Jakie pasze dajecie swoim koniom?

darolga   L'amore è cieco
23 grudnia 2008 13:40
Hartog Balance - polecam, bardzo ładnie pachnąca i chętnie wyjadane musli. Cena około 63 zł za worek.
delta   Truth begins in lies.
23 grudnia 2008 16:24
gdzie można kupic sieczkę?

W sklepie jeździeckim mającym pasze.
Dodson&Horrell ma dobrą sieczkę (Fibergy).
http://www.happyhorse.com.pl/
A wogóle to najlepiej poszukać w necie na stronach firm produkujących paszę. Tam na ogół są też namiary na przedstawicieli handlowych lub sklepy zaopatrujące się w ich pasze
Co konkretnie polecacie dla młodego wałaszka (2,5 roku)? Stwierdziłam, że chce mu przełamać monotonną dietę owsianą 😉 chcę kupić coś bardzo mało energetycznego a może żeby troche poszło 'w boczki' 😉. Biorę pod uwagę tak samo granulat jak i musli. Sierra, Caroline jakieś pomysły 😉 ?
IMO jeśli koń nie pracuje, a chcesz mu jedynie przełamać monodietę owsianą, to proponowałabym muesli. Bo jest atrakcyjniejsze pod względem wyglądu, zapachu, formy etc. Granulaty są super (osobiście jestem wielką fanką) ale jednak są to pasze w mocno przetworzonej formie - co oczywiście ma swoje plusy - ale akurat tutaj nie jest to potrzebne. Pasza "o niczym" ma po prostu cieszyć - jak dla mnie - końskie oko 😉

Skoro koń nie pracuje, to powinien dostać paszę dla koni albo niepracujących, albo mocno rekreacyjnych, czyli powinien dostać paszę nieobciążającą metabolizmu, nieenergetyczną, atrakcyjną w formie.

Jeśli chcesz, to mogę Ci jakieś na szybko zaproponować, jeśli się ze mną zgadzasz 😉

Sierra pewnie, że sie zgadzam, energii mu wystarczy a jedynie chcę dać mu coś dla smaku. Bardzo proszę o propozycje 🙂
Z przetestowanych, super atrakcyjnych wizualnie polecam 😉
Dodson&Horell
-Leisure Mix
http://www.happyhorse.com.pl/files/produkty/leisure.htm
-Pasture Mix (super fajna!)
http://www.happyhorse.com.pl/files/produkty/pasture.htm
Baileys
-Meadow Sweet
http://www.baileys.paszedlakoni.pl/produkty/007.html
Pavo
-Nature's Best
http://pavo.pl/pavo_naturesbest.html

Ze skutecznych, trochę tańszych, ale przy tym ciut mniej atrakcyjnych polecam 😉
Havens
-Cool Mix
http://havens.pl/index.php?id=17
Marstall
-Haferfrei, ew. Naturell, ew. Freizeit
http://marstall.pl/strony.php/Oferta.php

To tak na szybko 😉

Pzdr

Dzieki bardzo!
Dawałam Młodemu jak tylko przyjechał musli Ovatora jabłkowe, szczerze powiem, że pomimo niezbyt dobrych opinii na temat tego musli ja byłam zadowolona (gdy podawałam Siwej bo Młody szybko pokręcił nosem) więc ciekawa jestem czy będzie chciał jeść takie urozmaicenie, ale warto spróbować 😉

hm, po zapoznaniu się z tymi propozycjami chyba zdecyduję się na baileysa Meadow Sweet, jakoś najbardziej odpowiada mi składem (sieczka lucerny,miód,mięta) zobaczymy co Synuś powie mi na taki prezent  😁
Sierra dzieki wielkie za pomoc.
Moniaa Nie ma za co!  :kwiatek:

Ovatora też krótko podawałam Grubemu na samym, samiutkim początku naszego "bycia razem" - i jak widać żyje - ale nie jest to specjalnie wybitna pasza. 😉

Synuś Szafirowej bardzo lubił Meadowa i sobie go bardzo chwalił. 😉  Uważam to za bardzo dobry wybór. Nie chciałam Ci nic bardziej sugerować, ale dla mnie pasza z dodatkiem objętościówki (sieczki, lucerny) to zawsze strzał w dziesiątkę, dlatego "trzymałam kciuki" albo za Meadowa albo za Nature's Best Pavo 🙂
delta   Truth begins in lies.
26 grudnia 2008 23:26
Ja bym do propozycji Sierry dodała jeszcze Hoveler Reformhafer. Ja dawałam w okresie spoczynku i jestem zadowolona. Musli jest lekkie więc koń w żłobie miał dużo, a że mój z tych wysypująco rzucających się to musli było idealne. No i bardzo słabe w energię, więc nie ma problemu, ze koniowi tyłek rozsadza.
darolga   L'amore è cieco
26 grudnia 2008 23:46
Jak w stosunku do Pavo Nature's Best wypada Hartog Balance, którym Siwa jest obecnie żywiona? Bo zastanawiam się nad tym Pavo.
Koń rekreacyjny, nie pracuje wybitnie ciężko, musli dostaje - tak jak napisała trafnie Sierra - "by cieszyło końskie oko" 😉
Monny   bez odbioru .
27 grudnia 2008 00:37
ja swojej podaje Pavo cerevit 
i jesteśmy obie zadowolone

