naturalna pielęgnacja kopyt

Dzięki kasik za dobre słowa  :kwiatek:
Niestety ja mam dziś wolne , a mój zastępca nie miał czasu wypuścić koni , więc nie powiem Ci jak Lady- emerytka chodzi . Jutro zobaczę .Ale spoko , nie sądzę , żeby było gorzej , wręcz przeciwnie ....
Co do kopyt hucułki , to martwi mnie fakt , że ona nie ma tyle czasu co Twój Bor .... Ale postanowiłam , że jeśli choć trochę te kopyta ruszą w dobrą stronę , to odłożę kucie w czasie ile się tylko da .... A może szefowa da się namówić na te buty .....
        Czasami  najtrudniejsze jest czekanie ....
Konisko prawdopodobnie ma ropień w kopycie, trzeba zrobić badanie czułkami, lecz chyba żaden wet z okolicy  ich nie ma.
Możecie doradzić czy któreś z  linków się nadają??

http://sotesklep.animavet.pl/go/_info/?user_id=2812&lang=pl
http://www.amigo-konie.pl/2902.html
http://allegro.pl/kleszcze-do-badania-kopyt-germany-i2088648246.html
:kwiatek: :kwiatek:
czułki to czułki, brałabym najtańsze 🙂
ano. ew w takim problemie można obdzwonić kowali, oni zazwyczaj czułki mają.
Z kowalami będzie ciężko, przyjeżdżają z daleka i teraz  ich długo jeszcze nie będzie. Kupie czułki  któreś z tych linków, wetka mi zbada. I zobaczymy czy coś siedzi w kopycie. .
A to ciekawe 😉

E: to nasze konie mają stęp ośmiotaktowy i czterotaktowy kłus?  😀
no tak, bo jak oni chcą by kąty wsporowe były wysokie, to wtedy rzeczywiście najlepszy jest ruch od palca  😀iabeł:

tyle, że ruch od palca też jest "dwutaktowy" tylko na odwrót 😉 Kowale mówią, że koń powinien kopyto stawiać płasko.
.
Mam pytanko, co widać na tym zdjęciu ?
Czy tam widać kość kopytową? Kowal twierdzi, że przy zdejmowaniu przedniej ściany koń nie odczuwa bólu, robił to bez środków przeciwbólowych.


Ja mam pytanie ? Czy masz zgodę na publikacje tego zdjęcia tu?

nie cytuj zdjec
U nas chyba trzeba będzie wezwać kowala  👿 do wycięcia dziury w podeszwie.Jeśli ropa się nie pokarze dziś i jutro. Mam tylko nadzieję, że jakiejś szkody nam nie zrobi. 🙁ehh
Jeśli się uda kogoś zawołać, bo do  wycięcia samej dziury z daleka nie przyjadą.  👿
A wet nie może dziury zrobić?

W rivanol wkładasz kopyto tak?
Zamiast Rivanolu spróbuj moczenia w siarczanie magnezu. Roztwór powinien być ciepły (25-30 st. C) (nie gorący!) nasycony - tzn wsypujesz sól tak długo aż przestanie się rozpuszczać i zostanie jej trochę na dnie naczynka i w tak przygotowany roztwór zapakuj kopyto. Siarczan magnezu kupisz w aptece jako sól Epsom lub sól gorzka, używana jest też do robienia mieszanek do kąpieli. Siedmiowodny siarczan magnezu ma właściwości higroskopijne, przeciwzapalne. Jego nasycony roztwór w miarę moczenia będzie się wychładzał, przez co zmniejszy się rozpuszczalność soli - zacznie się wytrącać. Roztwór będzie dążył do zachowania równowagi, mówiąc najprościej - będzie pochłaniał wilgoć z otoczenia - w naszym przypadku z kopyta poprzez pory będzie ściągał ropę. Czas moczenia 20 min.
Moja starsza chodzi tak ze stawia z reguły całe kopyto na podłoże
Nie wiem czy to dobrze czy źle ale wkurza mnie strasznie bo nawet jak idzie powolutku stępem to potrafi w ten sposób mnie błockiem ochlapać tak jak by przebiegł tabun koni ...... dziwne
branka tak na noc ma opatrunek z rivanolu + otręby. Wetka ta nie końska która mi pomaga raczej by nie wycieła dziury. A ten koński ( co go lepiej nie wołać..) może i by się podjął ale u niego to jest ryzyko.
Narazie czekamy, gorzej nie jest.Albo coś się pokarze m.in. ropa albo przejdzie  samo.

