kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

możecie mi pomóc? mam zapalenie gardła, byłam u lekarza, przepisał mi tabletki które nie działają.  😵
Jakie masz zapalenie gardła? Wirusowe czy bakteryjne?
Jakie tabletki dostałaś?
Co to znaczy, że "nie pomagają?"

- gorączkujesz? ( jak długo, le dni, do ilu stopni) - masz katar? ( jaki? wodnisty, czy żółto -zielony. Jeśli żółto-zielony to tylko po nocy, czy też w ciągu całego dnia?) - co dokładnie powiedział lekarz na wizycie na temat twojego gardła? ( powiedział angina? czy powiedział zapalenie?)

Dopiero kiedy odpowiesz na te wszystkie pytania, będzie można ci cokolwiek poradzić.
zapalenie jest bakteryjne mam gorączkę max. 38 stopni a katar mam cały czas. powiedział że to zapalenie. Przepisał mi "strepsils".
Która to doba gorączki?
mam gorączę od wczoraj rano.
Skoro masz drugą dobę gorączki i taką niską, to masz jeszcze czas.
Jeśli lekarz nie dał ci antybiotyku, widocznie stwierdził, że twoje zapalenie jest na tyle małe, że organizm da sobie radę z nim sam.
Na trzecią dobę powinnaś przestać gorączkować. Jeśli będzie się jednak temperatura utrzymywała, idź do lekarza jeszcze raz.

Do tej pory stosuj domowe sposoby. Czosnek, cebula, herbata z malinami, mleko z miodem. Nawilżaj pomieszczenie w którym przebywasz, a już koniecznie to w którym śpisz, łyknij polopirynę na noc, wypoć się, nie wychodź z domu. Możesz płukać gardło szałwią. jeśli masz wodnisty męczący katar możesz sobie kupić tabletki przeciwkataralne ( do kupienia w aptece bez recepty). I czekaj.
ash   Sukces jest koloru blond....
29 stycznia 2012 20:07
Jakiś czas temu na treningu strasznie zaczęło mnie piec między łopatkami podczas napinania mięśni. Przy jakichkolwiek ruchach, podnoszeniou czy pociągnięciu ręką lewą piekło mnie znowu. Było, minęło.
Niestety w  zeszły piątek ból pojawił się znowu. Piecze podczas jazdy, gdy niosę zakupy itp. Co to może być?


Ktoś coś może wie? 😡
Myślę, że to może być odczucie z nerwu skórnego, który unerwia skórę w tej okolicy. Może to skutek naciągnięcia, przewiania? Smarowałabym sobie SYSTEMATYCZNIE jakimś ketonalem w żelu licząc na jego działanie przeciwzapalne. Jeśli nie ustąpi, poszłabym do lekarza.
ash   Sukces jest koloru blond....
29 stycznia 2012 20:39
hmmm...może być nadciągnięcie faktycznie. Dzięki za radę. Ketonal w maści mam, więc zaraz lecę się wysmarować.
efeemeryda   no fate but what we make.
29 stycznia 2012 21:01
a na mój post nikt mi nie odpowie ?  😡
efeemeryda Miałam problem ze stawami skokowymi po...balerinach. Chrupało mi w nich, bolało itd. Wina złego ustawienia stopy w bucie. Potem przez jakiś czas zgodnie z zaleceniem lekarza chodziłam w trekkingach (latem, masakra), ale ból ustał. Podobno też szkodliwe jest długotrwałe przegrzewanie stawów (napisałaś, ze chodziłaś w emu - całe dnie? czy tylko do wyjścia od-do?).
efeemeryda   no fate but what we make.
29 stycznia 2012 23:13
tylko na wyjścia, poza tym mam oryginalne emu, więc stopa się w nich nie przegrzewa bo odprowadzają nadmiar ciepła na zewnątrz.
Najbardziej mnie martwi to chrupanie czy trzeszczenie, czuję tam coś dziwnego po prostu  🤔 bo do bólu to jestem przyzwyczajona, mam taki niski próg, że co chwila gdzieś coś...
możliwe więc, że rozleniwiłam stopę tymi emu? i jak teraz założyłam twarde normalne oficerki to coś się stało?
tak przeczytałam pare wpisów i mnie przeraziło jakich lekarz macie ;/

no nic - z domowych:
aiva - przepłucz gardło solą. wiesz jak? rozpuszczmy w szkłance ciepłej wody sól (np  łyżke lub więcej- ile sie da) nabiermay do ust, głowa do tyłu i gulgoczemy - wiesz jak ?🙂 własnei tak kilkoro dzieci "przeleczyłam" - podziałalo. ale miały tylko zapalenia właśnie.
no i sprawdzaj cyz nei robi ci się biały nalot na migdałkach, gardle - jak tak - to angina - leć po antybiotyk!

