Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

sei   . let's grow old together & die at the same time .
25 lutego 2012 23:16
quanta, cudne trojaczki! też bym chciała żeby mnie kiedyś takie w stajni witały  💘

dzionka, a jak ja tęskniłam! ale nawet gdyby finanse były to i tak nie miałabym z kim jeździć... pod kątek skoków bieda. całe szczęście ujeżdżeniowo póki co (odpukać. tfu tfu) z olą jeździ mi się fajne 🙂 ja mam do tego taki hmmm jakby to nazwać 'półoficjalny' stosunek. zależy mi bardzo żeby solidnie przepracować czas, który mamy, ale jednocześnie bez jakiegoś ogromnego ciśnienia. koń i ja się uczymy. wychodzi na to, że ja zdecydowanie więcej niż koń 😉 no i fajne jest to, o czym wspominałam, a co przy samotnej jeździe rzadko mi się zdarzało... ból mięśni! teraz i tak jest lepiej niż poprzednio, ale czuję w udach każdą minutę jazdy. i o to chodzi! taki ból (być może paradoksalnie) kojarzy mi się z 'kawał dobrze wykonanej roboty'  😁

szarlotka, cudny kropek! 😀
wątek zamknięty
Szarlotka., jaka fajna kropka 🙂

Wojenka, w Garo 🙂 Stajnia jest super, no i totalnie kameralnie 🙂 Narzekać bym mogła tylko na cenę, ale ponieważ warunki są naprawdę doskonałe (pasze, podłoża, sami fajni ludzie, dojazd mam też bardzo ok), to nie narzekam. Raz się żyje, najwyżej na emeryturze będzie chlebek z masełkiem, ale bez twarożku 😁

Dzionka, kasę też rozumiem, bo ja sama długo nie miałam na swojego kopytnego, ale naprawdę czasem trzeba się napiąć i stanąć choćby na uszach, żeby wymyślić optymalne wyjście z sytuacji. Wiosna teraz idzie, może dałoby radę dokooptować kogoś na dzierżawę? U nas w teamie jest jeden duży konik, forumowy 🙂 Właścicielka chociażby z powodów czasowych nie może być u niego codziennie i koń się wcześniej trochę kurzył na padokach bezrobotny, ale teraz jest dzień w dzień popracowany, zaopiekowany, wypieszczony i dla każdego taka współpraca wypada na plus.

Haaah, którego lubię? Tak się nie da 😜 One wszystkie są inne, każdy ma w sobie to coś specjalnego. Mój facet najbardziej lubi Skwarka, za niezależność i inteligencję, zresztą ta sympatia jest obopólna. Gryzola kochają wszyscy, czego najlepszym przykładem jest fakt, że w każdej stajni ktoś koniecznie chce go ode mnie odkupić i zaczyna poważne petraktacje 😵 Czarlie to perełka w koronie, jest super słodki (dziś próbowaliśmy mu zrobić zdjęcie w boksie... nie ma takiej opcji, tzn. na wszystkich zdjęciach widać jedynie kawałek nosa zapakowanego w całości do obiektywu), no i jeszcze ta jakość, totalny szał 😜 Jak bym miała jeszcze przytaskać rudego, to poważnie, przeprowadzę się do stajni (byle by zasięg do internetu był i mi już nic więcej do szczęścia niepotrzebne) 🙂

Jedno foto, na szybko (bo potem chcę wrzucić całą Skwarkową obrazkową historyjkę). Ktoś ostatnio mi sugerował, że powinnam się zabrać z rekreacyjnego wątku 😉 - no więc w razie wątpliwości:

