tragiczna śmierć dziecka

duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
10 lutego 2012 08:58
[quote author=duunia link=topic=84018.msg1295361#msg1295361 date=1328705328]
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/rzeszow/wyjasniaja-okolicznosci-smierci-4-miesiecznej-agni,1,5020872,region-wiadomosc.html

a ja mam wrzenie ze ten kraj zwariowal, tutaj matka wezwała pogotowie i została zatrzymana..., wiec co? moze faktycznie leciec i przykryc gruzem a prawnicy juz wybronią  😫


Z drugiej strony jak sobie wyobrażasz, że dzieje się w domu coś takiego, umiera dziecko z niewyjaśnionych przyczyn, a rodziców głaszcze się po głowie bo stracili dziecko? Też nie bardzo...Na pewno były podstawuy do zatrzymania, przesłuchania.
Przypuszczam, że gdyby Waśniewska zadzwoniła po pogotowie, a Madzia już by nie żyła to też została by zatrzymana do wyjaśnienia....
[/quote]

no ale chyba w przypadku tej wasniewskiej to chyba zatrzymanie nikogo nie dziwiłoby? dziecka nie ma, a matka opowiada niespójne pierdoły 🤔
a tu? pierwsze słysze ze ospe sie leczy (no mascia sie smaruje, a to robili ponoć), powikłania zdarzaja sie niezwykle rzadko...ale policja moze sie popisac teraz na biednych ludziach.
a gdzie była opieka społeczna itp instytucje? moze wzesniej przydałaby się pomoc tej rodzinie, ale właśnie ci rodzice zostaną pewnie ukarani, a kaśka z sosnowca wyjdzie na wolność, bo biedactwo uniewinnią, to społeczeństwo się nad nią pastwi  🤔
nie przesadzajcie, ludzie są różni. On już był zmęczony emocjami po poszukiwaniach.
Ja też często reaguję na przytłaczające mnie wiadomości spokojem i zamknięciem się w sobie, to chyba nie oznaka tego, że coś nie tak ze mną.
ash   Sukces jest koloru blond....
10 lutego 2012 10:41
A czy oglądaliście program Uwaga na temat Madzi i jej rodziny? Powiedziano tam coś istotnego?
nie przesadzajcie, ludzie są różni. On już był zmęczony emocjami po poszukiwaniach.

rtk ale cały czas szukał dziecka żywego! Sam przyznał, że do końca miał nadzieję, że Madzia żyje. I jak Rutkowski przekazywał mu informację o tym, że jego córka nie żyje to nie wiedział, że jest nagrywany - to była rozmowa tylko między nimi. I nie zareagował na tą informację....no sory! można skrywać emocje, można być w szoku, ale żeby tak...? Zresztą - pokazywali to właśnie we wczorajszej uwadze - można zobaczyć. Dla mnie reakcja dziwna...
A poza tym w uwadze było o dzieciństwie matki Magdy (trudnym, z ojcem alkoholikiem), wypowiadali się teściowie, mąż....całość jest pewnie na stronie uwagi...
dla mnie to wszystko dziwne!
A mnie się wydaje, że jak dochodzi do takiej sytuacji, zaginięcia, porwania, szczególnie tutaj, gdzie w grę wchodził noworodek, z momentem porwania jesteśmy już nastawieni na najgorsze.
Z jednej strony ma się nadzieję, z drugiej jednak największe emocje, szok są pewnie w momencie tego jak dziecko ginie, a nie w momencie wiadomości o śmierci.

Może się mylę, ale dobrze pamiętam, jak zaginęła, wspomniana przeze mnie wcześniej koleżanka-Marta, poszukiwania trwały miesiąc, gdy okazało się najgorsze, reakcje były znacznie mniej gwałtowne, niż ten miesiąc wcześniej.


Gillian   four letter word
10 lutego 2012 14:24
a może był na prochach uspokajających?
Dokładnie.

Dla mnie głupie jest ocenianie reakcji w momencie wieści o tragedii.
Każdy inaczej to przyjmuje.
Jeden może krzyczeć, inny płakać, ktoś jeszcze inny może nie powiedzieć nic.

Poza tym ana, Twój mąż nigdy nie doświadczył takiej tragedii i nie ma pojęcia jakby wtedy zareagował, tak samo, nie mogę przewidzieć tego ja, Ty, czy inni użytkownicy forum.
Może macie rację 🤔 I obyśmy nigdy nie musieli się o tym przekonywać.... 😕
Obejrzałam tą wczorajszą uwagę. Faktycznie reakcja Bartka na wiadomość co się stało z Madzią była zaskakująco spokojna, ale...myślę że mogło być tak jak mówił psychiatra na końcu programu - on był pewnie już wymęczony całą sytuacją, być może pękł później w samotności. Nie wiem, nie oceniam.

W ogóle już nie wiem co o tym myśleć. Od początku porwanie mi śmierdziało, potem byłam pewna że to nie wypadek...a teraz nie wiem już.
Bo jeśli to jednak wypadek, to masa "smrodu" wokół jest. I te nie pasujące elementy właśnie zastanawiają i powodują, że ciężko uwierzyć.
no nie  😵 teraz ma potrzebę iść na pogrzeb  😤
Niech idzie, będzie ładny samosąd. 🙂
Wcześniej wystarczyły jej kamienie i liście..

