Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )

sei   . let's grow old together & die at the same time .
19 lutego 2012 12:10
wybiegam teraz z domu, ale na pewno się do ciebie odezwę i zasypię masą pytań jeszcze 😉

szukam wszędzie labretów z kuleczkami srebrnymi i złotymi ale o średnicy 2 mm ktoś gdzieś widział? na allegro znalazłam niby u jednego sprzedającego, ale z kolei nie miał nic innego ciekawego.
dziekuje 🙂

a co sądzicie o tunelach ? rzeczywiscie zostają takie uszy rozwarte , jak je zdejmę ? 👀
wer, ja miałam kiedyś dwa, zepsuły się

no właśnie, dlatego pytam...  🤔 mi się nie tyle zepsuły, co pogubiły się wszystkie gumki, bez których nie ma już tego samego efektu 🙁

może ma ktoś jakieś sprawdzone miejsce gdzie takie gumki dostać?
teoretycznie uszy rozciągnięte do 1cm mają szansę się zejść z czasem do "normalnej" dziurki, w praktyce jest to sprawa indywidualna, na ile plastyczne jest ucho 😉
cieciorka   kocioł bałkański
19 lutego 2012 16:48
wer, to są gumki jak do tuneli? to można w sklepie piercingowym dostać
jeny,moja kuzynka ma takiego kolczyka i jest śliczny, chcę go na 18-stkę. 😀  powiedzcie mi,jak on się nazywa w ogóle ? xd
[img]http://desmond.imageshack.us/Himg821/scaled.php?server=821&filename=dsc08975fv.jpg&res=medium[/img]
to vertical tragus  😉
Atutowa, dzięki  :kwiatek:
Co do kupowania kolczyków internetowo, to polecam stronę Arif.pl
Nigdy jeszcze nic się złego nie działo z kolczykami które do mnie dotarły + wysyłają zawsze mambę gratisem  💘
Sei, w Gdańsku na dworcu można kupić, jutro tam idę, jak się do mnie uśmiechniesz mogę zakupić i przesłać pocztą  😀 Na pewno są srebrne 2 mm, złote musiałabym sprawdzić
sei   . let's grow old together & die at the same time .
19 lutego 2012 22:16
poszło pw 🙂

złote kulki znalazłam na tej stronie afri ale tylko w bioplaście. no i nie ma srebrnych 😉 ale poza tym strona jest fajna i skoro polecacie sklep to skorzystam na pewno - mają sporo kolczyków, które mi się podobają, a ja lubię mieć duży wybór tego co do ucha wsadzam  😀iabeł: 😵
Mirabelka   Małe jest piękne! :)
20 lutego 2012 12:40
Czy do kolczyków kółek można kupić osobno kulki do zapięć? Szukałam już chyba wszędzie, ale są tylko kulki, które się nakręca.
przyznaje bez bicia, ze nie przegladnelam calego watku, nadrobie na dniach, ale szukam pilnie informacji :
czy ktos z Was moze polecic dobre studio w Krakowie? chodzi o kolczyk w jezyku. I czy ktos z Was wie gdzie mozna kupic kolczyk z konkretnym wzrokiem, mianowicie czarna kulka z wisienka na srodku?  👀
Polecam Kult Tattoo (Szpitalna 20-22), Rotten Piercing (Floriańska 16).