wątek zamknięty
Gillian   four letter word
25 lutego 2012 23:31
quantanamera, padokujesz te swoje rumaki? zdjęcia są śliczne, ale ja bym wolała zobaczyc Skwarka rozbrykanego i wytaplanego w błocie po uszy 😉
wątek zamknięty
sei   . let's grow old together & die at the same time .
25 lutego 2012 23:38
hahaha jakie miny! 😀 😀 😀
wątek zamknięty
Gillian, od dwóch tygodni nie, czekam na pogodę, po tym, jak Skwarek z padoku ostatnio wracał z jedną podkową totalnie pogiętą, a w drugą wbił sobie 15 cm lodu, dzięki czemu stał na czubku palca, w ogóle nie wiem jak on był w stanie się nie wywrócić z jedną nogą o wiele krótszą, a drugą taką, na której nie był w stanie nawwet stanąć 🙁 Lodowy koturn skuwałyśmy mu we dwie dobrych 20 minut, żeby móc w ogóle dojść z padoku z powrotem do stajni - dzięki piękne za takie przyjemności.
No i Gryzola półroczne ograniczanie to też wynik padoku, na którym się wesoło wybrykał... więc nic na siłę.

Przyjdzie odwilż, pójdą na padoki z powrotem, jak to nie będzie groziło rozjechaniem na śliskim - czyli już pewnie wkrótce 🙂

Aha, Skwar się nie tapla, on się błota brzydzi i w ogóle nawet kałuże omija szerooookim łukiem 🙂 W boksie ma to samo, miejsca z bobkami są skażone i trzeba zachowywać dystans. Z busch się śmiejemy, że jego derek po sezonie w ogóle nie trzeba prać 😉
No właśnie, a propos prania - pierzecie już zimowe derki, czy jeszcze czekają na wypadek nawrotu Syberii?
wątek zamknięty
Gillian   four letter word
25 lutego 2012 23:45
to fajnie, myślałam, że w ogóle nie puszczasz 🙂

wątek zamknięty
sei, ach, no widzisz... Ja sobie dzisiaj porobiłam jakieś pseudołopatki i inne pseudoelementy na oklep na tej łące i zatęskniłam do tego bólu mięśni i krzyków z dołu 🙂 Wrzuć coś z treningów czasem!

quantanamera, fajny opis, każdy chłopak inny. Aż sama nie wiem, który by do mnie najbardziej pasował - chyba muszę was kiedyś odwiedzić 🙂! Co do współdzierżawy - zraziłam się ostatnio, jeśli ktoś miałby jeździć na Dzionku to tylko znajoma zaufana osoba. Może się taka znajdzie, fajnie by w sumie było 🙂 Ale nic na siłę, już wolę żeby łaził te 3 dni w tygodniu, ale pode mną i na luzie.
A padoki faktycznie tragedia, już się nie mogę doczekać pięknej suchej wiosny! Derkę dzisiaj chciałam zmienić z zimowej na 200g, ale Dzion z racji ogólnego spadku formy nie był pod nią zbyt gorący. Został więc w zimówce, a właściciel stajni ma go przebrać jak zacznie mu się robić za ciepło. Wypiorę pewnie jakoś w połowie marca i schowam głęboko do szafy 🙂
wątek zamknięty
quantanamera - padłam i nie wstałam  😵 ale on jest śliczny *.*  jaaaacie  😜
a derek nie piorę bo jestem w tej fajnej sytuacji że na zimę nie derkuję bo mam zarośniętego pluszaka a raczej pluszaczkę  😎
wątek zamknięty
sei   . let's grow old together & die at the same time .
25 lutego 2012 23:56
mam tak jak ty. no prawie bo ja nawet zaufanej ogólnie osobie nie dałabym chyba konia do jazdy. raz wsiąść ok. ale do jazdy? no way. kasztan obija się cały tydzień, a robotę ma 1-3 dni. ale tylko ja na nim śmigam. wtedy wiem, że szansze, że coś mu się stanie ~0% a jeśli nawet to będę mogła mieć pretensje tylko do siebie.

