pensjonaty w okolicach trójmiasta

Nie mam pojęcia. Wiem tylko tyle, dostałam wiadomość sms-em i nie dzwoniłam pytać dlaczego. Napisano mi, że "powodem są między innymi rosnące ceny płodów rolnych".
bo płody rolne są coraz droższe a do tego jest jeszcze z nimi problem.
czy masowe poszukiwanie boksów - nie wydaje mi sie. w okolicy ceny są na podobnym poziomie.
do tego nie rozumiem dlaczego odrazu trzeba o tym na forum pisać
cyntia   Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda...
29 stycznia 2012 20:44
-
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] calkowita edycja posta
kasiek: A dlaczego to miałaby być jakaś tajemnica?
Przecież wszyscy w każdym wątku pensjonatowym rozmawiają o cenach, warunkach, itd. Co w tym złego? 🙂 Czy jakiś pensjonat ma tajny cennik?
Mnie ta podwyżka nie bulwersuje, wiem jak masakrycznie wzrosły ceny siana/słomy/owsa.  Z resztą w pobliżu innego pensjonatu, o podobnym standardzie, w podobnej cenie nie ma, i jestem pewna, że mimo tego D. nie będzie się musiał martwić o brak klientów.

Z resztą to jest i tak nic w porównaniu do Warszawki, gdzie średnie ceny pensjonatów wzrosły z około 1000 na około 1200  🙄


cyntia: A co to za penjonat?  😲
ejjj byłam w czwartek i piątek w Łężycach konie golić. Julie, widziałam Cię gdzieś?  👀
Nie, tam tylko mój koń mieszka, a ja bywam raz na ruski rok 😉
Byłam w grudniu i będę chyba za tydzień czy jakoś.
Julie jak dla mnie to chciałaś wzbudzić tym postem sensacje...
pierw masowe poszukiwania wolnych miejsc w innych pensjonatach.
a potem ze nie bedzie sie musiał martwić o brak klientów

w innych stajniach tez ceny poszły do góry a jakoś nikt o tym nie pisze...

Sigma to Ty byłaś to bezlitosną co pozbawiała futerka te biedne zwierzaki :P
to ja to ja 😀 a co juz gadaja 😀 ? pewna mila pani wyrazila swoja opinie na ten temat jak sie zabieralam do golenia i malo z siebie nie wyszlam
W tym roku zupełnie przez przypadek  przyszło mi golić jednego konia w Łężycach i tamtejsi bywalce również dziwnie na ten fakt zareagowali  😜 
To tam teraz jakaś naturalna ostoja, czy jak ??
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
29 stycznia 2012 22:41
Nie, z całą pewnością  😉
To o co chodzi z tym goleniem ?? Co w tym hmm... "dziwnego" ??
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
29 stycznia 2012 22:46
Nie wiem.
Zapytaj tych, którym to przeszkadza.
Coś tam usłyszałam i może chodziło o golenie spokojnego, co prawda ale ogiera w stajni, gdzie są prawie same kobyły...  😉
Ma ktoś jakąś prywate w trójmieście albo okolicach (Reda , Rumia, Wejherowo) gdzie dobry w miarę dojazd, gdzie OGRA kulturalnego przyjmie ? Najlepiej stajnie gdzie nie ma kobył, coś przydomowego, świety spokój 🙂 Nie muszą być jakieś genialne warunki dla ludzia, byle koń miał ok, żeby mógł wyłazić na całe dnie na dwór ^^ łazi normalnie w wałachami...
?? Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ??
z góry dziękuje za jakiekolwiek informacje  :kwiatek:
tak tak, wlasnie o to chodzilo. i o to ze kon dostanie zapalenia pluc. a ten dziki ogier stal jak baran z glowa w kacie i RAZ ZARŻAŁ jak konie dostawaly jesc.
najbardziej wkurza mnie wtykanie nosa w nie swoje sprawy. bo co kogo obchodzi jakiego konia i gdzie gole? ja to robie i wraz z wlascicielem konia biore pelna odpowiedzialnosc za to co moze sie stac. a ta Pani, kimkolwiek byla, od samego poczatku wykazywala sie duza kultura osobista ;/

btw to, ze zadna inna stajni nie nadaje sie do golenia bo korytarze maja w nich szerokosc 1m, to juz nie moja wina 🙂
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
29 stycznia 2012 23:01
Jasne, jeśli chodzi o korytarze to masz rację...
W razie czego w nowej stajni jest dużo więcej miejsca, tej przy myjce  :kwiatek:
Ja nie wnikam, jak ktoś chce golić konia to jego sprawa.
nie wiem gdzie jest myjka :P w tej po prawej stronie jak sie wjezdza jest nawet miejsce, ale niestety jest tak ciemno, ze ledwo konia widac 😉
kasiek: No coś Ty... Co to za "sensacja"?  😁 Taka sama jak w całej Polsce.
Nie wiem czemu to tak odebrałaś.
Podwyżki i to masakryczne, są wszędzie. Pewnie niektóre osoby będą próbowały znaleźć coś tańszego, ale większość się musi z tym pogodzić.

