Kącik Ujeżdżenia

amnestria, na Świecie Koni jest galeria 😉


anky miala tu cala ekipe wielonarodowa, ale dzis juz wyjechala sobie.  dzielnie stala na hali przez te dni i twierdzila, ze jej cieplo, ale jak slusznie zauwazyla efka, wyjscia nie miala, bo cala byla ubrana w swoja zimowa kolekcje 😎


Chyba było jej rzeczywiście ciepło, po tym jak w zeszłym ,i poprzednim tygodniu w Holandii było po ok.-20, to -10 w Polsce nie musiało być już dla niej takim szokiem  😉 🤣
Tak na marginesie, co to za pan siedzący na gniadym koniu, w ładnych brązowych butach? 👀
mils   ig: milen.ju
09 lutego 2012 20:27
Ciekawe, co wyniknie z tych planów --> https://www.facebook.com/kj.aromer/posts/320682374635497 🙂
lostak   raagaguję tylko na Domi
09 lutego 2012 20:29
Ciekawe, co wyniknie z tych planów --> https://www.facebook.com/kj.aromer/posts/320682374635497 🙂


budowanie napiecia.... nie ma szans
Odwracanie uwagi po ostatnim, niezbyt udanym występie (Hengstschau Vechta)   👀
lostak   raagaguję tylko na Domi
09 lutego 2012 20:37
Odwracanie uwagi po ostatnim, niezbyt udanym występie (Hengstschau Vechta)   👀


brawo!
mówicie o tym, prawda?

czy ktoś niemiecko języczny może mi mniej-więcej powiedzieć, co mówi komentator jak się odzywa po jakiś fatalnych momentach i milionie błędów? Jestem ciekawa strasznie, jak stara się wybrnąć.
Co do tego występu - nie ma co komentować, mam wrażenie, że to już nie jest kwestia zgrania się zawodnika z tym koniem (bo to było główne usprawiedliwienie mało spektakularnych początków tej pary), a po prostu to, że to nie jest koń dla Rath'a.



edit, Perlica  :kwiatek:
Ciekawe, co wyniknie z tych planów --> https://www.facebook.com/kj.aromer/posts/320682374635497 🙂


Chciała bym bardzo by się udało, ale jak dla mnie nie ma szans  🙁. Szkoda,żal mi Galla, konia zresztą też.  😕
rewir, komentator mówi, że to się może zdarzyć, nie było zbyt wiele czasu przed występem na przygotowanie / rozprężenie konia, Totilas jest 20 minut pod siodłem i powinien jeszcze pokłusować, rozjeździć się w łopatkach. Tak czy siak, totalny brak profesjonalizmu (jeśli się chce konia pokazywać, to czas musi się znaleźć) i początek pokazu wygląda tragicznie. Później zaczyna to wszystko funkcjonować, nawet zmiany co tempo się odnajdują, chociaż jak z Galem była magia, to tutaj jej brak. Może to będzie biznes życia - kupić konia, schrzanić tak, żeby się hodowcy, jeźdźcowi i poprzedniemu sponsorowi serce krajało i odsprzedać do z podwójnym narzutem 😎 Chociaż nie sądzę, żeby koń miał do Holandii wrócić...
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
10 lutego 2012 13:48
też szczerze wątpię by mieli odkupywać Totilasa
To był by cud jak by wrócił  ❗
rewir, chyba  że nie jest 😉
ten film z linku powinni sobie obejrzec wszyscy ci, ktorzy twierdza, ze wystarczy miec lub kupic super maszyne za 10 mln euro, zeby pojechac na olimpiade 😜 a uwaza tak co drugi madrala siedzacy za klawiatura i komentujacy przejazdy...

piekny przyklad na to, jakie to jezdziectwo jest trudne i ile w tym sporcie znaczy para
Z tego co pamiętam ,to pisałam już na tym forum, tylko w temacie o Totku, że z pary Rath, i Totek nic nie będzie.  😤 Pamiętam również, jak mnie wtedy obrzucono błotem . 👿
Nie wszystko da się kupić za pieniądze, całe szczęście 😉
[quote author=mils link=topic=11.msg1297390#msg1297390 date=1328819236]
Ciekawe, co wyniknie z tych planów --> https://www.facebook.com/kj.aromer/posts/320682374635497 🙂


Chciała bym bardzo by się udało, ale jak dla mnie nie ma szans  🙁. Szkoda,żal mi Galla, konia zresztą też.  😕
[/quote]

Dotąd jakoś nie miałam odwagi się wypowiadać, ale z racji tego że mieszkam w Niemczech pozwolę dorzucić swoje "trzy grosze" do tłumaczenia tego co mówi moderator. Nie tylko, jak pisała Quanta usprawiedliwia Ratha, że miał tylko 20 min na rozprężenie, ale przez dobrych parę minut po prostu prowadzi mu jazdę: teraz łopatką do wewnątrz, jeszcze raz, pochwal, przytrzymaj, przejście do pasażu, pochwal etc. Pokaz w Vechcie to chyba nie miejsce na trenning. Trochę wstyd.