mój pan grubas też się padokuje cały czas. nawierzchnia na padokach może nie powala, ale i rudy nie szaleje tam, tylko chodzi się przewietrzyć. za to kiedy puści się go na halę...  😀iabeł:

z treningów. może za 2-3 tyg. tata coś nakręci. na zdjęcia z moim aparatem nie ma szans 🙁

pokazuj dzionka! 🙂
wątek zamknięty
sei, no ja chyba teraz też tak mam 🙂 Już trudno, mistrzem świata nie będzie, nie musi więc chodzić 6 razy w tygodniu 🙂 Zdjęcia nawet zrobiłam, ale nie podoba mi się to, co na nich widzę, więc nie będę wrzucać. Odtuczę konia, zrobię coś z tym koszmarnym irokezem, to i foty będą 🙂
wątek zamknięty
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
26 lutego 2012 01:04
juliadna dobrze, że juz po wszystkim. Zdrówka dla Lolka. Limit pecha musi być już wyczerpany  :kwiatek:

amnestria nieciekawie z królem masz. Zdrowia dla niego, a dla Ciebie wplnej chwili, żebyś mogła pojechać do Duszka.
PS. Mój dziad by się cieszył jakby miał tydzień wolnego  😉

mary poppins powodzenia we wdrażaniu się do jazdy  :kwiatek:

gryglodor dasz radę, dzielna bądź  :kwiatek: Po maturze będziesz miała mnóstwo czasu, to sobie odbijesz te wszystkie miesiące rozłąki

Zu sliczny  💘 (no i rudy  😉 )

szarlotka. jaki fajny tarancik. Napisz coś więcej o nim

Chciałam trochę sobie ponarzekać na mojego rudzielca 🙁
Przez ostani miesiąc z jazdy na jazdę było coraz gorzej, aż w czwartek przeszedł samego siebie  😤 Beton w pysku, nafukany, nabzdyczony i w ogóle mający wszystko  w d...e. No generalnie cała hala zjadała konia. Co się z nim namordowałam, to moje, a na koniec sie popłakałm z tej bezsilności  😡 W piątek była Lanka_Cathar  :kwiatek: i jazda nam się całkiem udała. Pochodził też trochę na lonży. Nie wiem czy to czwartkowe manto, czy Kasia tak na niego podziałała, ale było przyzwoicie. Dzisiaj (tzn wczoraj  😁 ) też jeździłam i wsadziłam męża i Żar był ogarnięty i nawet drzwi od hali nie były straszne. Mam nadzieję, że takiej jazdy jak w czwartek nie będę już miała, bo to nic przyjemnego

Poza okropnym zachowaniem na jeździe, Żar się bardzo źle zachowuje w boksie. Podgryza sąsiadkę w zad  😤 , wita mnie z położonym uszami, odwraca się zadem jak wchodzę do boksu, nie tak go wychowałam. Najlepsze jest to, że on się tak wcześniej nie zachowywał i tym bardziej jest mi przykro 😕

Lanka_Cathar bardzo dziękuję za piątkową jazdę i za przywrócenie wiary w mojego konia  :kwiatek:

No nic, wyżaliłam się i mi lepiej 😉
wątek zamknięty
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
26 lutego 2012 08:10
Dzionka, buduje mi się mieszkanie na Żoliborzu, więc jak się wybuduje to chyba nie będę miała wymówki, co? 😜
Juliadna, haha, dziękujemy 🙂
Sei, zdolna, zdolna  😂
Szarlotka, jaka piękna maść!  😍
Nasturcja-Renata, czasami musi być gorzej, żeby mogło być lepiej  :kwiatek: Bardziej doceniamy wtedy te lepsze momenty.
Quanta, czekam na fotki! Widzę, że wszyscy ostatnio praktykują natural. Ja też mam zamiar kupić sobie carrot sticka i linki pod kolor owijek  😁 Ludzie się dziwinie na mnie patrzyli jak ostatnio wjechałam na halę tylko z uwiązem przerzuconym pod szyją 😉

