Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę

małaMi- dlaczego?  🙁

ja przed chwilą z tatem i lovely powiesiłam lampki, chinka już kupiona i czeka na dworze- jest śliczna, gęsta i ładniutka, nie to co w tamtym roku-badyl

prezenty też już kupione, wczoraj mamie dokupiłyśmy książkę i mamy zamówiony wieszak na biżuterię (żeby tylko doszedł)
dla taty koszula i krawat (z możliwością wymiany gdyby mu coś nie przypasiło jak narazie wiemy że kołnieżyk o rozmiar za duży)
do tego pewnie jakie słodycze
😀
korsik- 3osobowe swieta, gdzie zawsze byla cala rodzina...
MałaMi współczuję...

U mnie też właśnie ch... bombki strzelił- super przedświąteczna atmosfera udzieliła się mamie, która wpadła w furię i ogólnie właśnie nikt się do nikogo w domu nie odzywa... Zaj... Razem z tatą stwierdziliśmy, że wolelibyśmy, żeby był normalny tydzień pracujący a nie takie akcje i atrakcje... Bez sensu to wszystko...
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
21 grudnia 2008 00:08
Dzionka u mnie dzisiaj było dokładnie to samo, aż mi się odechciało świąt..

prezenty nie kupione, dom ledwie posprzątany, potraw na razie brak.. goście? też nie będzie. z roku na rok coraz gorzej..
Współczuje wam dziewczyny  🙁

U mnie za to powoli do przodu, choinka kupiona i ubrana co do ostatniej bombki przeze mnie - jest piękna po sam sufit 😍 prezenty kupione, zapakowane, czekają na swój moment  😎 potrawy powoli się "robią" a sprzątanie dopiero rozpoczyna  😉

martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
21 grudnia 2008 10:35
Wczoraj kupiłam z rodzicami choinke, ostatnie prezenty - dzis je zapakuje, wielkie gotowanie wlasciwie juz od wczoraj :P Co prawda wczoraj mini kryzys przy ubieraniu drzewek przed domem, ale juz jest ok i drzewka rowniez wygladaja slicznie 🙂
Mysle,ze choinke w domu bedziemy ubierac jutro. Faaaajnie bedzie :P Jest duuuza, gesta i baaardzo  pachnaca!
A za oknem? A za oknem po wczorajszo-dzisiejszej nocnej wichurze piekne słonce!
smarcik jak tam u ciebie sytuacja na froncie? U mnie gorzej niż wczoraj, ale przynajmniej cisza jest. Jak dobrze, że w drugi dzień świąt wyjeżdżam...
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
21 grudnia 2008 11:22
dzisiaj to już całkiem przesadzili, aż mi się śmiać chce  😂  😁 ojciec stwierdził, że jest zbyt zmęczony i chory na świąteczne zakupy, więc pójdzie spać albo.. pojedzie wylonżować konia  🤔 mama wpadła w szał  😁

dobrze, że na wigilie przyjedzie babcia, ona jest jakaś bardziej "świąteczna"  😉
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
21 grudnia 2008 11:23
Dziewczyny, ja wiem,ze banalne "bedzie dobrze" jakoś niezbyt tu pasuje, ale... No właśnie ale - kazdy ma jakies tam swoje gorsze chwile, moze obawy,ze cos nie wyjdzie tak jak sie to zaplanowało czy coś - uszy do góry!
Rodzinka napewno sie poprpawi i ogarnie!

