Wiedźminki - ezoteryka, parapsychologia, wróżby, itp

No to zakładam, że wszystko do nas wraca. Nigdy nie życzyłabym nikomu krzywdy.
Chociaż, nie ukrywam, czasami ciężko, jak ktoś zalezie za skórę...  😎

Notarialna, na pewno się liczy. Kogo przyciągasz...?
chyba tak  😕
Ja mam obrzydzenie do marketingowego i wyswiechtanego na wszystkie strony pojecia ezoteryka i parapsychologia, bo to, co sie ostatnio w "tym temacie" porobilo wola o pomste do nieba  🤔

Oczywiscie nie wszyscy i nie wszystko, ale trzeba uwazac i tyle. Jest bardzo duzo madrych, wspanialych ludzi, ktorzy otworza przed nami szeroka wiedze, ale jest tez cala masa osob noszacych dobra maske i potrafiacych zawolaluowac swoje nieczyste zamiary.

Jesli nie wiecie jak sie zabezpieczyc energetycznie, to nie chodzcie na te wszystkie targi ezoteryczne i tego typu spotkania, bo odbywa sie tam istna gra o energie. Jak ktos z was "widzi" to wie o co chodzi.

W calym zachlysnieciu sie tzw. ezoteryka nie mozna zapominac o istnieniu "bialej" i "czarnej" strony "mocy". Ta druga niestety ciagle walczy o swoja dominacje.

A tak prywatnie, zajmuje sie na tzw. codzien szerokopojeta praca z energia i zwiekszaniem wibracji zarowno swoich, jak i ludzi, z ktorymi mam do czynienia.  :kwiatek:
dziewczyny a co myślicie o Wandzie Prątnickiej? Egzorcystka. Podobno ulecza na odległość.
Czytałam jej forum. Jednocześnie niesamowite, z drugiej strony wielka ściema.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 grudnia 2011 14:24
Thymos, Na pewno coś, co siedzi w pokoju zmarłej babci (i to na bank nie jest babcia). I to nie jest COŚ dobrego. Skopiuję opowieść z innego wątku:

Po śmierci babci bardzo się bałam przechodzić w nocy do kuchni, wc czy łazienki, które były na linii pokoju babci i doskonale było tam wszystko widać. Może t tylko mój umysł kreował ten strach, może coś ZŁEGO tam było. Ilekroć przechodziłam na linii pokoju babci zawsze czułam dreszcze na plecach i dziwny prąd energii (?) sunący od pokoju babci do kuchni.
Przez pierwsze miesiące ja dostawałam histerii (A byłam wtedy w 1 liceum, a mogłoby się wydawać, z licealistka nie powinna się bać) wieczorem jak poczułam, ze to coś znowu tam jest. Na noc drzwi od tego pokoju musiały być zamknięte, bo ciągle miałam wrażenie, że coś tam się na mnie gapi dziwnego. Coraz rzadziej tak się dzieje, nie panikuję już, tylko chyłkiem przemykam i nie patrzę w tamtą stronę czasami. Nie wiem dlaczego.
Kot raz się zjeżył, naprychał i zwiał, od tamtej pory olewa.


To tak w wielkim skrócie. I co najdziwniejsze.. tylko ja tego doświadczałam, rodzice nic nie wyczuwali ani nie 'kopała' ich ta energia w ogóle. Próbuję to ignorować, nie dopuszczam bliżej siebie żadnych sygnałów od tego czegoś. Jakoś nie mam ochoty się z tym komunikować ani stawać z tym twarzą w twarz.
Proti   małymi kroczkami...
15 grudnia 2011 14:24
Jeśli chodzi o uzdrawianie i wszelką pomoc polecam Piotra Sikorskiego. Na własnej skórze się przekonałam, że wie co robi 😉
efeemeryda   no fate but what we make.
15 grudnia 2011 14:27
Thymos
dlatego teraz bym tego nie powtórzyła, ale było się młodym i głupim i chęć zemsty za krzywdy wygrała  😡

