Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.

Ale MAC pewnie ma z kilkanaście jasnych, beżowych odcieni 😉 podjęłabym się, gdybym dostała dokładny wytyczne - który podkład i który numerek 😉
Bo kolor się dobiera do skóry, i najlepiej wypróbować go w świetle dziennym.
Scottie   Cicha obserwatorka
20 lutego 2012 19:22
szepcik, podobno eyeliner w żelu Maybelline jest identyczny jak ten BB, taka sama trwałość i ogólnie jakość, w dodatku podobno nie zasycha tak szybko w słoiczku jak BB. A jest dużo tańszy. Czaję się na niego na allegro, ale od pewnego czasu nie ma, może na ebay będzie.

W dodatku ashtray pytała o kredkę lub eyeliner w pisaku, więc sądzę, że chodziło jej o to, żeby nie używać pędzelka, bo nie umie/nie lubi się nim posługiwać, a żelowych nie nałożycie niczym innym 🙂

Alexa:P, po pierwsze wątpię, żeby Panie w MACu wiedziały, jaki kolor ma ten loreal: nawet jeśli podasz numer, to i tak podejrzewam, że trzeba by było tam pójść z próbką fluidu (więc ta osoba musiałaby taki odcień posiadać), a że powszechnie wiadomo, że koloru nie dopasowuje się na ręku tylko na twarzy, ta osoba musiałaby mieć nałożony ten fluid na twarz, czyli go używać i musiałby być do niej dobrze dopasowany. MAC ma ogromną kolorówkę i niekoniecznie to, co będzie dobrze wyglądało na tej osobie- będzie również dobrze wyglądać na Tobie. Ja bym nie ryzykowała na Twoim miejscu, bo pudry MACa jednak nie są tanie i szkoda by było wyrzucić kasę w błoto. Nie masz możliwości odwiedzenia jakiegoś salonu MACa? Nawet podczas wycieczki, weekendowego wypadu?

Gillian, wypróbuję.
Scottie- jeśli wszystko inne zawiedzie, to myślę, że warto byłoby spróbować z Diabetegenem (coś takiego http://genoscope.pl/sklep/?cmd=4&id=10 ). Poleciła mi go kosmetyczka i u mnie się sprawdza- cera szybciutko się regeneruje po wszelkich zabiegach.
Scottie, krem eucerin z 5% mocznikiem. na pewno będzie w superpharmie, bo w innych aptekach ciężej go dostać. na suchą, łuszczącą się skórę jest najlepszy, a przetestowałam tego od groma i jeszcze więcej.
jeszcze ewentualnie weleda skin food, ale to bardziej z polecenia bo osobiście nie testowałam.
Jestem z pomorza i w sumie jak na razie nie mam możliwości podjechania do Warszawy , a w sumie nie wiem gdzie by jeszcze był salon MACa. Dziwi mnie trochę ,że nie otworzyli salonu w Gdańsku  😤 No tak w sumie nie wszędzie jest tak ,że w jednym salonie ma sie pełno różnych firm(nie pomyślałam o tym )....ehhh gdyby chociaż udało mi się zdobyć jakieś próbki, bo wie który chce podkład , no ale pozostaje teraz kwestia dobrania koloru.
Alexa ja bym nie ryzykowała i nie kupowała na odległość jak nie znam konkretnego numeru.
A nie masz np Douglasa u siebie? Mają większość znanych marek u siebie i też pomagają w doborze.
Czasem można się umówić na dobór kosmetyków i pełen makijaż. Ja byłam na makijażu Armaniego i Guerlain.
Dwie różne marki, dwa różne makijaże i dwa sposoby prowadzenia ale na obu idealnie dobrano mi podkład i puder także polecam bo masz piękny profesjonalny makijaż na cały dzień i idealnie dobrane kosmetyki🙂 Szarpie tylko po portfelu... jak chcesz kupić wszystko czego użyto do wykonania makijażu😉
Znacie jakies dobre firmy kosmetyków na zmniejszenie porów. Do tej pory stosowałam effaclar K, był efekt na chwilę, teraz moja cera jest wysuszona, przez to pory są bardziej widoczne. Robię już sobie parówki, daję tonę kremu nawilżającego i co...i du...a.
Konia77 seria Kanebo Sensai Silky Purifying- pudrowy jedwabisty peeling i esencja zweżająca pory. Drogie ale niesamowicie wydajne i skuteczne.
Alexa:P, z podkładem spróbuj tutaj. a nóż akurat będą te które cię interesują.
http://www.temptalia.com/foundation-matrix#
Dziewczyny możecie mi polecić dobrze kryjący, bardzo trwały podkład? Mam aktualnie z błyszczącymi drobinkami z Kobo i nie utrzymuje się nawet 5 godzin. 😫
Czy ktoś z was używał kosmetyków guinot? Chodzi mi o tą serię oczyszczającą - dla cery trądzikowej.
Scottie ten z pędzelkiem? Nigdy go na oczy nie widziałam, ale zachwalała go w filmiku makijażystka Lisa Eldridge... wiesz jak się w ogóle toto nazywa?
Scottie   Cicha obserwatorka
26 lutego 2012 17:12
szepcik, chyba Maybelline Lasting Drama, chociaż u nas w PL nie można go kupić... Wszystkie laski youtubowe go zachwalają.
znalazłam go właśnie na all, za ok 50 zł, ale płatność tylko przez paypal
tani nie jest... z przesyłką to wyjdzie jakieś 60 zł jak nic, nie wiem czy za tyle nie kupię np. clinique ze zniżką w sephorze...
Scottie   Cicha obserwatorka
26 lutego 2012 19:11
A na ebay? nie wychodzi chyba więcej, niż 45 zł z przesyłką?
tam nie patrzyłam
Scottie   Cicha obserwatorka
26 lutego 2012 19:31
wiedźma, dziewczyny zachwalały Revlon Colorstay, z tego co ostatnio widziałam w Douglasie, to producent zapewnia nawet 24h krycia. Poczytaj o nim kilka stron wcześniej.

