Kącik folblutów

Wojenka   on the desert you can't remember your name
27 grudnia 2011 15:47
Tak.

Słyszeliście o wyprzedaży koni z Golejewka? M.in. świetna Nitisara w śmiesznej cenie, jałowa.
http://allegro.pl/klacz-pelnej-krwi-angielskiej-i1968785219.html
Ciekawe, czy to jeszcze aktualne, czy już dostały bilet w jedną stronę.

http://www.finisz.pl/forum/viewtopic.php?t=4759&postdays=0&postorder=asc&start=0
trzynastka   In love with the ordinary
28 grudnia 2011 02:54
Nitisara kupiona.
Reszta dalej wisi.
jak myślicie - czy jest szansa dużej negocjacji ceny?
niestety nie mam w tym zakresie doświadczenia, a być może mogłabym dokonać zakupu jednej klaczy
Paszportu dalej nie ma  😎
W lipcu złożony wniosek, a w w połowie stycznia mam dzwonić czy coś ruszyło  😎
Wojenka   on the desert you can't remember your name
28 grudnia 2011 09:51
No to dobrze, że chociaż ona nie poszła na mięcho, taka fajna kobyła.

annacaryca, najlepiej zadzwonić. Myślę, że ponegocjować można, chyba zależy im na szybkim pozbyciu się tych koni.

karolinag4, norma w PKWK  🤣. Chociaż ja narzekać nie mogę, bo na oba paszporty czekałam tylko miesiąc  😉

edit:zjadłam literki
Wojenka p. K.  powiedziała, że nie zajmuje się paszportem Filia, tylko ta druga pani (bo tak było). W ogóle kolejny raz było tak, że usłyszała imię konia i zmieniła całkowicie nastawienie. Dodała, żebym zadzwoniła w styczniu, bo teraz źrebaki opisują.
Ale czasu i tak zazdroszczę  🤣 Strasznie się denerwowałam dzwoniąc do PKWK  😁
karolinag4- na wyrobienie kierowniczka czekała pół roku <?>, a na przepisanie 2 miesiące i to zły paszport mi przysłali, bo nie patrzyli na adres tylko na nazwiska i dostałam jeszcze 3 araby ;d

Wojenka   on the desert you can't remember your name
28 grudnia 2011 10:20
Najlepiej powiedzieć, że koń wyjeżdża/ jedzie na zawody/ pokaz i wtedy wyrabiają w ekspresowym tempie  🙂
Nitisara kupiona.
Reszta dalej wisi.


Niestety 🙁 Nitisara znalazła już nowy dom - ja miałam chęć ją kupić ale ze względów finansowych muszę poczekać z takimi decyzjami do lutego - marca.
Może jeszcze będą mieli do zaoferowania te klacze, które mnie interesują. Niestety nie będzie to już Nitisara  😕
blackmare   ,,Pracuj nad sobą a z koniem się baw"
29 grudnia 2011 12:27
To ja się pochwalę folblutką którą jak narazie dzierżawię, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że od wiosny będzie moja.  🙂

ediy: literówka .
jaki papier ma?
Albo tak wyszła na zdjeciach, albo faktycznie mocna przodem kobyłka 😉 fajna, przypomina mi moja folbutkę.
drobna masakra  😵
Wojenka jeżeli w styczniu usłyszę, że paszportu prędko nie będzie, to chyba będę musiała zastosować tę taktykę  🙄

Ofutrzony dzieciak z wczoraj  💘


Wdzięk to jego drugie imię 😎
ilekroć widzę jego foto nie mogę uwierzyć, ze to xx  😎
karolinag4, ale ma brzuszysko  😲
to jest xx?
a co on ma takie brzucho?  😁
Przyznam nie widziałam xx z takim brzuchem-powiem wręcz niezły wyczyn 😂
😡
No bo jak on nic kompletnie nie robi (znaczy się robi - je  😀iabeł: ) to mu brzuch zwisa i powiewa   😤
Jesteśmy bez siodła, więc jazdy odpadają. Błotko wszędzie to na lonży nie chodzi...