Szkoda konia i Gala i Ratha w sumie też.
rewir na forum topdressage.tv ktoś wstawił tłumaczenie na angielski (http://www.topdressage.tv/phpBB3/viewtopic.php?f=190&t=4456&start=20)
Ride shoulder in, so he can calm down.
Even though he is not going too well, we cannot debate the quality of the horse.
Half-halt, half-halt to passage."
Ride the diagonal and reward him, into passage, ride him out, then ride him shorter.
It is not always easy to use all the possibilities that the horse has.
Shoulder in again, then passage.
Ride lightly and half-halt.
Trot the diagonal again and pat him. Passage again and then half-halt. Don't let him run away. Pat him. Good.
Trot and shoulder-in, good, pat him. Don't ride him so high. Pat him again. Go the diagonal again and then transition to passage. Good. Pat him. Passage. Piaffe on the short side.

(Hint: Jawohl = good. He says that a lot.)

Passage to piaffe again, so he lets go. Then transition to walk. Diagonal in walk. Pat him.
Transition to right-lead canter, go around the whole ring, tame his overabundance of energy and ride him a little deeper. Good, Matthias, just like that.
Diagonal and more collection. This is a horse that always wants to work out the front. Do a flying change to the left. More collection on the short side, collect again.
Shoulder-in again. Short side collect him again.
Let him develop his rhythm on the diagonal. Don't go faster. The same on the right side. Take the tempo back a little.
Make sure that your half-halt gets through to him, the horse cannot decide for himself what the tempo should be but has to wait for the rider and listen. Then flying change. Diagonal right again. First you need to check that he's still with you and not running away from you. Beautiful. Just the way we like it. Pat him. We just didn't get around to this at the beginning. Don't be mad at us. Horses are the way they are - we needed this time. Beautiful, Matthias. Collect him again, pat him. Transition to walk. Nice. Good like that.
This is a quality you only rarely have in horses. Such a beautiful walk, trot and canter, but having a horse that has received so much training and still walks like that is wonderful. Transition to trot. Don't let him come too high. Ride him deeper. Diagonal again. Transition to passage on the diagonal again. Not to fast. Half-halt, half-halt. Ride him deeper and rounder. Transition to piaffe. Don't let him block you with his neck. Passage again. Half-halt more strongly. Transition to piaffe. Good, like that. Pat him in the passage. Do a short trot, not too fast. Go off the rail. Ride him forward. Let him go and pat him. Go down centerline and transition to walk.
The rider certainly had a different idea of his ride beforehand, but that's just how it is.

Dotąd jakoś nie miałam odwagi się wypowiadać, ale z racji tego że mieszkam w Niemczech pozwolę dorzucić swoje "trzy grosze" do tłumaczenia tego co mówi moderator.


Z racji tego ze mieszkalam w Niemczech prawie 10 lat pozwole sprostowac:

To nie moderatora bylo slychac podczas tego przejazdu tylko ojca i trenera Matthiasa - Klausa Ratha. 👀
iza90, dzięki, tak dużo lepiej! 😉
smerfi, no to już bardzo cenna i istotna uwaga :kwiatek:
lostak   raagaguję tylko na Domi
10 lutego 2012 23:36
ten film z linku powinni sobie obejrzec wszyscy ci, ktorzy twierdza, ze wystarczy miec lub kupic super maszyne za 10 mln euro, zeby pojechac na olimpiade 😜 a uwaza tak co drugi madrala siedzacy za klawiatura i komentujacy przejazdy...

piekny przyklad na to, jakie to jezdziectwo jest trudne i ile w tym sporcie znaczy para


ciekawska, dotknelas sedna sprawy. ale nie mozna tez  zarzucic matowi, ze nie umie jzdzic.  mysle, ze nie tylko chodzi o "parę", choc na pewno zgranie jezdzca z koniem pod wzgedem chemii mozna porownac do zwiazku😉  moim zdaniem to co sie dzieje pokazuje, ze danego konia mozna jezdzic jednym systemem i bedzie dzialalo, zmiana tego systemu powoduje, ze kon traci, ze para sie juz tak nie dogaduje.  gal jezdzil na bardzo zamknietych pomocach, mat jezdzi go dajac mu duzo wiecej swobody co powoduje, ze ten kon sie gubi.

