Stajnie w Warszawie i okolicach

Jak wszystko będę wiedziała to wyślę Ci pw 🙂

to ja też poproszę o PW  :kwiatek:
ja również poprosze PW🙂 zwłaszcza odnośnie połączenia🙂
Z racji tego, że mam sporo czasu chętnie zajmę się jakimś koniem. Jeśli ktoś ma konia, a nie ma czasu z nim pracować, to ja zgłaszam się na ochotnika. 🙂
Najlepiej w okolicach południowej, lewobrzeżnej Warszawy.


he, he, może bym się zgłosiła, ale obawiam się, że żle to by mogło wpłynąć na pewne aspekty twego życia osobistego (chyba że pomyliłam cię z kimś innym, w takim razie sorry).


Daję przyzwolenie i jestem za!  😀
Bez koni nie da się żyć, a niestety, tymczasowo będziemy się widzieć troszkę rzadziej  🙁
Jestem spokojna, zamontowałam mu potajemnie czipa, gps-a, czujnik ruchu i dotyku, więc w razie czego będę wiedziała gdzie, kiedy i kogo rozszarpać na strzępy gołymi rękami! 😉
Kupujemy  kamerę Wi-Fi. W stajni musi być sieć Wi-Fi. Kamera loguje się do sieci, a my poprzez serwer możemy sobie oglądać obraz z kamery. Proste jak konstrukcja cepa.
Te kamerki to wcale nie głupi pomysł bo co poniektórzy może by w końcu mieli bat na dupie i zamiast oszukiwać wzięli by się wreszcie do roboty 🙂
Sylwiaj, i pomyślec że miałam jechac oglądac Twoją stajnię  zanim przenosiłam swoje konie. Na szczęście, znalazłam super stajnie niedaleko Twojej, i mój źrebak od nikogo nie obrywa. Co za masakra!
mój zaczoł obrywac jak powiedziałam ze sie wynosimy😉 ale to nie zmienia fatu. Jedynym plusem były łąki ale co po łąkach jak koń w gnoju stoi i słomy nawet w stajni nie ma - do żniw zostało z 10 balików (to było 2 tyg remu i ciekawe ile bedzie jak w sobote pojade)
Dlatego też ludzie zabieraja konie z dnia na dzien bez wypowiedzenia.. 🙄
tez mi mówili zeby tak zrobic ale ja głupia byłam bo nie tak nie mozna;/
Dla właściciela pensjonatu taka kamerka to musiał by być koszmar. I wcale nie mówię tu o zaniedbywaniu obowiązków, ale już sobie wyobrażam ten nawał telefonów. A to dereczka się przekrzywiła, a to kupkę zrobił a to krzywo pierdnął. Musieli by chyba osobnego pracownika zatrudnić do odbierania telefonów. Gdyby wszyscy odchodzili ze zdrowym dystansem do swoich pupili to fajny pomysł, ale w realnie to właściciel pensjonat musiał by być niezmiernie cierpliwym i wyrozumiałym człowiekiem.
a taką kamerkę można zainstalować w boksie bez wiedzy właściciela, tak  żeby nie zauważył? Bo jak taki z ciężką ręką będzie wiedział to się będzie pilnował (chociaż i to dobre), a z drugiej strony zrobić taką niespodziankę, złapać na gorącym uczynku i dać nauczkę -  to by było coś!
Myślę że taki z ciężką ręką pierwszy by się nie zgodził.  😉

Nie zamontowałabym kamerę w boksie żeby pilnować derkę i kupy  🙄
Dramka oczywiście, że nie. Wiadomo że mało kto robi to dla krzywej derki. Jednak większość zerknie parę razy w ciągu dnia co tam słychać u jego konia, zobaczy jakąś pierdołe i już będzie chwytać za telefon. To normalny odruch właściciela konia, ale bardzo uciążliwa sprawa dla właściciela stajni.
Gdyby mi ktoś płacił za boks 2 tys lub więcej to może bym na to poszła.
Za to fajnie gdyby taka kamerka była dostępna w stajni na sytuacje awaryjne np. chory koń albo klacz blisko wyźrebienia.
W ciągu dnia mój koń jest na padoku 😉
Dramka gdzie teraz stoicie?
w ostoi  😀
no proszę🙂 daleko do Dawida sie nie przeniesliscie;D
[quote author=Perszeron link=topic=46.msg1314103#msg1314103 date=1329943447]
Z racji tego, że mam sporo czasu chętnie zajmę się jakimś koniem. Jeśli ktoś ma konia, a nie ma czasu z nim pracować, to ja zgłaszam się na ochotnika. 🙂
Najlepiej w okolicach południowej, lewobrzeżnej Warszawy.


he, he, może bym się zgłosiła, ale obawiam się, że żle to by mogło wpłynąć na pewne aspekty twego życia osobistego (chyba że pomyliłam cię z kimś innym, w takim razie sorry).


