jak mam odbudować mięśnie jak siodło ląduje na przodzie aaaa .

A ile siodeł próbowałaś? pięć, dziesięć, dwadzieścia?
Jeśli ma podobny problem jak ja to nawet 50 nie styknie, w tym szyte na miarę.

Nina, mam pytania - jak długi / krótki jest koń. Czy ktokolwiek zastanawiał się nad tym jak szybko i pod jakim kątem w stosunku do kłębu idzie linia grzbietu? Czy przypadkiem koń sam zadem nie przesuwa tego siodła. I ostatnie - wcale nie mniej ważne - czy jesteś pewna, że twój ruch w siodle nie powoduje przesuwania się siodła - czy przypadkiem nie "pchasz" dosiadem intensywnie siodła w przód.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
15 grudnia 2011 20:59
Może forgurt by pomógł? Próbowałaś?

Osobiście nigdy nie stosowałam, ani nawet nie widziałam na własne oczy używania, ale czytałam dość pozytywne opinie. Może ktoś się wypowie na ten temat?
Nigna   Warto mieć marzenia...
15 grudnia 2011 21:06
Burza: było tego kilka w tym nawet moje stare które spowodowało zanik mięśni a było ono na nią bardzo wąskie ; o Po zmianach łęku wykluczyłam też szerokość łęku, koń jest długi więc zadem raczej nie przesuwa :
http://www.photoblog.pl/deepwhisper/109509325
Zdjęcie już w mojej Isabel ( którą też próbowałam korygować wkładkami) jeszcze ze ŚP motylkiem do podogonia który potem rozerwał szwy z tyłu siodła ; o I muszę teraz jeździć ze sznurkiem przeciągniętym pod siodłem.)

Co do mojego dosiadu... nie jestem pewna oczywiście ... tylko pytanie , dlaczego przesuwa sie jej też PAS z futerkiem gdy ją lonżuje , wtedy ani na niej nie siedze , ani nie ma siodła które by nie pasowało no i zadem też raczej nie zsunie.

O stosunku i kącie lini grzbietu i kłębu mogłabyś rozwinąć ?  Moja "teoria" jest taka że koń ma grzbiet zapadający sie w stronę kłebu coś w tym stylu:" / " oczywiście nie tak mocno ; )
Jakieś w miare "aktualne"( najbardziej z tych co mam w stój)  siwej bez siodła : 



o forgurcie właśnie też czytałam ... ale ciężko to znaleźć , pozatym wolałabym zlikwidować problem jeśli to możliwe a nie podpierać sie patentami ; )
Mnie tam cena nie zbija z nóg - tak na prawdę to takie są koszty serwisu siodeł większości marek. Mnie dobił czas realizacji - mówcie co chcecie, ale nie wiem co miałabym robić 2 miesiące bez siodła. A jakbym przez ten czas nic nie robiła, to stawiam, że po 2 miesiącach to pasowanie byłoby kompletnie nietrafione.


No biorac pod uwage ze prestige wzial ok 600zl za poszerzenie i siodlo wrocilo bez zmian..
Ja faktycznie nie widzę takich problemów jak u mojego. Nie ma jakiegoś ostro idącego w górę grzebietu ani krótkiego. A czy próbowałaś w te dziury przy kłębie (swoją drogą na tym zdjęciu nie ma jakiegoś dramatu) podłożyć jakąś podkładkę - ale tylko tam, nie pod cały przód siodła - takie docięte na wymiar.

Forgurt nie jest moim zdaniem aż takim złem. A kupić jest dość trudno, ale nie aż tak 😉. Raczej porządny to ceną zabija.
czas podnieść ceny  😉
Bogdan, ale to już dawno Ci mówiłam :P
Nigna   Warto mieć marzenia...
15 grudnia 2011 21:36
epk: ona już te mięśnie odrobiła , teraz jest jeszcze lepiej ; ) ale idealnie nie jest , nie próbowałam ... wiesz może gdzie takie coś mogłabym zamówić ?
Nigna, najpierw bym spróbowała pożyczyć. Poza tym musiałabyś mieć pewność, że siodło jest na serio dobrze dopasowane.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się