KLUB "STAREJ GWARDII" forum

Ktoś   Dum pugnas, victor es...
11 grudnia 2011 20:49
sznurka, trzymaj się,przykro mi bardzo 🙁

mi też na volcie wyświetla się "Ktoś

Posty: 3820
Dołączył(a): Wt kwi 12, 2005 7:13"
ale to chyba data po restarcie,mam wrażenie,że wcześniej byłam zalogowana,w 2004 roku....

brakuje mi przy porannej kawie w pracy RP z Linką i nocnych marków też brakuje...oj to już nie wróci....

przyznawać się,kto był na starejvolcie "norolim"? i co się stało z "A$ką" ?
Ktoś, norolim chyba nie ma na nowej volcie. Ona miała Fugę prawda?
sznurka 🙁 przykro mi. Eh, ja nie moge za nic na swiecie sie zalogowac na starej volcie ale jak pomysle ze Lordeo jest moim 14 (!)koniem (wlasnym) to juz sama nie wiem kiedy to moglo byc... 🙂 Myslicie ze mozna sprobowac napisac do modow? Czy lepiej dac sobie od razu "na wstrzymanie"?
busch   Mad god's blessing.
11 grudnia 2011 20:58
Jestem, jestem. Chociaż coraz trudniej mi wygospodarować czas na forum. Aktualnie trzymam całe stado srok za ogon. Studiuję z mocnym (i jak dotąd realizowanym) postanowieniem zaliczania wszystkiego w pierwszym terminie, najlepiej na czwórkę lub więcej. Pracuję na pełen etat, a czasem nawet więcej jeśli jest taka potrzeba 😉 Jeżdżę codziennie do stajni, nie tylko objeżdżając swoje i nieswoje zwierzaki, ale też luzakując. Do tego od czasu do czasu staram się coś przeczytać na te studia, coś pooglądać, obejrzeć buźki swojej rodziny i znajomych, ugotować coś na obiad, co jest nieco bardziej pożywne i czasochłonne niż zupka chińska.
Efekt jest taki, że na internety zwykle mam czas tuż przed snem, kiedy półleżę na krześle przed komputerem, zbyt zmęczona, żeby podnieść tyłek i zanieść go do łóżka. W takich sytuacjach, nawet jak wpadnę na forum i znajdę jakąś ciekawą dyskusję, to nie chce mi się już niczego pisać 😉
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
11 grudnia 2011 21:20
Arimona - pamietam lonze szydercow! kujka tez na bank tam byla (i alequsandra?), a potem razem przenioslysmy sie juz 'na zawsze' na volte 🙂
kujka   new better life mode: on
11 grudnia 2011 21:28
Arimona,szafirowa, to byla aleqsandra 🙂 i cricetidae tez z nami byla!
cieciorka   kocioł bałkański
11 grudnia 2011 21:41
o patrzę - na volcie mam konto jeszcze  😲 😲 rejestracja z 2005 roku - kwietnia, hasło nie działa - a doskonale je pamiętam  😀iabeł: 😀iabeł:


też tak mam, a jeszcze rok temu działało.
i nie usunięto go mimo maila w którym prosiłam o to.
trudno, nie chce mi się "przypominać" hasła.

edit: ja też byłam w lonży 😀
i chyba szam/szamanka
A ja się zalogowałam jakimś cudem - kwiecień 2005 🙂 Wow, 6,5 roku temu 🙂
Znalazlam siebie - marzec 2008

Jak mi sie przypomni, co ja wypisywalam na starej Volcie i na poczatku RV, to mam ochote zapasc sie pod ziemie tak, zeby dokopac sie az do Chin  😡 😡 😡

Przy okazji przypomnialy mi sie "akcje" typu: "dlaczego Niewidzialna" ma palca w avatarze, albo uzytkownik Allekonie, ktory przez to, ze mnie wyzwal od k*** autentycznie spadlam z lozka ze smiechu i tak przygrzmocilam o podloge, ze mialam wielkiego siniora. 🙂
A ja się zalogowałam jakimś cudem - kwiecień 2005 🙂 Wow, 6,5 roku temu 🙂