Eee - szkoda, że wszystko w rodzinie - bo już myślałam, że to pomysł na biznes trenerski stulecia: nauczyć M.R. jak ma jeździć na Totku 🤣
a ile lat Gal jeździł na Totilasie?
Pytam z ciekawości, czy wykonywanie takich elementów to chyba jest bardziej utrudnione na koniu który już to umie niż uczyć się robić te elementy razem z koniem?
Perlica, Gal się nie uczył razem z koniem - on uczył konia (w sensie Totilasa).

Lostak napisała coś, co wielu ludziom poszukującym "konia profesora" umyka. Często okazuje się, że kupuje się takiego konia zrobionego, łatwego do jazdy itp a tu się okazuje, że to nie działa. Często tak jest z końmi, które lata chodziły pod jednym jeźdźcem a potem zmienia się jeździec a z nim sposób jazdy (często ektremalnie) i treningu. A do tego dochodzi jeszcze właśnie specyficzna więź konia z jeźdźcem.
Jak by była opcja LUBIĘ TO, lub pomógł, to bym wcisnęła przy poście epk  ,    :kwiatek:
a ile lat na nim jeździł w sumie epk, ?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
11 lutego 2012 19:12
epk, a z drugiej strony cały czas wiele osób uważa, że jak ktoś sobie kupił zrobionego konia, to znaczy, że nie umie jeździć. Jakoś nie dociera, że to również trzeba wiele się nauczyć, żeby dać radę na profesorze skutecznie jeździć.
a ile lat na nim jeździł w sumie epk, ?

ja nie wiem, kiedy Gal zaczął na nim jeździć, jednak MŚMK w kat. 5 latków Totilas szedł pod innym jeźdźcem.

kolejny film na youtube to już 2007r pod E.Galem

efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
11 lutego 2012 21:15
na CDI we Wrocławiu Polacy dziś wzięli całe podium w GP  😅 😅 😅

1. Katarzyna Milczarek - Ekwador - 72.957
2. Beata Stremler - Martini - 72.638
3. Michal Rapcewicz - Randon - 71.170


Perlica, nie jestem pewna, ale chyba od 2006. Od kiedy by to jednak nie było, do poziomu GP doprowadził go on.

Koniczka, fakt.
Jak klinika z Birgitt w Centurionie? Relacje i zdjęcia będą?
Lostak napisała coś, co wielu ludziom poszukującym "konia profesora" umyka. Często okazuje się, że kupuje się takiego konia zrobionego, łatwego do jazdy itp a tu się okazuje, że to nie działa. Często tak jest z końmi, które lata chodziły pod jednym jeźdźcem a potem zmienia się jeździec a z nim sposób jazdy (często ektremalnie) i treningu. A do tego dochodzi jeszcze właśnie specyficzna więź konia z jeźdźcem.


Umyka nie umyka.. Nie zawsze kon zrobiony = latwy do jazdy. Zalezy od konia. Mialam przyjemnosc miec do czynienia z wieloma konmi skokowymi i ujezdzeniowymi, ale skupiajac sie na watku, na przykladzie trzech koni ujezdzeniowych na poziomie GP na ktorych siedzialam, kazdy z nich byl zupelnie inny - od takiego ktory byl po prostu miod malina, bardzo bardzo latwy, na ktorym moglam robic elementy ktore totalnie nie wychodzily mi na innych koniach, przez kobyle z ktora troche sie nameczylam ale cos tam wychodzilo, do konia z tych trzech na najwyzszym poziomie, z ktorym nie dalam rady zrobic absolutnie NIC.
Moim zdaniem "problem" polega na niedopasowaniu konia do jezdzca. Jak dla mnie kupic konia nie problem, ale cala rzecz polega na tym, zeby dobrze wybrac (nie za trudny) i pracowac pod okiem trenera by gonic umiejetnosci konia. Jesli jezdziec jest na nizszym poziomie niz kon nie da sie uniknac "popsucia" go, ale majac trenera para wciaz bedzie ewoluowac. I jak dla mnie duzo lepiej jest kupic konia profesora, miec mozliwosc uczenia sie od niego nawet kosztem popsucia go, bo tak jest po prostu latwiej sie uczyc. Pod oczywiscie warunkiem ze kon nie jest dla jezdzca za trudny i ze ma sie trenera ktory pare prowadzi.

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się