Kurcze, żeby pensje tak rosły jak ceny paliwa i pensjonatów...  😉


Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
30 stycznia 2012 09:36
Sigma własnie tą (ciemną) stajnię miałam na myśli 😉
Sigma bo ludzie sa niezwyczjni ze konie sie goli na zime :P
w pierwszej stajni zawsze robi sie wszystkie zabiegi : kowal, lekarz, itp bo jest t jedyne takie miejsce gdzie rzeczywiscie można coś robic. w nowej stajni w dzień to jeszcze jest szansa coś zrobić 🙂

Julie bo tak to napisałaś  jak byś szukała sensacji

Cyntia czemu skasowałaś swój post ?? może ktoś mogłby Ci pomóc...
PumCass   zachowaj zimną krew!
01 lutego 2012 11:22
Witam
Czy wie ktoś może coś na temat stajni Lisewiec na Kolbudach?
Chodzi mi o rzeczywiste warunki które tam panują, atmosferę, podejście do koni itp

pozdrawiam 🙂
PumCass ja byłam we wrześniu w Lisewcu. Wiele nie mogę powiedzieć, ale z tego co widziałam to stajnia w rozbudowie ale bardzo przyjemna, bezpieczna, przestronna, duża siodlarnia z miejscem żeby posiedzieć, herbatę sobie zrobić itd. Mało padoków (chyba że nie widziałam wszystkich  😉 😉), z trawą we wrześniu też nie było za wesoło. Atmosfera sympatyczna, plac do jazdy fajny, tereny cudowne w okolicy.
PumCass   zachowaj zimną krew!
01 lutego 2012 22:54
Louisa Dzięki za odpowiedź!

a jakieś opinie na temat stajni "Konie Zalewski - Hotel dla koni Jaskółka" w Borowinie(gmina Przywidz) ktoś posiada?
Zbieram aktualnie informacje na temat pensjonatów w okolicy Gdańska, najlepiej z dość dobrym dojazdem komunikacją miejską i za nie duże pieniądze adekwatne do warunków, więc jeżeli macie jakieś pomysły na pewno wezmę je pod uwagę bo w temacie "przeprowadzek" jestem kompletnie zielona.  🙄
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
02 lutego 2012 11:18
Potrzebuje informacji o stajni w Sławutówku, będę wdzięczna za opinie  :kwiatek:
Cześć wszystkim 🙂 Jeżeli ktoś szuka boksu, to my w Rzucewie będziemy mieli od połowy lutego wolne chyba 3 boksy... Pełna opieka nad koniem,pracownik mieszka na miejscu, ściółka słoma lub trociny dla tzw. "kaszlaków" , wszystkie konie codziennie padokowane, 3 posiłki, owies gnieciony, kiszonka, hala 18 x 36, ogromna nie jest ale spokojnie można przeżyc zimę 🙂 Jestem też otwarta na wszelkie "zachcianki" klientów (dodatkowe podawanie witamin, paszy, zmienianie derek). Oczywiście wszystko w granicach rozsądku :P  Cena 750zł miesiąc. Więcej info na prv.

P.S. Raczej się nie udzielam na tym forum, mam nadzieje, że takie ogłoszenia duszpasterskie nie są zabronione? :P
sakra, a macie coś więcej wygrodzone jako padok oprócz tych dwóch padoków za halą?

Tak swoją drogą, to zdjęcie w suwaczku pochodzi właśnie z Rzucewa  😀

edit. dopisek
Mamy stajnie od kilku dni, wszystkie prace "remontowo- budowlane" są w toku, z padokami w tej chwili jest tak ze za hala jest jeden duży, ogrodzony drewnianym płotem ( nawet nie wiedzialam ze byly tam kiedys dwa mniejsze) , ale teraz konie  biegaja tez po placu treningowym ogrodzonym tasmą pod prądem (lepsze podłoże, mniejsza gruda)  . Wydzierzawiliśmy łąke od leśniczego chyba 1ha po drugiej stronie drogi, zaraz za stajnią  i tam na lato konisie bedą mialy trawe 🙂
Gillian   four letter word
03 lutego 2012 22:08
sakra, nie wiesz może jak się potoczyły losy Debiuta, Rudzika i Sabriny z Rzucewa?  :kwiatek:
Nie mam niestety pojęcia, nie znam żadnego z tych koni 🙁 My odkupiliśmy tylko 2 konie do rekreacji on poprzedniego najemcy, Lalę i Lotkę 🙂
Gillian   four letter word
03 lutego 2012 22:22
szkoda 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się