Macie jeszcze taką Ledziuchę:

wątek zamknięty
quanta no do masz do koloru do wyboru chłopaków, widzę w każdym jesteś zakochana po uszy 😁 Też nie mogę się doczekać całodniowego padokowania, nie mogę patrzeć, jak Arek stoi w boksie i z nudów wszystko psuje... Rekompensuję mu to długimi spacerami do lasu, ale wiadomo, że to nie to samo. Zazdroszczę Skwarka z błoto-fobią, mój uwielbia kałuże, szczególnie te brudne, grząskie i najbardziej cuchnące 😉

Dzionka znam to z współdzierżawą, swojego czasu gdy nie miałam możliwości bywać u Arka częściej niż 3-4 razy w tygodniu myślałam o znalezieniu współdzierżawcy, nawet wrzuciłam ogłoszenie, ale zawsze gdy wsiadałam czy zajmowałam się Arkadiuszem nie widziałam kogoś innego w tej roli. Nawet będąc na tygodniowym wyjeździe gdy konisko było pod opieką zaufanej osoby dzwoniłam po parę razy dziennie 🤣

Nasturcja-Renata
nie przejmuj się, zawsze zdarzają się takie beznadziejne jazdy. Osobiście już się nawet zaczęłam do tego przyzwyczajać... Pozytywnym aspektem jest to, że często wtedy widzimy, nad czym musimy najwięcej popracować i co poprawić, potem wszystko nie tyle wraca do normy, a jest jeszcze lepiej, niż przed "fochem" 😉 A co do zachowania w boksie, też mamy w stajni podobny przypadek, po prostu typ niedotykalskiego indywidualisty, najgorzej się zachowuje przy obcych osobach czy jak czuje, że ktoś się go boi. I przy właścicielce też aniołkiem nie jest, lubi się, że tak powiem, poprzekomarzać 😉


Wczoraj mieliśmy bardzo pozytywną jazdę, wreszcie miałam możliwość pomocy z dołu, poprawiliśmy na początku trochę szczegółów w stępie to i kłus był o niebo lepszy 😀 Strasznie jestem z Arka zadowolona, z siebie mniej, pomijając to, że ma chyba jakieś problemy z mózgiem, płosząc się np. stojącego od miesiąca przy ogrodzeniu stolika czy bardzo agresywnego latającego liścia 😁 A np. głośny, wjeżdżający dość szybko na teren stajni samochód czy zrywający się nagle ostry wiatr przewracający wszelkie niestabilne przedmioty przyjmuje ze stoickim spokojem- nigdy tego nie zrozumiem 😉
wątek zamknięty
Szarlotka. ale słodka baba! Napisz o niej coś więcej 😉
Quanta, zazdroszczę takiego czyściocha! Ja odkąd jest odwilż to skrobię konie z panierek, a im większe błoto tym większa przyjemność tarzania się.. ehh.. oby szybko sucho się zrobiło.
arivle,  😍
mary poppins, powodzenia  🏇

a ja po lenistwie od listopada i sporadycznych spacerach do lasu planuję niedługo wziąć się za robotę z moją złośnicą.
Jestem pełna optymizmu i żyję nadzieją, że w tym roku się wszystko lepiej ułoży.
wątek zamknięty
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
26 lutego 2012 09:07
quanta-gdyby mnie było stać to sama bym Ci suszyła głowe zebyś mi sprzedała Gryzolka-on ma coś  niesamowitego w sobie  💘
amnestria-o kurcze, niezła sumka poszła na takie małe stworzenie.
A my obecnie wracamy do porządniejszej pracy, bo luty przebimbalismy ze względu na mrozy no i ja miałam mało czasu bo robiłam kurs instruktorski.Rudy odpoczął sobie, idzie wiosna więc będziemy coś tam sobie dłubać, ale bez napinki  🙂 Wygłaskaj Duszka ode mnie jak już do niego dotrzesz  i wracajcie do roboty  🙂
sei-masz fajne podejscie  😀 no i super, że możesz trenować pod takim nadzorem  🙂 Koniecznie postaraj się o fotki

wątek zamknięty
quanta pamiętam czasy, kiedy to na starej Volcie pisałaś, że zazdrościsz wszystkim, którzy mają własne konie. Teraz masz już małe stadko i to jeszcze składające się z samych ciasteczek 😍 Role się odwróciły. Piękni Ci Twoi chłopcy 💘

Nasturcja-Renata mówią, że to baby są humorzaste. Może twój rudy ma coś w rodzaju PMS i mu przejdzie niedługo.

arivle bardzo ładnie Legendzie w tej derce.

