Króliki oraz gryzonie

Z zębami królików jest ten problem, że wada/krzywe ścieranie może wyjść dopiero po latach. Zresztą katar często jest winą właśnie zębów i przerostu korzeni (na szczęście nie w tym przypadku). Oczywiście problemom ze zgryzem można zapobiegać - dużo dobrego siana, gałązek, suszonych ziół 🙂
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
06 lutego 2012 11:49
Dokładnie. U mojej króliczycy wyszło dopiero po 4 latach. Miejmy nadzieję, że będzie dobrze 😀 co by nie było- nie oddam 😉
Szynszyl  miał ogromny ropień. Jest już po zabiegu, czekamy na wybudzenie. Wet obawiał sie czy żuchwa cała ale na zdjeciach wszystko wyszło ok. Ropień zrobił się od stanu zapalnego przy zebie. biedny, musiał tak cierpieć. Że dopiero wczoraj zauważyłam  👿
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
06 lutego 2012 21:23
Dobrze, że udało się wyczyścić i że żuchwa cała. U nas wyglądało jak sitko ...
Manta   Tyłkoklep leśny =)
06 lutego 2012 22:30
Dzis do mojego wielkiego gryzoniowego stada dolaczyla kolejna chomiczka - przyjechala na DT, choc watpie, zeby ktos sie nia zainteresowal przy aktualej ilosci chomikwo do adopcji, wiec licze sie z tym, ze moze zostac. Moja mala kung-fu panda, dostala imie Q-Po




i puchate malenstwa rosna 🙂





Szynszyl nie przeżył nocy..
Dramka, bardzo mi przykro
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
07 lutego 2012 07:24
Dramka trzymaj się mocno 🙁
Wstałam rano z taką nadzieją..

Teraz czuje taką pustkę i niechęć, jakby te wszystkie moje starania poszły na nic.

Przepraszam cie Szymonku że wcześniej nie zauważyłam guza..
Dramka strasznie mi przykro 😕
Manta   Tyłkoklep leśny =)
07 lutego 2012 09:11
Dramka - wspolczuje 🙁 wielka szkoda malucha, ale to nie Twoja wina, jak tylko zauwazylas to dzialalas!
gdybym przed operacja podkarmiła..
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
07 lutego 2012 12:29
Dramka hm, nie wiem czy podkarmienie przed operacją by coś dało. Ale rozumiem Twój ból. Moja zeszła pod narkozą, a miał być to rutynowy zabieg czyszczenia ropnia 🙁 Nikt nie był przygotowany ..  🙁
A czy weci robili badania w kierunku promienicy czy tak od razu na stół pod nóż?
Kami   kasztan z gwiazdką
07 lutego 2012 13:56
Dramka bardzo współczuję  🙁 ale zapewniłaś szyszkowi naprawdę najlepszą opiekę  :kwiatek:

A ja Was zasypię dzisiejszą sesją chłopaków  😁











subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
07 lutego 2012 14:12
Kami kocham Twojego baranka !!!!!!!!!!!!  😜 😜 Chciałam adoptować jednego baranka, ale zdążył znaleźć DS 😉 ale jest świetny ! 😀
Cudowne  😍 Tonic wygląda na niezłego rozrabiakę  😀
Dziewczyny, czy zdarzyło Wam się, że królik pił własny mocz? Wczoraj po raz drugi została złapana na tym uczynku, że poza klatką siknęła odrobinę i to zlizywała... Wszystko inne jest w porządku, wcina, uszka czyste, ząbki w porządku, woda w poidełku świeża i czysta... Martwić się?
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
07 lutego 2012 14:33
Ja się z czymś takim nie spotkałam. A ja jeszcze tylko 2 dni i spotkanie.  💃 Doczekać się nie mogę !
Króliki czasem piją swój mocz, gdy jest bogaty w wit. z grupy B (nadmiar tych wit. wydalany jest z moczem). Np. moja króliczka piła mocz po vibowicie i zastrzykach z B kompleks.
Dramka, przykro mi.
Kami, wymiękłam przy trzecim zdjęciu, są obłędne  😀
a mi się podoba 4-te i 5-te.  🙂
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
07 lutego 2012 17:54
wszystkie sa piekne!!!  🙂
Kami   kasztan z gwiazdką
07 lutego 2012 20:28
Dziękuję w imieniu uszatych  😀 przed chwilą odkryliśmy z mężem pierwszy zszatkowany kabel - i to główny zasilający komputer&spółkę, że ich nie popieściło to jakiś cud  😵 Tonic niestety od trzech dni ma fazę gryzienia wszystkiego, oprócz rzeczy które mu wolno gryźć  🍴

A jak się zdjęcia podobają to jeszcze dwa na dobranoc  🏇





i znikam, bo mnie zaraz modzi pogonią za taką ilość fotek  😁
Jakie one są cudne to się opisać nie da. 😜 A baraninka to ma uszy prawie do ziemi. 😀
A czy weci robili badania w kierunku promienicy czy tak od razu na stół pod nóż?



nie..
Dramka- robiłaś co mogłaś. Nie twoja wina. Bardzo mi przykro.  😕

...........................

Nasze szynszyle uciekły nocą z klatki. Zamontowałam im hamak i zapięcie od hamaku dotykało drzwiczek klatki. Młodszy szynszyl był zainteresowany zapięciem, próbował je podgryzać. Musiał podczas zabawy zapięciem nacisnąć je, a wówczas ono pomagało otworzyć drzwiczki klatki. No...ciężko to wytłumaczyć...

Jak by nie było chłopaki miały w nocy ubaw. synek jak złość tej nocy spał u dziadków, więc nikt nie słyszał hałasujących szynszyli.  🤔
Rano podliczaliśmy straty.
Najgorzej z zeszytami małego. Poobgryzane na kantach.  😡 Poszło trochę zabawek. Wlazły na parapet i obgryzły drewniane okno, parapet też. Ponadgryzały kable leżące na górze ( bo żadnych kabli już nie mamy na podłodze). Ogólnie- nabałaganiły gnojki.

Musiały mieć niezłą zabawę- cała noc dla siebie !  😀
( a koszatniczki siedziały w klatce, patrzyły jak szynszyle biegają i pewno je skręcało z zazdrości)
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
07 lutego 2012 21:11
Aa ! U mnie zmiana planów ! Jutro rano mam rozmowę ! 😀

tunrida też im się coś od życia należy  😁
subaru-Powiem dziecku, żeby powiedziało to pani od przyrody jak się spyta " co się stało z tym zeszytem".  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się