Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

ja na codzien ( a jezdzę codziennie ponad 160 km) jezdzę UW Golfem Variantem (uwielbiam ten samochód) a od czasu do czasu np snieżyca, zawieje , kiepskie drogi JEEP Liberty silnik 3,7 (moc silnika ponad 270 koników).Kochana maszyna ale...paliwożerna bardzo.
Zadziwiające, jak stary mesio w124 może ryczeć bez tłumika  😂                      😵
patrysia   nowe miejsce, nowa szansa:-p
29 grudnia 2011 10:56
a Ja dalej zakochana w Mojej Meg 😍
Uwielbiam ten samochód 😀iabeł:
od momentu kupna nie miałam z Nią żadnego problemu. Czuje się mega pewnie w Niej na drodze. Jak coś się sknoci to Sama wymieniam. Serce meg pracuje bez zarzutów,jedynie cewkę wymianiałam jak się zepsuła. Zapala za pierwszym przekręceniem.
czy ktoś tu jeździ galloperem?
sznurka, chcialam kupic gallopera , ale nasz mechanik odradzil i powiedzial ze on nie bedzie tego czegos naprawial...
Już wszystkim odpowiedziałam na PW  :kwiatek: Rzadko tu zaglądam, więc jakby ktoś miał jeszcze jakieś pytania, to też na PW poproszę 🙂
margaritka  :kwiatek: będę bardzo wdzięczna, jakby co może być pw. Miło słyszeć, że to dobry system 😉
ashtray - wielkie dzięki za info! Jestem szczęśliwy :kwiatek:
U mnie rolę samochodu ładunkowo-osobowego spełnia "foczka" czyli Ford Focus 1,8 TDDI z 2004r...  woził już siodła, psy, owies i siano a nawet pomidory  🤣 i ciągle daje radę 😍 Poza jednym detalem... Czy ktoś się spotkał kiedyś w tym samochodzie z gasnącą tablicą (wskaźniki)? Mechanik nie potrafił zdiagnozować a na wizytę u elektryka ciągle mi brakuje czasu... Dodam że kostki w porządku...
wawrek  :kwiatek:
ozzy_bb, podświetlenie czy wszystko?
od trzech tygodni jak mu odbije nie mam żadnego zegara, kontrolek ani km, podobno ten typ tak ma  🙄
Złota, nam z kolei dobry mechanik poleca
chcemy coś sensownego, terenowego, niedrogiego i 4 drzwiowego
Nie mamy już pickupa, a moja kochana frota trzydrzwiowa co niestety czasami zwyczajnie wkurza i by się chciało mieć drugie auto większe
terrano II też rozważaliśmy, ale same padaki oglądalismy jak na razie, a one tez sie cenią mimo rocznika
Gillian   four letter word
29 grudnia 2011 22:00
Pajero Pajero  😅
galloper na bazie pajero I jest zrobiony
poza tym za ten sam rocznik dwa razy tyle trzeba dać, nie chcemy za dużo wydawać
ozzy_bb, podświetlenie czy wszystko?
od trzech tygodni jak mu odbije nie mam żadnego zegara, kontrolek ani km, podobno ten typ tak ma  🙄
To jest funkcja "black panel". W Waszym przypadku ukryta funkcja 😉
nie wiedziałem, że we foce montowali takie super hiper funkcje
Ha ha ukryta funkcja dzięki której korzysta koncern paliwowy a cierpią moje nerwy kiedy widzę ceny za olej, a muszę tankować co kilka dni bo nie wiem ile mam jeszcze paliwa w baku  🤣

ogurek u mnie tak jak u Ciebie - deska chwilę żyje i za chwilę umiera przy czym wykazuje wrażliwość na temperaturę, jak jest zimno to częściej żyje a np. przy wyjeździe do Chorwacji umarła już pod Pragą i obudziła się w drodze powrotnej w Czeskim Cieszynie  🙄 Zabawne to było, wszystkie autostrady bez liczników, na szczęście jechaliśmy na 2 samochody...

A co rozumiesz przez stwierdzenie "ten typ tak ma"? Nie da się tego naprawić bez wymiany połowy elektroniki?

PS. Nie narzekam! Kocham mój samochód!  😀
sznurka- szukalismy  terenowego, z napedem na 4 , diesla, w cenie do 20 tys...

jest trudno- bo  w tej cenie auta powyzej 10 lat.. wiadomo....


kupilam Toyote osobową i powiem jedno- sto razy wolalam jezdzic staruszkiem pajero, moze sie i smiali ze mnie ze takim trupiszczem jezdze, ale nigdy nie zawiodl- mial 23 lata, a toyota juz dwa razy zawiodla

mechanik polecal RAVke - starsze modele, Patrola, Pajero, Suzuki

odradzal Ople, XTraila( starsza wersje ogladalismy), Hyundaia, Kie

to zawsze trudny wybor
znajomi jezdzili galloperem, nawet przyczepe zawodowo ciągali, ale stracilam z nimi kontakt
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
30 grudnia 2011 19:03
[quote author=ozzy_bb link=topic=5139.msg1241942#msg1241942 date=1325256326]
Ha ha ukryta funkcja dzięki której korzysta koncern paliwowy a cierpią moje nerwy kiedy widzę ceny za olej, [/quote]
żaden koncern,żadna rafineria... 2/3 ceny paliwa stanowią podatki... panu Tuskowi i spółce podziękuj...litr oleju napędowego w hurcie,bez akcyzy i tych innych myt kosztuje niecałe 2 zł.
przepraszam, że tak wtrącę, ale pierwsze co mi przychodzi na myśl, to to, kto na niego głosował?  😉

a w temacie, to mogę pochwalić nissana almerę, miło się podróżuje, zobaczymy co będzie zimą 👀
[quote author=Ktoś link=topic=5139.msg1242318#msg1242318 date=1325271783]
[quote author=ozzy_bb link=topic=5139.msg1241942#msg1241942 date=1325256326]
Ha ha ukryta funkcja dzięki której korzysta koncern paliwowy a cierpią moje nerwy kiedy widzę ceny za olej, [/quote]
żaden koncern,żadna rafineria... 2/3 ceny paliwa stanowią podatki... panu Tuskowi i spółce podziękuj...litr oleju napędowego w hurcie,bez akcyzy i tych innych myt kosztuje niecałe 2 zł.
[/quote]