Delta podpisuję sie pod hoevelerem, muesli fajne i takie "mokre", Holda uwielbiała
Ja do tej pory nie zawiodłam się tylko na paszach dwóch firm - Hoeveler - jedynie mesz mi srednio pasował i Baileys - LoCal balancer nie spełnił moich oczekiwań, reszta z innych firm niekoniecznie Holdę "kręciła", najgorzej szło nam skarmianie Pavo, bo moj koń tak jak i ja chyba miał wrazenie jakiejs styropianowości  - akurat w tym przypadku Cerevitu, resztę wysypałam w końcu w lesie i chyba zjadły dziki hihi
delta też ciekawa pasza (składem) jednak bardziej podoba mi sie ten baileys ze względu na sieczke,lucerne i miód, którym co jak co ale chyba tylko głupiec pogardzi 😉 Już napisałam do baileysa i mam nadzieje, że pasza będzie niedługo u nas.
Jeszcze jedno pytanie, które zapewne już gdzieśtam się przewinęło:
jedna miarka (taka zielona, zwęzająca się ku dołowi) to ile gram musli?
~0,75kg 😉
jeszcze raz dziekuje 😉
Potrzebuję jakiegoś musli-pewniaka dla wybrednego koniska. Kucyk marudzi na granulaty, musli od biedy, owies też mu się czasem zdarza czasami jeść na raty (uprzedzając pytania - zdrowy, przebadany, zęby robione na początku listopada). Ot, to taki francuski piesek - wczoraj pięknie pokazywał, jak to futrowany cukierkami marchewkowo-ziołowymi z jednego pudełka wszystkie ziołowe z namaszczeniem rozgryzał, a marchewkowe wypluwał.
Pierwsza porcja meszu też trafiła do kolegi - została pociumana z wierzchu i porzucona, jako bardzo dziwaczna. Teraz kuco się rozsmakował i bardzo lubi mesz - to chyba jedyna pasza treściwa, która wywołuje jego entuzjastyczne emocje.

Polecicie jakieś super-smaczne musli? Najlepiej nie jakieś turbo-energetyczne (trenerka mnie wyklnie, bo kucyk ma turbo wbudowane i dotankowywanie go kaloriami jest ryzykowne), ale z drugiej strony jednak coś dla koni pracujących. Pavo Herbalmelange? Baileys Meadow Sweet? Ta pierwsza ładnie pachnie, a druga jest melasowana i słodka. A może coś z owocami? Please help, bo bym chciała, żeby kucyk nie tylko jadł, ale też robił to z apetytem, a nie dla zasady.
Herbalmelange bym - mimo wszystko - odradzała, bo to ma "jedynie" 14MJ strawnej, i koń ma po tym sporo energii, mimo iż teoretycznie powinna być wolno uwalniana 😉

Skoro cukierki ziołowe są ok, to bym zainwestowała w worek ziołowej paszy. Z owocami bym nie kombinowała, bo o dość "udziwnia" sprawę.

Z ziołowych a nie pobudzających jest Meadow Herb Spillersa, doskonałą paszą - IMO - jest Green Vet Havensa. Tą druga po prostu kocham pasjami, i biedny Czardasz musiał jej przejeść kilka worków z tego mojego kochania, ale uwierz mi, że nie marudził 😉

Z tego co pamiętam, to Herbalmelange nawet na mojego konia podziałał "dopongująco", a generalnie mój jest wybitnie nie podatny na "zastrzyki energii"  😁

Meadow Sweet i Pasture Mix to - dotychczas - rzeczywiście pewniaki na wybredziochy, ale nie wiem czy na francuskie pieski tyż 😉
caroline   siwek złotogrzywek :)
29 grudnia 2008 10:56
Polecicie jakieś super-smaczne musli? Najlepiej nie jakieś turbo-energetyczne (trenerka mnie wyklnie, bo kucyk ma turbo wbudowane i dotankowywanie go kaloriami jest ryzykowne), ale z drugiej strony jednak coś dla koni pracujących.
Quanta, a próbowałaś spillersów - np. conditioning mix? znam bardzo wiele koni, ktore to jadły i nie dosc, ze naprawde duzo fajniej po nim wygladaly (roznice widac po ok 2 tygodnaich bylo) - błyszczaca siersc, sila do pracy - to jadly bardzo chetnie.