efeemeryda:
a ne przemarzły ci te stopy? też tak może być ...... w końcu emu b. ciepłe... wczoraj odmroziłam stopy i też jak teraz chodze czuje ból ...
no albo to nie tkanki miekkiej ale stawowy problem... przez neta jednak ciężko diagnozować, bo z opisu mało zrozumiałam

a do lekarza możesz spokojnie iść. weź tylko dowód, jesteś studentką z tego co pamiętam, wiec jeszcze legitymacje jako dowód ubezpieczenia i leć. możesz iść do dowolnego lekarza niezależnie od miejsca zamieszkania. nie będzie problemu. za osobe z poza listy ("z poza rejonu" ) dostają wiecej kasy wiec - będizesz mile widziana 😉 ( ze 3 lata nie praktykuje w publicznej, ale nie sądze żeby coś się zmieniło).
efeemeryda   no fate but what we make.
30 stycznia 2012 00:27
nie, nie przemarzły bo to skórzane buty, również z ociepleniem, mrozów wielkich nie było, a ja w nich chodziłam głównie w po klinice 🙁
i nie pojawiło się to "nagle"? tak poprostu zaczeło co raz mocneiej boleć w tych skokowych? (nie że stanełas i nagły ostry ból, tylko ze poczułaś że cie zacyzna boleć po paru godz chodzenia)
jęsli nie nagle:
posmaruj (grubo!)jakimś żelem p-bólowym/p-zapalnym (ketanol/al, nurofen itp), może być nawet żel dla koni - ja tam sie tylko nim lecze :P...pacjentom ostrożnie polecam bo to takie dla nich hym - nie działa jak nie jest skomplikowane albo drogie ;]
doustnie jakąś tabletke o podobnym działaniu (fajnie coś przy okazji "smarującego" stawy - np. nimesil)
a jak będizesz musiała chodzić - usztywnij - zawinąć elastycznym na pewno umiesz przecież 😉 tylko nie za mocno! .... no i wygodne buty które nei będą cisnąć ale i jakąś stabilność zapewnią. pewnie masz tylko nadwyrężone, może sie zrobiło zapalenie jakieś - w końcu nagle z płaskich przerzuciłaś się na obcas...
jak nei zacznei przechodzić, jakby zaczeło puchnąć , zmieniać kolor itp! - lekarz, trg, usg ....
jak "nagle" i boli i nei przechodzi to lepiej idz odrazu - nawet jesli nic nie jest uszkodzone a tylko nadwyrężone to też lepiej żeby ci profesjonalista usztywnił ....
efeemeryda   no fate but what we make.
30 stycznia 2012 00:56
właśnie sęk w tym, że w oficerkach nie ma obcasa... są też płaskie. Chyba że liczymy ten, 1cm ?
Nie, na szczęście nie nagle, ale boli nawet  w emu, nie boli tylko w butach przed kostkę, które w ogóle nic tam nie dotykają...
Wiem, że końskie maści najlepsze, już nie raz się ratowałam, ale niestety nie jestem w domu i nic nie mam takiego pod ręką, jutro spróbuje coś kupić, jedyne co stosowałam do tej pory to moczenie nóg w gorącej wodzie, nie wiem czy to miało sens, ale chyba nie zaszkodziło  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 stycznia 2012 06:39
Strasznie ciekawy temat tych smarków. Od czego zależy jaki mamy katar? Wodnisty, o kolorze budyniu pistacjowego, zielony po nocy ?
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
30 stycznia 2012 08:17
[quote author=marta__sz link=topic=2915.msg1273993#msg1273993 date=1327485944]
Kazdorazowo bylam u ortopedy.
Chirurg czy neurochirurg mnie nie ogladal.[/quote]

To już do neurochirurga marsz! Ortopeda NIE jest od kręgosłupa. Od kręgosłupa jest neurochirurg. Też przez wiele lat myślałam, że plecy to ortopeda i tam też byłam kierowana przez lekarzy pierwszego kontaktu. Do czasu, aż kolega chirurg-ortopeda nie uświadomił mi, że ortopeda to ręka i noga, głowa to traumatologia, a kręgosłup - neurochirurgia. I trzeba się u rodzinnego upierać, albo iść prywatnie, bo wielu ortopedów nie mając pojęcia o kręgosłupie próbuje go leczyć, bo nie chce im sie odsyłać pacjenta i słuchać pomstowania, a tak pacjent dostanie receptę i jest szczęśliwy. I dopiero konsultacja neurochirurgiczna dała obraz pełnych zmian w moich plecach.

Z ortopedami też zresztą jest ciekawie. Jak gwizdnęłam na podłodze w domu i wylądowałam w szpitalu, to stwierdzono stłuczenie i założono mi gips, żeby ulżyć mi w bólu. Na szczęście zrobiono też rtg. Na drugi dzień pokazałam je temuż koledze, który akurat wrócił z wakacji. Raz, że gips skomentował jako założony ***, to na zdjęcie tylko rzucił okiem i znalazł złamanie głowy kości promieniowej.  😲 Na konsultacje do państwowego szpitala miałam zgłosić się po tygodniu. Po tygodniu usłyszałam, że nie, dopiero za dwa tygodnie (mając w głowie, że to jest złamanie). Poszłam prywatnie, gdzie trzeci lekarz potwierdził diagnozę drugiego.
Trzymam za Ciebie kciuki, bo naprawdę wiele zależy od endokrynologa na którego trafisz 😉
Zwłaszcza na początku, przy rozpoczynaniu i ustawianiu leczenia. Potem człowiek też się trochę uczy o swojej chorobie i nie jest tak bezradny. No i już j a k i e ś leczenie ma, a sam go sobie przecież nie wypisze.