O jak chciałabym żeby paliwo znowu było po 2,50! Świat stałby przede mną otworem... A tak na poważnie to chyba trzeba inwestować w benzyniaki i gaz bo przynajmniej na tym ma nie być drastycznych podwyżek... Mój TŻ był swego czasu szczęśliwym posiadaczem auta na gaz (fabrycznie zamontowany) i wbrew ogólnie krążącym opiniom bardzo sobie instalację chwalił.
Złota, ano właśnie kryteria mamy podobne, wolę też jeździć starą terenówką niż młodszym plaskaczem, zwłaszcza że mamy taki a nie inny tryb życia
szczerze powiedziawszy chętnie byśmy też kupili długą fronterę, niby ludzie mówią ze froty gniją, że do dupy
nasza nas naprawdę zaskakuje, daje rade, blachy ma zdrowe a to 95 rocznik, ale tylko trzydrzwiowa, trzeba nam jeszcze drugie wieksze
niestety długich frot w tej cenie jak na lekarstwo, u nas w województwie w ogóle terenówki drogie jakieś
kia nie chcemy, ona nawet na ramie nie jest
Patrole Super Patrole niestety w tych pieniądzach to pełnoletnie albo i lepiej, wcześniej o discovery myślelismy ale się wyleczyliśmy, w zasadzie nie chcemy wynalazków, auto będzie miało swoje lata, wiec części też muszą byc tanie
Ehh ciężki orzech do zgryzienia, po Nowym Roku jedziemy z mechanikiem oglądać Gallopera
sama nie wiem, wolałabym chyba benzynę + gaz, z drugiej strony u nas w takiej kombinacji to tylko amerykańce V6, a za to dziekujemy, przerabialismy, wyleczyliśmy się z hameryki raz na zawsze, bo nawet urwaną klamkę do klapy trzeba było zza wielkiej wody sciągać, a jak poszło sprzęgło to 3,5 tys też poszło...
Znajomy jeździ Galloperem i sobie chwali. Taki jeden Pan Rolnik, więc tłucze toto niemiłosiernie po wertepach jest zadowolony.
Przyszła pora na zastanowienie się, czy warto remontować starego w124, czy postawić na nim krzyżyk.

Do zrobienia jest dużo, ale kurcze, wygodny jest..
A mi się marzy taki po wizytach na stacji benzynowej  🤔


😀

edit. dodam jeszcze, że w Norwegii auta na prąd zwolnione są z wielu opłat- na bramkach, promach, parkingach. Z prądu na parkingach można skorzystać za darmo.
Manta   Tyłkoklep leśny =)
01 stycznia 2012 14:15
Quendi - jak sie mesia kocha to remontowac ;-)

U mnie Lupek dostal nowa (tj regenerowana) skrzynie, lozysko oporowe i tarcze sprzegla na swieta 🙂
Wczesniej (przelom listopada i grudnia) nowe klocki i tarcze a takze lozysko i piaste w lewym przednim kole. Niedlugo pewnie tez prawe kolo zrobie - ale najpierw musze odzyskac kase od poprzednich mechanikow za to jak to spartaczyli - zobaczymy czy sie uda.

Nie wiem czy do konca pasuje, ale tu duzo osob sie przewija. Czy ktos juz wozil konie volvo xc60 Jak ze stabilnoscia i spalaniem? 
pytam bo cieżko przeczytać 86 stron... Czy ktoś z obecnych tytaj 😉 jeździ/jeździł Citroenem Xsara Picassa?? najlepiej z silnikiem 2.0. Przymierzam się do kupna tego autka i chciała bym sie dowiedzieć jak sie spisuje...
ChemiK, my mieliśmy, 1,6, kupilismy w salonie w zasadzie bez problemów było, dobrze się spisywało, paliło jakieś 8 l
teściowa miała takie samo, paliło jej 10l, do tego uporczywy problem z kontrolką "check engine", w salonie rozkładali ręce  - auto też salonowe na gwarancji, więc jak się "check" zapalał kazali lawetę wołać strasząc utartą gwarancji. Jak się gwarancja skńczyła raz dwa znaleziono problem - wymieniono jakiś moduł komputera za 3 tys...
W sumie ja je lubiłam, duże, pakowne, sprzedaliśmy tylko dlatego że szkoda było użytkować go w taki sposób - mieliśmy wyjęte fotele tylne, woziliśmy taczkę, trociny i inne badziewie. Na pewno fajny samochód rodzinny.
A ja mam pytanie, jako ze ostatnio troche narozrabiałam... Czy te punkty karne za wykroczenia się sumują przez cale zycie czy po jakims czasie sie 'resetują' i jest naliczanie od nowa? W ogole to są jeszcze te szkolenia w WORDzie za które odejmuja 6 pkt, bo slyszalam ze mieli to wycofac?

A przy okazji- Corsa juz ze mna prawie rok i nie zawodzi mnie- od kupna zostawilam u mechanika moze z 50 zł  🙂 (poza oponami, olejem duperelami) Jako tanie, miejskie autko- polecam. Ja mam ten starszy model czyli C
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się