Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

Cariotka   płomienna pasja
15 lutego 2012 18:13
Burza jak zawsze super! zazdroszczę uśmiechu w zimową pogodę...mi zawsze jest zimno.
wątek zamknięty
Zimno było przez miesiąc.. 0 to jest Majorka, a plus śnieg- wielkie, niewyobrażalne szczęście moje 😍
wątek zamknięty
Cariotka   płomienna pasja
15 lutego 2012 18:20
u mnie dziś 3 na plusie 😎
ale i tak nie mam siły żeby wsiąść i mi się nie chcę...myślę że jak się przeprowadzę na swoje za miesiąc to mi się będzie chciało, ale to chyba błędne myślenie.
wątek zamknięty
Kastorkowa   Szałas na hałas
15 lutego 2012 18:21
Piorek jak zawsze piękny 😍 ,ale jaką ładną pogodę mieliscie.
wątek zamknięty
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
15 lutego 2012 18:22
Tristia, rany, to musiałaś fest przywalić 😵 Jak teraz pomyślę o tych qniarkach co to konie uczą dębować albo wsiadają dla zabawy na brykające konie i to wszystko bez kasku... 👿 Ech, odpoczywaj sobie, jak wstrząśnienie mózgu to za kilka dni ci przejdzie, ja raz spadłam i przywaliłam tak, że straciłam przytomność- mój pierwszy upadek z konia 👍

Burza, jak łaaadnie, śnieg a ty taka uśmiechnięta 😜 A Piorek wygląda (jak zwykle zresztą) kwitnąco 😅
wątek zamknięty
Burza Kicia tylko tak słodko wygląda  😀iabeł: ostatnio zjadła mi piękny hooksowy naczółek  😁 Zazdroszczę fotek w śniegu, piękne są!
wątek zamknięty
Burza Drugie zdjęcie mi się bardzo podoba, fajnie razem wyglądacie.  🙂
wątek zamknięty
Anderia   Całe życie gniade
15 lutego 2012 19:59
Tristia to nieźle... upadki na głowę są chyba najgorsze, a przynajmniej według mnie. Bo chyba najgorzej zniosłam glebę niespełna miesiąc temu, właśnie na głowę, niż wcześniejsze na wszystkie inne części ciała w sumie  😉 Więc trzymaj się!

kujka też się cieszę że wracacie do roboty  🙂

A za mną... już połowa bezkońskiego miesiąca! Jeszcze tylko drugie tyle i wsiądę!  💃
wątek zamknięty
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
15 lutego 2012 20:27
tinkerbell  :kwiatek:
Tristiakochana Ty uważaj na siebie!Dobrze że nic gorszego się nie stało. Masz jakiegoś pecha z tym spadaniem 🙁
domcia406 haha jaka niespodzianka  😎 słoodko  💘
Burza udał Ci się ten Piórek!  😜 Zazdraszczam! (a ten portrecik na fb 😍 )

ja do stajni mam marne 70km... I stajnia jest na górce na którą jest strasznie stromy podjazd 200metrowy. Normalnie spoko, ale dziś była obrzydliwa śnieżyca i ledwo ledwo z mamą się wyskrobałyśmy pod tą górkę. Panowie odśnieżają traktorkiem co chwilę ale maja syzyfową pracę... Dziś wieczorem jak mama miała przyjechać po mnie, to dziewczyna jadąca przed nią  niestety się nie wyjechała pod górkę i mama czekała na mnie na dole. Ale miałam szczęście że inna koleżanka jechała w stronę Krakowa i mnie podwiozła na dół  😁  Bo tak to by mnie nieźle wywiało...
wątek zamknięty
Burza ~ Jak zawsze wyśmienicie razem wyglądacie!  :kwiatek:

Tristia ~ Mam nadzieję, że to lekkie. Uważaj Ty tam na siebie. 😉
wątek zamknięty
Tristia współczuję Ci , mam nadzieję , że zaraz będzie w porządku !
Burza ślicznie wyglądacie razem  😜
juliadna oby do wiosny !  😉
wątek zamknięty
juliadna, straszny kawał masz do stajni, podziwiam,a ja narzekam chociaż mam 25  😁 tyle ze muszę się tłuc pociągiem  🤔
wątek zamknięty
sei   . let's grow old together & die at the same time .
15 lutego 2012 20:48
Tristia, coś nie masz szczęścia do tych arabów... zdrowia! 