Pasibrzuch  😡


O, jest pocieszenie!
Latem miał taki brzuch  😀iabeł:


Jaki wniosek? To wszystko przez tą sierść  😀iabeł:
karolinag4, Ty tam na błoto i brak siodła nie zwalaj winy, tylko sio do roboty! 😉
zawsze na łące czy uj da się jako tako popracować, tylko cza się zmobilizować... toż to mój Klusek takiego bandziocha nie ma,
a z folbluta to ma czasem naturę ale pod siodłem jak się rozkręci  😂
karolinag4, nie mniej pogratulować można mu przyswajalności paszy i piszę to zupełnie poważnie.
Znam naprawdę nie mało xx i utrzymać je w kondycji takiej albo doprowadzić do takiej jest niemożliwe zupełnie nawet jak nic nie robią.
Świadczy o tym że musi być wyluzowany bardzo psychicznie, bo one nawet jak tylko łażą po padoku to nie mają takich brzuszków.
Perlica, stojąc u Fazy nie da się nie przytyć  😂
Jedynie mnie nie mogła upaść, bo chyba lepiej mnie ubierać niż żywić... nawet moja Dakota tam ładnie przybrała na wadze, co jest baaaardzo trudne 🙂
Cobrinha, to ja chcę stać u Fazy 😉
Moje 51 kg jest nie przekraczalne choćby jadła 24h 😂
Moja SP za to przyswaja za 10 koni 😎
Averis   Czarny charakter
30 grudnia 2011 15:23
Cobrinha, Faza obala każdą teorią dotyczącą braku możliwości odpasienia danej rasy 😎 Mam dziwne wrażenie,  że w 90% przypadków brak możliwości utuczenia konia zależy nie od zwierzaka, a karmiącego (nie mylić z właścicielem konia) 😉 
😡 alez mnie obgadujecie, cholercia...ale to faky ja nawet araba mam grubego  😡 no, próbuje je odchudzac ale... z marnym skutkiem. Nie, no Averis Bajeczka trochę schudla , 🙇 błagam potwierdz choc troszeczkę schudła- prawda?
Mnie nie trzeba przekonywać... byłam, stałam, widziałam hehe
Dakota jako koń baaaaardzo mało ekonomiczny, trudny w żywieniu... a i proszę, jedyne miejsce, gdzie faktycznie tyła 😉
Niestety, za daleko by dojeżdżać z Krakowa do Warszawy... choć tak na weekend... hmmmm  😜
Cobrinha racja  🙂 ale z drugiej strony muszę mieć na uwadze to, że jest po kontuzji i to poważnej  🙄
Perlica jak już dziewczyny napisały - u Fazy konie mają raj, więc i wyglądają jak wyglądają  😁

Averis   Czarny charakter
30 grudnia 2011 15:49
Faza, miałam właśnie pisać, że trzeba oddać Ci sprawiedliwość, bo biedną Bajkę potrafiłaś odchudzić, gdy zagrożone było jej zdrowie (dla niewtajemniczonych- była tuczona na mięso u handlarza). I teraz wygląda ślicznie- chociaż zadek dalej troszkę rozłupany 😁. I wcale nie są grube, okrągłe- owszem, ale one tak od miłości i opieki nabierają- pańskie oko konia tuczy :kwiatek:.
karolinag4- masz 2 konie;d zima i lato całkiem inaczej ;p

i ja też mogę śmiało powiedzieć, że mój folblucik bardzo dobrze żarełko przyswaja  😀



My Pozdrawiamy i życzymy Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim!
Bajeczka trochę schudła , 🙇 błagam potwierdz choc troszeczkę schudła- prawda?
Faza, jak byłam ostatnio (no troszkę czasu minęło), to wyglądała jak większy pączek niż zaraz po kupnie hehe 😉
Ciekawe czy tak Daki by się zaokrągliła by przy ogonku skórka się jej zwijała  😂 ...mam bujną wyobraźnię i właśnie sama się śmieję z obrazu jaki ona wytworzyła hehehe
😉  możemy sprobowac.Sama wiesz ,że Daki ma u mnie zawsze miejsce, chętnie zawsze ją przyjme (jakby Ci sie udalo wyjechac to zawsze możesz liczyc na to ,że przyjme Daki zresztą Klusia tez ( ale to Daki jest moją ulubienicą)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku wszystkim folblutom i ich właścicielom życzą Aga i Saruman.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się