Trzymajcie sie cieplutko!
u mnie co chwile jakieś kłótnie  😤
atmosfery w ogóle nie czuje, nic a nic!
jak wyszłam na dwór to mi prawie głowę oberwało, żeby chociaż w wigilię śnieg popruszył..
zaraz się zabieram za pakowanie prezentów  😎
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
21 grudnia 2008 12:05
u mnie co chwile jakieś kłótnie  😤



U mnie też 😁 Wczoraj to w ogóle sajgon był 😁 Kocham święta 😜 🤣
Connemara   Kochaj, szalej i nie pytaj co dalej ;)
21 grudnia 2008 14:04
Hmmm, my choinkę, pikną i pachnącą, mamy od wczoraj - udekorowana czeka na Wigilię 🙂 Prezenty- dla starszego brata (18 lat) zapach Mexx, dla Mamy i Taty zbiorowe prezenty - miały być kieliszki + karafka, ale nie doszły, więc zmieniliśmy koncepcję na dwie poduszki do sypialni (bordowo - bezowe, ładne, eleganckie, jak wszystko w Ich pokoju) i cztery do salonu - granatowo- bordowo- jakieśtam, podtrzymujące jedną z dwóch koncepcji kolorystycznych. Skąd ten pomysł? Byłam w centrum handlowym (notabene po kieliszki  :marze🙂 i mi się spodobały, ale nie było nas stać i na kieliszki i poduchy, więc wróciliśmy do domu (po 4 godzinach kiblowania tam!!) z pustymi rękoma. Na szczęście tego samego wieczora Mama się wygadała, że by chciała nowe poduszki do salonu ( 🏇 ), więc jutro po nie jadę  😀 Dla Babci książka - literatura piękna hiszpańska, XX w., bo w tym aktualnie gustuje, dla Dziadka na razie nic nie mam... Jak znam życie, Mama kupi krawat (jak zawsze...). Ja sama wiem o kilku prezentach dla mnie  🙂 Ale grzecznie poczekam :P
Jeśli chodzi o dekoracje w domu, to bez fajerwerków - trochę ozdób na stołach, to wszystko. Skromnie, ale ja tak lubię :P
Co do kłótni świątecznych - u nas jest zaskakująco spokojnie 😉
U mnie w domu też nerwowo. Zupełnie bezpodstawnie i niepotrzebnie. 🤔
Na szczęście prezenty już zakupiłam. Trochę dla rodzinki, trochę dla siebie  😀
ide ubierac choinke...

u mnie o dziwo jak na razie spokojnie jest, zadnych klotni i gporaczki przedswiatecznej.
U mnie mała gorączka,(aczkolwiek na szczęście bez kłótni) pachnie w całym domu, bo mam zaczęła gotować świąteczne potrawy (zaraz umrę przez gotującą się na bigos kapustę  😵 ) . Choinka świeci, (a nawet dwie), a tata z siostrą pakują prezenty.
Jest super świątecznie i tylko brakuje mi lekkiego mroziku ze śniegiem (a nie ta jesienna plucha)...
A u mnie jest świątecznie 😀
Wszystko już gotowe!!!!
Domek przystrojony i posprzątany 😀
Musze jeszcze tylko ogarnąć mieszkanie, ( ale tu nie spędzam świąt więc zbytnio pucować nie muszę)

choinka

kominek


i przy tv
u mnie tradycyjnie choinkę ubieramy dopiero w Wigilie 🙂

Wczoraj WIELKIE SPRZĄTANIE, które nie okazało się takie wielkie ;D na generalne porządki nie mam czasu, a okazało się też, że nie mam czasu bałaganić i po ledwie paru godzinach cały dom wygląda bardzo przyzwoicie!  😅

Z prezentów brak mi tylko budzika (sic! zamówienie od przyjaciół-rodziców) dla pewnej sześciolatki. Przyda się jeszcze trochę papieru, bo nie wszystko jeszcze zapakowane. Reszta grzecznie czeka i jest systematycznie dostarczana w okolice choinek przyjaciół 😉

Sama Wigilia będzie u Rodzinki, ale że tam ... no nie do końca tak, jak mi się marzy, to u mnie będzie (już kolejny raz) wersja 2 - kapucha "po mojemu", z mnóstwem grzybów, i karp tak, jak lubię, i będzie pachniało Świętami!  😍

