o to wlasnie chodzi, ze twoje zdanie jest mi obojetne, mysl sobie i rob sobie co chcesz, rozchodzi sie o to, ze niestety jestes tez odpowiedzialna za swojego konia , co masz najwidoczniej gleboko gdzies. tak jak pisalam wczesniej- ty mi jestes obojetna (czy sie zabijesz na tych torach, czy palisz miliard fajek dziennie, etc), ale szkoda mi koni, ktorzy maja tak nieodpowiedzialnych wlascicieli. tyle.
To, że zrobiłam sobie sesje zdjęciową na torach to nie od razu oznacza, że zaniedbuje swojego konia czy jestem za niego nieodpowiedzialna 😵 . Jakbyś chciała wiedzieć to ten koń dzięki mi zaufał w ogóle ludziom i obecnie jest w dobrych warunkach trzymany, bo gdyby nie ja to ten koń skoczyłby bardzo źle. W niektórych miejscach konie są gorzej traktowane i to przez cały czas i to Cię nie boli? Boli Cię natomiast to, że koń zadbany, wyczyszczony, niewychudzony staję dęba do zdjęcia w miejscu takim, a nie innym? Chyba jej specjalnie nie podkładałam pod pociąg, zacznijmy od tego, że od kilku tygodni tamtędy żaden pociąg nie kursował. A szpara na przejeździe jest zbyt wąska, żeby zaklinowało się tam kopyto. Tak samo dym, który wąchała przez dosłownie 3 sekundy nie jest w stanie jej przeszkodzić. Więc nie przesadzaj!
Mam dwa podstawowe pytania:
Do czego dążycie po przez sunięcie tego wątku, np. po przez zadawanie retorycznych pytań typu
http://www.photoblog.pl/sweeetweed/110369257 Czy to jest bezpieczne ?
?
Ile zyskacie satysfakcji na poniżaniu i potępianiu innych?
Nie chcę być krytykowana tutaj, zwłaszcza jak dowiaduję się o tym od osób trzecich. Jeżeli macie ochotę na krytykowanie mnie, proszę to robić bez pośrednio w miejscu, gdzie zostało umieszczone dane zdjęcie PRZEZE MNIE !
Mam nadzieję, że to docenicie. Kończę ten wątek.
asek132
kotlet
jestemzlasu
Misskiedis
Tänzerin
maluda
Biczowa
Bischa
Nigna
siwaaa
calore
łania
efeemeryda
Kawecan
kenna
Libeerte