Daję przyzwolenie i jestem za!  😀
Bez koni nie da się żyć, a niestety, tymczasowo będziemy się widzieć troszkę rzadziej  🙁
Jestem spokojna, zamontowałam mu potajemnie czipa, gps-a, czujnik ruchu i dotyku, więc w razie czego będę wiedziała gdzie, kiedy i kogo rozszarpać na strzępy gołymi rękami! 😉
[/quote]

Julie, ale tu czip ani czujnik dotyku nie pomoże. Bo moje konie PNH przystowało do życia końsko-wierzchowego, a PNH nie trawisz.  A jak się na chłopa zaraza by przeniosła?  Jeszcze chłopa rozszarpiesz. 

Żeby nie było OT: byłam w Sadowej. Swojego konia bym tam nie wstawiła. 

no proszę🙂 daleko do Dawida sie nie przeniesliscie;D


Od Dawida sie przeniosłam do Łajsk  😉
Widzę, że trochę podwarszawskich stajni zwija żagle...

Dąbrowa pod Nasielskiem nie istnieje (czy tylko zmieniła właściciela? miejsce było bajeczne, sama bym tam chętnie osiadła...), a i jak widzę na gratcce Dąbrowica do sprzedania, także stajnia Michałów k. Żyrardowa i wieeeele innych w całej Polsce, hodowle, ośrodki sportowe, nawet stara SK Rabe znów na sprzedaż...

W Polsce to wręcz w cenach podwarszawskiego domku, ech, gdyby te 2 lata temu były takie ceny  👿 👿
Dąbrowica? TA Dąbrowica???
a my nareszcie mamy halę  😅
Nieprawdopodobna wygoda, ehh
ash   Sukces jest koloru blond....
24 lutego 2012 10:30
Dąbrowica? TA Dąbrowica???


no chyba na to wychodzi 🤔
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
24 lutego 2012 10:32
to nie ta Dąbrowica

Akurat po zdjęciach widzę, że to stajnia prywatna która jest po sąsiedzku.
paa to może i inny, ale 7ha terenu to dość sporo jak na małą stajnię prywatną... za to cena...  🤔

ale i jakaś stajnia w Czosnowie, całkiem całkiem, chyba gdzieś przez płot z Bajardo też pod młotek...
ash   Sukces jest koloru blond....
24 lutego 2012 10:35
bjoork, masz rację. Weszłam w to ogłoszenie i faktycznie zdjęcia nie pasują to FC Dąbrowicy na szczęście!
trzeszczki   kto nie miał rudego, ten nie miał najlepszego
24 lutego 2012 10:38
ale z tego co wiem to FC Dąbrowica coś też nie ma najlepszego okresu bo od nowego roku duzo koni się wyprowadziło lub wyprowadza.

a przecież ośrodek z zewnątrz b. fajny i pastwiska i hala i trener na miejscu - potencjał ma  a cena też nie jest zabijająca nawet z tą odległością  ❓  ❗ 
Fakt, dużo się w Dąbrowicy ostatnio zmienia. Pensjonariusze - konie, stajenny, słyszałam również, że wystrój łazienki i jednej siodlarni ma się w nadchodzącym roku zmienić. Mam nadzieję, że w ramach ozdoby nie zawisną tam pod sufitem siodła westernowe albo chomąta 😉
ale z tego co wiem to FC Dąbrowica coś też nie ma najlepszego okresu bo od nowego roku duzo koni się wyprowadziło lub wyprowadza.


Fakt, dużo się w Dąbrowicy ostatnio zmienia. Pensjonariusze - konie, stajenny, słyszałam również, że wystrój łazienki i jednej siodlarni ma się w nadchodzącym roku zmienić.  Mam nadzieję, że w ramach ozdoby nie zawisną tam pod sufitem siodła westernowe albo chomąta

No, to faktycznie źle się dzieje, skoro wystrój łazienki ma się zmienić  🤣  Chyba, że te chomąta zastąpią kibelek    😂 

FC Dabrowica ma się dobrze i nie jest na sprzedaż. To fakt, jedne konie odchodzą, inne zaś przychodzą. Wszystkim się nigdy nie dogodzi choćby człowiek na głowie stawał. Mam nadzieję, że przewietrzenie ośrodka nowymi ludzmi wyjdzie tylko na zdrowie FCD i nie mówię tu tylko o pensjonariuszach.
NIech będą tu ludzie zadowoleni, a nie mówiący, że jest ok. Bo "Szczerość w naszym klubie, to norma" - jak mówił prezes Ochócki w Misiu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się