Może głupie pytanie- ale jeśli eyeliner żelowy jest wodoodporny, a pociekną mi łzy i zmoczą to miejsce, w którym jest nałożony i dotknę do niego chusteczką (przyłożę ją, aby to miejsce osuszyć, bez tarcia) to on wyblaknie? Rozmaże/zmaże się?
Dziękuję za odpowiedź!😉
Scottie   Cicha obserwatorka
04 marca 2012 20:41
Po tylu pozytywnych opiniach i ja postanowiłam zakupić Revon Colorstay, chociaż mój Clinique się jeszcze nie skończył (będzie na lato).

Pierwsze wrażenie- strasznie śmierdzi. Nakłada się tak samo jak Clinique (a może nawet i lepiej?), świetnie się rozprowadza przez to, że jest tak bardzo płynny, ale ja uwielbiam takie lejące się podkłady! Faktycznie matowi (nie użyłam ŻADNEGO pudru i jeszcze się nie świecę, a mam go ok. 7h na twarzy), podoba mi się skóra w dotyku, maski nie udało mi się nim zrobić, ale może dlatego, że nigdy nie nakładałam za dużo podkładu. Nie powiedziałabym, że ma rewelacyjne krycie, pewnie będę używać dodatkowo korektora.

Niestety, czuję jego zapach na twarzy- wywietrzał dopiero po ok. 3h... Co najgorsze, mam bardzo wrażliwe na zapach oczy- łzawiły cały czas podczas używania tuszu L'oreal Volume Million Lashes, no i niestety zapach tego podkładu odczuły i one 🙁 ciągle szczypią.
fanelia   Never give up
05 marca 2012 08:46
To ja też napiszę o Revlonie Colorstay dla cery mieszanej i tłustej. To najdroższy podkład jaki do tej pory kupiłam, bo raczej wybierałam zawsze te tańsze i oczywiście warto było wydać pieniądze! 🙂
Zapach - mi nie przeszkadza. Przy pierwszym użyciu faktycznie zwróciłam uwagę na zapach, a teraz już nawet tego nie zauważam, tylko nakładam 😉 Nawet mogłabym powiedzieć, że zapach trochę mi się podoba :P
Trwałość - rewelka!! Po zastosowaniu rano, wieczorem wygląda praktycznie tak samo. Nawet jak w ciągu dnia jestem u konia to makijaż nie spływa. W przypadku innych podkładów mogłam o tym pomarzyć, nawet te reklamowane jako 12godzinne nie wytrzymywały na mojej skórze nawet 4 godzin.
Kolor - cudowny, to pierwszy podkład, który mam idealnie dobrany do kolorytu cery, nigdy nie mogłam znaleźć odpowiedniego (mam bardzo jasną cerę). Kolor jest identyczny ze skórą, wygląda bardzo naturalnie. Na początku dawałam podkładu trochę za dużo i wyglądało to sztucznie, ale teraz dawkuję mniejszą ilość i wygląda super 🙂
Konsystencja - może być, chociaż wolałabym bardziej płynną, jest dość gęsta.
Jedynie nie podoba mi się opakowanie - przydałby się dozownik, dość długo się czeka zanim płyn z dołu spłynie do wylotu słoiczka, do tego czasem zostaje mi za duzo podkładu na dłoni i w ten sposób się marnuje.
Ogólnie opinia bardzo na plus! Jeszcze jedna zaleta - odkąd go stosuję nie miałam żadnych problemów z wypryskami, a więc nie zatyka porów 🙂
Graba.   je ne sais pas
08 marca 2012 10:11
Co sądzicie o podkładach Gosh? Mam na myśli X-Ceptional. Używam affinitone, spełnia moje oczekiwania, ale chciałabym spróbować czegoś nowego.  🙂