Strasznie ciekawy temat tych smarków. Od czego zależy jaki mamy katar? Wodnisty, o kolorze budyniu pistacjowego, zielony po nocy ?
Po nocy może być bardziej zielony, bo bakterie miały czas się namnożyć.
Lanka_Cathar ostatnio internista kazał isc do ortopedy i neurologa ( bo raz zdrętwiała mi ręka).
czyli nie neurolog i nie ortopeda do złamanej blaszki kręgu C4 tylko neurochirurg, tak?

rety nic gorszego niż chorować ;/
To i ja się dopiszę. Może ktoś będzie miał pomysły. Boli mnie lewe kolano. Bolało też w zeszłą zimę. Na wiosnę przestało i niedawno znów zaczęło. Boli jak jest zimno i wilgotno albo kiedy trzyma duży mróz. Najgorzej jest jak np. ukucnę. Wtedy wstaję z krzykiem. Albo kiedy dłużej (dłużej czyli jakieś 10 minut) trzymam nogę zgiętą. Potem ciężko mi ją wyprostować. A czasami boli przy chodzeniu albo tak po prostu, nawet jak pilnuję żeby nie trzymać jej za długo w jednej pozycji. Ból ustaje po porządnym rozruszaniu. Ciepła kąpiel też pomaga. Ale też nie zawsze.
Mam tak od lat, do tego różne inne dziwne objawy, które przeszły, ale kolana zostały. Suplementuję stawy, raz na czas jak mi się przypomni, że muszę lek kupić, do tego jak kucam, to zawsze podnoszę się na rękach, nigdy na samych nogach. I nie jeżdżę na nartach. A rodzinni się przepychali, że albo udaję, albo taka moja uroda itd...
[quote author=joakul link=topic=2915.msg1280187#msg1280187 date=1327786476]Trzymam za Ciebie kciuki, bo naprawdę wiele zależy od endokrynologa na którego trafisz 😉
Zwłaszcza na początku, przy rozpoczynaniu i ustawianiu leczenia. Potem człowiek też się trochę uczy o swojej chorobie i nie jest tak bezradny. No i już j a k i e ś leczenie ma, a sam go sobie przecież nie wypisze.
[/quote]

za 3-4 lata będę mogła sama je sobie wypisać 😁

Dziewczyny, a to kolano wam "pyka"? Bo mi strasznie pykają kolana i kostki. Reszta stawów też, ale mniej. Ostatnio prawe kolano zrobiło głośne "pyk" i zaczęło boleć, po paru dniach przeszło, ale zastanawiam się skąd to pykanie.
ostatnio zauważyłam że jestem strasznie blada, szczególnie na twarzy, szczególnie wieczorem ( powieki aż do brwi zaś mam brązowe - to przypisałam siedzeniu przy komputerze w nadmiarze(?)). czy prawdą jest że w okresie zimowym to jest normalne? Ja jestem hipochondryk i już się zaczęłam bać że mam białaczke czy inne licho, bo czasem pobolewa mnie brzuch, dzisiaj krzyż... 🤔wirek:
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
30 stycznia 2012 20:22
Marta__sz, tak - neurochirurg. Jutro będę się z kolegą widzieć, więc jeszcze dopytam, ale na 99% powie to samo.
na 100% neurochirurg. Ja nie miałam złamania tylko uciski też obrębie C4 i wysłali mnie w trybie pilnym do neurochirurga.
C4 to bardzo ważne miejsce, od niego odchodzą ważne korzenie nerwów, lepiej przejść się do neurochirurga niż potem żałować 😉
honey nie byłaś z tym nigdy u lekarza?
rtk a jeśli moge zapytać to skąd wzięly Ci sie te uciski? I jakie miałaś objawy?
Co neurochirurg wniósł do tematu? Bo mi sie to od razu z operacja kojarzy  😕
wypadek samochodowy- uderzenie spowodowało ostrą dyskopatię w czterech miejscach kręgosłupa szyjnego, kręgi niebezpiecznie blisko zbliżyły się do rdzenia. Do neurochirurga wysłano mnie z wynikami rezonansu- miał określić czy to kwalifikuje się na zabieg operacyjny lub inne czynności, o których ortopeda nie pomyslał. Jakby ktoś potrzebwał to mogę polecić świetnego neurochirurga we Wrocławiu 🙂
Ale obyło sie rozumiem bez operacji?

Jak się teraz czujesz? Jesteś po rehabilitacji?

Ja do dobrego lekarza jestem już w stanie pojechać i kilkaset km.
Jeszcze poczekam na te wizyty, które mam umówione a jak to nic nie wniesie do sprawy to poprosze Cię wtedy o namiary.

Chyba,że ktoś ma namiary na dobrego specjalistę w Warszawie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się