zobacz na moim koncie - w profilu - jakiego mam maila? bo może mam - i bym odzyskała hasło plizzzzzzzzzzz
Dodofon, niestety nie masz podanego maila
spoko,
podczytałam - tam sie nic nie dzieje ... wiec nawet nie ma po co...
ja tam obecnie wchodzę z częstotliwością raz na 2-3 miesiące i spędzam może z 5 minut taka nuda.
przez was sie zalogowalam w poszukiwaniu moich starych postow i przegladam zamiast sie uczyc!!!!!!
co wiecej nachodzi mnie ochota by wrzucic fote do interpretacji (nie jezdze wiec i tak mi komentarze nieprzydatne ale zawsze w takich chwilach bylam ciekawa co ludki sadza hehe)
Zalogowałam się w 2004  😉
Lostak nas trochę pogoniła 🙂 cóż szczypiorem każdy kiedyś był  😂
teraz na starej volcie nie mogę się zalogować 😉
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
11 grudnia 2011 22:32
A tak w ogóle, to ja przecież Groma mam dzięki Volcie. Na Volcie poznałam jego ówczesnego właściciela, który udostępnił jego i jeszczę aprę koni od siebie ze stajni do jazdy mi i paru znajomym. A rok później Grom już był mój 😉
zaba   żółta żaba żarła żur
11 grudnia 2011 22:43
a ja chcę przytulenia, pożegnałam dziś Peppę🙁


Sznurko!Strasznie mi przykro!!!  😕
Utulam Cię!Mocno!  :przytul:  Trzymaj się!
Kujka, Szam, Szafirowa,
hahaha serdecznie wspolczuje czytania mojej lamanej polszczyzny, dopiero rozpoczynalam uczenie sie pisemnego polskiego 🙂
ale to dzieki Wam i RV, polska jezyk - trudna jezyk juz nie jest 😀 no moze czasem jeszcze 🙂
kujka   new better life mode: on
11 grudnia 2011 23:05
Arimona, nawet wtedy bardzo dobrze Ci szlo, ja w kazdym razie nigdy nie mialam problemow z tym, zeby Cie zrozumiec 😉 ja tam zawsze podziwialam Cie za to samozaparcie!
Dzieki kujka! Ja nawet nie szukalam tych postow glupio mi by bylo je czytac teraz, ale wspomnienia mam dobre, bo zaczelam sie wtedy ogarniac i koniem i z polskim 🙂 to chyba byl 2007 albo 6, nie pamietam.
dziekuję za ciepłe słowa wszystkim
Ktoś, nic nie stoi na przeszkodzie by rano tu RP były
miałam jakąś podłą noc, siedzę sobie z mokrą chustą na łbie, wypiłam dwie Solpadeine i będę próbowała zmierzyć się z poniedziałkiem
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
12 grudnia 2011 06:09
Witam o poranku. Zimno jak cholera i jakoś smutno. Sznurka, współczuję bardzo. Trzymaj się kobieto.
jak dla mnie noc była zdecydowanie za krótka, a dzisiejsza i jutrzejsza dłuższe nie będą 🙁
ciemno jak cholera, spac sie chce okropnie... ehh byle do czwartku!
dragonnia, czemu smutno?
u nas za oknem jakoś różowo, przeglądam allegro w poszukiwaniu kantara dla Plusza
magda, ja z kolei położyłam się z tych emocji przed 20, i czuje że za długo spałam
trzynastka   In love with the ordinary
12 grudnia 2011 06:47
Witam po nieprzespanej nocy, właśnie zbieram się na uczelnie... a w zasadzie to po koleżankę, która jest na mnie zła. W ramach przebłagania jej zrobię jakieś 30 km więcej niż zazwyczaj do szkoły 😉
przez was sie zalogowalam w poszukiwaniu moich starych postow i przegladam zamiast sie uczyc!!!!!!


A już miałam wyrzuty sumienia w sobotę, że Cię odciągam od książek 😉 A do Romy kiedyś chętnie, bywam w Wawie ostatnio całkiem często 🙂
Sznurka biedna świnior 🙁
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
12 grudnia 2011 07:43
dragonnia, czemu smutno?


Bo ciemno jak z domu do pracy jadę, bo nie cierpię poniedziałków, bo potrzebuję spokoju no i deprecha mnie dogania.
pokemon, ano🙁
a ja juz machnęłam głowę bullteriera z rana, teraz szybkie śniadanie i na budowę zmykam
dragonnia, pomyśl że święta zaraz!
nine, za co podpadłas?
Lena, jeden wieczor w tyg trzeba gdzies wyjsc. zreszta dzis sie zastanawiam nad joga dla odstresowanie.

sznurka, tez bym chciala o 20 isc spac! niestety - nie ma na to szans conajmniej do srody, a nawet jak sie klade to za duzo mysli w glowie i nie zasypiam zbyt szybko 🙁 ale - w zeszlym tyg wcale spac nie moglam 2 dni, wczoraj sie przypomnialy smutki to znow ciezko zasnac bylo a tak to juz nieco lepiej w tej kwestii.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się