Używałam przez długi czas Gosch X-ceptional wear i lubiłam. Dość mocno kryje, ale nie ma efektu maski, całkiem nieźle matuje. Nie miałam po nim problemów z cerą. Na plus jest też duży wybór odcieni (o dziwo najjaśniejszy - porcelaine - okazał się dla mnie za jasny, choć w przypadku innych podkładów zwykle jest za ciemny).  Tylko uwaga, jest gęsty, niełatwo się go rozprowadza i zdecydowanie bardziej dla cery mieszanej/tłustej niż suchej.
Czy jest tu może jakaś kosmetyczna albo ktoś znający dobrze temat, a mianowicie... Poszukuję maseczki z alg bardzo dobrze nawilżającej, najlepiej dostępnej na allegro. Mam tu na myśli maseczki stosowane w SPA albo gabinetach kosmetycznych. Wczoraj przeglądałam coś sobie, ale nie potrafię wybrać jakiejś, bo nie znam się na ich jakości, a nie chcę wydać niepotrzebnie kasy 🙂 Ewentualnie nie z algami tylko dobrze nawilżającą, wyciszającą skórę twarzy. Nie lubię tych maseczek w saszetkach, po wielu piecze mnie skóra, a po niektórych efekt jest godzine - dwie, a potem całe przesuszenie wraca.
W salonach spa/kosmetycznych zawsze spotykałam się z maseczkami, które kosmetyczka rozrabiała z wodą, czyli pewnie te algi są w proszku czy jakoś tak. Maseczka obłędnie pachnie, wycisza skórę - jest dobra po zabiegach.
A jakie przeglądałaś? Bo ja dokupuję często maseczkę do zabiegów, i kosztuje to jednorazowo 30 zł :/
Jeśli byłaby jakaś opcja kupienia hurtowo, a potem podziału - to ja się chętnie piszę.
WIem, że na allegro są proszki do rozrobienia z alg, tylko nie wiem z jakiej firmy itd. 🙂 Bo tych różności jest z 20 stron do wyboru, a ja szukam czegoś sprawdzonego;p
Scottie   Cicha obserwatorka
08 marca 2012 14:36
Czy podkład Double Wear (ta cięższa wersja) kogoś zapchał? Znacie takie przypadki?

Albo moja twarz ma gorszy tydzien albo Revlon mnie strasznie zapycha 🙁 w dodatku robi smugi, ale już idzie do mnie pędzel, może będzie lepiej.
Na mnie DW robił smugi, ciężko się rozprowadzał, robił maskę... ale chyba nie zapychał. Ale nie używałam go zbyt długo.

Jak już będziesz mieć pędzel, to przed malowaniem się popsikaj go wodą termalną - powinno się lżej rozprowadzać podkład.

Ja natomiast szukam dobrego, matowego bronzera - bez dużej ilości drobinek, niezbyt drogiego.
Graba.   je ne sais pas
08 marca 2012 20:33
miss_misery, dziękuję :kwiatek:
szepcik, tylko Nouba! Mają sporo odcieni, ciepłych, chłodnych, neutralnych - jest w czym wybierać i ma bardzo ładne wykończenie - niby są jakieś drobiny, ale na twarzy efekt jest bardziej satynowy. Ja go uwielbiam 🙂

U mnie Colorstay sie nie sprawdził, krycie jak dla mnie za mocne i cały czas czułam, że mam go na twarzy - dużo fajniejsze odczucia mam po Photoready. Jest lżejszy i ładnie łączy się ze skórą. Szkoda tylko, że w ostrym świetle wyglądam jak bombka ;/ Jak do tej pory ze średniej półki najchętniej wracam do podkładów Bourjois.

A jeszcze co do alg!
Na zróbsobiekrem.pl można kupić porcje 10g za ok 3,50, dla mnie to jednarozowa porcja na twarz i szyję - opłaca się średnio, ale na wypróbowanie porcja w sam raz. Ja rozrabiam nie z wodą, a z jogurtem naturalnym🙂
a Nouba to przypdkiem nie jest wyższa półka, jeśli chodzi o ceny? zresztą.... chyba i tak kupię bronzer Smashboxa  😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się