A Junge wczoraj bawił się w pozera... doszłam do wniosku, że jest zupełnie nie fotogeniczny, na każdym zdjęciu wygląda jak ciapa.
Grunt, że to moja ciapa.
Dowody rzeczowe:

Od zadku strony

'Kobieto, daj już sobie spokój! Wielb mnie w boskie!'

W miarę zapozowane, jak na niego (ma w zwyczaju zostawiać daaaleko za sobą jedna tylną nogę -_-)

I rozciągnięty do granic możliwości


Oj, ale się dużo tego narobiło 😡
wątek zamknięty
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
26 lutego 2012 12:53
Nasturcja-Renata, cieszę się, że pomogło. 🙂


Nasturcja-Renata mówią, że to baby są humorzaste. Może twój rudy ma coś w rodzaju PMS i mu przejdzie niedługo.


Na młodego mam inną teorię. W macierzytym stadzie gnojek był przedostatni w hierarchii, na Łajskach podporządkował sobie starsze od niego konie i przejął dowodzenie + miał zapędy do podporządkowania sobie drugiego stada, ale skończyło się na pogiętym ogrodzeniu. W Kluczu po tygodniu objął przywództwo... I chyba mu się w ogonie trochę poprzewracało. Chociaż znam jednego wałacha, który, jak słowo daję, ma PMS. Czasem gorzej z nim , niż z kobyłą.
wątek zamknięty
Ja się strasznie rozleniwiłam przez te ferie. NIC mi się nie chce... Wczoraj wsiadłam na Fatera. Było już okej 🙂
Koniki chyba poczuły wiosnę, bo takie bryczne były. Wstawiam zdjęcie Spraty, bo wczoraj dawała popalić na jeździe ;D
wątek zamknięty
sei   . let's grow old together & die at the same time .
26 lutego 2012 15:16
postaram się o coś z treningów 😉 sama jestem ciekawa jak to z boku wygląda  👀

tymczasem szybko historyjka obrazkowa.

na początku był czysty koń i czysta derka...

i stało się błoto...


a tu jeszcze jego popisowa mina  💘
wątek zamknięty
O maatko, nigdy bym nie dala konia na padok w takiej derce  😁
wątek zamknięty
Szarlotka. świetna kobyła  😀
Zu ale uroczy portrecik Księciunia. Koniecznie wrzucaj reszte zdjęć z sesji jak już dostaniesz  😉
Amnestria powaliłaś mnie z tą ceną leczenia królika  🤔 masakra. No to życze mu zdrówka, żebyś mogła jak najszybciej wrócić do Duszka  😀
Dzionka znam ten ból. Ruda też zawsze na wiosne spada  🤔 Oby szybko Dzionek odrobił straty  😉
Arivle ale Legenda elegancka  😉

A ja w końcu po 2 miesiącach się zmobilizowałam i wsiadłam. Co prawda długo nie pojeździłam, bo koń zero kondycji, ale od razu człowiek się inaczej czuje  😀 No i czuć, że idzie wiosna. Kobyła była baaaardzo wesoła- jak nigdy  😁
Teraz tylko potrzebuje kopniaka motywującego, żeby regularnie ją ruszać. Trzeba się szybko ogarnąć po tej zimowej przerwie i ruszać na podbój parkurów  😁