a propos takich rzeczy na odległość, myślicie, że jest możliwe w ogóle wróżenie via net?
Notarialna, jak tak miałam po śmierci mojej prababci.
Ale to ją widziałam jako takie dziwne coś. Bałam się jak miałam wyjść z psem w nocy na dwór, choć mieszkam w bloku...
Albo sobie ubzdurałam, bo energii żadnej nie czułam. A masz pewność, że to nie jest Babcia...?
Proti   małymi kroczkami...
15 grudnia 2011 14:31
efeemeryda, oczywiście, ze tak. na forum sobie nawzajem wróżymy/wyciągamy karty i jak najbardziej się sprawdza. Trzeba tylko złapac energetykę-więc potrebne są albo dane albo zdjęcie.
Polecam- http://tarot-katijo.blogspot.com/
Ja myślę, że tak, bo wtedy wczuwasz się w energię tej drugiej osoby, jej moc, niezależnie czy siedzi na przeciwko Ciebie, czy w drugim pokoju. Cyz w innym mieście...
efeemeryda   no fate but what we make.
15 grudnia 2011 14:35
Proti
fajna stronka, jak widać nic za darmo, a ja bym chciała coś na dziś na teraz żeby się przestać denerwować, a tam zanim przelew zanim co, to już będzie po ptokach  🍴
to nic przeżyje jakoś bez wskazówek, ale na przyszłość będę wiedziała, że jak coś to trzeba wcześniej  😉
efeemeryda, a instynktownie może dasz radę...?  😉 ja będę trzymać kciuki
efeemeryda   no fate but what we make.
15 grudnia 2011 14:38
trzymaj trzymaj  :kwiatek:
Proti   małymi kroczkami...
15 grudnia 2011 14:39
efeemeryda, ho na pw. jeśli nie jest to wróżba ogólna tylko konkretna sprawa mogę pomóc.(ale dopiero wieczorem, bo teraz i ja i karty musimy się naładowac 😉 )
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
15 grudnia 2011 14:42
Ja sobie tak w tym wątku przycupnę i poczytam was sobie, nie mam zielonego pojęcia o wróżbach i chyba bałabym się wróżyć komuś ale z chęcią czytam takie rzeczy bo temat jest zajeciekawy 😁
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 grudnia 2011 14:43
Thymos, Mam pewność. Babcia mnie kochała, nie zrobiłaby mi krzywdy.

A to zionie wręcz negatywną energią. Teraz już rzadko, ale kiedyś cały czas. Niestety pokój babci przecinał linię pokój - wc więc jak mnie to trafiło to spierniczalam do pokoju jak wariat. Za każdym razem. I to tylko się gapi. Nic nie robi - 'neutralnie' stoi w jednym rogu pokoju i patrzy i zionie tą energią. Dziwnie to brzmi dla kogoś z boku, ale ręczę za siebie, że tak jest naprawdę.
Nie życzę tego nikomu.
Notarialna dobrze by bylo, gdybys sie z kims skontaktowala w tej sprawie. Byc moze babcia miala podczepionego do siebie innego byta i nie odszedl on razem z nia. Z drugiej strony to faktycznie moze byc jednak babcia. Jest taka zasada, ze jesli zmarly jest zbyt oplakiwany i wieziony np. przez rodzine, ktora nie chce go "wypuscic", to taka dusza sie blaka i nie moze odejsc. Czesto nawet najmilsze duchy zaczynaja zwracac na siebie uwage w ten sposob.

Jesli jestes sensytywna, to oczywiscie, ze tylko ty mozesz to odczuwac. Byc moze jest to wolanie o pomoc specjalnie do Ciebie, poniewaz masz cos wyniesc z tej lekcji. Jesli boisz sie stanac twarza w twarz z bytem, to poszukaj egzorcysty i tyle. Mam w Warszawie dobra pania od takich spraw.

Niestety nie licz na to, ze problem sam sie rozwiaze.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 grudnia 2011 15:06
Pandurska, Wiadomo, ze nikt za mnie tego problemu nie rozwiąże. Nie chciałabym by rodzice wiedzieli, że zamierzam chodzić na jakieś spotkania związane z ezoteryką (mama jest kompletnie zamknięta, a ojciec sceptyk) to by mnie wyśmiali. Oni nie wierzą w takie rzeczy.

Chociaż... nasunęła mi się jedna myśl co do babci. Ale to już zatrzymam dla siebie.

jak nie, to znalazłam takie:
http://allegro.pl/karty-tarot-uniwersalny-karty-tarota-lo-scarabeo-i1947188867.html

na początek będzie łatwiej je odczytywać.