Teraz byłam u wetki opowiedzieć jak tan noga i wg niej to  może być raczej krwiak i dała mi maść na wyciąganie ich, mam smarować nogę i można spróbować robić opatrunek.
Ava dzięki, jutro pogadam o tym z wetką. Ale pewnie i tego spróbuję.  😉

Czekam na szczypcedo badania , jutro ma sklep mi wysłać. Wtedy będzie wiadomo czy jest ta ropa czy nie.

edit:Ava
a ile dać soli do moczenia jednego kopyta??I ile wody??
A to ciekawe 😉

E: to nasze konie mają stęp ośmiotaktowy i czterotaktowy kłus?  😀


Tyle tylko, że Kolstrung nie pisze w tej książce że prawidłowy jest ruch od palca. Piszę, że koń powinien stawiać kopyto płasko= nie ma dwutaktu...


edit: chyba w żadnej książce kowalskiej nie jest wskazane, że prawidłowy ruch to ruch od palca. czy gdzieś takie info jest podane?
siwaaa- jak długo koń kuleje?? Może nie warto wycinać dziury, może to faktycznie "tylko" krwiak ❓ Poza tym, sprawdzając podeszwę czułkami nie będziesz miała jednoznacznej odpowiedzi co to....tak mi się przynajmniej wydaje 🤔wirek: Tzn poznasz dokładną lokalizację ale nic poza tym...
Fajny by był taki termometr do kopyt, nie? 🙂
kasik to wycięcie podeszwy to taki "czarny scenariusz" . Wolałabym aby jakby była to ropa, to żeby sama wyszła. Na razie stosuje opatrunki.
Mam nadzieję, że w pt przyjdą czułki to chociaż się zobaczy czy coś tam jest. Ja ma ciągle nadzieję, że to tylko krwiak,że koń na tej mega grudzie zaszalał, i pach zaczął kuleć.
A kulawiznę zobaczyłam w poniedziałek. Czy wcześniej koń kulał- nie wiem nie ruszałam go bo była ciągle gruda. Dopiero w pon jakoś tak nieciekawie chodził to go sprawdziłam na lonży .

Na razie czekam, mam nadzieję, że przejdzie. Bo oprócz tego i lekkie ciepłoty nad kopytem nic innego się nie dzieje.
.
Cejloniara, jest termometr do kopyt, kiedyś widziałam u kowala 🙂
No ja wiem, że jest 🙂 sama widziałam u kowala. Taki elektroniczny. Bardzo precyzyjnie można znaleźc cieplejesze miejsce 🙂
Jak jest ropa to ewidentnie koń nie może postawić kopyta, boli go lekkie uderzenie w puszkę kopytową i to tak, że aż do góry skacze. Wtedy jeśli ropa nie wychodzi to ja uważam, że lepiej zrobić dziurkę. Tylko trzeba wiedzieć w którym miejscu i zrobić to tak, że rzeczywiście ta ropa wyjdzie a przy okazji sie nie rozwierci pół kopyta 😉