Arcia:





i Ruda  🙂
wątek zamknięty
Dzionka,quantanamera,Nasturcja-Renata ,arivle ,aniaagre,baffinka, dziękuje :kwiatek:
Kobyłka ma na imię Dora wlkp dosyć szalona jak na swój wiek 17 lat  🤣 . Niestety nie jestem moja,ale chwilowo ją jeżdżę,gdyż moja Babka się rozłożyła po zawodach  😕 i to tylko prze zemnie  🤬. to jeszcze jedno nasze zdjęcie

arivle  😍
sei twój rudzielec jest idealnym przykładem na: brudny koń= szczęśliwy koń
wątek zamknięty
Baffinka u mnie też już dwa miesiące postoju. Ale u nas przerwa jest do 1 marca 🙂 Od Bożego Narodzenia siedziałam na koniu raz!
wątek zamknięty
Averis   Czarny charakter
26 lutego 2012 17:01
quantanamera, zazdroszczę i podziwiam, że ogarniasz tak liczny zwierzyniec 😉
arivle, macie epicką stylówę 😀
Vuko piękny zwierzak i nawet fryzurę ma podobną do Karsona 😁

Karson w negliżu pozdrawia. Wesołe jest życie byłego rencisty.




Jakość jest jaka jest, ale trudno się mówi 😁
wątek zamknięty
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
26 lutego 2012 17:10
Quanta trojaczki  💘 💘 💘 Ja czekam na duzo zdjęć!
Szarlotka. ale fajna!
baffinka   no i super! To dużej dawki mobilizacji Ci życzę 🙂
sei ooo! Nie żal Ci było w polarówce go wystawić na błotko?
Vuko ła jak ja go dawno nie widziałam  🙂



A ja dziś wcisnęłam Marcie aparat ,korzystając że było takie śliczne słoneczko.





YY coś się poplątało


wątek zamknięty
sei   . let's grow old together & die at the same time .
26 lutego 2012 17:15
juliadna, latino to jest ciacho! zawsze  😍

a derki nie żal. kupiona na padok to niech korzysta. na naszą zimówkę jest już za ciepło. a jest niegolony. nie chcę żeby mi się gotował pod nią 😉
wątek zamknięty
juliadna "takie śliczne słoneczko" a Wy się na hali kisicie! Już mi na dwór i jakąś piękną sesją poproszę 😎 Dawno chyba nie widziałam Lolka w klasycznych kolorach, do pyska mu 😉
wątek zamknięty
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
26 lutego 2012 17:22
Atamanka wiesz jak u nas wieje! Maskara jakaś! I gratisowo co jakiś czas padał śnieg albo coś w kształcie śniegu  😵 Nie rozumiem tej pogody!
Sei ale taki polar trudno bardzo wyprać z błota i piachu. A Lolek jak Lolek, chyba lubi być fotografowany  😁
wątek zamknięty
sei, oł noł, mi tam by było szkoda tej derki 😀 Już błoto to pali licho, ale mój tak podarł polarówkę w czasie tarzania w boksie 🙂

baffinka, ale ładna ta twoja gniadka 🙂! Szczególnie z pierwszego zdjęcia miło jej ryjek wygląda 🙂 Życzę motywacji i warunków do solidnej roboty!

juliadna, ślicznie mu w tym padzie. No i zazdroszczę hali, echh.

Atamanka, fajnie, że już coś sensowniej jeździcie i powoli robią się warunki. Ja to mam nadzieję, że jeszcze ze 2 tygodnie i podłoże pozwoli normalnie pracować.

A ja nie mam gdzie wrócić, więc akcja jednak odroczona i pewnie zgodnie z planem A, czyli na wakacje/po wakacjach wróci. Cóż, tylko ja na tym cierpię, bo on pewnie ze stajni i laby zadowolony :] Nie obchodzi go, że pańcia po nocach szlocha 😉
wątek zamknięty
Wojenka   on the desert you can't remember your name
26 lutego 2012 17:34
quanta, przyjemnie tam macie, nie powiem  🙂

My bez hali, do lasu dość daleko, a na dniach powinniśmy wrócić do treningów  🙄. Słabo mi się robi na samą myśl  😕 , ja chce dobre podłoże!
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.