Właśnie nie chcą jej udzielić przepustki przez obawy o jej bezpieczeństwo..
Matka nie bedzie dopuszczona do pogrzebu dziecka
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
14 lutego 2012 17:20
Nie będzie, bo boją się, że może jej się coś stać na pogrzebie..
tak, tylko dlatego. Sama bym ją udusiła
Dlaczego udusiła? . Ja na początku byłam wściekła i zdezorientowana -porwano dziecko ,zamordowano, potem wypadek ,w miedzy czasie kręci się nie zastąpiony detektyw detektywów ,który stosuje tajemnicze metody śledcze . Polegają na zastraszaniu otoczenia- szczególnie matki . Ona w końcu się pooddaje i przyznaje do wypadku (wypadku nie morderstwa) i ukrycia zwłok. Zaczyna się kolejny etap przedstawienia pana R. mnóstwo konferencji  z których nic nie wynika oprócz reklamy jego firmy. Wypowiada się też rodzina matki, jak to ją wspiera. Jednocześnie jak się obejrzy uważnie wszystkie filmy z pseudo operacji można wywnioskować ,jak bardzo ta dziewczyna była poniżana przez najbliższych i traktowana jak zło konieczne. Może po prostu się bała ,a  może tak bardzo kocha swojego męża że wzięła winę na siebie? . Bo nie wiem czy zauważyliście jak on się dziwnie zachowuje jak by nic go nie obchodziło. Jakiś czas temu mój brat stracił 5 miesięczną córkę w wyniku choroby i widziałam jak się zachowują rodzice po stracie dziecka na pewno nie  strzygą włosów i nie przebierają się ilekroć wychodzą z domu . Mi się wydaje ludzie nie potrzebnie się nakręcają . Wynikiem czego matka nie może być na pogrzebie swojego dziecka , a będą zupełnie obcy ludzie którzy zapewne przyjdą tam z głupiej ciekawości .
Ja winie nasz nieudolny system pomocy społecznej. Tam była potrzebna pomoc, nikt tego nie dostrzegł i skończyło się tragedią. Powinniśmy bardziej zwracać uwagę na to, co się dzieje w otoczeniu.
No nie...nie mogę się z tobą zgodzić.  🙂
Nie było tam pijaństwa, nie było tam biedy, nie było przemocy, byli dziadkowie, którzy stanowili wsparcie w opiece nad dzieckiem. Był kochający mąż, była kochająca się para.
Tam nie była potrzebna pomoc społeczna.

To, że dziewczyna nie miała psychicznego oparcia w teściach czy swoich rodzicach nie jest niczym niesamowitym. Wiele jest rodzin naprawdę patologicznych, gdzie naprawdę źle się dzieje.
To była moim zdaniem całkiem normalna rodzina. Może matka nie była najszczęśliwsza na świecie, ale przecież NIE MIAŁA źle.
Nie interesowałam sie zbyt sprawą, bo gdy o niej usłyszałam minęło już kilka dni i załozyłam sobie, że dziecko jest już poza granicami kraju. Ale zdaje mi się, że przewinął się tam temat depresji poporodowej. Jeśli faktycznie ta kobieta miała depresję, a nie miała wsparcia ze strony bliskich, była choćby nawet słownie poniżana mogło to przez te miesiące bycia matką wywołać u niej spustoszenie w psychice. Depresja nie mija z czasem, nieleczona mogła doprowadzić do tragedii.
moim zdaniem nie pasuje, aczkolwiek nie było tam nas i nie mamy danych
w środki masowego przekazu też wierzę średnio.
Ale zakładajac, że nie było tam patologii nie stało sie to ot tak.
Oj..to ja tyle patologii mam wokół siebie, że tam to dopiero się wszyscy mordować powinni. Jedni drugich po kolei nie patrząc jak leci. 🤔 Bieda, alkohol, przemoc, niebieska linia, interwencje policji, bezradność matek, wyzwiska, dzieci bez opieki. Do tego jeszcze odsiadki w zakładach karnych. Do wyboru do koloru.
Myślicie, że zrobili odpowiednie badania/testy czy dziecko rzeczywiście upadło i od tego zmarło? Nie chce mi się w to wierzyć.
wesola i twoj brat ukrył ciało pod kamieniami i postawił całą polske na nogi? I nie rób z niej ofiare..ofiara w tym wypadku jest dziecko.

Ja jestem przekonana że to nie był wypadek. Dziecka nie chciała, chciała wolność i ją odzyskała.

Mi ostatnio umarł szynszyl i nie byłabym w stanie rzucić go w krzaki i przykryć kamieniami.

Jakby nie Rutkowski..

Nadal nie ma oficjalnej opinii biegłych- z tego co rozumiem. A przynajmniej nie jest to pełna opinia. A przynajmniej nie jest podana do publicznej wiadomości.
Wiele klocków mi tu nie pasuje.  Ale nie jestem śledczym.
Dramka- ale zakładamy, że Ty jesteś przy zdrowych zmysłach 🙂
Osoba która była w stanie taka historie wymyślić, postawić cala Polskę na nogi i okłamywać policje jest według mnie jak najbardziej przy zdrowych zmysłach
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się