akzzi - w literaturze rzeczywiście jest że raczej mają chodził płasko, niemniej nieraz słyszałam bezpośrednio od kowali, że koń ma chodzić od palca. Ale są też tacy co mówią że ma chodzić od piętki.
Spotkałam się też z tym, że kowal ocenił ruch konia jako na płasko i prawidłowo, tymczasem koń chodził od piętki (i w tym że chodzi prawidłowo się zgodziliśmy  😁 ). Bo rzeczywiście ruch od piętki czasem bywa ledwo dostrzegalny. Sama czasem miewam jeszcze wątpliwości w pojedynczych przypadkach, nie mówiąc o tym jakie miałam na początku jak zaczynałam. Czasem można dla pewności nagrać konia i obejrzeć sobie w zwolnionym tempie.
Przy normalnym, prawidłowym stawianiu od piętki kopyto ląduje płynnie, nie ma 'dwu taktu'. Ten sie pojawia raczej tylko u podkutych koni chodzących od piętki.
siwaaa Wody tyle by doszła do wysokości koronki, soli (dobrze się rozpuszcza w 100 cm wody około 35g) tak aby parę kryształków zostało na dnie (dlatego ciężko podać proporcję bo zależy to od tego w czym moczysz, ile potrzebujesz wody itd.) roztwór działa wtedy na całe kopyto. Druga możliwość to sporządzenie pasty czyli sól gorzką mieszamy z wodą żeby powstała "lekka" pasta nie gęsta i to aplikujemy na kopyto.
a mi kiedyś Pan weterynarz (nasz koński dr House😉) na ropę w kopycie dał paste o nazwie niedowymówienia i niedozapamiętania. całą tubkę nałożyl na raz na spód kopyta, suchy opatrunek na 3 dni i wio! przeszło pięknie 🙂
Kurcze sama już nie wiem. Dziś jest 2 noc z rivanolem. Jutro wysmaruję maścią na krwiaki.Jeszcze pewnie dojdzie pojutrze ta gorzka sól. Zobaczymy co wyjdzie po badaniu czółkami. Nawet jeśli trzeba byłoby brać kowala to  nie mam kogo, a nikt do jednego konia na spuszczenie ropy nie przyjedzie. No chyba, że będzie jakiś w okolicy.Ale na tę chwilę cierpliwie czekam jeszcze 2 dni. Może coś wyjdzie/może rivanol coś wyciągnie lub krwiak się rozejdzie.
Koń ma ogromną chęć do ruchu ( oczy aż się błyszczą aby coś wykombinować jak idziemy na spacerek :hihi🙂 . Wczoraj jak nagrywałam filmik, to przy próbie pierwszego kłusa poleciał w galop i bryki- widoczne na zdjęciu. Więc  chyba źle nie jest.
Nie wiem czy to kwestia podłoża, jeżeli pod śniegiem nie macie lodu to może być poprawa. W zależności teraz czy jeszcze twardsze podłoże nie wywoła dyskomfortu...
Stawiam w takim razie na zwykłe podbicie, koń z ropą w 95% przypadków nie bryka, tylko jest cały obolały i markotny i kroku nie chce zrobić.
Właśnie jest sama gruda. Na zdjęciu koń jest na polu gdzie jest równo i płasko. Szedł tam nawet dobrze.
Na razie ma areszt boksowy i w dzień wychodzi na trochę na taki nieduży kawałeczek przed stajnia gdzie jest równo.

branka- tak samo wetka dzisiaj powiedziała, dlatego dała mi tą jakąś maść na krwiaki, żeby chociaż nad kopytem wysmarować. A wiesz może ile taki krwiak się wchłania?? W innym wątku wstawiałam zdjęcie, gdzie jest prze grude wycięty kawał grota strzałki w tym kopycie i jest jakby zaczerwienione,więc możliwe, że od tego?
Dodatkowo chłodzę miejsce nad koronką do stawu pęcinowego włącznie maścią chłodzącą bo jest lekka ciepłota. 
Krwiaki na strzałce z reguły bolą 2-3 dni maksymalnie. Podbicie to zależy - jak mocne to może i 2 tyg, jak lekkie to też 2-3 dni. Najlepiej byłoby coś podkleić pod kopyto miekkiego, ale ruch jest wskazany - tylko swobodny, po płaskim i raczej nie twardym. No chyba że koń jest tak kulawy, że ewidentnie cierpi przy ruchu to wtedy można potrzymać w boksie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się