To tradycyjny Rider Waite, baaardzo fajne dla poczatkujacych i nie tylko, bardzo latwe, warto od nich zaczac :-)
No i wiekszosc ksiazek polskojezycznych jest w oparciu o R-W a to mocno ulatwia sprawe, szczegolnie na poczatku  😎

Sanna, dlatego od tego chcę zacząć.🙂

Proti, kochana, powiedz jak "wyczuwasz" energię na odleglosc, bo to dla mnie zagadka 🙂 poza tym czujesz, gdy musisz się "naładowac"?
Proti   małymi kroczkami...
15 grudnia 2011 15:29
Notarialna, mam nadzieję, ze W Ci pomoże
Isabelle, po prostu czuję zmęczenie i wiem, że wystarczy 😉
ojoj nie umiem wyjaśnic jak się wyczuwa, po prostu tak jest :P
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
15 grudnia 2011 15:36
Proti, a czy ja mogłabym cię poprosić o sprawdzenie czy mam jakieś predyspozycje do takich rzeczy? Oczywiście jak odpoczniesz bo juz chyba sporo osób się do ciebie z taką prośbą zwracało 😉 Ciekawa jestem czy coś by wyszło czy jestem zbyt oporna, z jednej strony mnie ciągnie do takich rzeczy a z drugiej trochę się cykam, w końcu to coś "innego", "nowego" 👀
ja juz najpewniej dostanę karty w prezencie od małża 😉

kasa z wspolnego konta, ale on kliknie 🙂
Proti   małymi kroczkami...
15 grudnia 2011 15:38
Misskiedis, wyślij mi na pw swoje dane, jak wrócę ze stajni to sprawdzę.
Tak naprawdę każdy ma jakieś mniejsze lub większe predyspozycje, kwestia tylko w czym konkretnie, jak duże i czy chcemy je rozwijać 😉
Proti, nie wiedziałam ze masz takie talenty!
Ja uwielbiam słuchać opowieści o Polesiu, o rusałkach, mocach zaklinania i rzucaniu uroków
no i miewam prorocze sny
Proti, ty mi lepiej powiedz czy ja mam zdolności;] bo już słyszałam o sobie teksty "szeptucha"
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 grudnia 2011 16:15
Proti, Szczerze? Chętnie pozbyłabym się swoich umiejętności. Nie są mi do szcześcia potrzebne, chociaż już kilka osób namawiało mnie na kupno tarota i wróżenie... Ale ja NIE CHCĘ.
Nie chcę pisać wszystkiego, bo to są momenty nie do uchwycenia, nie do opisania. Po prostu człowiek nie mający z tym do czynienia uzna to za bajeczkę i zmyślanie.
Bischa   TAFC Polska :)
15 grudnia 2011 16:17
A czy ktoś podjąłby się postawienia kart na moją pewną sprawę, ktoś neutralny. Stawia mi czasem Tarota moja przyjaciółka, ale jest wtajemniczona w tej sprawie i czasem może być że tak powiem nieobiektywna (kurde słowa mi brakuje), życzymi w tej sprawie dobrze... Na razie nie stać mnie na pójście do wróżki, mam inne ważniejsze wydatki. Chciałabym usłyszeć opinię od kogoś, kto mnie nie zna i całej sprawy. Wiele rzeczy się sprawdziło z wróżb Gabi, rzeczy których ani ja, ani ona, ani ta osoba nie wiedziała.
sznurka to moze Wicca by byla dla Ciebie?
Ja po przeczytaniu Sagi o Ludziach Lodu strasznie się zainteresowałam reinkarnacją, czarowaniem i inny parapsychologicznymi zjawiskami. I najbardziej mnie ciągnie do tych złych mocy, demony ( :emoty327🙂 i inne takie. Ale raczej żadnych predyspozycji, jedyne co to z 2 razy miałam proroczy sen, ale dotyczył jakiejś błahostki.

edit. Dodam jeszcze, że sama nie wiem czy w to wszystko wierzę czy tylko bardzo bym chciała. No ale skoro niektóre z Was miały jakieś dziwne sytuacje, to może, może...

A słyszałyście o takich praktykach, żeby dowiedzieć się kim się było w poprzednich wcieleniach? To też wiem z SoLL i parę razy myślałam, żeby spróbować, nawet było opisane jak, ale chyba sama nie potrafię. Jeśli w ogóle reinkarnacja istnieje.
Bischa, jak dla mnie skoro mowisz ze cie nie stac to tego tak naprawde nie potrzebujesz 😉

Proti sie teraz nie opedzi od waszych pytan 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się