Z tego co pamiętam na www.pierceofcake.pl jest chyba największy wybór kolorowych i wzorzystych kolczyków, kiedyś tam kupowałam kolczyk z wisienką właśnie 🙂 (i po kilku miesiącach zjadłam kulkę 🙁 )
Jeżeli już było takie pytanie to wybaczcie bo wątek przejrzałam tylko pobieżnie  😡 A pytanie kieruje do osób które posiadają industriala. Czy bardzo wam przeszkadza? tzn. czy zahaczają się o niego włosy albo czy toczek  wam jakoś nie uciska. Bo zastanawiam sie nad zrobieniem, do końca nie jestem pewna bo podobno często migruje i ciężko się goi?  Więc jak to jest z tymi industrialami?
Ja posiadam 5-cio letniego industriala 🙂 Z kaskami, toczkami nie ma problemu, czapki wełniane też raczej nie sprawiają problemów, a na pewno nie większych niż ze zwykłymi sztyftami w płatku ucha 🙂 Nie przeszkadza, chociaż jak były te straszne mrozy to wyjęłam, bo bolało ucho od zimnej stali. Niedawno włożyłam i nie było z tym żadnego problemu. Włosy czasem się plączą, ale nie ma tragedii - jednak trzeba uważać, żeby go nie pociągnąć przy czesaniu, zdejmowaniu ubrania itd, bo może się naderwać. Raz spotkałam się z migrującym industrialem którego ja osobiście zrobiłam, okazało się, że to była wina kolczyka, którego dziewczyna sobie założyła kilka miesięcy po przekłuciu. Był z bioplastu, stanowczo za długi, dociążony mega dużymi kulkami - bioplast uginał się pod ciężarem kulek i powodował migrację w niższej dziurce. Gojenie jest długie i bywa uciążliwe, często już wydaje się że wszystko jest ok, a na następny dzień ucho od nowa puchnie i czerwienieje... Lubi pojawiać się tam ziarnina.
Scottie   Cicha obserwatorka
20 lutego 2012 19:39
Miałam industriala, wygląda świetnie, ale nie zrobiłabym kolejny raz. Nie pamiętam, jak długo go miałam, ale w końcu wyjęłam, bo tak jak pisze MissTake, lubi stroić fochy i jednego dnia jest ok, a drugiego nawet ucha nie można dotknąć, całe czerwone i "zaropiałe". A jak sobie przypomnę uderzenie w dolną kulkę to aż mnie ból przeszywa i paraliżuje lewą stronę (w lewym uchu miałam robionego).

Przekłócie nie bolało (nastawiłam się, że będzie strasznie bolało i ból będzie nie do wytrzymania, pewnie dlatego nie bolało), natomiast do domu wróciłam z zakrwawionym uchem i pozlepianymi od krwi włosami. Przez tydzień każde dotknięcie ucha to był niesamowity ból, nauczyłam się spać na prawym boku, co było dla mnie ogromnym wyzwaniem (ZAWSZE spałam na lewym, twarzą do ściany), zahaczałam go podczas mycia włosów, czesania, suszenia. Blednę jak sobie pomyślę, że na WFie mogłam dostać piłką czy niechcący ręką od jakiejś dziewczyny...
Bardzo o niego dbałam, mimo to nie chciał się wygoić, był bardzo kapryśny, po długim czasie (byłam przynajmniej 3 razy u fryzjera w tym czasie, czyli ok. roku go miałam na pewno) nie było mowy nawet, żeby go wyciągnąć i później włożyć, bo dziura się szybko kurczyła. W końcu podczas jakiejś wizyty u fryzjera wkurzyłam się i go wyjęłam.

Moje ucho go po prostu nie polubiło, w dodatku mam delikatnie zniekształcone ucho w miejscu, gdzie miałam górną kulkę (coś mi urosło). Moje 3 koleżanki w ciągu ok. 5 lat też miały industriala i w tej chwili żadna nie ma- wszystkie wyciągnęły, bo przeszkadzał albo nie chciał się wygoić.
pozwole się pojawić 🙂
od już ładnych paru lat marzy mi się kolec w wardze... i kilka innych ale na pierwszym miejscu jest ten... ale ponieważ jestem nieletnia a rodzice nie wyrażają zgody to jeszcze muszę poczekać rok 🙁 oprócz kolców myślę o jakichś tatuażach... już szukam i wymyślam wzoru dla siebie żeby mieć przygotowany na przyszłość 😀 A żeby było ciekawiej to rodzice na jedyny kolczyk jaki się zgodzili to pępek... a mnie jakoś nie specjalnie to kręci... Raczej żadne studio nie przyjmie 17 latki bez gadania i zgody rodziców więc... pozostaje mi czekać... Chyba że któś ma skuteczny sposób na to żeby przekonać moich rodziców do tego że moje ciało to moje ciało i ja bym chciała o nim decydować...
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
20 lutego 2012 19:41
Również posiadam industriala.Włosy plączą mi się masakrycznie wręcz,jak się zaplączą w nocy to potem ładnych parę dni ucho boli.Z tym,że ja mam włosy naturalnie kręcone i z nich zrobione dredy więc może to inaczej trochę wyglądać.Muszę kombinować z upinaniem dredów z tej strony itp,zastanawiam sie nad wygoleniem kawałka bo już chwilami nie wyrabiem 🤔 O mrozach już w tym wątku pisałam-na ten okres włożyłam z bioplastu bo faktycznie metal mrozi okrutnie.Jedyne z czym jeszcze może trochę przeszkadzać to słuchawki nauszne-mam takie które nie okalają całego ucha a tylko nachodzą na małżowinę przez co leżą dokładnie na kolczyku.Jak odpowiednio ułożę to nie ma problemu ale czasami trochę się odczuwa.Generalnie kocham go miłością wielką i nie zamierzam się pozbywać 😍 Z gojeniem problemów nie miałam,niestety dość powszechne są obrazki typowo spartaczonej roboty,o zgrozo,nawet z studiach 🙄 dlatego też ja robię sobie sama kolczyki i w razie problemów do siebie tylko mogę mieć pretensje 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 lutego 2012 20:19
Na jakim kolczyku najlepiej verticala robić? :>
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
20 lutego 2012 20:41
JARA zależy co rozumiesz pod tym pojęciem 😉 są vertical labret,vertical tragus chociażby i podejrzewam,że wiele innych 👀
nadszedł ten piękny dzień kiedy z premedytacją i pewnością mogę spytać: do kogo na dziaranie w Warszawie? w wątku przewinęło się kilka nazw, ale bez żadnych konkretów. Może ktoś może polecić studio/konkretną osobę 🙂?
Chodzi mi po głowie Black Star, zrobili na mnie bardzo pozytywne wrażenie, ale to na kłuciu, chociaż podobają mi się prace jednego z chłopaków tam pracujących. Jakieś opinie 🙂?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 lutego 2012 15:32
Vertical tragus.
Marzył mi się labret, ale w pracy to by już chyba nie przeszło.
MissTake bardzo dziekuje! myslalam, ze znalezienie takiego kolczyka bedzie niemozliwe, a jednak  😀