Burza, piorek ciacho 🙂

melduję, że żyjemy!  🏇 ale tyłek to mi chyba odpadnie, a okrakiem będę chodzić przez tydzień  😂 😵 było fajnie 🙂 i kasztan zebrał dobre opnie, że coś z niego będzie i na te AMPy powinniśmy się oboje ogarnąć 🙂
wątek zamknięty
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
15 lutego 2012 20:58
Szafirowa ;* uwielbiam zimę, ma w sobie coś magicznego  😜 ale taką: -5stopni, sucho,słoneczko iskrząca puchowa pierzyna śniegu. Taką wersje  😜 ale taka jaka jest dziś- ohyda!
zonk aby dojechać samochodem 1h,30minut, a jeżeli chodzi o busy to dłużej na 2 przesiadki + podwózka przez mamę na przystanek aby wsiąść najpierw do tego busa... Za to jak jestem na weekend w domu w Krakowie to 13km 🙂 ale najpierw tramwajkiem  a później busikiem 15 minut + 5minut zadyszki pod górkę  😁  Daje radę dwa razy w tyg jeżdżę do stajni z Kamionnej i dwa razy z Krakowa 🙂
wątek zamknięty
to ja do stajni mam "aż" 10 km 🙂 ale za to do szkoły 35 km :/ i to przez zadupia
wątek zamknięty
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
15 lutego 2012 21:12
Sivens uu współczuje wstawania "z kurami"  😉
sei miałam ci odpisać i jakoś mi umknęło... Fajna wiadomość  😀 Powodzenia! Unikaj twardych krzeseł  😁
wątek zamknięty
juliadna taką zimę ja koocham  💘
wątek zamknięty
Tristia, rany, to musiałaś fest przywalić 😵 Jak teraz pomyślę o tych qniarkach co to konie uczą dębować albo wsiadają dla zabawy na brykające konie i to wszystko bez kasku... 👿 Ech, odpoczywaj sobie, jak wstrząśnienie mózgu to za kilka dni ci przejdzie, ja raz spadłam i przywaliłam tak, że straciłam przytomność- mój pierwszy upadek z konia 👍


Mój koń dębuje i "na zawołanie", i sam z siebie, a jeżdżę bez kasku. Nie ma się czym chwalić, ale nie jestem "qniarką" dla której jazda bez kasku to lans.
wątek zamknięty
Burza ładnie wyglądacie z Piorkiem  :kwiatek: W tej scenerii prezentujecie się znakomicie 😀 Jak w każdej, zresztą 😉
Tristia faktycznie zabrzmiało bardzo niebezpiecznie, oby już nigdy więcej takich upadków! Głowy czasem nawet i twardy kask nie ochroni, trzeba po prostu uważać... Miałam przykład koleżanki, która spadła w kasku, normalnym z atestami, w przeszkodę - i co? Jakieś nieodwracalne zmiany w mózgu, amnezja... No masakra  😵 Nikomu, nikomu tego nie życzę!
Misskiedis w takim razie jestem według Ciebie "qniarką", bo owszem, uczę swojego konia dębować, i to nawet czasem siadam na niego na te dęby bez kasku 😉 A konie brykające od dawna jeździłam w stajni, w której poprzednio stałam, bo po prostu się ich nie bałam, nawet jeśli były tzw "niebezpieczne". To nie jest kwestia stereotypu: "wsiądź na konia bez kasku, i niech Ci stanie dęba albo bryknie, a Ty spadniesz i się zabijesz". Też osobiście nie pochwalam uczenia konia okazywania niezadowolenia czy wręcz agresji, ale weź również pod uwagę, że nawet źle nauczone "dawanie buziaka" i każda inna równie niewinna sztuczka wchodząca w zakres szeroko pojętej tresury może okazać się niebezpieczna. Ba, ujeżdżenie też jest niebezpieczne! A skoki, to już nie wspomnę.
I osobiście dla mnie większą głupotą niż zaplanowane, kontrolowane i utrzymane w szczególnej dyscyplinie uczenie sztuczek jest m.in. skakanie bez kasku przeszkód nierzadko sporo powyżej metra (140, 150), co zdarza mi się obserwować bardzo często, szczególnie wśród "doświadczonych zawodników" dosiadających młodych koni. Skoro są tacy doświadczeni, chyba powinni wiedzieć, że to niebezpieczne, prawda? Nie są przyklejeni do siodła klejem, a koń to koń, może wyłamać, bryknąć.
Nie skreślaj więc wszystkich ludzi, którzy uczą konie sztuczek - kiedyś stawanie dęba na życzenie nosiło zaszczytną nazwę pesady (pasady) i wchodziło w skład normalnego treningu koni szkolnych Wyższych Szkół Jazdy, a także koni dresażowych i w pewnym okresie bojowych, kawaleryjskich. Teraz nie jest już takie zaszczytne, ale wciąż może być przeprowadzone bez narażenia zdrowia i życia jeźdźca oraz konia. Nie wszyscy chcą się umrzeć przygnieceni 500-kilogramowym końskim cielskiem 😉
sei no widzisz, jakie dobre wieści 😀
Sivens dobrze napisane, popieram 😉