Ja teraz mam Hartoga Energy Classic. Mi się pasza bardzo podoba, ładnie pachnie, koniowi też smakuje. Chociaż mój z takich co wszystko zjedzą. (kiedyś, jak stajenny przez przypadek nie zamnkął jego boksu dorwał sie do pudełka z Hipovitem swojego sąsiada i zjadł połowe  🤔 )

Quanta, myślę, że jakieś musli ziołowe, może spodobać się Twojemu niejadkowi. Może Marstall Synfonie?
ja daję teraz właśnie spillersa conditioning mix, koń nigdy nie wybrzydzał ale on jest z rodzaju tych wszystkożernych  🤣
do tego daję sieczkę happy hoof też spillersa i pierwszy raz na zimę koń wygląda jako tako, zawsze strasznie chudła zimą(zimą jeszcze bardziej niż normalnie bo i latem trudno było mi ją przytyczyć) i matowiała jej sierść, po spillersie koń przytył, sierść jest ładniejsza, kopyta zdrowe, 'całe' i chyba pierwszy raz nie są połupane (a za jakiś czas powinien być już kowal) nie wiem czy to sprawa sieczki i musli czy też kerabolu na kopyta
Heh.. Mój żarłok jadł wszystko co mu się rzuciło więc nie potrafię pomóc.. Mnie (z wyglądu i zapachu) podobało się musli Pavo (chyba wersję energetyczną miałam) ale ciężko mi powiedzieć czy jest lubiany przez wybredne konie bo jak mówiłam Q wciągał wszystko 😉
Życzę powodzenia w szukaniu.. 🙂
KuCuNiO   Dressurponyreiter
31 grudnia 2008 08:42
Pavo Herbalmelange jest bardzo energetyczne. Jeśli ma być smaczne to spróbowałabym z baileysem. Karmię ich sieczką i granulatem, konie je uwialbiają.
Albo coś z Hippolyta, Hesta Mix czy coś tego typu. Tą akurat dawałam i też moje konie nie narzekały z tym, że one nie są zbyt wybredne.
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
31 grudnia 2008 08:47
Ja teraz karmię Herbalmelange, smakuje bardzo, koń jeszcze nie wybuchł 😉 Kończę worek i zaczynam PAVO Sportfit, ciekawa jestem różnicy. Ktoś ma doświadczenie w tej kwestii? 🙂
Te pasze są identyczne, tzn. Herbalmalenge to Sportsfit + herbal 😉 czyli dodatek ziół. Dawno, dawno temu one się nazywały inaczej: Herbalmelange (tu po staremu) i Melange (teraz Sportsfit). Wyglądają też podobnie - i tu i tu takie "prażone" musli.

BTW - z uwagi na to, że prawie nigdzie w sklepach / hurtowniach na koniec roku nie ma żadnych towarów, Kucol dostał Hartoga Balance Musli. Ma mieć lucernę, zioła, a poza tym jest delikatne i rekreacyjne - zobaczymy, co zwierzak na to. Najwyżej będę miała duuużo otwartych worków do zbycia ;P
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
31 grudnia 2008 08:58
Aaaa no właśnie 🙂 bo Melange zniknęło 😀 to super, bo tę paszę odkupiłam od koleżanki której kobył się zaźrebił i już nie chce energetycznej paszy 🙂 dzięki quanta 🙂
Proti   małymi kroczkami...
31 grudnia 2008 09:10
czy może ktoś z Was używał  Original Relax Hovelera? Jeśli tak, to były widoczne efekty?
Quanta ja się znam na smakach francuskich piesków ale my dopalacze ostatnio jemy, a jak Holda je 4 worek tej samej paszy i nadal rzy jak widzi wiadro to znaczy ze pyszne;]
Melduję posłusznie, że francuski piesek dostał na testa - trochę z braku laku, bo w długoweekendowej końcówce roku wszystko albo zamknięte, albo w magazynach firm pusto - Hartog Balance Musli. Liczyłam na lucernę i ziółka i zaskoczyło - kucyk rąbie musli równo, bez focha, wybrzydzania i zostawiania papu na później... Ufff... Teraz jeszcze tylko któryś ze stajennych kolegów będzie musiał pozjadać napoczęte przez francuskiego pieseczka worki i chwilowo mamy z głowy.
Chwilowo - bo jeszcze muszę mieć paszę energetyczną na wyjazdy kuca na zawody - ale tutaj jak mniemam powinien się spisać Herbalmelange.
A czy ktoś ma doświadczenie z SPILLERS RESPONSE Slow Release Energy . Jak konie się po tym zachowują? Odpalają, czy rzeczywiście energia zostaje w jakimiś stopniu pod kontrolą?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się