edit: no jednak czarnego z wisienka nie znalazlam  🙁 ale kilka innych swietnych! no nic, bede szukac dalej...
disco Bartosz Panas z Gulestusa. Naprawdę polecam.
bardzo dziękuje za odpowiedzi o industrialu  :kwiatek: Chyba jednak zrezygnuje, za duże ryzyko na moich wrażliwych uszach. I moje kolejne pytanie co myślicie o conchu i traugusie (przepraszam jeżeli pomyliłam pisownie) ? Posiada ktos takowe? Są problemy z gojeniem? Czy traugus jest możliwy w każdym uchu? Osobiście mam dosyć małą tą część ucha i zastanawiam sie czy to wpłynie na jakość i wygląd kolczyka. I tak ogólnie co o nich myślicie?
Angels2796
tragusa miałam 🙂 przekucie nie zbyt przyjemne... Ale warte kolczyka bardzo mi się podoba.🙂
sei   . let's grow old together & die at the same time .
22 lutego 2012 19:36
ja mam świeżego tragusa (3-4 tygodnie jakoś ma). przekłucie bardzo spoko. goi się jak na psie 🙂 za to helix bolał bardziej i trochę się paprze - znaczy jakaś tam wydzielina/ropa co jakiś czas (raz na tydzień) się pojawia chociaż bardzo dokładnie i systematycznie oba kolczyki dezynfekuje.

a tak w temacie, czy wam też octenisept tak strasznie wysuszał skórę ucha? 🙁
W niedzielę miną 2 tygodnie odkąd zrobiłam kolczyk w wardze. Nic mnie nie bolało,nic mi się nie paprało i ogólnie jest wszystko super. I teraz pytanie,czy mogę go już wyjmować do szkoły i zakładać kolczyk po niej? Mogę już wyjmować,no i czy mi nie zarośnie ?
Piercing może wydawać się wyleczony zanim proces gojenia jest zakończony. Dzieje się tak, ponieważ rana goi się szybciej od zewnątrz i mimo że wygląda dobrze, tkanka w środku pozostaje niestabilna. Trzeba być cierpliwym i dokładnie czyścić przez cały okres gojenia. Nawet zagojone, kilkuletnie przekłucie może się zmniejszyć lub zarosnąć w ciągu kilku minut! Czas ten różni się w zależności od osoby i jej organizmu; jeśli lubisz swój piercing, pozostaw kolczyk w miejscu przekłucia, nie wyjmuj kolczyka bez potrzeby. (na temat kolczyka w wardze)

zalcia97, tu masz fragment z pewnego, dość rzeczowego forum poświęconego modyfikacjom. Ja bym nie wyjmowała 😉

edit: dopisek
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się