U nas też dzisiaj ładnie popadało:

Muskaciątko sobie poskakało, a Pańcia wsiadła na 10 minutek, odświeżyć konikowi pamięć ujeżdżeniową i trochę rozruszać zastane kości  🏇 Jutro za to bierzemy się ostro do pracy, już sami, i "normalnie" - ujeżdżeniowo.
wątek zamknięty
sei   . let's grow old together & die at the same time .
15 lutego 2012 23:36
juliadna, xxmalinaxx,  :kwiatek:

a siadam tylko na poduszkach  😁

pięknie u was napadało! ja to się cieszę, że śnieg spadł. korci mnie pojechać jutro w teren strasznie...
tylko szkoda, że dojazd do stajni to taka masakra. trzeba bardzo uważać. w mieście nawer drogi nie poodśnieżane. nie wiadomo jak pasy do jazdy idą  👿
wątek zamknięty
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
16 lutego 2012 08:02
ja miałam  dziś na ferie do Austrii ale nic z tego bo tyle mam śniegu że nie mogę drzwi na zewnątrz otworzyć  😵 i gratisowo to z nieba lecą jeszcze z dużą szybkością wielkie płaty śniegu... Ale za to wymęczę kluska  😀iabeł:

wątek zamknięty
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
16 lutego 2012 08:40
dziewczyny, dla jasnosci, chodzi mi o dzieffcynki (zwykle ok 12 lat jak zauwazylam) dla ktorych jazda bez kasku jest lansem oraz fakt ze zabieraja sie za nauke sztuczek bez wiedzy jak to robic bezpiecznie. Co gorsza znajduja sie takie laski co to mysla ze wszystkie rozumy pozjadaly, umiejetnosci odpowiednich nie maja i (rowniez bez kasku) biora sie za zajezdzanie i naprawianie koni... Ja nie mam nic przeciw uczeniu konia sztuczek (w tym debowania) jezeli sie wie co i jak i robi sie to bezpiecznie 😉
wątek zamknięty
Tristia kobieto Ty zdrowie masz jedno! Nie masz czasami wątpliwości, czy ta praca jest warta ryzyka jakie ze sobą niesie? Ja nawet jak spadnę na 4 litery to zawsze głową poprawię a wstrząśnienie miałam już 2 razy, nie zazdroszczę 😕
Burza"największe szczęście w świecie na końskim leży grzbiecie"-po Twoich zdjęciach widać to najlepiej 🤣
wątek zamknięty
xxmalinaxx No to ja jestem durna, bo nawet skaczę bez kasku, ale planuję to zmienić 😀
Misskiedis Rozumiem o czym mówisz...  😉


Jak już jesteśmy przy temacie dębów to wrzucę małe porównanie. Na zdjęciu nr jeden konisko ma focha i okazuje go w nietypowy sposób, natomiast na zdjęciu nr dwa jest to "sztuczka". Jak widać dopóki się konisko ne wku*** to sztuczki są u nas bezpieczne 🙂 ale raczej nie wykonywane często, tylko czasami do zdjęć