No i kolędy... w tym roku udało mi się uniknąć śpiewania ich przed czasem, więc będą brzmiały piękniej pod choinką, przy żłóbku 🙂
u mnie sie krzata cala rodzina. choinka juz czeka na tarasie, ubierana bedzie tradycyjnie w wigilie. szkoda tylko, ze polowa rodziny chora, a ja siedze od rana do nocy w pracy... przychodze tylko i wacham, jak slicznie pachnie... 
A ja do sprzątania biorę się jutro...  👿
Choinki nie ma i nie będzie 🙄 (tzn. jest taka hmm... 20cm😀)
Prezenty już zrobione  💃 sama już część dostałam;p
Wiem, dziwne zwyczaje, no ale cóż zrobić... rodziny się nie wybiera🙂
Za to mój towarzysz życia, przyprawia mnie o doskonały świąteczny nastrój, robiąc mi jazdy od tygodnia... i nie zanosi się na zmianę  😵
Wesołych Świąt! 😅
CeraŁ   dużo dużo zmian..
22 grudnia 2008 16:25
A ja się dziś zleksza zdziwiłam i zatkalo mnie troche  🤔wirek:
zrzuciłam się z koleżanką na prezent dla właściciela stajni, kupiłyśmy mu czaprak i naklejke na samochód bo narzekal ze chce xd, a czapraka swojego juz nie ma, tzn ma ale same takie cienkie szmaty xd. i jeździ na moim. A ze względu na to, że ów właściciel b. dużo dla nas zrobił i nam pomógł to chcialysmy się chociaż w taki maly skromny sposób odwięczyć.
I co dostałam w zamian? Teksty typu : Żeby mi to było ostatni raz, nie życzę sobie czegoś takiego, zgorszyłaś mnie itd itp....  🤔wirek: Ja od razu takie wielkie oczy, o co chodzi..  🤔  😲
Rozczarowalam sie jego zachowaniem ;/.  🤔


ale za to mój rumak był zadowolony i nie narzekał na prezent w postaci meszu z wielkoma różnymi składnikami które gromadzilam przez tydzień 😉
Ufff, jestem wykończona. Dziś już od rana cały dzień w kuchni, ale za to już dużo mamy zrobione. A jutro część dalsza.
Uwielbiam to 😉mimo że padam na ryja.
U mnie w domu już trochę lepiej, mama odzywa się na tyle żeby wydawać komendy, a nawet czasem więcej  😉 No ale za bardzo to się nie napracowałam, bo wczoraj od rana robiłam jak dziki bawół. Za to dzisiaj byłam w pracy, potem u konia (kochany bydlaczek dzisiaj był ^^) a o 20 jadę na szoping wyjazdowy z moim chłopem. Jest OK  🙂

W&W to twój nowy domek, czy tenw w którym byłam? Bo tak ładnie drewnianie wygląda, ale myślałam, że nowy dom to w stanie surowym jeszcze. B. ładne dekoracje!
kcj90, ja też jestem zaskoczona... Pierwsze słyszę, żeby ktoś tak zareagował na prezent :|

W&W to twój nowy domek, czy tenw w którym byłam? Bo tak ładnie drewnianie wygląda, ale myślałam, że nowy dom to w stanie surowym jeszcze. B. ładne dekoracje!



To już nowy domek 😀
No to super, gratuluję ^^!!
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
22 grudnia 2008 22:35
a u mnie wisi tylko girlanda, porzadkow specjalnych nie robiłam, prezenty kupione ale nie zapakowane...
Taa.. ja też nie mam popakowanych;/ kupiłam papier do pakowania, do którego nie chce się lepić taśma klejąca  🤬
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
22 grudnia 2008 23:14
ja jeszcze nie kupiłam  😂
Averis   Czarny charakter
22 grudnia 2008 23:16
A ja jestem pierwszą ofiarą Świąt w tym roku...Za dużo gorących pierniczków- umieram  😵
nesta, masz jeszcze czas 😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się