Zdjęcie nr 1




Zdjęcie nr 2

wątek zamknięty
sei w Poznaniu również jak zwykle zima zaskoczyła drogowców  🤣 Średnio dwa na trzy autobusy giną w akcji, a już o chaosie na ulicach nie wspomnę. Szczęście, że dojazd do stajni jeszcze możliwy - chociaż zajmuje w cholerę czasu i nie posiadając własnego auta, trzeba liczyć około 1,5 godziny na dotarcie do niej z moich rejonów. Z własnym autem - 30 minut i jesteś.
juliadna u nas wczoraj ktoś odśnieżył ścieżkę na padoki, bo nie szło się z koniem chyba przebić  😁
Misskiedis więc pisz tak od razu 😉 Wiesz dobrze, że uogólnianie pewnych rzeczy - nawet w dobrych zamiarach - najczęściej wywołuje sprzeciwy i pretensje. Dlatego zawsze kieruj takie opinie w kierunku ściśle określonych osób, tak jak zrobiłaś to teraz...
A co do jeżdżenia koni bez odpowiednich umiejętności, ja nagminnie widzę dzieciaki, wiek podstawówkowo-gimnazjalny, które chcą się konikami zajmować w zamian za jazdę - i dobrze, niech pomagają właścicielom, którzy nie mają czasu. Z tym, że problem pojawia się, gdy taka mała osóbka zaczyna próbować z konikiem rzeczy, których w umowie zdecydowanie nie było, i sielanka szybko się kończy. Znam z nazwiska kilka takich osób...
A nawet już nie wspomnę o prośbach kierowanych niegdyś do mnie przez młodsze kilka lat koleżanki, które chciały pojeździć na Muskacie, bo... innym (starszym i bardziej doświadczonym, ale co tam) pozwoliłam, a "to fajne jest", ta cała jazda na nim...  😵
Mój koń jest lanserski - dziewczynki chcą na nim jeździć, bo to fajne jest!  😂

Sivens ja też czasem skaczę bez kasku i jestem durna, ale też to powoli zmieniam, bo się najnormalniej w świecie boję  🤣
Dobre porównanie i ładny dąb w Waszym wykonaniu na drugim foto 🙂
wątek zamknięty
xxmalinaxx No ja się właśnie nie boję i w tym problem. Nawet po upadku który na szczęście się w miarę dobrze skończył, ale mogło nie być tak miło.
A propos 😀 Ja jestem genialna... Wysiaduję dęby, brykanie, wyłamania i różne dziwne rzeczy, a spadłam w tak głupi sposób, że aż szkoda :P Po jeździe chciałam konia derką przykryć, a ta zahaczyła o słupek, słupek poleciał prosto na siwy zad... No to koń dzida, a ja gleba 😉 Do tamtej pory najgorszy mój uraz to obtarty tyłek, ale po tym upadku: wstrząśnienie mózgu, niepamięć wsteczna, pęknięcie torebki stawowej, coś tam z kręgami szyjnymi (nic poważnego, a fachowa nazwa to jakieś dwa zdania dziwnych słów) i kostka, która na szczęście sama mi się nastawiła. Normalny człowiek to by się wystraszył i zaczął jeździć w kasku, a ja inteligentnie, 3 dni później siedziałam na koniu (w kołnierzu, stabilizatorze i bez kasku :/)
wątek zamknięty
Sivens, Ty sie chwalisz czy sie żalisz?  🙄
wątek zamknięty
Sigma Raczej żalę... Odpowiedzialne to to nie jest, więc nie ma się czym chwalić ;P
wątek zamknięty
Tristia, praca robi się niebezpieczna, ja już w tej chwili na Twoim miejscu bym zrezygnowała, dobrze Monika mówi, że zdrowie ma się tylko jedno.... i też jedno życie.....
Burza, miło Was widzieć  😀

tak czytam i czytam..... u mnie pogoda cudna.... czuje się wiosnę.... śnieg się topi.... mam dziś 8 stopni na plusie  😅
wątek zamknięty
Fantazja Do nas zima zawitała dopiero wczoraj 🙂 Wcześniej było ją czuć, ale nie widać, natomiast teraz jest cieplej i spadł śnieg 😉
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.